Kampania KPH |
To dla rodzica jest szok, kiedy córka przyjdzie i powie, że kocha koleżankę, albo syn zadeklaruje miłość do kolegi. Łatwo powiedzieć, choć pewnie trudno to zrobić, ale rodzic powinien powstrzymać się od nerwowej reakcji. - Bo nieodpowiednie zachowanie może skutkować tym, że na długi czas stracimy kontakt z dzieckiem - przestrzega Daniel Bąk, psychoterapeuta.
O swojej reakcji opowiada w radiowej Jedynce pani Ada, która jest matką lesbijki. Dla niej to było zaskoczenie, kiedy 18-letnia córka oświadczyła, że najprawdopodobniej jest biseksualna i kocha koleżankę. Bo wcześniej nic nie wskazywało, że tak ukierunkuje swoje uczucia, zwłaszcza, że przez parę lat miała chłopaka. - Był to dla mnie szok ogromny - przyznaje pani Ada. I zaczęła zarzucać sobie, że popełniła jakieś błędy wychowawcze.
- Zrobiono badania i wykazały one, że kształtowanie orientacji seksualnej jest tak skomplikowana sprawą, że przenoszenie odpowiedzialności na rodziców nie ma uzasadnienia - wyjaśnia psychoterapeuta. Przyznaje, że w przypadku niektórych osób, to jaki był kontekst rodzinny będzie miało znaczenie, ale nie można tego uogólniać.
Posłuchaj całej rozmowy, w której także o tym, czy zapowiedzią skłonności homoseksualnych jest np. to, że chłopiec ubiera się w sukienki mamy lub interesuje się jej kosmetykami.
Rozmawiał Roman Czejarek.
Rozmowa Audio na stronie Polskim Radiu
Tweet
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz