piątek, 19 czerwca 2020
Oświadczenie Zarządu Głównego PTS w sprawie obecnej sytuacji społecznej osób LGBT
Wyrażamy stanowczy sprzeciw wobec trwającej kampanii nienawiści wobec społeczności osób homo- i biseksualnych oraz transpłciowych. Z niepokojem obserwujemy próby dehumanizacji, poniżenia i dyskredytacji tych osób. Historia uczy nas, że dalsza eskalacja tego typu działań prowadzić może do aktów fizycznej agresji czy wręcz prób fizycznej eliminacji uznanej za niepożądaną, czy niemającą ludzkich cech grupy społecznej.
Równocześnie wobec prowadzonej dezinformacji pragniemy ponownie przytoczyć podstawowe fakty związane z ludzką seksualnością oraz wpływem niekorzystnej sytuacji społecznej na zdrowie osób, których ona dotyczy.
Powszechnie używany obecnie skrótowiec „LGBT”, oznacza takie osoby jak lesbijki, geje, osoby biseksualne i transpłciowe. Nie oznacza on żadnej rzekomej ideologii.
Zróżnicowanie ludzkiej seksualności w tym zakresie uznane zostało obecnie za fakt niemający charakteru patologii.
Osoby LGBT stanowią nietrywialny odsetek każdej ludzkiej społeczności i są one członkami każdej ludzkiej wspólnoty, obejmującej wszystkie warstwy społeczne. Osoby LGBT to nasi koledzy i koleżanki z pracy, to nauczyciele i ich uczniowie, profesorowie i ich studenci, lekarze i ich pacjenci, to także nasze dzieci i przyjaciele.
Dane naukowe potwierdzają, że przemoc werbalna i fizyczna, społeczne wykluczenie i inne akty dyskryminacyjne niekorzystnie wpływają na zdrowie fizyczne i psychiczne osób LGBT, przekładają się na ich cierpienie a w skrajnych przypadkach doprowadzają do targnięcia się na swoje życie. Osobami szczególnie podatnymi są nastolatkowie, którzy w większości mają już pełna świadomość własnej orientacji seksualnej a do prawidłowego i niezakłóconego rozwoju potrzebują szacunku i bezpieczeństwa.
Wzywamy więc polityków do natychmiastowego zaprzestania ataków na społeczność osób LGBT a Członków Towarzystwa do wspierania społeczności LGBT i indywidualnych osób w swojej codziennej praktyce zawodowej.
Zarząd Główny PTS
"Współczesna nauka uznała zróżnicowanie ludzkiej płciowości i seksualności za fakt i zjawisko niemające charakteru patologii" - piszą w liście do prezydenta naukowcy i lekarze, wyrażając stanowczy sprzeciw wobec ataków na społeczność LGBT. - Osoby homoseksualne znów się boją - mówi w rozmowie z Onetem dr hab. n. med. Dominika Dudek, prezes Polskiego Towarzystwa Psychiatrycznego.
Oto pełna treść listu naukowców i lekarzy:
Panie Prezydencie, w związku z wypowiedziami Pana Prezydenta i innych przedstawicieli świata polityki dotyczącymi osób homo- i biseksualnych oraz transpłciowych, my niżej podpisani pragniemy wyrazić swój stanowczy sprzeciw i zaniepokojenie.
Funkcjonujący i używany powszechnie skrót LGBT, odnosi się do lesbijek, gejów, osób biseksualnych i transpłciowych. Współczesna nauka uznała zróżnicowanie ludzkiej płciowości i seksualności za fakt i zjawisko niemające charakteru patologii. Przynajmniej kilka procent każdej ludzkiej populacji to osoby LGBT, obecne w każdej grupie społecznej. Osoby te, jak wszyscy ludzie, potrzebują do niezakłóconego funkcjonowania osobistego i społecznego poczucia bezpieczeństwa, szacunku i społecznego włączenia.
Badania naukowe pokazują, że dotykająca osoby LGBT przemoc werbalna, bądź fizyczna, wykluczenie i stygmatyzacja przekładają się na ich cierpienie i pogorszenie stanu ich zdrowia zarówno psychicznego, jak i fizycznego. Czynniki te są także powodem tragedii w postaci aktów samobójstwa. Osobami szczególnie narażonymi na wspomniane niekorzystne następstwa są nastolatkowie, nasze dzieci, bowiem świadomość własnej orientacji seksualnej pojawia się u większości osób już we wczesnej adolescencji.
Wobec przedstawionych powyżej faktów i wobec tego, że osoby LGBT to nasi rodacy, członkowie społeczności akademickiej, członkowie naszych rodzin, nasi koledzy i przyjaciele, czasem także pacjenci, wyrażamy sprzeciw i wzywamy przedstawicieli świata polityki do zaprzestania ataków na społeczność osób LGBT. Wzywamy do opamiętania zanim zdarzy się tragedia!
Tweet
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz