środa, 3 lipca 2013

Przegrane pokolenie. Przed szczytem ws. bezrobocia młodzieży


Deutsche Welle: Skutki kryzysu w Europie szczególnie odczuwają młodzi walczący z bezrobociem i brakiem perspektyw. Specjalnym programem pomocy UE chce teraz pomóc „straconemu pokoleniu”.

Kryzys gospodarczy najboleśniej uderza właśnie w młodych, takich jak Elena. Od początku kryzysu bezrobocie wśród młodego pokolenia podskoczyło z 15 do 23 procent. Według aktualnych danych Eurostatu bez pracy jest 5,6 mln osób między 15 a 24 rokiem życia. Szczególnie dramatyczna jest sytuacja w dotkniętych kryzysem Hiszpanii i Grecji. Bez wliczania w tę grupę studentów i uczniów, bezrobotnych jest tam co drugi młody człowiek.

Młodzi pracobiorcy rzadko są w związkach zawodowych i często pracują tylko na tymczasowych umowach. Dla firm jest to tańsze rozwiązanie, w razie kryzysu zwalniają najpierw tych młodych. Starszym stażem pracownikom musieliby wypłacać wysokie odszkodowania – tłumaczy Gurdgiev.

Więcej młodych bezrobotnych to dla państwa mniejsze wpływy z podatków i niższy poziom konsumpcji. Kto jako młody człowiek żyje na granicy egzystencji, nie zakłada rodziny, nie buduje domu, nie kupuje samochodu. Zachwiać mogą się także systemy socjalne w Europie, które bazują na tym, że młodzi płacą na starszych.

* Wiele młody i samy LGBT wyjedzą też nie tylko za pracą ale za godne życie, jak np "lesbijki z Newsweeka", wiele państw politycy zajmują sobą, u nas bardziej Smoleński, kto jest lepszy ale godnie obywateli mieli żyć.

Chcą żeby polacy mieli dzieci, ale jak je utrzymać nie mają pracy i mieszkań, młodzi. Politycy mówi obywatele muszą oszczędzać ale sami nie robią to za dużo zarabiają, widzę na moim rejonie, gdzie godność człowieka odeszła jest wyzysk ludzi, wiele zakładów obniżyło pensje i zwolniono, ale sami prezesi dostali premie, nie rozumiem to.

Wiele osób są wypaleni nie wiedzą co robić, nie mają perspektyw wiem coś o tym ostatnio podobnie czuje się. Nie widzę perspektyw na leprze życie.

W UE co czwarty młody człowiek nie ma pracy. Wielu z nich decyduje się na opuszczenie własnego kraju, większość z nich wyjeżdża do Niemiec. Tu czeka na nich aż 33 000 nieobsadzonych miejsc nauki zawodu.


Portugalczycy jak dotąd wytrwale znosili kryzys gospodarczy i cięcia budżetowe. Ale ich cierpliwość dobiega końca. Z dnia na dzień rośnie niezadowolenie w społeczeństwie, a szczególnie wśród młodych Portugalczyków.



Coraz więcej Irlandczyków opuszcza kraj emigrując do Australii, Nowej Zelandii, Kanady, Wielkiej Brytanii, USA i Niemiec. Szczególnie młodzi ludzie - nie widząc dla siebie przyszłości w kraju - masowo opuszczają swoją ojczyznę.


Żadna angielska restauracja czy plac budowy nie obejdą się bez polskich pracowników. Najnowsze badania wykazały, że język polski jest po angielskim najczęściej używanym językiem na wyspie. Tylko czy sami sami Polacy są lubiani?



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz