niedziela, 27 grudnia 2009

Nalot policji na Gruzińską grupę praw gejów i lesbijek

Jak poinformowała 24 grudnia brytyjska strona PinkNews.co.uk 15 grudnia gruzińska policja przeprowadziła nalot na siedzibę organizacji Inclusive Foundation, zajmującej się obroną praw LGBT i aresztowała jej lidera.

Według organizacji działania policji były bezprawne. Pięciu uzbrojonych funkcjonariuszy policji biorących udział w nalocie nie miało na sobie mundurów, nie okazali żadnych dokumentów pozwalających ich zidentyfikować ani nakazu przeszukania, a także nie wyjaśnili powodów wtargnięcia do siedziby Inclusive Foundation.

Członkowie społeczności LGBT byli obecni w biurze podczas nalotu, gdyż odbywało się w tym czasie spotkanie Klubu Kobiet. Policjanci skonfiskowali telefony komórkowe wszystkich osób obecnych na spotkaniu, nie pozwolili na skontaktowanie się z rodzinami i obrażali osoby tam obecne mówiąc o nich per "zboczeńcy", "chore osoby" czy "sataniści" - czytamy w oświadczeniu organizacji.

Jak twierdzi Inclusive Foundation policjanci grozili kobietom, że zrobią im zdjęcia i ujawnią ich preferencje seksualne. Policjantki przeprowadziły także w toalecie rewizję osobistą wszystkich uczestniczek spotkania. Funkcjonariusze mieli także grozić śmiercią jednej z działaczek organizacji Eka Agdgomelaszwili, jeśli nie przestanie domagać się okazania przez policjantów dokumentów i nakazu przeszukania.

Podczas nalotu zatrzymano lidera Inclusive Foundation i członka władz ILGA-Europe, skupiającej organizacje broniące praw osób homoseksualnych, biseksualnych i transseksualnych z całej Europy, Paata Sabelaszwili (na zdjęciu), któremu zarzucono posiadanie marihuany. 26 grudnia został on jednak wypuszczony na wolność.

Pomimo iż od 2000 roku homoseksualizm nie jest według gruzińskiego Kodeksu Karnego przestępstwem wciąż na porządku dziennym są ataki na społeczność LGBT. W 2007 roku organizatorzy manifestacji na rzecz tolerancji, będącej częścią kampanii Rady Europy "Wszyscy różni, wszyscy równi" ("All Different, All Equal"), odwołali ją po tym jak otrzymali pogróżki.

pinknews.co.uk/lewica.pl

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz