W 40. rocznicę podpisania Porozumień Sierpniowych Lech Wałęsa udzielił obszernego wywiadu „Gazecie Wyborczej”. Wśród poruszanych w nim tematów znalazły się też takie, które dotyczyły aktualnych problemów.
Były prezydent w trakcie wywiadu stwierdził m.in., że nie wyniósł żadnych przyjaźni z polityki. – Taki byłem. Taki jestem – podsumował krótko. O Jarosławie i Lechu Kaczyńskich, swoich dawnych współpracownikach, wypowiadał się dyplomatycznie. – Bracia Kaczyńscy to byli ludzie bardzo inteligentni, oczytani, ale ludzie z koncepcjami z przeszłości. A życie ciągle jest nowe, ciągle się zmienia, stawia nowe wyzwania, a oni zawsze wyjeżdżali z tymi starymi odpowiedziami – mówił.
Podkreślał, że „jemu też przeszkadzały sądy i trybunały”, ale starał się je reformować, a nie likwidować. - A oni chcą likwidować to, co im nie pasuje. A jak się zajmą na przykład sądami, to wtedy zauważają, że nie wszystko jest dobrze, że coś jeszcze też im nie pasuje, i muszą psuć kolejne instytucje – zwrócił uwagę. Dodał, że w ten sposób tworzy się dyktatura.
Lech Wałęsa pytany o mniejszości seksualne podkreślił, że „zawsze był za wolnościami”, także dla LGBT. – Jestem starej daty, ale rozumiem to i nie walczę z tym. Mało tego, ja kiedyś podpadłem tej grupie, bo jestem fanatykiem proporcjonalności i mówiłem, że jeśli jest ich ok. 10 procent, to powinni mieć taki wpływ na nasze sprawy – przypomniał w rozmowie z „GW” - Wprost..
fot. Wojtek Jakubowski/KFP |
Dodam, że największa amerykański związek zawodowy American Federation of Labor and Congress of Industrial Organizations, wspiera równe prawa w tym osób LGBT. Przewodzący Richard Trumka dla The Advocate z okazji miesiąca dumy w roku 2018.
Nie byłoby mojej historii Solidarności, tej w podziemiu, tej związanej z MKK i „WOLĄ”, gdyby nie Ewa Hołuszko (wcześniej Marek Hołuszko). Członkini Zarządu Regionu Mazowsze, ostatnie dni przed stanem wojennym w strajku Wyższej Szkoły Pożarniczej z Żoliborza. Pierwsza szefowa MKK: wówczas Marek, „Hardy”, był czujny, nieustępliwy, wiarygodny. Wiedziała, że potrzebne są dla czasu wojny - zupełnie nowe struktury, organizacja ludzi, sposób kontaktów, zadania i misje. Organicznik w budowaniu Podziemia.
Po wpadce, po więzieniu (1982/83) - ówczesny Marek Hołuszko stał się żywą legendą. Robił wiele rzeczy w konspiracyjnym świecie lat 80. Ale i w niezależnym społeczeństwie.
Myślę dziś, że Marek wsłuchiwał się już wtedy w siebie, w Ewę.
Odkrywał swoją podmiotowość, tę najgłębszą. Został Ewą Hołuszko. Różnie to przyjmowano, choć w wielu naszych, podziemnych środowiskach staraliśmy się otwierać umysły i serca na jego przemianę, na zjawisko transpłciowości. I na nią jako człowieka w wybranej przez siebie wersji.
Ewa stała się obrończynią praw ludzkich i obywatelskich, obrończynią mniejszości, silną dziewczyną w walce o dobre rozumienie równości. Nie zmogły jej choroby, a Ewa Choromańska („Celina” - szefowa MKK) pomagała jej w każdej sytuacji nie bacząc na różne głosy dokoła. Na pogrzebie „Celiny” - Ewa Hołuszko pięknie podziękowała za to.
W tę rocznicę „Solidarności” dziękuję Ci Ewo za wszystko....
***
Jest wierzącą praktykująca należy do Kościoła Prawosławnego, udziela się miedzy innymi uczestniczy w marsach równości jak w Białymstoku, jest także przyjaciółką Fundacji Wiary i Tęczy, wspólnie uczestniczy w paradzie równości idzie z banerem.
Sama ochraniała trumnę księdza Popiełuszki podczas pogrzebu, pan przewodzący Duda nie ma tyle odwagi co Ewa i setki osób które miedzy innymi wiele osób to też LGBT w Solidarności. To dzięki Ewie preambuła Solidarności znajduje się, że "Solidarność jest dla wszystkich, nie zależnie od płci, narodowości".
Pamiętajmy Solidarność to także osoby LGBT mimo dziś historii wymasuje się osób które nie pasują do historii.
Tweet
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz