sobota, 16 lutego 2013

Homoseksualizm w ZSRR i Rosji czy Polska chce być Putinowską Rosją


Hitler zaczął uchwalając ustawy antyhomoseksualne, wy nadal kontynuujecie... - hasło z transparentu jednego z działaczy rosyjskiego ruchu LGBT, za które został
aresztowany 25 stycznia 2013 roku

Jak napisał w swoim eseju „ZSRR i homoseksualizm" wybitny radziecki i rosyjski socjolog, antropolog, filozof i seksuolog, prof. Igor Kon - polityka okresu sowieckiego i sowiecka polityka w stosunku do homoseksualizmu może być podzielona na pięć okresów:
— 1917-1933: dekryminalizacja homoseksualizmu, względna tolerancja, homoseksualizm uznany oficjalnie za chorobę;
— 1934-1986: kryminalizacja homoseksualizmu, srogie procesy, dyskryminacja i cisza;
— 1987-1990: początek dyskusji publicznej o kondycji homoseksualistów, w ujęciu naukowym i humanitarnym rozpoczęty przez naukowców i dziennikarzy;
— 1990 — maj 1993: protesty gejów i lesbijek, którzy ze swojej kondycji czynią wreszcie problem polityczny, włączając go w nurt walki o prawa człowieka;
— czerwiec 1993: dekryminalizacja homoseksualizmu; rozwija się subkultura LGBT i powstają organizacje homoseksualne, trwa jednak zniesławianie społeczne miłości osób tej samej płci.

Ciekawe co do tej listy dopisałby prof. Igor Kon — gdyby jeszcze żył - po 25 stycznia 2013 roku, gdy rosyjska Duma przyjęła większością głosów ustawę zakazującą propagowania homoseksualizmu wśród osób niepełnoletnich, za które grozić będzie kara od 5 tys. rubli (ok. 166 dolarów) do 500 tys. rubli, gdy sprawca pełni funkcję publiczną?

— 25 stycznia 2013: po dwudziestu latach relatywnej tolerancji, powtórna penalizacja homoseksualizmu z poparciem większości społeczeństwa.

Profesor Kon mówi jednak jasno, że w przypadku zastosowania paragrafu 121.2 — wiele oskarżeń zostało sfabrykowanych, zeznania sfałszowane a przyznanie się do winy przymuszone, nawet przez bicie i tortury.

W latach 80-tych ubiegłego wieku, w ZSRR znowu rozpętała się ofensywa antyhomoseksualna, której powodem był wybuch epidemii AIDS.

Z przeprowadzonego w 2010 roku przez niezależne Centrum Jurija Lewady badania wynika, że aż 74 proc. Rosjan uważa, iż geje i lesbijki to osoby moralnie rozwiązłe i psychicznie niepełnowartościowe.

„Dziś ani ludzie homoseksualni, ani obrońcy praw człowieka, ani prawnicy nie są w stanie odpowiedzieć na pytanie w jaki sposób prawo to będzie działało w praktyce" — powiedziała Polina Sawczenko z petersburskiej organizacji Coming Out. „Mówienie o istnieniu homoseksualności, publiczna krytyka homofobicznej przemocy, rozwijanie samoświadomości i poczucia godności u ludzi homoseksualnych, promowanie tolerancji — wszystkie te działania mogą podlegać nowemu prawu, które raczej przysłuży się dalszej izolacji społeczności LGBT i wzmocnienia wobec niej nienawiści" — dodała.

Istnieją poważne obawy, że w Rosji Putina, ustawa o „zakazie propagandy homoseksualnej wśród niepełnoletnich", która bardzo przypomina paragraf 121.2, będzie służyć także do innych celów, tak jak to już było w głębokim komunizmie, gdy fabrykowano fałszywe oskarżenia przeciwko osobom niewygodnym politycznie.

Media w Europie Zachodniej, które poświęciły dużo uwagi tej sprawie, komentując ustawę rosyjską oraz polską parlamentarną debatę o związkach partnerskich i witając je tytułami: „Homofobia wraca do Europy Wschodniej" — podkreślały również, że zakaz propagandy homoseksualnej wśród niepełnoletnich prowadzi do utożsamiania homoseksualizmu z pedofilią. Tendencja niebezpieczna, którą można zaobserwować ostatnio i niestety także w polityce Kościoła katolickiego, którego niektórzy przedstawiciele przekonują, iż 80 proc. przypadków nadużyć seksualnych popełnionych przez księży to nie była pedofilia lecz efebofilia — a więc zboczenie typowo homoseksualne...

W Polsce, na forach mediów skrajnie prawicowych przywitano z dużym entuzjazmem przyjęcie ustawy antyhomoseksualnej w putinowskiej Rosji. „W takich momentach chciałoby się unii personalnej z Rosją, a nie Unii Europiejskiej" — pisał pewien internauta.

No cóż Polska będzie musiała w końcu zdecydować się, czy chce być krajem liberalnym i demokratycznym, który przyzna gejom, lesbijkom, transseksualistom pełne prawa, odcinając się tym samym definitywnie od antyhomoseksualnej tradycji nazistowskiej i komunistycznej, czy też chce powrócić do tych tradycji, tak jak powróciła putinowska Rosja...

Całość na Lewica.pl

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz