poniedziałek, 14 marca 2022

Wieści z Ukrainy - KPH zaprasza rozmowa o Ukrainie, Prolife na Ukrainie namawiają do zakaz aborcji czasie wojny, Przeżyła nazistów i Stalina teraz ucieka przed bombami Putina ...



Dla Putina to wojna nie tylko przeciwko rozszerzaniu NATO czy „nazistom z pseudorządu”, ale także z permisywnym Zachodem, który rzekomo chce zadać gwałt rosyjskiej dziewicy. Osoby LGBT+ też uciekają z Ukrainy. Jeśli mogą.

Przez granicę nie mogą natomiast przejść tysiące transpłciowych kobiet i osób niebinarnych. Co prawda przyjęta przez Radę Najwyższą Ukrainy ustawa z 2016 r. nieco złagodziła restrykcyjną procedurę prawnej korekty płci, ale ta wciąż jest uciążliwa – nie wszyscy decydują się więc na zmianę dokumentów. Gdyby napadnięto na Polskę, mogłoby być podobnie, przełomowa inicjatywa legislacyjna Anny Grodzkiej najpierw trafiła na kilka lat do zamrażarki, by zaraz po uchwaleniu paść ofiarą weta ze strony świeżo wybranego Andrzeja Dudy.

Krzysztof Kliszczyński (prezes Lambda Warszawa) i działacz Paweł Mamzer od wybuchu wojny pracują po kilkanaście godzin na dobę. Jeżdżą na dworzec z kanapkami, przewożą ludzi z granicy, kontaktują się z tymi, którzy dopiero próbują opuścić kraj. Tworzą bazę uchodźców i uchodźczyń LGBT+, równolegle werbując Polki i Polaków, którzy mogliby im pomóc. – Mamy już w arkuszu ponad sto osób: czasem użyczają mieszkania, mogą też zająć się dziećmi, tłumaczeniem, konsultacją prawną i psychologiczną, a nawet wesprzeć przy szukaniu pracy – wylicza Mamzer. W szczególnej sytuacji są osoby trans, które potrzebują blokerów i hormonów. – Jesteśmy w kontakcie ze specjalistami, którzy wolontariacko się do nas zgłaszają, możemy skierować do nich tych i te, którzy przechodzą korektę płci – zapewnia aktywista.

Inna rzecz, że pomocy z zakwaterowaniem potrzebują nie tylko osoby nieheteronormatywne; ostatnio Lambda szukała lokali dla studentów afrykańskiego pochodzenia, których Przemyśl przywitał hasłem: „Wyp...ać z Polski”, przepychankami i butelkami.

Kto przyjeżdża? – Matki lesbijki, ich partnerki, dzieci, mamy i siostry. Rzadko trafiają do nas pojedyncze osoby – tłumaczy Kliszczyński. – Często gościmy zwierzęta, bo dom można zostawić, ale psa – nigdy. Lambda planuje otaczać ich opieką przynajmniej przez rok. – Nawet jeżeli Ukraina wygra wojnę, ich życie jest zrujnowane. Psychiczne koszta inwazji będą ponosić jeszcze długo (...) - Tygodnik Polityka



Mimo wojny przeciwnicy aborcji i LGBT, namawiają do zakazu LGBT i zakazanie aborcji na Ukrainie. Zamiast pomagać kobietom na Ukrainie dzieci są mordowane Rosjan, to dla nich nie problem tylko zakaz aborcji i LGBT.

W Polsce podobnie czy pro life coś pomaga czy krytykuje Rosjan atak na Ukrainę, nie ma problemu Ukrainki uciekają od wojny witają je przed dworcem bilbordy antyaborcyjne.
Każdego dnia spadało na Sarajewo ponad 300 pocisków artyleryjskich i moździerzowych dziennie. Serbski generał chciał doprowadzić mieszkańców "na skraj szaleństwa". Jeden z bośniackich mieszkańców, miesiącami pozbawionych wody, prądu i ogrzewania, mówił: – Przeżyjemy im na złość, aby pokazać, że jesteśmy silniejsi od nich - onet.pl

Szkoła w obwodzie mikołajowskim na południu Ukrainy została ostrzelana z powietrza przez Rosjan - podaje Państwowa Służba Ukrainy ds. Sytuacji Nadzwyczajnych, cytowana przez portal Ukrainska Prawda. Z jej informacji wynika, że cztery osoby nie żyją, a trzy są ranne - TVN24.

To typowe obrazy z Irpienia pod Kijowem, o które toczą się zaciekłe walki. Miasto od wielu dni ostrzeliwane jest przez rosyjską artylerię. Nie wszyscy mogli z niego uciec – relacjonuje dziennikarz Onetu Marcin Wyrwał. I pokazuje wstrząsające zdjęcia.

Kto i gdzie mógłby osądzić prezydenta Rosji Władimira Putina i innych odpowiedzialnych za zbrodnie wojenne - na to pytanie próbowała odpowiedzieć w TVN24 adwokat i była sędzia Anna Adamska-Gallant, która orzekała w Kosowie w sprawach o zbrodnie wojenne. Stwierdziła, że rozważa się między innymi utworzenie specjalnego, międzynarodowego sądu, który miałby się zająć zbrodnią agresji.

Doradca prezydenta USA ds. bezpieczeństwa narodowego Jake Sullivan ostrzegł Chiny przed udzielaniem pomocy Rosji. Taka prośba miała wypłynąć z Moskwy do władz w Pekinie — podaje "Financial Times". Amerykański dyplomata spotka się w poniedziałek w Rzymie z głównym dyplomatą Komunistycznej Partii Chin Yangiem Jiechi - onet.pl

Wołodymyr Zełenski: Powtarzam jeszcze raz: jeśli nie zamkniecie naszego nieba, to tylko kwestia czasu, zanim rosyjskie rakiety spadną na wasze terytorium, na terytorium NATO, na domy obywateli państw NATO - gazeta.pl

Związek Radziecki zapewniał bardzo niewiele, ale dawał dumę ze sportowców, lotów kosmicznych i dumę z armii, której się wszyscy bali – mówi reportażysta Jacek Hugo Bader, pytany o poparcie, jakim cieszy się w Rosji atak na Ukrainę. Zwraca też uwagę na to, jak zwykli Rosjanie postrzegają Ukrainę. - Jest takie powiedzenie, że nigdy Rosja nie będzie imperium bez Ukrainy. Odkąd upadł Związek Radziecki ciągle to słyszę. Na każdym kroku - przyznaje. Jack Hugo Bader w rozmowie z reporterem "Czarno na białym" Kacprem Sulowskim mówi także o sympatii, jaką w Rosji cieszy się Władimir Putin. - Rosjanie mają tę słabość, że ulegają propagandzie, a Putin bardzo dba o swój wizerunek. W Rosji zawsze musiał być ten car, Bóg - uważa - Czarno na białym TVN24

Popatrzę w Polsce PIS podobnie robi co Putin, afera za aferą, korupcja, spotykanie się proPutinowskimi partiami, niszczenie sądów. PIS tęż chcę wielkiej polski katolickiej, nadal PIS ma ponad 30 proc. Podobnie jak Putin ma wysokie poparcie. 

Nie mówić Węgry stają się powoli drugą Białorusią, Orban coraz bardziej wspiera Putina sprzeciwia sankcjom. Chcą budować drugie Węgry, ale on budują drugą Rosję, powstaje u nas podobnie. Agentura w PIS to można wiele pisać jak dziennikarz Tomasz Piątek ujawnia, że PIS ma powiązania z Rosją. 

 Żyjemy w momencie absolutnie wyjątkowym. To jest prawdopodobnie decydujący moment w historii Rosji. Jest pewien paradoks, że to właśnie Putin, który chciał być wielkim architektem odbudowy dawnego imperium, zostanie zapamiętany jako grabarz tej idei – mówi w rozmowie z Onetem rosyjski dziennikarz Konstantin Eggert, który przez wiele lat pełnił funkcję szefa moskiewskiego oddziału BBC - onet.pl

We współczesnej wojnie i polityce przestrzeń informacyjna jest jednym z najważniejszych elementów pola bitwy. Nie chodzi tu o zwykłą propagandę. Jeśli Twoje idee się upowszechnią i zwyciężą, to zadecydują o wszystkim – od tego, czy żołnierze, cywile i gapie na całym świecie przyłączą się do Twojej sprawy, aż po to, jak ludzie uwierzą w prawdę o tym, co dzieje się na miejscu. Jeśli Twoje idee nie zwyciężą, możesz przegrać wojnę, zanim jeszcze się ona rozpocznie - onet.pl

Przed kilkoma dniami, pośród przerażających obrazów, które docierały do nas z Ukrainy, zobaczyłem krótki filmik z jednego ze schronów, gdzie przed rosyjskimi bombami ukryli się ludzie. Głownie kobiety i dzieci. Była tam młoda dziewczyna, która wyjęła skrzypce i po prostu zaczęła grać. Mały promyk światła, chwila oderwania się od najstraszniejszych myśli.

Wywarło to na mnie ogromne wrażenie i przypomniała mi się historia pewnego wiolonczelisty z Sarajewa, który w czasie wojny na Bałkanach, także siadał wśród gruzów miasta, nie baczył na wymierzone lufy snajperów i grał adagio g-moll Tomasa Albinoniego – utwór, który miał już nie istnieć, prawie spłonął w czasie nalotów na Drezno. Ale rozbłysnął na nowo i dał wiarę oraz nadzieję ludziom, którzy nie mieli już siły odczuwać nawet strachu. Zapraszam do refleksji o nadziei pośród okoliczności, w których o nadzieję trudno, Marcin Orawski


Jako młoda dziewczyna Kateryna Razumenko uciekła przed okropnościami nazistów i przeżyła Holokaust. Przeżyła także Stalina na początku lat trzydziestych – podczas którego miliony Ukraińców zostały celowo zagłodzone na śmierć. Teraz, w wieku 90 lat, po raz kolejny uciekła, tym razem przed barbarzyństwem bomb Putina.


Orkiestra Narodowego Akademickiego Teatru Opery i Baletu w Odessie wystąpiła w sobotę na koncercie plenerowym pod tytułem „Wolne niebo”, aby wesprzeć apel prezydenta Wołodymyra Zełenskiego o strefę zakazu lotów nad Ukrainą.


W niedzielę rosyjskie rakiety spadły na Międzynarodowe Centrum Sił Pokojowych i Bezpieczeństwa w Jaworowie, a także sześć kilometrów od polskiej granicy - w Niemirowie, w obwodzie lwowskim. Zginęło 35 osób, a 134 zostały ranne - TVN Fakty


Ostrzelani przez Rosjan amerykańscy dziennikarze tworzyli materiał na zlecenie "TIME" - poinformowała redakcja tygodnika. Jeden z reporterów zginął od postrzału w głowę, drugi jest ranny i przeszedł operację w kijowskim szpitalu - gazeta.pl

Korespondent, który, jak twierdzi, został ranny w postrzale, w którym zginął amerykański dziennikarz Brent Anthony Renaud, opisał okoliczności śmierci swojego przyjaciela samemu będąc na szpitalnym łóżku. - Mój przyjaciel Brent Renaud został trafiony i został w tyle - mówił mężczyzna przedstawiający się jako Juan - TVN24

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz