
Dyskusja okazała się bardzo owocna. Wielu kolegów i koleżanek z partii nie wiedziało, jakie są tak naprawdę potrzeby tego środowiska i jak głęboka jest w Polsce dyskryminacja - mówi w rozmowie z TOK FM Izabela Jaruga-Nowacka, posłanka SLD. Dodaje, że klub zadecydował o powołaniu wspólnego roboczego zespołu przedstawicieli gejów i lesbijek oraz polityków Sojuszu, którzy dopną do końca prace nad ustawą. Ale co ważne - ustawa może dotyczyć także par heteroseksualnych, żyjących bez ślubu. Taką wolę wyraża część moich partyjnych kolegów potwierdza Katarzyna Piekarska z SLD, która kieruje pracami nad ustawą o związkach partnerskich.

Homoseksualiści jednocześnie deklarują, że nie starają o zrównanie ich związków z małżeństwami. Respektujemy polską konstytucję. Chcemy takich rozwiązań, które ułatwiłyby nam życie zastrzega Tomasz Szypuła z Kampanii Przeciw Homofobii.
Nikt na lewicy nie wierzy, że w obecnej kadencji taki projekt uda się uchwalić. Yga Kostrzewa z Grupy Inicjatywnej do spraw związków partnerskich twierdzi, że zanim on wejdzie w życie minie co najmniej "pięć, a może i dziesięć lat". Ale warto mieć taki gotowy projekt, aby móc go przyjąć, gdy przyjdą bardziej sprzyjające do tego czasy mówi Katarzyna Piekarska. Dodaje też, że gotowy projekt lewicy zmusi też inne ugrupowania do jasnego ustosunkowania się do mniejszości seksualnych.
Nieformalną Grupę Inicjatywną ds. Związków Partnerskich tworzą przedstawiciele środowisk LGBT - Yga Kostrzewa (Lambda Warszawa), Mariusz Kurc (Kampania Przeciw Homofobii), Krystian Legierski (Zieloni 2004) oraz Tomasz Szypuła (Kampania Przeciw Homofobii).
Mam nadzieje z tego coś wyjdzie a nie obiecanki wyborcze.
Tok FM/foto Monika Czaplicka
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz