W wydanej w 1992 r. autobiografii „Podwójna linia życia” Kora pisała: „Nie mam nic przeciwko homoseksualistom i tzw. odchyleniom od ogólnie przyjętej normy. Jeśli mnie pociągają mężczyźni, chłopcy, to dlaczego mężczyźnie nie ma się podobać drugi mężczyzna? Wyobrażam sobie, że mężczyzna może zachwycić się drugim mężczyzną, jak również kobieta drugą kobietą".
W 1997 r. w wywiadzie dla gejowskiego magazynu „Inaczej” mówiła: „Cenię ten szczególny rodzaj kontaktu umysłowego, który zachodzi między heteroseksualną kobietą i gejami. Nie należę do typu kobiet uwodzących całe towarzystwo. Zależy mi na nawiązaniu kontaktu i rozmowy, która zaprowadzi mnie dalej niż jestem. Wtedy, jeśli nie ma relacji typowo męsko-damskiej, takie spotkanie może się okazać anielskim, platońskim, uwznioślającym i może zaprowadzić niesłychanie daleko".
W 2008 r. w wywiadzie dla „Repliki” (nr 14) Kora pytana, kto ma największy wpływ na podtrzymywanie uprzedzeń wobec osób homoseksualnych, odpowiedziała: „Nasza kultura, katolicki światopogląd. Kościół ma ogromną władzę, wkracza w sposób niedopuszczalny najbardziej intymne sfery życia. Jest to dla mnie sytuacja karygodna. (…) Duże znaczenie ma też język. Osoby heteroseksualne często nawet nie słyszą, albo nie skupiają się na tym, jak wulgarny jest język używany wobec mniejszości seksualnych”
Dwa inne cytaty z wywiadu dla „Repliki”
„Człowiek nie jest prosty. (…) Gdy byłam dzieckiem, chciałam być i chłopcem, i dziewczynką. Byłam w dziesiątym niebie, gdy w tramwaju pasażerowie mówili do mnie „chłopczyku, przesuń się”. A jednocześnie śniły mi się staniczki”
„Sama wolę być z mężczyzną, bo ta energia mi odpowiada, ale jestem w stanie zrozumieć kobietę, która jest z kobietą i mężczyznę, który jest z mężczyzną. W moim przekonaniu najdziwniejszy i najtrudniejszy jest związek kobiety z mężczyzną"
Polecamy też homoerotyczne piosenki Maanamu - "Derwisz" i "Ty tęsknoto"
Kora, wszystkiego najlepszego! Przede wszystkim – ZDROWIA!
W miniony weekend, Ricky wystąpił na Mavazine Festiwal w Maroko, zaśpiewał 16 utworów najlepszy jego takie jak Come With Me, Shake Your Bon Bon, It’s Alright, Vuelve, Livin’ La Vida Loca, She Bangs, Loaded, She’s All I Ever Had, Private Emotion, MAS, Vida, Lola, Lola, La Bomba; oraz The Cup of Life.
Od kilku miesięcy sensacją prawie każdej warszawskiej imprezy jest Michał Witkowski -- kiedyś pisarz, dziś reklamujący się jako "blogerka modowa". Witkowski pokazuje się na salonach w prowokujących strojach, którymi stara się wzbudzić zainteresowanie i wywołać ironiczne uśmiechy. Okazuje się, że taka taktyka podoba się Tomaszowi Jacykowowi, który bardzo chwali Witkowskiego:
Rok temu Michał mi powiedział, że chce zaistnieć w świadomości społecznej globalnie -- mówi. Minęło pół roku i jemu się to udało, super, powiedział, ze tak będzie i tak jest. Abstrahuję od kontekstu. To budujące jest niezwykle, że jeśli ktoś się zaprze i osiąga swój cel. Zawsze gratuluję takim ludziom.
Michał Witkowski próbował zaistnieć już kilka lat temu, opowiadając publicznie, że uprawiał seks z Jacykowem. Ciekawe, czy spełnił wreszcie swoje marzenie.
Ćwierkanie
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz