Mt 10, 34 – 11, 1
Czy Polsce będzie ruch w kościele katolickim sprawie reformy, większość katolików woli siedzieć cicho niż stanąć przeciwko. Tak zostali wychowani posłuszeństwie ale jak długo ta się być poniżany i bity. Dla mnie to jest masochizm wolą siedzieć cicho, niż zamiast stop.
***
> myślę, że można spróbować porozmawiać o tym, jak widzimy Kościół;
> My jesteśmy Kościołem - wiem, że to Twój inny wątek, ale czy to
> nazwa jakiegoś konkretnego ruchu?
Tak to ruch ogólnoświatowy. W każdym kraju może wyglądać nieco inaczej, bo zależy to od specyfiki krajów i jego liderów. Co zrozumiałe wzbudza wiele kontrowersji. W Polsce nie miał racji bytu ze względu na to, iż nieraz krytykował też Jana Pawła II. Ale jak pisałem może on wyglądać inaczej w każdym kraju, bo nie jest żadną zcentralizowaną organizacją, ale oddolnym ruchem a ponadto sytuacja się zmieniła.
Strona ogólna:
www.we-are-church.org
Tu widać w jakich krajach działa ruch:
imwac2.org
Najogólniejsze informacje podaję za Wikipedią [nie jestem pewien czy wszystkie info zawarte obecnie w Wikipedi są rzetelne], wiadomo, że tę encyklopedię edytować może każdy internauta].
Międzynarodowy Ruch "My jesteśmy Kościołem" - zainicjowany w Rzymie w 1996 jako forma nacisku na hierarchię Kościoła rzymskokatolickiego do odnowy Kościoła na fundamentach II Soboru Watykańskiego i ducha teologicznego jaki się z soboru wyłonił. Dziś hasło "My jesteśmy Kościołem" w Europie jest kojarzone nie tylko z konkretnym ruchem, ale i z szeregiem postaw laikatu katolickiego kontestacyjnych wobec Kościoła hierarchicznego i domagających się jego reformy.
"My jesteśmy Kościołem" ma swe początki w "referendum kościelnym" w Austrii z 1995 w sprawie koniecznych zmian w Kościele, które zostało zainicjowane po głośnej aferze pedofilskiej związanej z wiedeńskim kardynałem Groerem. Ruch w Austrii osiągnął sukces i kardynał podał się do dymisji. Pod wezwaniem do zmian w Kościele ruch zebrał 500 tys. podpisów. Organizatorami "referendum kościelnego" byli teologowie, nauczyciele religii, progresywni księża oraz katoliccy intelektualiści. Referendum zyskało poparcie m.in. znanego pisarza i teologa, eks-księdza Adolfa Holla, redaktora naczelnego katolickiego tygodnika "Kircheintern", ks. Rudolfa Schermanna, a także wielu innych. Organizatorzy przekazali swoje postulaty nowemu przewodniczącemu episkopatu Austrii, biskupowi Grazu, Johannowi Weberowi. Na początku 1996 episkopat odrzucił żądania.
Do dziś pod postulatami "referendum kościelnego" podpisało się już 2,5 mln osób z Austrii, Niemczech i Południowego Tyrolu.
"My jesteśmy Kościołem" ma swoje oddziały i przedstawicielstwa w ponad 20 krajach na wszystkich kontynentch i współpracuje z podobnymi organizacjami katolickimi (np. Catholics for a Free Choice z USA, "Kościół od dołu" z Niemiec, grupa Golias z Francji, Ruch 8 Maja z Holandii istniejący w latach 1985-2003)
Postulaty "referendum kościelnego"
* Równouprawnienie wszystkich wierzących, przezwyciężenie przepaści pomiędzy duchownymi a laikami.
* Współdecydowanie Kościoła lokalnego przy wyborach biskupich.
* Współdecydowanie kobiet we wszystkich gremiach kościelnych.
* Powołanie do życia urzędu Stałego Diakonatu dla kobiet.
* Umożliwienie kobietom przyjmowania święceń kapłańskich.
* Celibat – możliwość wolnego wyboru.
* Uznanie prymatu sumienia człowieka w decyzjach dotyczących dziedziny etyki seksualnej.
* Zróżnicowanie podejścia (oceny moralnej) w stosunku do środków antykoncepcyjnych i środków aborcyjnych.
* Więcej otwartości w miejsce stereotypowych sądów (na przykład w kwestii podejścia do stosunków przedmałżeńskich czy zjawiska homoseksualizmu).
* W miejsce koncentrowania się na problemach moralności seksualnej, przeniesienie tego akcentu oraz większe zaangażowanie się na inne palące tematy (m.in. pokoju, sprawiedliwości społecznej, ekologii).
* Radosna Nowina w miejsce "grożącego palca Bożego".
Inne postulaty Ruchu:
* udzielanie komunii rozwiedzionym,
* interkomunia z protestantami.
źródło tezeusz.pl
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz