Papież pogratulował parze homoseksualnej z Brazylii decyzji o chrzcie trojga adoptowanych dzieci. Słowa Franciszka wraz z jego błogosławieństwem przekazał w liście asesor ds. ogólnych w Sekretariacie Stanu Stolicy Apostolskiej prałat Paolo Borgia.
53-letni Toni Reis i 59-letni David Harrad są parą od 27 lat, lecz swój związek sformalizowali dopiero w 2011 r., gdy brazylijski sąd najwyższy uznał prawnie związki homoseksualne, przyznając im m.in. prawo do zawarcia małżeństwa i adopcji dzieci.
Od tamtej pory Reis i Harrad adoptowali Allysona (obecnie 16 lat) oraz rodzeństwo Jéssikę (14 lat) i Filipe (12 lat). Po czterech odmowach, jakie usłyszeli, gdy zwracali się do księży z prośbą o chrzest dzieci, mężczyźni zgłosili się bezpośrednio do arcybiskupa Kurytyby. Arcybiskup José Antonio Peruzzo wyraził zgodę. Skierował dzieci na przygotowanie do przyjęcia sakramentu w parafii katedralnej, doradził też, jak wybrać rodziców chrzestnych. Chrzest odbył się w kwietniu w katedrze w Kurytybie - Misyjne Drogi.
Watykan dementuje pogłoski jakoby papież Franciszek swoim listem gratulacyjnym popierał związki homoseksualne. - Jest to standardowy formalny list, który zostaje wysłany w odpowiedzi na przychodzące do papieża prośby o błogosławieństwo - twierdzą watykańskie źródła -Deon.
Dziennikarz i aktywista Ali Feruz zostanie w Rosji do rozpatrzenia jego skargi w Europejskim Trybunale Praw Człowieka.
Sąd w Moskwie zawiesił we wtorek deportowanie do Uzbekistanu dziennikarza niezależnej "Nowej Gaziety" Alego Feruza. W jego obronie protestowali aktywiści i obrońcy praw człowieka. Decyzja obowiązuje do rozpatrzenia jego skargi w Europejskim Trybunale Praw Człowieka.
Dziennikarz pozostanie w ośrodku dla imigrantów. Sąd wydał decyzję w drugim dniu rozpatrywania apelacji Feruza od wydanego 1 sierpnia nakazu deportowania. Wówczas sąd uznał, że dziennikarz naruszył przepisy dotyczące pobytu w Rosji - TVN24.
Podróżnik i dziennikarz napisał na Facebooku, że szanuje postawę Roberta Biedronia, który przyjechał na Woodstock rozmawiać z ludźmi, ale gardzi postawą posłów PO, którzy pojawili się tam, żeby "traktować ludzi jak idiotów". "Zanim zacznie pan kimś gardzić, warto sprawdzić fakty" - odpowiada mu Borys Budka (PO).
Robert Biedroń przyjechał na Woodstock i wystawił się na półtorej godziny zupełnie niecenzurowanych, różnej treści pytań od kilku tysięcy osób w namiocie ASP. To szanuję. Grzegorz Schetyna i Borys Budka przyjechali na piętnaście minut, zrobili sobie promocyjne zdjęcia do prasy, podpisali jakiś partyjny baner, dostojnie pozdrowili przechodniów machając dłonią, po czym z obstawą odjechali limuzynami. I tym gardzę" - napisał na Facebooku Michniewicz. Chociaż jego wpis polubiło ponad 2 tys. osób, wyraźnie nie spodobał się politykowi Platformy Obywatelskiej Borysowi Budce.
Na odpowiedź nie trzeba było długo czekać. "Proszę nie pisać nieprawdy. Po pierwsze, byłem tam cały pierwszy dzień. Po drugie, byłem chętny by wziąć udział w rozmowach w ramach ASP, ale organizatorzy uznali, że wolą unikać zarzutów o upolitycznienie festiwalu, co oczywiście rozumiem, chociaż dla Roberta Biedronia zrobiono wyjątek" - napisał Budka - Wirtualna Polska.
Senator partii liberalnej z Australii Dean Smith, który jest gejem, wyjaśnił w tym tygodniu, w jaki sposób tragiczny incydent przekonał go do kampanii na rzecz małżeństw jednopłciowy.
Dwóch niewinnych ludzi zostało zabitych w ataku na kawiarnię Lindt w Sydney w 2014 r., Kiedy terrorysta trzymał pracowników i klientów jako zakładników.
Jednym z zabitych w ataku był to menadżer kawiarni Tori Johnson, który zginął w obronie innych, przeżył jego partner Thomas Zinn. Ponieważ Australia nie uznanie małżeństw jednopłciowy, związek tej pary mimo byli razem 14 lat nigdy nie został uznany, a na świadectwie zgonu Johnsona pisze był samotny.
Senator Smith wyjaśnił, że ta tragedia uświadomiła sobie, jak ważne jest walka o małżeństwa. Wielu prawicowy polityków nie chce słyszeć o równości małżeństw jednopłciowy, robią wszystko żeby nie było ich, oni chcą referendum które jest bardzo drogie, ale nie pewne czy po referendum uchwalą po tylko przykrywka. (PinkNews)
To nie problem Australii wielu krajów podobnie Polski, mimo Jerzy Waldorff był swoi partnerem Mieczysławem Jankowskim przeżyli razem aż 60 lat, ale według prawa byli nikim, w akcie mają jako samotni. To bolesne mimo jesteśmy wiele lat partnerami/partnerkami według prawa samotni i tak umrzemy.
Piotrek i Paweł (foto: Adam Gut) |
Piotrek: "To był początek naszego związku, czyli prawie 3 lata temu. Właśnie zamieszkaliśmy razem i stwierdziliśmy, że stworzymy internetowy pamiętnik, do którego będziemy mogli kiedyś wrócić i przeczytać, jak żyliśmy i myśleliśmy kilka lat wcześniej. Byliśmy już wyoutowani, więc chcieliśmy też na bieżąco pokazywać naszej rodzinie, co się u nas dzieje, jak sobie radzimy. (...) Nie wiadomo kiedy blog zaczął docierać do szerszego odbiorcy.
Paweł: "Zauważyliśmy, że jak się mówi ludziom: „Poznaj mojego chłopaka”, to reagują zupełnie inaczej niż na wiadomość „jestem gejem”.
Piotrek: "Docieramy do osób „spoza środowiska”. Na przykład pod filmikami z Parad Równości pojawiają się komentarze ludzi, którzy są zdziwieni, że jednak nie ma tam tych mitycznych piór w dupie. Albo odbiorcy piszą nam wręcz, że zachęciliśmy ich do udziału w pierwszym Marszu Równości. I to jest fajne. Byli poza środowiskiem i zaczynają w nie wchodzić…
Paweł: "Są też odbiorcy, którzy widząc nasze zdjęcia z drag queens piszą: „Po co wy sobie z tymi strasznymi drag queens zdjęcia robicie ?!”. Nie uciekamy wtedy od polemiki. Rozmawiamy, tłumaczymy, nie odpuszczamy…"
Piotrek: "W dniu, w którym po raz pierwszy się wyoutowałem, a był to coming out przed moim bratem, założyłem konto na portalu randkowym Kumpello. Tyle tylko, ze kompletnie tego portalu nie ogarniałem. Trafiłem na profil Pawła i przez przypadek zaprosiłem go do znajomych. Od słowa do słowa, po tygodniu czy dwóch spotkaliśmy się, a po trzech wyznaliśmy sobie miłość.
Paweł: "A po pół roku Piotrek przeprowadził się z Lublina do mnie do Wrocławia". Cały wywiad z Piotr i Paweł - do przeczytania w najnowszej "Replice".
Jesteś osobą transpłciową (transseksualną, transgender, transwestytyczną, niebinarną itp.)? A może po prostu nie jesteś pewny swojej tożsamości płciowej? Ta grupa jest dla ciebie. Przyjdź i poznaj inne osoby, takie jak ty. Mile widziane są też osoby, które proces transformacji mają już za sobą i mogą podzielić się swoimi doświadczeniami z pozostałymi.
Fundacja Trans-Fuzja zaprasza na kolejne spotkanie grupy wsparcia dla osób transpłciowych, które odbędzie się w Warszawie 11 sierpnia (piątek) o godz. 18.30 w siedzibie Fundacji Trans-Fuzja przy ul. Noakowskiego 10 lok. 66 (w prześwicie między drugim a trzecim podwórzem). Spotkanie trwa do godz. 21.00 (z 15-minutową przerwą).
Jeśli potrzebujesz kontaktu z innymi, którzy Cię wysłuchają, zrozumieją, zaakceptują mimo Twojej odmienności, jeśli potrzebujesz informacji o transseksualności, procedurach i pomocy medycznej, a także jeśli masz wątpliwości, czy transpłciowość dotyczy właśnie Ciebie, przyjdź na nasze spotkanie. Chcemy pomóc Ci poczuć, że nie jesteś sam, że są inni, którzy rozumieją Twój problem.
Spotkania grupy wsparcia dla osób transpłciowych odbywają się w siedzibie Fundacji Trans-Fuzja w każdy drugi i czwarty piątek miesiąca o godz. 18.30. Prowadzą je: psycholog Julia Kata, psycholog Joanna Niedziela i wolontariuszka fundacji Edyta Baker.
Ta historia nie przekreśla trudnych kart naszej historii, ale pokazuje, że państwo polskie i rząd na uchodźstwie stanęli na wysokości zadania - mówił Michał Potocki z "Dziennika Gazety Prawnej" , współautor tekstu o polskim dyplomacie Aleksandrze Ładosiu, który uratował ok. 400 Żydów - Tok FM.
Potocki podkreślał, że z dokumentów jednoznacznie wynika, że polscy dyplomaci pracowali z przyczyn ideowych. - Kwoty, które napływały z USA były kwitowane, księgowane i wysyłane do Londynu. Co więcej, jeżeli porównać kwoty, które podawano Żydom, ile kosztuje paszport i te ile za nie płacono, faktycznie się zgadzają. Tam nie ma różnicy dziesięciu procent. Wszystko wskazuje na to, że nasi dyplomaci pracowali z pobudek humanitarnych.
Następny ohydny atak nienawiści teraz padli ofiarą protestanci. Na ścianie budynku w Białej Piskiej, pod krzyżem wandale wymalowali genitalia, napisali też, że "Tu jest Polska". Parafia chce ukarania sprawców - Gazeta Wyborcza.
Pinksixty News wiadomości LGBT
Irlandzka wokalistka opublikowała w sieci film, który nagrała w emocjonalnym roztrzęsieniu. Sinead O'Connor cierpi na depresje, kilkakrotnie próbowała popełnić samobójstwo. Tym razem fani są bardzo zaniepokojeni. Wszyscy obawiają się, że gwiazda znów wtargnie na swoje życie.
Mike Atkinson, mówi o decydującym momencie w historii brytyjskiego LGBTQ, 1997 roku dotyczące parady London Pride.
Randy Gamel-Medler, lat 59, wraz z mężem przeniósł się do Hitchcock, Oklahomy, w 2016 roku wraz ze swoim siedmioletnim synem. Gamel-Medler są białymi, a ich syn jest Afroamerykaninem. Gdy wiedzieli ich syn jest innego koloru skóry zaczęło się, groźby, ataki na nich grożono im że spłonię ich dom i tak stało się nikt nie zareagował policja i straż pożarna patrzyła tylko jak płonął ich dom.
Urzędnicy miejscy spiskowali, aby ich wyeliminować miasteczka podczas gdy lokalne organy ścigania ignorowały ich prośby o pomoc. (LGBT Nation)
Mężczyzna z Florydy został zamordowany w niedzielę, bronił swoich gejowskich przyjaciół przed pijanym homofobem, który poszedł za nimi z restauracji, gdzie jedli. Ofiara, to 22-letni Juan Javier Cruz, został zastrzelony z pistoletu homofoba wyciągniętego z kieszeni po tym jak stanął w obronie swoich przyjaciół. Homofob Hernandez Mena jest oskarżony o morderstwo pierwszego stopnia i atak bronią palną.
Piotr Fronczewski i kolejny przykład historii, która może przytrafić się każdemu z nas. Posłuchajcie i zastanówcie się sami - jak mogłaby w tej sytuacji wyglądać rozprawa przed sędzią, zależnym od polityków?
Kościół przypomina nauczanie o gwaracjach równowagi i niezawisłości władzy w systemie demokratycznym. W swoich oświadczeniach powołuje się też na słowa Jana Pawła II. Posłuchajcie jak podsumowuje to dla Was ojciec Tomasz Dostatni.
Democracy Now! wiadomości w perspektywy lewicowe
Tweet