Niemal każda osoba w pewnym momencie życia odczuwa potrzebę posiadania dzieci. W większości przypadków nie jest nikomu potrzebna oficjalne społeczne przyzwolenie na posiadanie potomstwa. W przypadku większości grup społecznych nie dyskutuje się o prawie do posiadania dzieci – dzieci może mieć osoba niedojrzała psychicznie, uzależniona czy chora. Inaczej jest w przypadku osób o orientacji homoseksualnej.
Decyzja o rodzicielstwie u par jednopłciowych zapada zwykle po kilku latach związku. U lesbijek jest to około 5 lat, u gejów natomiast około 7. Nie jest to więc decyzja pochopna, a dobrze przemyślana, a u takich par nie ma przecież możliwości tzw. "wpadki" i niechcianej ciąży.
Problem pojawia się dopiero jeśli chodzi o akceptację społeczną rodzicielstwa par homoseksualnych. W Polsce akceptacja rodzicielstwa par jednopłciowych jest najniższa w Europie i sięga zaledwie kilku procent. Dla porównania – w Holandii akceptacja dla takiego rodzicielstwa sięga 70 proc., w Szwecji – 50 proc., a w Irlandii 30 proc. (portal.abczdrowie.pl)
Wg szacunków Kampanii Przeciw Homofobii w Polsce 57 tysięcy dzieci wychowywanych jest przez pary kobiet lub mężczyzn. Wg raportu Stowarzyszenia Lambda w Polsce 12 tysięcy par lesbijskich wychowuje wspólnie dzieci.
Nie wiadomo, na ile precyzyjne są statystyki, prawdopodobnie wiele osób wychowujących dziecko czy dzieci w związku jednopłciowym nie ujawnia tego, nawet w anonimowych badaniach, obawiając się negatywnych konsekwencji i dyskryminacji.
Dzieci wychowywane przez pary homoseksualne pochodzą najczęściej z poprzedniego związku heteroseksualnego jednego z partnerów, sztucznego zapłodnienia lub adopcji. Decyzja o posiadaniu dziecka następuje średnio po 5 latach związku wśród par lesbijek i po 7 latach w przypadku gejów. Decyzja o posiadania potomstwa nie jest więc przypadkowa, nie ma tu możliwości tak zwanej "wpadki".
Zgodnie z polskim prawem osoby homoseksualne mogą wychowywać dzieci z poprzednich (heteroseksualnych) związków. Prawo zezwala na adopcję osobom samotnym, nie zabrania lesbijkom in vitro. Większe możliwości mają więc pary kobiece - po rozwodzie opieka nad dzieckiem częściej przyznawana jest kobiecie, mogą skorzystać z metody in vitro.
Tylko 7% Polaków popiera adopcję przez pary tej samej płci (Eurobarometr, 2006r.). Jest to najniższy wskaźnik w UE, dla porównania: Holandia - 69%, Szwecja - 51%, Irlandia - 30%. Dyskutując o prawach osób homoseksualnych do posiadania potomstwa należy zwrócić uwagę, że zdecydowana większość dorosłych osób w jakimś momencie swego życia zaczyna odczuwać potrzebę posiadania i wychowywania potomstwa. Możliwość realizowania tej potrzeby w przypadku żadnej innej grupy nie podlega dyskusji. Nie odbieramy prawa do wychowywania dzieci osobom chorym, niedojrzałym emocjonalnie, uzależnionym. Żadna dorosła osoba nie potrzebuje oficjalnej społecznej zgody na posiadanie dzieci. Dlaczego więc uzurpujemy sobie prawo decydowania czy gej lub lesbijka może być ojcem lub matką?
Tweet
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz