Dorota Wellman gościem Akademii Sztuk Przepięknych - Pol'and'Rock Festival 2018 (pytania uczestników):
- Jakie ma pani zdanie na temat LGBT? Czy powinno się robić więcej parad równości, a może walczyć o akceptację w inny sposób?
"Jestem działaczem na rzecz Waszego ruchu (...) Jestem za tym, żeby wspierać Was wszystkimi możliwymi środkami. Dla mnie każdy człowiek jest tak samo ważny, niezależnie od tego z kim sypia. Przyznam szczerze, że to mnie najmniej interesuje. Interesuje mnie jakim jest człowiekiem. Uważam, że powinniśmy robić kampanie społeczne, które zwracają uwagę na ten problem. Często jest tak, że ktoś nienawidzi gejów, ale nie zna żadnego. Nie widział także nigdy Żyda i nie mieszkał koło Cygana. Jeśli będziemy się tak nastawiać, powtarzać co mówią inni, nigdy nie będzie w tym kraju dobrze. Środowisko LGBT potrzebuje wsparcia i to wszystkich. Myślę, że obecne kampanie są niedostateczne. A ludzie czasami boją się te kampania wesprzeć, bo boją się, że ktoś ich będzie wytykał palcami. Ja uważam, mając przyjaciół w tym środowisku, że taki jest mój obowiązek"
- Z coraz większym przerażeniem patrzę na przyszłość Polski. Pani w młodości „celebrowała” święto 11 listopada z gumowymi pałkami na plecach. Co mogłaby Pani doradzić młodym w dzisiejszych czasach?
„Po pierwsze nie milczeć. Po drugie nie skupiać się na tym, jak nas nie ruszy, że zabiorą paszporty, Internet czy możliwość wypicia kawy w Starbucksie. Nie wiem co jest potrzebne, żeby Was ruszyć, byście bronili wolności, która jest najświętszą wartością. To w Was jest siła, nie w nas. Wolność i młodość, między tym jest znak równości. To Wy o nią powinniście walczyć, a my Was z tyłu podpierać. Jeśli młodzieży będzie obojętne co się dzieje w kraju, jeśli nie będzie się w to angażować, to nic z tego nie będzie. Z samego milczenia, siedzenia nad Wisłą i picia piwka nic nie wynika. Wy decydujecie o tym jak ten kraj będzie wyglądać. Ja już jestem stara, ale i tak pójdę upominać się, by nikt nam wolności nie zabrał (…). Idziesz powiedzieć nie, jeśli coś Ci się nie podoba. Idziesz na wybory, bo taki jest Twój obowiązek. Wybierasz nie kretyna, tylko kogoś kto naprawdę powinien być w Sejmie. W Waszych rękach to leży, a my możemy Wam doradzać. Ale to od Was zależy bardzo wiele. Was jest bardzo mało zaangażowanych w sprawy polityczne i społeczne".
Anja Rubik gościem Akademii Sztuk Przepięknych - Pol'and'Rock Festival 2018. "Edukacja seksualna kuleje w szkołach. Książka do wychowania w rodzinie ma 180 stron. Słowo seks pojawia się tylko dwa razy i to w negatywnym kontekście. Jedyną metodą niby antykoncepcji jest kalendarzyk. Masturbacja jest największym grzechem no i, wiadomo, nie akceptujemy żadnych innych orientacji seksualnych. Tak naprawdę ta książka nie ma nic wspólnego z edukacją seksualną. Pomyślałam, że muszę coś z tym zrobić. Do działania zainspirował mnie także film „120 uderzeń serca”, który widziałam na festiwalu w Cannes i gorąco polecam.
Rok temu zorganizowałam kampanię #sexedpl. Odzew był ogromny. Gdy pojawiałam się w Warszawie, dzieciaki podchodziły i mówiły: ”Słuchaj, posadziłam rodzica przed ekranem, puściłam wszystkie filmiki i teraz możemy rozmawiać o seksie i innych kwestiach”. Dostałam setki listów od młodych ludzi. Zrozumiałam, że jest zapotrzebowanie, że to jest akcja, którą powinnam kontynuować. I dzisiaj tutaj jestem, by ogłosić kolejne dwie akcje.
Tweet
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz