Para gejów na południu afrykańskiego kraju Malawi, który kraj ma bardzo duże sankcje wobec homoseksualizmu, zostali aresztowanych pod zarzutem obrazy moralności publicznej. Mężczyźni, Tiwonge Chimbalanga i Steven Monjeza, mogą spędzić 14 lat więzienia.
Tiwonge Chimbalanga i Steven Monjeza publicznie w symbolicznej ceremonii tradycyjnej wyznali sobie miłość w sobotę
Obaj mężczyźni nie mają długiego stażu we wspólnym życiu. Są ze sobą od pięciu miesięcy. Jak twierdzą, nigdy nie pociągały ich kobiety. O ich ślubie rozpisała się malawijska prasa. W ten sposób informacja o gejowskiej parze dotarła do władz Malawi, które postanowiły wyegzekwować prawo, zakazujące homoseksualizmu. Nowożeńcy znaleźli się w areszcie, a policja prowadzi dochodzenie w ich sprawie. Za homoseksualizm, kwalifikowany w malawijskim prawie jako sodomia, grozi kara 14 lat pozbawienia wolności.
Rzecznik policji powiedział dla Reutersa: "My aresztowali ich w domu i przykazaliśmy im, że nieprzyzwoici są, ponieważ praktyka [homoseksualna] jest niezgodne z prawem naszym oraz taka praktyka jest niezgodna z prawem, małżeństwa homoseksualne.".
Według Centre for the Development of People (CEDEP), organizacji zajmującej się obroną praw gejów i lesbijek, represje wobec homoseksualnej pary jeszcze bardziej zastraszą malawijskich homoseksualistów, skazując ich na funkcjonowanie w homoseksualnym getcie. To dlatego liczba osób zakażonych wirusem HIV jest dwa razy wyższa wśród Malawijczyków-homoseksualistów niż wśród osób heteroseksualnych. Ci pierwsi boją się ujawniać swoje preferencje nie tylko dlatego, że grozi im kara więzienia, ale również z racji presji ze strony konserwatywnej tradycji malawijskiego społeczeństwa, która piętnuje homoseksualizm.
ADVOCATE/afryka.org
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz