„Dzisiejszy dzień to zwycięstwo dla osób trans i praw człowieka w Europie. Ta decyzja kończy czarny okres przymusowej sterylizacji w Europie. 22 państwa, w których sterylizacja jest ciągle obowiązkowa będą musiały wkrótce skończyć z tą praktyką.” – powiedziała Julia Ehrt, dyrektorka zarządzająca Transgender Europe, organizacji broniącej praw osób transpłciowych w Europie
Wymóg poddania się sterylizacji, by móc dokonać korekty oznaczenia płci w dokumentach, stanowi naruszenie prawa do poszanowania życia prywatnego - uznał Europejski Trybunał Praw Człowieka. Wyrok jest precedensowy.
Sprawa dotyczyła trzech osób transpłciowych z Francji, którym lokalne sądy odmówiły możliwości korekty dokumentów w zakresie płci i nazwiska. Skarżący wnieśli, między innymi, że władze naruszyły ich prawo do życia prywatnego uzależniając uznanie ich tożsamości płciowej od przejścia operacji niosącej wysokie ryzyko bezpłodności.
„Procedura prawnego uzgodnienia płci powinna stawiać w centrum osobę transpłciową, jej indywidualne przekonanie co do własnej tożsamości i to, jakie jest jej preferowane społeczne funkcjonowanie w zakresie oznaczonej prawnie płci” – komentuje Karolina Więckiewicz, prawniczka Lambdy Warszawa.
W Polsce osoby transpłciowe chcące dokonać prawnej korekty płci nie muszą przechodzić zabiegu sterylizacji. Niemniej, sama procedura prawna jest skomplikowana. Konieczne jest między innymi pozwanie do sądu rodziców, a – w razie ich nieobecności – wyznaczonego przez sąd kuratora.
W 2015 parlament uchwalił ustawę o uzgodnieniu płci, która miała zlikwidować obowiązek pozywania rodziców do sądu. „Ustawa była wielką szansą na to, aby przez proces prawnego uzgodnienia płci można było przejść godnie” – mówi Więckiewicz. Ustawę zawetował jednak prezydent Andrzej Duda. W uzasadnieniu weta napisał między innymi, że nowy akt „dopuszcza także zawarcie małżeństwa przez osoby tej samej płci biologicznej oraz adopcję przez takie pary dzieci”.
„Treść uzasadnienia wskazuje na zupełnie niezrozumienie kwestii prawnego uzgodnienia płci” – uważa Więckiewicz. - Niestety, szansa, jaką dawała nam ustawa, została zmarnowana”.
Mamy nadzieje, że precedensowy wyrok Trybunału nie tylko przyczyni się do zaprzestania praktyki sterylizacji wobec osób dokonujących korekty płci, ale także pozytywnie wpłynie na zwiększenie świadomości dotyczącej osób transpłciowych i ulepszenie procedur korekty płci także w Polsce. Oby tak dalej - Lambda Warszawa.
Wysokie Obcasy próbują naprawić kompromitację sprzed tygodnia, gdy w ramach primaaprilisowego żartu pisały o mężczyźnie, który zaszedł w ciążę i urodził dziecko.
Protestował wtedy m.in. Wiktor Dynarski, była osoba prezesująca w Trans-Fuzji. Teraz "Wysokie Obcasy" - ale tylko w wersji internetowej - publikują wywiad z Wiktorem, który przeprowadził Robert Rient.
Wiktor mówi m.in.: "(...) tekst zachęca swoim tytułem „Poznajcie pierwszego mężczyznę, który zaszedł w ciążę i urodził dziecko”. No i powiedz mi, jak ma się czuć pierwszy mężczyzna, który zaszedł w ciążę i urodził dziecko? Czy nie słuszne jest moje oburzenie, że to żart z niego i jemu podobnych? Chyba, że autorka tekstu żyje z przekonaniem, że transmężczyzna tak naprawdę nie jest mężczyzną. Nie uznaję tego tekstu za primaprilisowy żart, bo pod płaszczykiem sensacji opowiada o czymś co nie jest żartem, a rzeczywistością i czasami okrutnym, bolesnym dramatem transpłciowych mężczyzn w ciąży. To może być satyra dla kogoś kto nie wie, że my istniejmy."
"- Jak w Polsce wygląda sytuacja mężczyzn rodzących dzieci? Niektórzy robią to przed, niektórzy po zmianie dokumentów. Tak jak w przypadku słynnej sprawy zgwałconego mężczyzny, który zdecydował się urodzić dziecko. W tym czasie jako osoba prezesująca Fundacji Trans-Fuzja współpracowałem z biurem Rzecznika Praw Obywatelskich, które włączyło się do postępowania. Jego sprawa toczy się od lat, nie mógł być uznany za ojca dziecka, chociaż je urodził, bo prawo polskie nie przewiduje takiej sytuacji. W końcu się udało, ale jak tylko dowiedziała się o tym prokuratura, postanowiono decyzję zaskarżyć. Linia obrony, czy raczej ataku prokuratura, brzmi mniej więcej tak: skoro zgodził się urodzić dziecko z gwałtu to znaczy, że obudził się w nim instynkt macierzyński, a to znaczy, że jest kobietą. Czy to nieprawdopodobnie cyniczne i obrzydliwe wykorzystanie zarówno samego faktu gwałtu, jak i późniejszych decyzji zgwałconego? Chcą temu panu zmienić jego dane osobowe z powrotem na kobiece. Zresztą dramat tego mężczyzny opisywała przecież również Wyborcza." (Replika)
Gubernatorka Nowego Meksyku Susana Martinez, republikanka, podpisała ustawę która zakazuje używanie „terapii konwersji” w tym stanie, co czyni go siódmym miejscu w USA zakazuje terapii leczenia homoseksualizmu.
Inne stany, które przeszły podobne przepisy zabraniające terapii konwersji są to Kalifornia, Oregon, Vermont, New Jersey, Nowy Jork i Illinois. (Towleroad)
Homoseksualiści są aresztowani w Czeczenii są przetrzymywani w więzieniach na wzór obozów koncentracyjnych nazistowski. Zatrzymani są rażeni prądem i brutalnie bici, niektórzy z nich zostali wykorzystani do szantażu i wyłudzania pieniędzy od ich rodzin. (PinkNews)
W 7. rocznicę katastrofy smoleńskiej w KPRM odsłonięto tablicę upamiętniającą jej ofiary. Na tabliczce pojawiły się jednak tylko trzy nazwiska: Lecha Kaczyńskiego, Przemysława Gosiewskiego i Zbigniewa Wassermanna. Premier Beata Szydło wyjaśniła, że tablica ma przypominać o tych, którzy pracowali w Kancelarii Premiera. Ale w prezydenckim tupolewie było takich osób więcej.
- Jeżeli argument, że to osoby związane z KPRM, to jestem zdumiona, że nie ma tam mojej matki, która pełniła funkcję wicepremiera oraz sekretarza stanu - powiedziała portalowi Gazeta.pl Barbara Nowacka. - Pokazuje to, jak politycy PiS próbują wyrugować pamięć o niej i innych ofiarach katastrofy spoza partii. Szczególnie przykre jest, że nie mogli się od tego powstrzymać nawet 10 kwietnia - dodała.
Zapytana o to, kto jeszcze został niesłusznie pominięty, wspomniała o byłym Ministrze Obrony Narodowej Jerzym Szmajdzińskim.
Nie tylko córka Jarugi-Nowackiej zwróciła uwagę na jej pominięcie. Sprawa jest szeroko komentowana na Twitterze. Były premier Leszek Miller stwierdził, że "pamięć o ofiarach stała się ofiarą polityki". Zdaniem Antoniego Łazarkiewicza "trzeba być podłym, żeby dzielić ofiary katastrofy na lepsze i gorsze". (Gazeta.pl)
Oto próbka jak będzie uczyć w szkole historii będzie wiele osób wyrzucani na margines historii, tylko swoi PIS będzie mówić, już to było za czasów PRL. "Naród, który traci pamięć przestaje być Narodem – staje się jedynie zbiorem ludzi, czasowo zajmujących dane terytorium" - Józef Piłsudski.
Pinksixty News wiadomości LGBT
Sir Ian McKellen otworzył o dorastaniu byciu gejem w Wielkiej Brytanii przed kiedy był zakazany homoseksualizmu, filmik wyprodukowany Tate Britain’s Queer British Art, w reżyserii Joe Stephenson, widzi aktora przyznaje, że życie jako osoba homoseksualna w latach 40. i 50 było „strasznym uciskiem”.
Vloggerka YouTube Arielle Scarcella poprosiła lesbijki co lubią w sypialni i ich odpowiedzi mogą cię zaskoczyć, dotyczące sterotypów męski lesbijek czy muszą być dominujące w łóżku.
W Miami odbyła parada Gay Pride tysiące osób uczestniczyło, Południowa Floryda jest zalicza się do najbardziej pro gejowskie, ma największą społeczność LGBT w USA. Tylko trochę na północ od plaży, w Broward County, Wilton Manors od dawna uważane jest najbardziej "gejowskie miasto w USA". (CBS Miami)
Rozważanie Prezbitera Bartka Pępka na Wielki Poniedziałek "Namaszczenie w Betanii"
Democracy Now! wiadomości w perspektywy lewicowe
Tweet