środa, 1 maja 2013

Dziś rocznica pierwszej parady równości w Polsce


rok  2011 parada równości
Dziś pierwszy maj jest to też rocznica pierwszej parady równości w polsce, to już 13 lat od tego momentu. Wzięło w niej udział 300 osób, w tym trzy Drag Queens Daruma, Dolores i Desdemona. Z polityków obecny był tylko Piotr Ikonowicz, reprezentujący wtedy PPS i Robert Biedroń (występujący jako działacz SLD). Paradę obsługiwał jeden samochód osobowy z nagłośnieniem. Trasa wiodła od Kościoła św. Anny pod pomnik Kopernika.

Pomysłodawcą twórcą pierwszej Parad Równości jest Szymon Niemiec, tak popatrzeć dziś Szymon jest biskupem twórcą parady równości jest brzmi to dumnie to biskup jest założycielem parady. Jak krytykuje się paradę jaka to anty chrześcijańska cóż nie znają historii, nawet nie byli tylko znają z mediów które o paradach kłamią.

Szymon był tym czasie prezesem Międzynarodowego Stowarzyszenia Gejów i Lesbijek na Rzecz Kultury w Polsce. W latach 2005-2010 organizacją Parady zajmowała się specjalnie w tym celu powołana Fundacja Równości, który upadł w nie sławie intryg. Od roku 2011 organizacją Parady Równości Szymon Niemiec przejął i dał stworzony Komitet Organizacyjny – nieformalne zrzeszenie osób prywatnych oraz przedstawicieli organizacji, partii, mediów, fundacji itp.

Pomysł stworzenia Parady Równości w Warszawie zrodził się pewnego zimowego dnia 2000 roku podczas imprezy w nieistniejącym już klubie na warszawskiej starówce. Podczas jednej z imprez na wiszącym nad schodami ekranie właściciel puścił film z parady w Sydney. Widzami tego pokazu byli między innymi Biskup Szymon Niemiec, Krzysztof Szymborski, Robert Ciepiela, Barbara Godlewska i kilka innych osób należących do zgranej paczki przyjaciół. Oglądając film rozmawiali o tym, jak fajnie mają osoby nieheteroseksualne na Zachodzie. W pewnym momencie jeden z uczestników dyskusji powiedział „Szkoda, że w Polsce nie możemy mieć takiej parady”. Wtedy Szymon Niemiec zadał brzemienne w skutkach pytanie „A dlaczego nie?”.

rok  2012 parada równości
Parada 2002 była jednocześnie pierwszą paradą, przeciwko której protestowały środowiska prawicowe, które rok później dopuściły się już czynnych napaści na idący ulicami Warszawy marsz. W latach 2002-2003 parady rosły zarówno liczebnie (2000 osób w 2002 i 4000 osób w 2003 roku), jak i wizualnie (2 platformy w 2002 i 4 platformy w 2003). Parada w 2003 roku była ostatnią paradą, na której nie wolno było prezentować banerów partii politycznych.

W 2004 roku Parada Równości miała odbyć się 10 czerwca. Zmiana daty wynikała z obchodów wstąpienia Polski do Unii Europejskiej i została uzgodniona z Urzędem Miasta. Niestety, był to również rok przedwyborczej gorączki. Na jej fali, prezydent miasta Lech Kaczyński zakazał zorganizowania Parady. Zakaz został zaskarżony do wojewody mazowieckiego, który go uchylił. Lech Kaczyński wydał go ponownie. W związku ze sprzeciwem Lecha Kaczyńskiego wobec Parady, Komitet Organizacyjny opuściła Kampania Przeciw Homofobii, tłumacząc że nie chce wchodzić w spór z miastem. Przepychanka pomiędzy urzędem miasta, wojewodą i Szymonem Niemcem trwała do ostatnich dni przed Paradą, kiedy Lech Kaczyński rzutem na taśmę wydał ostatni zakaz, którego nie dało się już skutecznie zaskarżyć. W konsekwencji zamiast Parady na placu Bankowym odbył się Wiec Wolności zorganizowany przez środowiska humanistyczne.

rok  2011 parada równości
Po wiecu do Szymona Niemca zgłosił się Tomasz Bączkowski wraz z Robertem Biedroniem, proponując mu stworzenie Fundacji Równości, której celem miała być organizacja dorocznych Parad Równości. Warunkiem zgody na posługiwanie się nazwą Parada Równości i utworzenie fundacji, Tomasz Bączkowski zobowiązał się do ochrony nazwy poprzez zgłoszenie jej do Urzędu Patentowego, dbanie o jawność historii Parady, jej ideały i pamięć o jej twórcach. Żaden z tych postulatów nie został w konsekwencji spełniony.

Próba zorganizowania Parady w 2005 roku była przedmiotem zainteresowania mediów. Działania prezydenta Warszawy, Lecha Kaczyńskiego, zmierzające do zablokowania Parady, spotkały się z protestem części mediów publicznych i prywatnych oraz części polityków. Lech Kaczyński i wspierający go politycy zakaz Parady tłumaczyli względami bezpieczeństwa i możliwymi zamieszkami prowokowanymi przez przeciwników Parady; zakaz motywowano również prywatnymi poglądami polityków.
Ponieważ władze Warszawy wydały Fundacji Równości zakaz przeprowadzenia Parady, alternatywni organizatorzy ogłosili serię Wieców Równości, których nie można było zablokować formalną decyzją administracyjną. Pomiędzy wiecami zamierzano zorganizować nieoficjalny przemarsz. Nie wydano zakazu jedynie na dwa wiece, co władze Warszawy ponownie uzasadniły względami bezpieczeństwa (na ten sam dzień zaplanowano kontrmanifestacje organizacji prawicowych) oraz utrudnieniami w ruchu miejskim.

rok  2011 parada równości
Zdaniem policji w Paradzie wzięło udział około 2500 osób, zdaniem organizatorów – 10 000, w tym wielu polityków lewicy, takich jak wicepremier Izabela Jaruga-Nowacka, wicemarszałek Sejmu Tomasz Nałęcz, senatorzy Maria Szyszkowska i Kazimierz Kutz, a także Claudia Roth i Volker Beck (niemieccy parlamentarzyści z partii Zielonych).

Parada spotkała się z protestami zorganizowanymi przez Młodzież Wszechpolską i próbami zablokowania; manifestanci zostali obrzuceni jajkami. Podczas parady zatrzymano 20 kontrmanifestantów, którzy według policji próbowali doprowadzić do starć z uczestnikami parady. Ranne zostały także dwie uczestniczki Parady.

W związku z Paradą 10 czerwca do Warszawy przyjechał pastor Åke Green, skazany w 2004 roku za „nawoływanie do nienawiści wobec osób LGBT” (w 2005 uniewinniony przez szwedzki Sąd Najwyższy). Pastor prezentował krytyczne stanowisko wobec Parady.

Po Paradzie Równości władze Warszawy oraz część polityków skrytykowała zachowanie policji, która ochraniała, ich zdaniem, nielegalną demonstrację.

rok  2011 parada równości
Rzecznik Praw Obywatelskich Andrzej Zoll na wniosek Magdaleny Środy, Pełnomocnika Rządu ds. Równego Statusu Kobiet i Mężczyzn, 30 czerwca 2005 roku wystąpił do Trybunału Konstytucyjnego o uznanie przepisów, na które powołał się Prezydent, za niezgodne z Konstytucją. Rozprawa odbyła się 18 stycznia 2006 roku pod przewodnictwem Ewy Łętowskiej. Trybunał orzekł, że przepis, na który prezydent Kaczyński powołał się, zabraniając demonstracji, jest niezgodny z Konstytucją w takim zakresie, w jakim narusza on wolność do zgromadzeń.

18 stycznia 2006 roku Parlament Europejski wystąpił z rezolucją potępiającą wszelką dyskryminację ze względu na orientację seksualną oraz wezwał państwa członkowskie Unii Europejskiej i Komisję Europejską do potępienia homofobii i jej objawów, a także podjęcia działań mających na celu ich zwalczanie.

3 maja 2007 roku Europejski Trybunał Praw Człowieka orzekł, że władze Warszawy naruszyły Europejską Konwencję Praw Człowieka, zakazując przeprowadzenia Parady Równości w 2005 roku.

Parady w latach 2006 – 2009 organizowane były przez Fundację Równości. Zmieniała się ich trasa, imprezy towarzyszące i ilość ludzi biorących udział w przemarszu. W 2010 Fundacja Równości zorganizowała w Warszawie EuroPride w zastępstwie Parady Równości. Organizacja tego wydarzenia jak poprzednich parad, oraz wykluczenie z Rady Fundacji w 2007 roku Szymona Niemca spowodowały, że w ten ostatni postanowił odebrać Fundacji prawo do dalszego organizowania Parady Równości.

W 2010 roku złożył on w Urzędzie Patentowym wniosek o zastrzeżenie nazwę Parada Równości jako znaku towarowego. W tym samym roku powstał społeczny Komitet Organizacyjny Parady Równości 2011 o otwartej formule. W takiej formie działa on do dzisiaj.

Pierwsza parada Równości fragment z dokumentu ambasador:

Kilka poprzedni wideo z parad równości:

źródło paradarownosci.eu

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz