czwartek, 27 lipca 2017

Reportaże Arte: Czarna Ameryka


Pisarz Alain Mabanckou w ośmiu odcinkach przedstawia obecną sytuację Afroamerykańskiej społeczności, która do dziś zmaga się z dyskryminacją i niesprawiedliwością dotykającą ich w USA.
Rasizm, masowe aresztowania i policyjna przemoc wobec afroamerykańskiej społeczności stały się iskrą zapalną dla ruchu #BlackLivesMatter w Stanach Zjednoczonych. W programie „Czarna Ameryka” pisarz Alain Mabanckou przedstawia w 8 odcinkach obecną sytuację Afroamerykanów – zirytowanych i zbuntowanych przeciwko społecznej niesprawiedliwości która dotyka ich od lat.



Michael Jordan, LeBron James, Colin Kaepernick... Dla wielkich sportowców będących spadkobiercami Muhammada Ali walka nie toczy się jedynie w sporcie. Przemoc wobec czarnej społeczności wpłynęła bezpośrednio na ich prywatne historie, i sprawiła że stwierdzili że nie mogą już dłużej milczeć.


„Oczami wyobraźni widzę linię. Za nią - zielone łąki, śliczne kwiaty i piękne białe kobiety, które wyciągają do mnie ręce. Ale nie umiem tam wejść. Nie potrafię przejść przez tę linię.” - wyrecytowała aktorka Harriet Tubman, gdy w 2015 roku jako pierwsza Afroamerykanka otrzymała statuetkę Emmy dla najlepszej aktorki w serialu dramatycznym. Czemu Czarnemu łatwiej jest obecnie zostać prezydentem USA niż szefem studia? Reżyserzy i aktorzy afroamerykańscy od lat walczą o swoje prawa.



Wielu Afroamerykanów unosi dziś z dumą głowę kończąc ponad 400 lat „włosowej alienacji”. Nie rozjaśnia skóry, nie prostuje włosów, nie goli głowy. Afro nie jest dziś oznaką brzydoty czy społecznego przekleństwa, lecz buntu. Pewność siebie bardzo często leży we fryzurze – jest to manifest naszej osobowości. Z drugiej jednak strony, czy gdyby Michelle Obama nie prostowała swoich włosów, Barack Obama zostałby prezydentem Stanów Zjednoczonych?



Beyoncé, która oddała hołd Czarnym Panterom podczas finału Super Bowl, Kendrick Lamar, który na Grammy Awards przyszedł ubrany jak więzień - gwiazdy pop poprzez swoje upolitycznione występy wspierają mobilizację afroamerykańskiej społeczności.



W kwietniu 2015 r. Freddie Gray, 25-letni Afroamerykanin z Baltimore, zostaje zabity za spojrzenie spode łba. 3 policjantów przesłuchiwało go i znęcało się nad nim na ulicy. Społeczeństwo nazbyt często kojarzy Czarnych z przestępczością. Za pomocą wymownych portretów fotografowie afroamerykańscy podważają te stereotypy zmuszają białą społeczność do spojrzenia w lustro.



We wciąż białej i wrogiej Ameryce, Afroamerykanie poszukują swojej tożsamości. Podkreślanie afrykańskich korzeni to coraz powszechniejsza forma manifestacji swojego „ja”. Kulturalne związku] obu kontynentów są wszak niepodważalne. Wzmacniając więzi artystyczne z Afryką, Afroamerykanie z duma podkreślają swoją czarną tożsamość, nieustannie osłabianą przez wrogi klimat społeczny i rasowy.



W jaki sposób afroamerykańscy tancerze interpretują swoim tańcem otaczający ich świat? Tak jak demonstranci, którzy powstali by walczyć z wieczną nierównością, tak i czarni choreografowie buntują się przeciw byciu niewidocznym, wstępując w przestrzeń zarezerwowaną dla Białych.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz