poniedziałek, 18 lutego 2013
Piotr Pacewicz "Tak bije zbrojne ramię polskiego narodu"
Zbrojne ramię polskiego narodu było tym razem słabo uzbrojone - jedynie we własne pieści.
Fakty są znane: w zeszły weekend do mieszkania Jej Perfekcyjności - studenckiej działaczki, naukowca i praktyka queer, rzeczniczki ostatnich Parad Równości, osoby transseksualnej, używającej zwykle form żeńskich - wpadło sześciu zamaskowanych mężczyzn i pobiło obecnych. Od wielu lat Jej prowadzi w domu klub Melina, odwiedzany głównie przez gejów.
Motywacje Jej nie są aż tak proste. Łatwiej zrozumieć zamaskowanych napastników. Po prostu wyrażają nienawiść do odmienności, są strażnikami dominującej normy. W tym sensie współtworzą polską demokrację, rządy większości. Tę samą niechęć, to samo wykluczenie wyraża polski Kościół, a ostatnio takie stanowisko zajął polski Sejm, odmawiając debaty nad związkami partnerskimi.
Zupełnie niezamaskowana posłanka PiS Krystyna Pawłowicz perorowała, że projekty ustawy o związkach są szkodliwe, naruszają zasadę równości (!) i prawo do intymności (!). "Ekshibicjonistycznie pozwalają obnosić w przestrzeni publicznej skłonności seksualne, czym naruszają poczucie estetyki i moralności większości Polaków".
Pawłowicz jest menelką polskiej polityki. Ale jej punkt widzenia w Sejmie wygrał. Wpływowy poseł Jarosław Gowin uważa, że "mówiąc językiem Kościoła homoseksualizm jest grzechem, mówiąc językiem świeckim homoseksualizm praktykowany jest zachowaniem nagannym moralnie".
Oczywiście pan poseł sam by nie bił ("bo należy oddzielać grzech od grzesznika"), ale w Sejmie wypowiedział się przeciw Innym jako minister sprawiedliwości RP: prawo do związków partnerskich jest niekonstytucyjne. Inna seksualność jest fundamentalnie niepolska.
Dokładniej Polacy - może poza posłanką Pawłowicz - gotowi byliby nie eliminować Innych pod warunkiem, że ich nie będzie widać. Tak jak Lech Kaczyński, który jako prezydent Warszawy zakazał Parady Równości 2004: "Ja im nie zabraniam demonstracji, jeśli będą je robić jako obywatele, a nie jako homoseksualiści".
Rzecz w tym, że Jej Perfekcyjność uważa, że obywatele mogą być też homo i trans i zamierza o to walczyć. I chce, byśmy ją widzieli.
Dlatego wolno ją bić.
Całość na Gazeta Wyborcza.
Tweet
Homoseksualizm jest to nową formą marksizmu. Lewacy chcą poprzez homoseksualizm zniszczyć rodzinę. Homoseksualizm powinno leczyć, a nie legalizować zboczone związki.
OdpowiedzUsuń