Marsz równości w Wrocławiu

 Fot. Janusz Wójtowicz/Malwina Gadawa - Gazeta Wrocławska 

W Wrocławiu po godz. 13.00 sobotę 5 października spod pomnika Chrobrego ruszył Marsz Równości. Wzięło udział na początku szli transparentem "Jesteśmy, przyzwyczajcie się", też uczestniczyli wiele grup jak Amnesty International, Stowarzyszenie Akceptacja, grupa polski chrześcijan Wiara i Tęczy, wiele przyjaciół hetero i też uczestniczył można powiedzieć symbol marszu heteryk "facet w szpilka" i bębniarze.

Uczestniczyło w marszu około 300 osób, według doniesień mediów. Hasło marszu był "Miłość nie pyta o płeć". Też solidaryzowano społecznością LGBT rosyjską widać było flagi rosyjskie jak np uczestniczka WiT trzyma taką flagę.

 Jak powiedział rzecznik Marszu Równości Tomasz Zygmunt, celem tegorocznej manifestacji jest zwrócenie uwagi na problem przemocy, który - jego zdaniem - narasta we Wrocławiu. - W tym roku chcemy też zwrócić uwagę na sytuację w Rosji, gdzie w ostatnim czasie dochodzi do wielu aktów przemocy w stosunku do osób nieheteroseksualnych. Jak co roku mówimy także o potrzebie uchwalenia ustawy o związkach partnerskich - mówił.

Przed marszem odbył się happening uczestniczy całowali się, obok zdjęcie działacze KPH.

Sam marsz był spokojny, co kilka kroków słuchać głupków, po za warszawą inny miasta to jest problem z nacjonalistami i skrajnymi katolikami jak Kraków. Ale teraz jest lepiej niż kilka lat temu od zakazów marszów/parad po bijatyk.

Powoli coś zmieni, tylko same media powinni rzetelnie mówić. Media jak zawsze więcej uwagi zwracali na głupków NOP niż na marsz równości i ich cele po co jest marsz. Też nie podoba mi się doniesienia medialne mieszają z marszem konopi i po co oni robią zawsze marze kiedy my, ich tylko po to żeby mniej mówić o nas.

Każdym kraju są przeciwnicy, ale tylko u nas dają większość pasma czy tekstu im, nasze wartości i cele unikają. Nie warto zajmować się idiotami z nacjonalistami, promować ich. Warto pokazywać że na marszu/parad są zwykli osoby nie odróżniają się niczym, wielu to też wierzące osoby, rodziny nasze matki, ojcowie, bracia czy przyjaciele heteroseksualni.

- Jeszcze przed startem Marszu Równości wywiesili transparent "Zakaz pedałowania". W odpowiedzi uczestnicy pierwszej manifestacji wywiesili napis "Geje z NOP-u chodźcie z nami"

Manifestację zabezpieczało kilkuset policjantów. Wzdłuż trasy przemarszu, co kilkadziesiąt metrów, pojawiały się grupki NOP-owców wykrzykujące hasła "Lesbijki i geje cały świat się z was śmieje". Policjanci zatrzymali jedną osobę, która rzucała jajkami w uczestników Marszu Równości, oraz kilku inny przeciwników którzy chcieli zakłócić marsz.

 Fot. Janusz Wójtowicz/Malwina Gadawa - Gazeta Wrocławska 

 Fot. M.Kulczyński/PAP

TVP i jak większość mediów bardziej zainteresowani nacjonalistami niż marszem, bronią ich po są dyskryminowani, jasne marsze nacjonalistów są prowokacją. Tylko media nie widzą tego, nie które media komentarze był głupie, mówili jeszcze jest spokojnie może pod koniec coś się stanie, media czekali i podsycają nienawiść po dzięki temu będą mieć super news. 

(źródło TVN24/gazeta.pl/Gazeta Wrocławska/interia)

Tweet