piątek, 28 marca 2025

Orville Peck zdejmuje maskę i opowiada o miłości

Orville Peck otworzył się na temat swojego życia uczuciowego w najnowszym odcinku podcastu Modern Love od The New York Times. W rozmowie z Anną Martin opowiedział o swoich doświadczeniach związanych z miłością i o tym, jak wpływają one na jego muzykę.  

Jeśli słuchasz jego piosenek, wiesz, że w klasycznym country’owym stylu często śpiewa o tęsknocie, pragnieniu miłości i szczęścia. Teraz wyjaśnił, dlaczego ten temat jest mu tak bliski.  

„Jestem na odwyku od uzależnienia od miłości” – wyznał Peck. „Problem polega na tym, że jeśli jesteś wrażliwą osobą i czujesz się w jakiś sposób wykluczony, rodzi się w tobie ogromne pragnienie. Myślę, że queerowe osoby często tego doświadczają.”  

Dodał również: „Nie tylko queerowe osoby, oczywiście, ale z mojej perspektywy – dorastałem, przepełniony tęsknotą. Byłem wyoutowany, ale wszyscy moi przyjaciele byli skejtami i punkami, a do tego hetero chłopakami. I ja byłem w nich wszystkich zakochany. Moje życie kręciło się wokół niespełnionej miłości. Nigdy nie nauczyłem się zdrowego podejścia do miłości.”  

Choć Peck na chwilę zrobił sobie przerwę od pisania country’owych piosenek, to wcale nie znaczy, że rezygnuje ze sceny. Już niedługo zobaczymy go bez maski w roli Emcee w Cabaret na Broadwayu w Kit Kat Club.  

W niedawnym wywiadzie dla New York Times zdradził swoje podejście do roli: „Maska to ogromna część mojej osobistej ekspresji jako artysty. Ale tutaj jestem po to, by oddać tej roli szacunek i zagrać ją z należytą głębią. Nie zrobiłbym tego dla byle czego. Ale Cabaret to prawdopodobnie mój ulubiony musical wszech czasów.”  

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz