poniedziałek, 28 września 2009
Szef niemieckich liberałów Guido Westerwelle wicekanclerzem Niemiec?
Wybory do niemieckiego parlamentu rozstrzygnęła dla siebie koalicja chadeków (CDU) i liberałów (FDP). Zaskakująco dobrze wypadła FDP pod wodzą otwarcie homoseksualnego Guido Westerwelle.
To właśnie on ma w tej chwili największe szanse na pozycję ministra spraw zagranicznych oraz wicekanclerza. To niestety jedyny pozytywny tęczowy akcent tych wyborów. Niemieccy chadecy a w szczególności bawarska CSU są przeciwnikami nowelizacji ustawy o związkach partnerskich i przyznaniu parom jednopłciowym prawa do adopcji.
Dla niemieckich socjaldemokratów (SPD) tegoroczne wybory zakończyły się klęską. Partia, do której należy burmistrz Berlina Klaus Wowereit ("Jestem gejem i to jest w porządku") osiągnęła najgorszy wynik w powojennej historii. Porażka socjaldemokratów pociągnie za sobą najprawdopodobniej poważne zmiany w zarządzie partii. Czy to szansa dla lubianego w Niemczech Wowereita?
Ukończył prestiżowe Ernst-Moritz-Arndt-Gymnasium w Bonn. Następnie podjął studia na wydziale prawa Uniwersytetu w Bonn, które zakończyły się pierwszym (1987) i drugim (1991) egzaminem państwowym. W 1994 na Uniwersytecie w Hagen uzyskał stopień naukowy doktora prawa.
Do FDP wstąpił w 1980. Był członkiem-założycielem Junge Liberale, organizacji młodzieżowej FDP i jej przewodniczącym w latach 1983–1988. Od 1994 do 2001 sprawował funkcję sekretarza generalnego partii, a w 1996 został deputowanym do Bundestagu.
W 2001 został wybranym przewodniczącym FDP, zastąpił na tym stanowisku Wolfganga Gerhardta. W 2002 był kandydatem partii na stanowisko kanclerza w wyborach do Bundestagu.
W 2004 na przyjęciu urodzinowym Angeli Merkel dokonał publicznego coming outu przybywając ze swoim wieloletnim partnerem, biznesmenem Michaelem Mronzem. Jest zwolennikiem małżeństw homoseksualnych i adopcji dzieci przez homoseksualistów.
źródło: innastrona.pl/wikipedia
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz