poniedziałek, 5 sierpnia 2019

Wieści z Instagramu: Love is Love, Pol'and'Rock, Jestem LGBT, Krzysztof Kamil Baczyński, Pride Amsterdam ...








Matt Freeman dowiedział się, że ma HIV dwa lata temu. Tekst o tym dniu, o tych chwilach, gdy pielęgniarka zakomunikowała mu diagnozę, chciał napisać już na pierwszą rocznicę. Nie dał rady, nie był w stanie. Ale w tym roku, na drugą rocznicę – udało się. Matt jest Polakiem, od kilku lat mieszka w Londynie. Tekst napisał po angielsku i wrzucił na FB. Potem przetłumaczył na polski i wysłał nam. Przyjęliśmy do publikacji, ale chcieliśmy też zamieścić notkę biograficzną – dlatego porozmawialiśmy z Mattem. Rozmowa przerodziła się w cały wywiad, bo okazało się, że swą 25-letnią biografią Matt mógłby obdzielić kilka osób. Jego historia jest i wstrząsająca, i budująca. ➡️ Jak zakaził się HIV? ➡️ Dlaczego zmienił polsko brzmiące imię i nazwisko na angielskie? ➡️ Jak radził sobie ze szkolną homofobią, z którą spotykał się na co dzień? ➡️ Co wyszło z miłości do pewnego mężczyzny, za którym wyemigrował do Wielkiej Brytanii? ➡️ Z jakimi traumatycznymi przeżyciami musiał sobie poradzić na sali sądowej? ➡️ Jak to jest, gdy oprócz wspaniałych, masz na koncie drastyczne doświadczenia seksualne? ➡️ I najważniejsze: jak przeprosić samego siebie, jak sobie samemu wybaczyć i po przejściach w tak młodym wieku, pójść dalej? Kliknij wybrany link i przeczytaj cały niesamowity materiał: 👉 kup prenumeratę 👉👉👉 https://bit.ly/32SdfZg 👉 kup pojedynczy numer 👉👉👉 https://bit.ly/2Ow0hxo 👉 kup PDF 👉👉👉 https://bit.ly/2yeXQUH #lgbt #lgbtq #lgbtqi #magazynlgbtqreplika #replikalgbt #replikalgbtq
Post udostępniony przez Magazyn LGBTQ Replika (@magazynlgbtqreplika)














Może i nie #jestemlgbt ale #jestemzlgbt całym sercem, szczególnie teraz 🌈 W tym roku byłam na trzecim marszu równości w moim życiu. Na pierwszym byłam w 2012 roku jako mały gówniak, ale już wtedy miałam znajomych, których chciałam wspierać. Szło nas wtedy około 200 osób, było zimno i zdecydowanie mniej kolorowo. Jednak mimo tego, że było to 7 lat temu, to nawet w najmniejszym stopniu nie przypominało tego, co wydarzyło się w tym roku w Białymstoku. Chciałabym w związku z tym tylko powiedzieć, że jako osoba studiująca na kierunku dziennikarskim mam odruch wymiotny, kiedy oglądam wiadomości. Jako osoba wychowana w wierze kościoła katolickiego mam odruch wymiotny, kiedy słyszę, co ci faceci w sukienkach mówią na kazaniach. Jako Polka mam odruch wymiotny, kiedy widzę, co osoby określające się jako „patrioci” odwalają oraz kiedy myślę o tym, jacy ludzie rządzą naszym krajem. A na koniec jako człowiek nie wyobrażam sobie, jak można być tak nieludzkim. LGBT+ to nie ideologia, zaraza, to ludzie, którzy przez to, w kim się zakochują, kim są, mają o wiele mniej praw niż większość naszego społeczeństwa. Patrząc na te zdjęcia nie widzę pedofili, gwałcicieli, zwyrodnialców, a uśmiechniętych, pięknych ludzi, którzy w najwspanialszy z możliwych sposobów manifestują swoją obecność i walczą o to, co powinno im się należeć jako obywatelom tego państwa. (Poza tym mam wrażenie, że zapomnieliśmy już o tym, w jakim środowisku jeszcze niedawno pedofilia była tematem nr.1). Podsumowując bardzo późno tegoroczny #prideweekpoznan - było cudownie, kolorowo i szczęśliwie, pomimo lecących w naszą stronę petard (które niefortunnie leciały bardziej w policję), a mój aparat znowu się zbuntował i robił w połowie czarne zdjęcia. Całuję wszystkich tęczowych ludzi w czółko i jestem z wami serduszkiem ♥️ . . . #poznanprideweek #prideweek #throwback #tb #lgbtq #lgbt #zenit12xp #analog #analogphotography #loveislove #pride #pridemonth2019 #filmphotography #filmisnotdead #filmisalive #happiness #rainbow #marszrownoscipoznan
Post udostępniony przez Dominika Kujawa (@rojber_)













Jestem wyoutowana przed całym światem łącznie z rodzicami i babcią od 12 lat. Jestem otoczona przyjaciółmi, dla których to jest jest totalnie ok i od których czuję wsparcie. Pracuję w branży, w której normą społeczną jest akceptować wolność w tym temacie i byłby stygmatyzowany ktoś, kto twierdzi odwrotnie. Jestem wolna od religii, która mogłaby mnie wtłaczać poczucie winy. Ale i tak kiedy to piszę, ściska mi się żołądek i czuję stres przed reakcjami ludzi. A bardzo bym chciała, żeby każdy mógł to napisać, powiedzieć, szepnąć, wykrzyknąć, wyrazić jak chce ze swobodą i z lekkością. Żeby nie było czegoś takiego jak "wychodzenie z szafy", tak jak nie ma szafy na przykład dla leworęcznych. Żeby nie trzeba było pisać postów jak ten. Ale na razie trzeba, więc piszę. Jestem biseksualna. #JestemLGBT 🌈
Post udostępniony przez Anna Natasza Górecka (@anna_natasza)







Wyświetl ten post na Instagramie.

4 sierpnia 1944 roku. Na posterunku powstańczym obok placu Teatralnego w Warszawie od niemieckiej kuli ginie młody chłopak, którego dziś nazwano by "lewakiem". Był to poeta i powstaniec Krzysztof Kamil #Baczyński. Od małego sympatyzował z #PPS. Już jako nastolatek działał w młodzieżowej organizacji socjalistycznej "Spartakus" i interesował się trockizmem. Kwestował na rzecz Dąbrowszczaków, walczących w Hiszpanii przeciwko puczystom generała Franco. Współredagował pismo "Strzały", którego tytuł nawiązywał do antyfaszystowskiego symbolu trzech strzał. To właśnie w nim zadebiutował jako poeta. Za okupacji publikował w socjalistycznych "Płomieniach". Wśród powstańców byli ludzie o najróżniejszych poglądach. Łączyło ich jednak przekonanie, że odrodzona, niepodległa Rzeczpospolita ma być państwem demokratycznym i sprawiedliwym społecznie. Wolna Polska nie miała być brunatna. #PowstanieWarszawskie #powstanie1944
Post udostępniony przez Lewica Razem (@partiarazem)




















Brak komentarzy:

Prześlij komentarz