poniedziałek, 26 stycznia 2009

Jak się uporać z zimową depresją?


Sam środek zimy. Jest zimno, mokro, ciemno, ślisko i beznadziejnie. Nie chce się żyć. Nie znosimy zimy i czekamy z utęsknieniem na wiosnę. A na razie po uszy tkwimy w zimowej depresji. Solidnego zimowego doła mają liczni znajomi. Nikomu nie chce się wychodzić z domu, życie klubowe i towarzyskie ledwie się tli. Eksperci nazywają ten stan ducha "winterblues". Winę za nasze złe samopoczucie ponosi niedobór naświetlenia promieniami słonecznymi, co niekorzystnie wpływa na gospodarkę hormonalną ludzkiego organizmu. Pewien kanadyjski uczony odkrył, że w zimie produkujemy zbyt mało serotoniny, co skutkuje brakiem energii życiowej, optymizmu, zmęczeniem i sennością. Poziom serotoniny w mózgu ma także wpływ na potrzeby seksualne, pobudliwość i... apetyt, co oznacza że niektórzy próbują zwalczać depresję obżarstwem. "Winterblues" to paskudna sprawa. I wcale nie wymyślona przez media w sezonie ogórkowym. Nasi przodkowie w epoce kamienia łupanego radzili sobie z nim tak jak susły albo niedźwiedzie. Pożywienia było mało, więc nieprzyjazną porę roku najlepiej było przespać w jakiejś przytulnej jaskini przy ognisku. My na taki luksus nie możemy sobie pozwolić. Niestety.Jak więc sobie radzić z zimową depresją? - Na przekór psychicznym dołom i brakowi energii prowadzić normalny tryb życia. Spotykać się ze znajomymi, iść na zakupy lub do kina. Wspólne spędzanie czasu pomaga pokonać depresję.- Spacerować na świeżym powietrzu. Co najmniej godzinę dziennie. Lub jeszcze lepiej - jeśli warunki pozwalają - jeździć na rowerze.- Generalnie: Sport to zdrowie! Ruch pobudza krążenie i podkręca produkcję hormonów.- Można też kupić specjalną lampę emitującą światło zbliżone do naturalnego. Lampy takie oferują wszystkie duże sklepy ze sprzętem AGD. I nie siedzieć gnuśnie w ciemnościach przed telewizorem!- Na depresję zawsze pomaga seks. Amory są nie tylko przyjemne ale też zbawienne dla zdrowia i samopoczucia. I pomagają zapomnieć że do wiosny jeszcze daleko.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz