Papież Franciszek, że jego znacznie bardziej konserwatywny poprzednik, papież Benedykt XVI, poparł jego wsparcie dla związków partnerskich osób tej samej płci.
Informacja ta pochodzi z nowej książki Franciszka, "Następca: Moje wspomnienia o Benedykcie XVI", opublikowanej w tym tygodniu w Hiszpanii i opartej na wywiadach z dziennikarzem Javierem Martinezem-Brocalem. Według Reutersa, który uzyskał wcześniejszy dostęp do książki, Franciszek wspomina o incydencie, w którym grupa kardynałów zbliżyła się do Benedykta - który zrezygnował ze stanowiska w 2013 roku, stając się pierwszym od sześciu wieków papieżem, który to zrobił - w sprawie poparcia przez Franciszka w 2020 roku uznania prawnego dla związków partnerskich osób tej samej płci. "Przyjechali do jego domu, aby praktycznie postawić mnie przed sądem i oskarżyli mnie przed nim o poparcie małżeństw jednopłciowych" - wspomina Franciszek.
Faktycznie, podczas gdy Franciszek niedawno wyraził zgodę na błogosławienie związków partnerskich osób tej samej płci przez księży katolickich, nigdy nie popierał małżeństw jednopłciowych i wielokrotnie stawiał znak równości między małżeństwem a związkami partnerskimi.
"'Małżeństwo' to historyczne słowo" - napisał w książce z 2017 roku. "Zawsze w historii ludzkości, i nie tylko w Kościele, jest to związek między mężczyzną a kobietą... tego nie możemy zmienić. Takie są rzeczy. Takie są. Nazwijmy to 'związkami partnerskimi'".
Niemniej jednak, nieznani kardynałowie rzekomo potępili stanowisko Franciszka jako herezję dla Benedykta. Według Franciszka, Benedykt wysłuchał skarg kardynałów i "pomógł im odróżnić rzeczy", argumentując, że stanowisko obecnego papieża nie było "żadną herezją".
To nie pierwszy raz, kiedy Franciszek wspomina obronę swojego poprzednika w kwestii związków partnerskich osób tej samej płci. W lutym 2023 roku Franciszek powiedział reporterom, że Benedykt zbliżył się do kilku teologów-kardynałów, aby zbadać skargę na jego poparcie związków partnerskich osób tej samej płci, którą anonimowy teolog zgłosił do byłego papieża.
"Objaśnili to, i tak historia się skończyła" - powiedział Franciszek, zgodnie z National Catholic Reporter.
Twierdzenia Franciszka prawdopodobnie zaskoczą wielu katolików i osoby LGBTQ+, ponieważ Benedykt, który zmarł w grudniu 2022 roku, zajmował o wiele ostrzejsze stanowisko w sprawie homoseksualizmu niż jego następca. Jak zauważył dr Warren J. Blumenfeld w artykule dla LGBTQ Nation w zeszłym roku, Benedykt ostrzegał w 2012 roku, że małżeństwa jednopłciowe "podważają rodzinę, zagrażają godności człowieka i przyszłości samej ludzkości". W przemówieniu bożonarodzeniowym z 2008 roku porównał także ratowanie ludzkości przed homoseksualizmem do zapobiegania katastrofie środowiskowej.
Franciszek natomiast stanowczo bronił swojej decyzji o umożliwieniu błogosławieństwa związków partnerskich osób tej samej płci. "Nikt nie jest oburzony, jeśli udzielę błogosławieństwa przedsiębiorcy, który być może wyzyskuje ludzi: to jest bardzo poważny grzech" - powiedział w wywiadzie dla włoskiego magazynu Credere wcześniej w tym roku. "Podczas gdy są oburzeni, jeśli udzielę go homoseksualiście... To jest hipokryzja! Wszyscy musimy się szanować nawzajem. Każdy!"
Papież zauważył jednak, że "nie błogosławię 'małżeństwa jednopłciowego'. Błogosławię dwie osoby, które się kochają, i proszę je także o modlitwę za mnie".
"Zawsze w konfesjonale, gdy te sytuacje się pojawiają, osoby homoseksualne, osoby ponownie żonate, zawsze się modlę i błogosławię" - dodał Franciszek. "Nikomu nie wolno odmawiać błogosławieństwa" - LGBT Nation.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz