Świeżo upieczeni ojcowie Theo i Christo Menelaou mieszkają w Republice Południowej Afryki. Trojaczki - dwie dziewczynki i chłopca - urodziła im surogatka, kobieta mieszkająca w sąsiedztwie. Do zapłodnienia lekarze użyli materiału genetycznego obu mężczyzn. Wśród trojga dzieci - dwoje to bliźnięta jednojajowe.
Podczas zabiegu lekarze użyli dwóch komórek jajowych. Jedna z nich została zapłodniona materiałem genetycznym Theo, druga Christo.
Początkowo lekarze spodziewali się więc, że kobieta urodzi dwoje dzieci. Jednak jedna z komórek jajowych podzieliła się, co było ogromnym zaskoczeniem dla prowadzących ciążę. Lekarze obawiali się, że może być to niebezpieczne dla kobiety i dla dzieci. Ostatecznie tylko jeden ginekolog podjął się opieki nad kobietą, która razem z ojcami podjęła decyzję, że chce, by na świat przyszły wszystkie dzieci.
Dzieci urodziły się przed terminem - każde z nich ważyło tylko nieco ponad kilogram. Jedno z trojaczków ma przejść operację serca - zabieg odbędzie w ciągu kilku najbliższych miesięcy.
Po kilku tygodniach pobytu w szpitalu stan maluchów poprawił się na tyle, że lekarze pozwolili ojcom zabrać dzieci do domu. Trojaczki są monitorowane przez specjalistyczne urządzenia, w opiece pomagają też dwie pielęgniarki - Gazeta.pl/Sky News
Tweet
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz