Nasz syn jest dyskryminowany na każdym szczeblu administracji państwowej, teraz włączając w to Urząd Prezydenta Warszawy – mówią mamy pięcioletniego Victora, które walczą o dokumenty dla chłopca. Czy syn Sylwii i Małgorzaty będzie mógł żyć na równych prawach jak inne dzieci? O tym zadecyduje Prezydent m.st Warszawy, Rafał Trzaskowski, do którego wpłynęło odwołanie od decyzji odmawiającej wydania Victorowi dowodu tożsamości.
Victor w Polsce formalnie nie istnieje. Chłopiec nie posiada numeru PESEL, dowodu osobistego, paszportu ani żadnego innego polskiego dokumentu potwierdzającego jego tożsamość. Na drodze do wydania małemu Victorowi dokumentów stanął Urząd Stanu Cywilnego. Kierownik USC odmówił rodzinie transkrypcji zagranicznego aktu urodzenia chłopca, która jest niezbędna do wydania dziecku dokumentów. Powód? W zagranicznym akcie urodzenia Victora są wpisane dwie mamy. Kobiety zdecydowały się dochodzić sprawiedliwości przed sądem. Początkowo złożyły odwołanie od decyzji USC do Wojewody, a potem do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie. W obu przypadkach skarga matek została oddalona z uwagi na zapisaną w dokumentach chłopca płeć rodziców. Ostatecznie sprawa pięciolatka trafiła do Naczelnego Sądu Administracyjnego, który 11 lutego oddalił skargę kasacyjną rodziny Victora.
Orzeczenie NSA szansą na dokumenty
Znaczący dla sprawy Victora jest fakt wydania w grudniu 2019 roku przez Naczelny Sąd Administracyjny (NSA) uchwały stanowiącej odpowiedź na pytanie prawne dotyczące sytuacji czterolatka. NSA uznał wówczas, że odmawiając dziecku wydania paszportu lub dowodu osobistego łamie się prawa dziecka. Dlatego zdaniem NSA organy administracji publicznej, czyli np. urząd miasta, powinny nadać Victorowi – i innym dzieciom znajdującym się w podobnej sytuacji – numer PESEL i wydać dokument tożsamości w oparciu o zagraniczny akt urodzenia.
NSA w uzasadnieniu swojej uchwały wyraźnie stwierdził, że brak możliwości transkrypcji aktu urodzenia dziecka mającego dwie matki nie może stać na przeszkodzie wydania mu dowodu osobistego. Urzędy miast powinny zatem wydawać dokumenty na podstawie zagranicznych aktów urodzenia – stwierdza adwokatka Anna Mazurczak
Przyszłość chłopca w rękach Prezydenta Warszawy
Orzeczenie NSA, które wskazuje urzędnikom ścieżkę postępowania w przypadku dzieci takich jak Victor, zmotywowało rodzinę do działania. Mamy chłopca ponownie złożyły do Urzędu Miasta w Warszawie wniosek o wydanie Victorowi dowodu osobistego. W imieniu Prezydenta m.st. Warszawy Rafała Trzaskowskiego, pomimo orzeczenia NSA, wydano decyzję odmawiającą wydania maluchowi dokumentu. Mamy chłopca, przy wsparciu pełnomocniczek, adw. Karoliny Gierdal z Kampanii Przeciw Homofobii i adw. Anny Mazurczak, złożyły odwołanie od tej decyzji do Wojewody Mazowieckiego. Prezydent Trzaskowski ma teraz szansę, przed przekazaniem sprawy do Wojewody, na uwzględnienie odwołania w całości i zmianę swojej decyzji na zasadzie autokontorli. W jego rękach leży to, czy chłopiec dostanie dowód, czy zostanie skazany na kolejne miesiące życia w niepewności bez dokumentów potwierdzających jego tożsamość.
Niestety, jak okazało się w praktyce, urzędy nie postępują zgodnie z wytycznymi Naczelnego Sądu Administracyjnego. Mamy nadzieję, że Prezydent Rafał Trzaskowski przeanalizuje sprawę i zmieni decyzję wydaną w jego imieniu. Jeśli nie, Victora czeka walka przed Wojewodą, a potem znów kolejna wieloletnia batalia sądowa. Obyśmy nie musiały znów spotykać się przed NSA w tej sprawie – komentuje adwokatka Karolina Gierdal
#DowódVictora – tweety do Trzaskowskiego
Pismo odwoławcze zostało złożone przez rodzinę Victora 24 kwietnia, a na podjęcie decyzji Prezydent Rafał Trzaskowski ma 7 dni. Monitoruj sprawę pięciolatka razem z nami. Zgodnie z wypowiedzią Prezydenta udzieloną Agacie Kowalskiej na antenie radia Tok Fm 21 kwietnia, Rafał Trzaskowski obiecał przyjrzeć się sprawie. Wyślij tweeta do Prezydenta Warszawy – zapytaj się, co i kiedy zamierza zrobić w sprawie Victora dodając hasztag #DowódVictora. Twitter Prezydenta m.st Warszawy, Rafała Trzaskowskiego: www.twitter.com/trzaskowski_ @trzaskowski_
Decyzja wydana w imieniu Prezydenta opóźnia tylko wydanie polskich dokumentów tożsamości naszemu synowi Victorowi. Mamy nadzieję, że po zapoznaniu się ze sprawą Pan Prezydent Rafał Trzaskowski, co deklarował w audycji w TOK FM, wyda decyzję spójną z jego publicznymi deklaracjami o Warszawie będącej miastem otwartym i tolerancyjnym, gdzie obowiązkiem władz miasta jest stać przy tych, którzy są dyskryminowani. Tolerancja to nie tylko możliwość parad i klubów, to przede wszystkim równość wobec prawa. Nasz syn jest dyskryminowany na każdym szczeblu administracji państwowej, teraz włączając w to Urząd Prezydenta Warszawy. Mimo wskazanej w orzeczeniu NSA ścieżki dotyczącej sprawy Viktora i jasnym określeniu przez Sąd obowiązków organów wydających dokumenty tożsamości, te dokumenty nadal nie są wydane – mówią rozgoryczone mamy chłopca, Sylwia i Małgorzata.
Polskie dzieci bez polskich dokumentów
Przypadek Victora nie jest odosobniony. Każdego roku rośnie liczba dzieci polskich rodziców urodzonych za granicą, które w akcie urodzenia posiadają dwie mamy lub dwóch ojców. Pomimo tego, że Polska uznaje prawo krwi, setki dzieci z tęczowych rodzin są skazane na życie w niepewności związanej z niejasną sytuacją dotyczącą dokumentów potwierdzających ich tożsamość. Prowadzona przez Kampanię Przeciw Homofobii sprawa Victora niesie nadzieję na zmianę. Czy ona nastąpi? O tym ma szansę zadecydować Prezydent Rafał Trzaskowski.
Nowy challenge popularność w internaucie publikuje się zdjęcia z butelką szamponu. Wszystko najwyraźniej zrodziło się od rysunku. Stamtąd zaczął się boom zdjęć prawdziwy facetów z krwi i kości, z szamponami/żelami pod prysznic.
Gejowski chór z Barcelony - jak wszyscy żyją w izolacji, postanowili razem zaśpiewać z swoi domów klasyczną piosnkę Disney;a "Dream". Piosenką chcą dać nadzieje, wsparcie wszystkim w Hiszpanii którzy doświadczyli pandemii koronawirusa.
Kampania Arcigay z udziałem miedzy innymi pracownikami służba LGBT , którzy na linii frontu przeciwko koronawirusa walczą.
Fryzjerka ze Zgorzelca po przekroczeniu granicy zostanie objęta kwarantanną, a kierowca ciężarówki po przejechaniu Europy już nie?
Zdążyliście zalegalizować obozy pracy w Polsce. Brawo! Nie zdążyliście wesprzeć ludzi, którzy tę pracę tracą - poseł Maciej Konieczny.
Krótkometrażowy film dokumentarny „Zion” to porywająca historia Ziona Clarka - młodego zapaśnika urodzonego bez nóg, który dorastał w rodzinach zastępczych. Już na początku szkoły Clark podjął treningi ze swoimi pełnosprawnymi rówieśnikami. Aktywność fizyczna zaczęła pełnić dla niego funkcję terapeutyczną, a klub stał się źródłem rodzinnego ciepła. Zion był wciąż przerzucany między różnymi domami zastępczymi, więc jedyną stałą rzeczą w jego dzieciństwie były właśnie zapasy. Ten krótkometrażowy oryginalny dokument Netflix wyreżyserował Floyd Russ.
Dokument na temat transpłciowej polityczki Bemz Benedito która wygrała wybory do kongresu filipińskiego. W kraju przeważającej katolickim. Aktywiści, prowadzą kampanię na rzecz równości w małych salonach fryzjerskich i regionalnych konkursach piękności, mobilizują klasę robotniczą fryzjerów trans i królowe piękności, aby dołączyć do walki z głównym przeciwnikiem politycznym, homofobiczny kaznodzieja ewangeliczny, że już czas poważnie traktować prawa osób LGBT na Filipinach.
Ostatnia sobota sierpnia 1835 roku. Była pięknym upalnym dniem. James Pratt (30) opuścił żonę i dwie młode córki w Deptford w południowym Londynie w poszukiwaniu pracy - obiecując, że wróci o 18.00. Był robotnikiem i potrzebował lepszej pracy, żeby utrzymać rodzinę.
Pratt najpierw odwiedził swoją ciotkę w Holborn, a następnie udał się do Blackfriars. Ciotka myślała, że wypił za dużo i potrzebował odpoczynku.
W domu piwnym spotkał Johna Smitha, robotnika w wieku 40 lat i Williama Bonilla (czasami pisze Bonell), w wieku 68 lat. Żaden z nich nie mógł zaoferować mu pracy w celu poprawy jego sytuacji finansowej. Bonill zaprosił Pratta i Smitha do wynajętego mieszkania, a oni się zgodzili.
To spotkanie doprowadziłoby do ich egzekucji - i wygnania Bonilla do kolonii karnej Australii - wszystko w ciągu zaledwie trzech miesięcy.
Właściciele mieszkania Bonhill przy 45 George Street, Southwark, południowy Londyn, Jane i George (znany również jako John) Berkshire byli zdeterminowani, by ograniczyć działalność swojego najemcy, Williama Bonilla.
Wkrótce po przybyciu trzech mężczyzn podejrzliwy, George szpiegował Bonilla przez pobliskie okno. Nieco później przy herbacie powiedział swojej żonie, że widział Pratta siedzącego na kolanach Bonilla, a potem na Smithie. Powiedział, że dużo się śmieją i rozmawiają.
Jane wślizgnęła się na górę i zajrzała przez dziurkę od klucza Bonhill. Wróciła, by powiedzieć mężowi, że była świadkiem aktów seksualnych. Wściekł się, poszedł na górę i również przejrzał dziurkę od klucza. Następnie wpadł do pokoju, by zmierzyć się z Prattem i Smithem, którzy, jak twierdził, byli w kompromitującej sytuacji.
W tym momencie powrócił Bonill, który wyszedł na drinka. Próba uspokojenia Berkshire zakończyła się niepowodzeniem. George poszedł na policję.
Pratt, Smith i Bonill zostali wkrótce aresztowani. Pratt i Smith zostali oskarżeni o „buggery” (seks analny) i Bonill jako akcesorium. W dniu 21 września 1835 r. Stanęli przed sądem przed sędzią Baronem Gurneyem w Old Bailey, głównym londyńskim sądzie karnym.
Aresztujący policjant nie miał żadnych dowodów na poparcie zarzutu. Relacja Jane Berkshire powiedziała jury, że obserwowała przez mniej niż minutę, ale twierdziła, że była świadkiem aktów seksualnych, w tym rozbierania się mężczyzn, leżenia na podłodze i penetracji odbytu.
Powiedziała, że widziała intymne części mężczyzn, ale nie odpowiedziała na pytanie, czy któryś z nich miał erekcję. Wydaje się wątpliwe, aby dziurka od klucza mogła zapewnić zakres widzenia potrzebny do zobaczenia tego, co twierdziła.
Zeznanie George'a było bardzo podobne do zeznań Jane. Jego dowody potwierdziły zarzut, że doszło do buggy. Jednak ale nie zeznał, czy mężczyźni mieli erekcję, czy widział faktyczną penetrację; chociaż twierdził, że widział ich genitalia i ich ciała w ruchu.
Ani James Pratt, ani John Smith nie mogli zeznawać na rozprawie. Obaj twierdzili, że są nie winny. Niemniej jednak jury wydało wyrok winy.
Prawo przeciw „buggy” (było nadal jeszcze nie dawno, zostało uchylone w 2003 r.) Opierało się na interpretacji Biblii, która uważała akty homoseksualne za obrzydliwe i powinno je karać śmiercią.
Sędzia bez wahania skazał Jamesa Pratta i Johna Smitha na śmierć. Ostrzegł ich, że ich szanse na odwołanie są beznadziejne i nie mogą spodziewać się żadnej ulgi. Powiedzieli, że musieli przygotować się na otrzymanie kare od Boga. Obaj mężczyźni opuścili sale ze łzami w oczach.
William Bonill został skazany na 14 lat w koronie karnej w Australii. Zmarł w Tasmanii w 1841 roku.
Podczas pobytu w więzieniu Newgate Pratt i Smith odwiedził ich Charles Dickens, który napisał, że „nie mieli szans łaskę od króla, ich los został przypieczętowany”.
Wygląda na to, że John Smith nie miał przyjaciół. Ale przyjaciele Jamesa Pratta rozpoczęli energiczną kampanię, aby go uratować. Zebrali znaczną petycję, w skład której był prokurator, byli pracodawcy, sąsiedzi, a nawet George i Jane Berkshire, ich oskarżyciele.
Wszystkie dokumenty zostały przygotowane na spotkanie Tajnej Rady z Królem Wilhelmem IV, które odbyło się w Brighton.
24 listopada 12 mężczyzn skazanych na śmierć dostali ułaskawieni przez króla. Pratt i Smith nie byli wśród nich. Wyrok sędziego Barona Gurneya był ostateczny.
Wieści o trwającej egzekucji rozeszły się po Londynie, potwierdzone przez wzniesienie rusztowania przed więzieniem Newgate.
W piątek 27 listopada dwaj więźniowie zostali zabrani z cel i zabrani na miejsce egzekucji, wciąż protestując przeciwko swojej niewinności. Pratt był słaby i trzeba mu było pomóc wejść na rusztowanie. Tłum zaczął syczeć, być może nie zgadzając się na egzekucje. To były prawdopodobnie ostatnie dźwięki, jakie usłyszeli mężczyźni. Kat pociągnął zasuwkę i po krótkiej walce na linie Pratt i Smith nie żyli.
Pochowano ich we wspólnym grobie, a innych rozstrzelano w Newgate, na City Cemetery, Manor Park we wschodnim Londynie.
W 2014 r. dodarło do sekretarza stanu ds. Sprawiedliwości, posła Chrisa Graylinga, o udzielenie pośmiertnego ułaskawienia Jamesowi Prattowi i Johnowi Smithowi.
W odpowiedzi Ministerstwo Sprawiedliwości wyraziło żal z powodu egzekucji mężczyzn, uznając, że nigdy nie powinno to nastąpić, ale stwierdziło, że warunki udzielenia ułaskawienia nie zostały spełnione. Jednak odkąd ułaskawienia Alana Turinga ustanowiło precedens prawny, może Minister Sprawiedliwości, pod presją, ponownie zbada sprawę i udzieli Prattowi i Smithowi ułaskawienie.
Dwóch mężczyzn, Francuz i Tunezyjczyk, pobrało się we Francji. Jak donosi jedna z lokalnych organizacji LGBTQ, zostało to odnotowane pod koniec zeszłego tygodnia w oficjalnym akcie urodzenia Tunezyjczyka co umożliwi mu ubieganie się o wizę w ramach łączenia rodzin. Jednopłciowe kontakty są w Tunezji nielegalne i grozi za nie do 3 lat pozbawienia wolności. Ewentualne uznanie przez urząd małżeństwa dwóch mężczyzn może stanowić precedens na skalę całego świata arabskiego. Tunezyjski rząd jak dotąd nie potwierdził tej informacji.
Puerto Rico epidemia morderstw osób transpłciowy następne ofiary. Dwie transpłciowe kobiety zostały zamordowane w środę w Puerto Rico. Serena Angelique Velázquez i Layli Pelaez znaleziono, w samochodzie pod mostem w Humacao. Raporty wskazują, że Velázquez i Pelaez zostali zastrzelone. Samochód, w którym znaleziono Velázqueza i Pelaeza, został podpalony z ich ciałami w środku.
Państwowa Australijska telewizja na temat ekstremizmu fundamentalizmu i antyLGBT w Polsce, na temat ataków na osoby LGBT na marsze równości, rozmowa z Jedraszewskim, na temat rządowy mediów, także rozmowa z Lechem Wałęsą. Marcinem Nikrant tak zwane pierwszy sołtysów gejów. Dokument braci Sekielscy "Tylko nie mów nikomu".
- Kaczyński w swoim szaleństwie przeprowadzi te wybory, ale musimy zbierać dowody na nikczemność tej władzy - powiedział podczas konferencji prasowej Robert Biedroń. Kandydat na prezydenta poinformował, że zwróci się do OBWE i Rady Europy z prośbą o wysłanie do Polski obserwatorów międzynarodowych - Gazeta.pl
Chcę państwu powiedzieć bardzo otwarcie, dlaczego nie będę uczestniczył 10 maja w procedurze głosowania przygotowanej przez ministra Sasina i PiS - oświadczył w opublikowanym w internecie nagraniu przewodniczący Europejskiej Partii Ludowej Donald Tusk. Jak wskazał, to, co przygotowali rządzący, "nie ma nic wspólnego z wyborami" - TVN24.
QCZAJ ambasadorem stacji Romance TV, ma swój program
Dokument opowiada o wiosce położonej niedaleko indyjskiego Delhi kobiety rozpoczynają cichą rewolucję - walczą z piętnem menstruacji. Ich historię opowiada krótkometrażowy dokument „Okresowa rewolucja”, którego reżyserką jest Rayka Zehtabchi. Całe pokolenia kobiet w tej okolicy nie miały dostępu do podpasek, co powodowało problemy zdrowotne i opuszczanie lekcji lub całkowitą rezygnację z nauki w szkole. Jednak gdy w wiosce pojawia się automat do podpasek, kobiety uczą się produkować i sprzedawać własne podpaski, dzięki czemu nabierają wiary we własne siły. Nadają swojej marce nazwę „FLY”, bo chcą, żeby kobiety mogły wznieść się ponad własne ograniczenia.
John Maynard Keynes, 1. baron Keynes – angielski ekonomista, twórca teorii interwencjonizmu państwowego w dziedzinie ekonomii i finansów państwowych. Był synem logika i ekonomisty Johna Neville’a Keynesa (1852–1949) i Ady Florence Keynes z domu Brown (1861–1958), brytyjskiej pisarki.
Na początku Keynes studiował matematykę i historię, ukończył także jeden semestr ekonomii na Cambridge. Studia ekonomiczne odbył pod kierunkiem ekonomistów liberalnych Artura Cecila Pigou i Alfreda Marshalla w latach 1905–1908. Jego poglądy na ekonomię wywarły decydujący wpływ na rozwój myśli ekonomicznej w latach 30.–60. XX wieku.
W czasie II wojny światowej był doradcą Kanclerza Skarbu. W roku 1944 uczestniczył w konferencji w Bretton Woods, przewodnicząc delegacji brytyjskiej i dążąc do powołania międzynarodowej jednostki rozliczeniowej bankor opartej na pieniądzu bankowym (bank-) i złocie (-or), której emisja służyłaby finansowaniu odbudowy zniszczeń po II wojnie światowej oraz prowadzeniu zrównoważonej polityki finansowej na świecie. Koncepcja Keynesa była lekceważona. Oponentami byli przede wszystkim Amerykanie (z ministrem skarbu, Harrym Dexterem White’em, na czele) dążący do uprzywilejowania dolara (USD) emitowanego przez System Rezerwy Federalnej – Fed. Teorie Keynesa nie ukształtowały międzynarodowych stosunków finansowych. Przyczyniły się jedynie do nacjonalizacji Banku Anglii (Bank of England) w dniu 1 marca 1946 roku. Od grudnia 1945 roku strona amerykańska przystąpiła do wcielania w życie własnych propozycji. Ratyfikacja ustaleń konferencji w Bretton Woods, która dała podwaliny pod utworzenie Międzynarodowego Funduszu Walutowego i Banku Światowego, dokonała się w 1946 roku – po śmierci Keynesa – i uczyniła z amerykańskiego dolara walutę o zasięgu międzynarodowym. Przyczyniła się do tego obietnica wymienialności dolara na złoto, uchylona później (w 1971 roku) przez prezydenta Richarda Nixona.
Główne założenia szkoły Keynesa:
- Produkcja określana jest przez globalny popyt
- Zmiana ilości pieniądza wpływa na zatrudnienie
- Bezrobocie to efekt niedostatecznego popytu
- Państwo powinno być aktywne na scenie fiskalnej i monetarnej państwa
(Wikipedia)
Tommy Ferris, gej mieszkający w Yate, Gloucestershire, w Wielkiej Brytanii, media piszą o nim na temat jak dzieli się filmami jak opiekuje się swoją babcią Jean, która cierpi na Alzheimera, podczas koronawirusa. Daily Mail udostępnił klip, w którym Ferris rozmawiał z babcią o swojej orientacji seksualnej.
Koncert charytatywny “Together in Pride: You are Not Alone”, wspierali fundusze na pomoc dla osób LGBT dotknięty pandemią koronawirusem.
Dodatkowo wywiady wsparcia dla LGBT - wystąpili gospodarze Billy Eichner i Lilly Singh z występami Keshy, Melissy Etheridge, Mj Rodrigueza i George'a Salazara, Alexa Newella oraz obsadą Broadwayu „Jagged Little Pill”. Goście specjalni byli Billy Porter, Pete i Chasten Buttigieg, Rosie O'Donnell, Matt Bomer, Wilson Cruz, August Getty, Gigi Gorgeous, Nats Getty, Sean Hayes, Adam Lambert, Dan Levy, Ross Mathews, Javier Muñoz, Tyler Oakley, Shangela, Sharon Stone, Jonathan Van Ness oraz Michelle Visage.
Tancerz Whanganui Ardon England, to pierwszy gejowski bokser w Nowej Zelandii, a teraz przenosi boks na wyższy poziom dzięki Pride Box.
Muzycy z Toronto Symphony Orchestra i tancerze z National Ballet of Canada w izolacji zatańczyli i zagrali.
W swoim programie Bill Maher zajął się amerykańskimi farmami zwierząt i handlem dzikimi zwierzętami stał się rozrywką dla amerykańskiej publiczności. Wiele chorób które obecnie mamy jak AIDS czy koronawirus pochodzi od zwierząt, tak dalej pójdzie będą jeszcze więcej chorób mogą być źródłem następnej choroby podobnej do COVID-19.
Maher jak mówi „Osiemdziesiąt procent świń ma zapalenie płuc podczas uboju, aby nie umarły, zanim je zabijemy, napompujemy je antybiotykami, które z kolei przenosi się na ludzi, co z kolei prowadzi do choroby opornej na antybiotyki, która z kolei prowadzi do śmierci nas na skutek ciągle rozwijających się zakażeń i chorób.
Nancy Pelosi, w poniedziałek rano poparła Joe Biden na prezydenta.
Premier Nowej Zelandii Jacinda Ardern ogłosiła, że w kraju praktycznie do zera udało się wyeliminować nowe przypadki zakażeń koronawirusem. Polityk nadal prosi mieszkańców o zachowanie czujności i unikanie interakcji społecznych - Gazeta.pl.
Jak informuję Kuba Gawron - Radni Magdeburga 16 kwietnia przyjęli przygotowaną przez frakcję prawicowo-liberalną CDU/FDP rezolucję potępiająca strefy anty-LGBT wokół partnerskiego Radomia. Zobowiązali swojego burmistrza do wydania oświadczenia na ten temat oraz wysłania do Radomia min. 10-osobowej delegacji z urzędnikiem ds. równości oraz przedstawicielami organizacji LGBTI.
Mieszkająca w Turcji transpłciowa Naofal Moussa zachęciła obserwujące jej Instagrama Marokanki, do zakładania kont na popularnych aplikacjach randkowych dla mężczyzn w celu poznawania tożsamości i orientacji seksualnej ich użytkowników. Jednopłciowe kontakty seksualne są w Maroku nielegalne i grozi za nie do 3 lat pozbawienia wolności. Tamtejsza społeczność LGBTQ obawia się wzrostu przestępstw z nienawiści.
Jak informuje "Gay Star News", mimo działań administracji wspomnianych portali i aplikacji, osoby LGBTQ z Maroka twierdzą, że wiele kobiet założyło już konta na Grindrze i PlanetRomeo, a zdobyte przez nie zdjęcia i dane osobowe użytkowników są udostępniane na facebookowych grupach, założonych specjalnie w celu ustalenia ich tożsamości i rozpowszechnienia wizerunku. Facebook poinformował, że podjął działania w celu identyfikacji i usunięcia wspomnianych grup - Queer.pl
41-letni Peter Allen miał zostać dyrektorem generalnym w firmie Burnley Paradigm Precision, producenta komponentów lotniczych, kiedy „wszystko się zmieniło” w 2018 r.
Inżynier, który pracował w firmie przez sześć lat, powiedział nie którym w firmie, a także do swojemu dyrektorowi HR zwierzył się, że on i jego mąż chcą mieć dziecko. Allen nie dostał awansu i napotkał obraźliwe e-maile i posty.
Grupa LGBT partyjna Die Linke.queer wezwała, do zreformowania przepisów socjalnych dla osób poniżej 25 roku życia i osób z innych krajów UE. Według organizacji LGBT z Partii Lewicowej obecna sytuacja prawna w czasie kryzysu w koronawirusa jest poważnym problemem, szczególnie dla młodych osób LGBT. Są przepisy dyskryminujące walczą o „zniesienie” przepisów Hartza IV od czasu jej powstania.
Jeden z badanych mężczyzn, nieujawniony w miejscu pracy, przyznał, że boi się, że jeśli zachoruje i przekaże organom ochrony zdrowia informację o tym, że wśród osób, z którymi miał kontakt, jest jego partner, informacja ta zostanie upubliczniona.
W 3 lata po pełnej legalizacji równości małżeńskiej i adopcji dzieci przez pary jednopłciowe - pierwsze dzieci trafią wreszcie do swoich tęczowych rodzin. Niestety, panuje tam bardzo skomplikowany i rygorystyczny system adopcyjny, co sprawia, że ten proces trwa tam tak długo.
W marcu 2017 roku Finlandia przyjęła "Marriage Act", który umożliwił parom jednopłciowym zwieranie małżeństwa. Dzięki temu, jako ostatnia z krajów skandynawskich, wprowadziła równość małżeńską. Z podpisanym dokumentem wiąże się także możliwość adopcji dzieci przez pary nieheteronormatywne, niestety proces adopcyjny w tym kraju jest bardzo trudny. Potencjalni rodzice muszą przejść przez długi okres rozmów i konsultacji, co może zająć nawet kilka lat
Sprawę skomentował Aulikki Haimi-Kaikkonen, fiński społecznik, pracujący w Rainbow Family Association. "W adopcjach domowych, decyzja o przydzieleniu dziecka do konkretnej rodziny, odbywa się w specjalnych grupach. Do każdego dziecka starannie dobiera się rodzinę, żeby jak najlepiej spełniała jego potrzeby. Tam, gdzie to możliwe, agencja stara się spełnić życzenia biologicznych rodziców, co do rodzaju rodziny, w której będzie ono umieszczone. To też ma ogromny wpływ na długi czas oczekiwania wnioskodawców i wnioskodawczyń" - mówi - Queer.pl.
Przez kilka dni Salvatore spał w samochodzie, zanim znalazł schronienie w opuszczonej piwnicy. Mieszkańcy dzielnicy próbując mu pomóc, aż do interwencji burmistrza Ercolano Ciro Buonajuto, który obiecał natychmiastowe zakwaterowanie dla młodego mężczyzny. Na miejscu pojawiła się policja z pracownikami socjalnymi, ale dzięki sieci mediów społecznościowy przybyło kilka telefonów z prośbą o pomoc dla 20-latka.
Jedna pomoc z Caserty, dało szczęśliwe zakończenie dramatycznej historii. Para, nie mają w domu dzieci, zgłosiła się, aby go zaadoptować. „Chcielibyśmy wychować tego chłopca ”.
Bezpośrednią przyczyną tej decyzji jest naruszenie przez radnego Sebastiana Kucharczyka ustawowego zakazu łączenia mandatu radnego z prowadzeniem, zarządzaniem lub byciem przedstawicielem działalności gospodarczej prowadzonej na własny rachunek lub wspólnie z innymi osobami z wykorzystaniem mienia komunalnego gminy.
Dodam jeszcze jedno jest także był inicjatorem zbierania podpisów pod uchwalą Samorządową Kartę Praw Rodzin autorstwa Ordo Iuris.
Whitener została powołana do sądu w Waszyngtonie przez gubernatora stanu demokratę Jaya Inslee, który niedawno mianował również Raquela Montoy-Lewis, pierwszą sędzią rdzenną Amerykanów.
Miałem nadzieję, że kwarantanna izolacja sprawi, że ludzie zaczną więcej myśleć i że znajdziemy się w nieco bardziej nowoczesnych i wykształconych Włoszech osób, ale się myliłem. I tu właśnie wracamy do pierwotnego pytania: kto boi się pocałunku gejowski?
Wiceminister Aktywów Państwowych Janusz Kowalski swoimi przemyśleniami podzielił się z samego rana na Twitterze. "Zero EUR na LGBT! Kilkaset milionów euro Unii Europejskiej wydanych bez sensu na ideologię LGBT. Przypilnujemy, aby w nowym budżecie UE nie finansować szkodliwych ideologii, ale miejsca pracy i inwestycje! Patryk Jaki celnie o tym mówił dokładnie 4 lata temu!" - obwieścił Kowalski.
Co ciekawe, wiceminister zamieścił we wpisie link do artykułu Oko.press, w którym wyjaśniono, że Jaki mówił nieprawdę. - UE od jakiegoś czasu przestała się koncentrować na tym, co najważniejsze: budowaniu nowych miejsc pracy, innowacyjności, a dużo wydaje na ideologię, na walkę o LGBT, w mojej opinii całkowicie niepotrzebną politykę dekarbonizacji europejskiej gospodarki - powiedział we wrześniu 2016 roku Jaki. Dziennikarze portalu ocenili, że wypowiedź jest fałszywa. "Perspektywa budżetowa na lata 2014-2020 przewiduje wydatki na poziomie niemal biliona euro. Najwięcej pieniędzy przeznaczono bezpośrednio na rozwój gospodarczy i tworzenie nowych miejsc pracy" - wyjaśniono.
W połowie grudnia Parlament Europejski przyjął rezolucję ws. uchwał o "strefach wolnych od LGBT", które wówczas obowiązywało w ponad 80 samorządach. Posłowie szczególnie potępili uchwały, które wzywają samorządy lokalne do powstrzymania się od podejmowania jakichkolwiek działań na rzecz tolerancji wobec osób LGBT+ oraz do unikania udzielania pomocy finansowej organizacjom pozarządowym działającym na rzecz równouprawnienia. Parlament Europejski wezwał władze polskie do potępienia tych aktów i odwołania wszystkich rezolucji atakujących prawa osób LGBT+.
Ponadto posłowie do PE wezwali Komisję Europejską do monitorowania sposobu wykorzystania wszystkich funduszy UE, do przypominania zainteresowanym stronom o zasadzie niedyskryminacji oraz, że fundusze te nie mogą być wykorzystywane do celów dyskryminacyjnych (...) - Gazeta.pl.
Taki jest sens wyroku, jaki zapadł w Luksemburgu przed Trybunałem Sprawiedliwości UE. Associazione Avvocatura per i diritti LGBTI (stowarzyszenie prawników LGBT we Włoszech) wystąpiło z roszczeniami przeciwko pewnemu starszemu adwokatowi, który w wywiadzie dla włoskiego programu radiowego stwierdził, że nigdy nie zatrudni osoby homoseksualnej do pracy w swojej kancelarii. Przy czym podczas emisji wywiadu w jego kancelarii nie odbywał się żaden nabór.
Pozwoli to szpitalom i pracownikom służby zdrowia łatwiej dyskryminować pacjentów ze względu na ich płeć lub orientację seksualną. Trump i jego zwolennicy chcą, tak żeby osoby LGBT nie zasługują na leczeni, pójdziesz do lekarza to ci odmówią ci leczenia po jesteś LGBT.
Grenell może po za Ameryką, coś zrobi w swoim kraju, inny krajach to ma mordę, a w swoim kraju pozwala na dyskryminację osób LGBT. Taka obłuda republikanów LGBT, nie krzyczą nic o dyskryminacji LGBT.
Kiedy epidemia wywołana przez koronawirus odejdzie wreszcie w przeszłość, nie będzie to wcale oznaczało, że pozbyliśmy się zarazy z Polski. Według prawicy naszemu państwu od jakiegoś czasu zagraża bowiem zaraza zupełnie inna, choć równie groźna: ta, którą arcybiskup Jędraszewski kilka miesięcy temu nazwał „neomarksistowską i tęczową”
Kolejny już raz okazuje się, że narracja PiS (i innych bliskich mu środowisk) oraz Kościoła katolickiego jest elementem wspólnym dla całej „międzynarodówki”, stworzonej przez środowiska populistyczno-chrześcijańskiej prawicy na świecie. Pierwszym tego przykładem są działania organizacji katolickich (ale nie kościelnych), współpracujących w ramach ruchu Agenda Europe i World Congress of Family – Polskę w tym nurcie reprezentuje przede wszystkim Instytut Ordo Iuris. Opisała to szczegółowo w książce „To jest wojna” Klementyna Suchanow.
Sama koncepcja pojawiła się w Stanach Zjednoczonych. Rozpowszechniana od lat 90. przez środowiska alt-rightu, w czasach prezydentury Trumpa zyskała na popularności.
Artykuły na temat związków między marksizmem kulturowym a UE pojawiły się też na stronach dwóch think tanków: The Institute of Democracy and Cooperation, Gatestone Institute oraz na rosyjskim portalu geopolitica.ru.
The Institute of Democracy and Cooperation działa w Paryżu. Na jego czele stoi Rosjanka Natalia Narochnitskaja, historyczka, była posłanka rosyjskiej Dumy z Partii Rodina.
Na portalu publikowane są m.in. materiały państwowej rosyjskiej telewizji RT (dawniej Russia Today), a artykuły na temat marksizmu kulturowego oraz przekształcenia się Związku Radzieckiego w UE napisał tam John Laughland.
Rosyjski ideolog przekonywał w nim Polaków: „Europejska tożsamość nie spełnia oczekiwań polskiej kultury i społeczeństwa. Unia Europejska daje pomoc ekonomiczną, ale jednocześnie niszczy polską, katolicką tożsamość kompletnie! Możecie być bogaci, ale nie będziecie już Polakami. Zostaniecie najechani przez imigrantów, wasze rodziny zostaną zniszczone, wasza tożsamość zostanie zmieniona i zastąpiona przez sztuczną inteligencję, cyborgi etc.” (...) - OkoPress
Jeff Leach, nawet powiedział chciałby zabijać kobiety które dokonały aborcję, także namawiał do zakazu małżeństw jednopłciowy. proponował zakazywać rozporządzeń antydyskryminacyjnych w celu ochrony osób LGBT, a także próbował unieważnić istniejące zabezpieczenia przed dyskryminacją.
Alessia miała zaledwie 30 lat i zmarła z powodu białaczki. Jej rodzina odrzuciła ją jako kobietę transpłciową, która dorastała w Kampanii w Włoszech, ale zmarła w Perugii. Dramatyczna i okropna historia, ponieważ jej rodzina chciała ją upokorzyć do końca, poprzez nekrologii zamiast Alessia, dali jej męskie imię Alessio.
Historia jest jeszcze straszna, włoscy rodzice jej zaadoptowali ją z domu dziecka rosyjskiego w wieku 8 lat odrzucona przez biologiczny rodziców, a później nawet adopcyjni. Najgorsze takie przypadki są mnóstwo i wielu krajach, dzieciaki które zostały odrzucone przez swoi biologiczne rodziców później są odrzucane przez adopcyjne. Tylko z powodu, że są LGBT.
Juan i Gee Smalls mają misję zmiany sposobu, w jaki małe firmy pomagają swoim społecznościom. Pięć lat temu mężowie i przedsiębiorcy otworzyli Virgil's Gullah Kitchen Bar, położony w centrum College Park na obrzeżach Atlanty. Elegancka knajpa, nazwana na cześć zmarłego ojca Gee, Virgila F. Smallsa, zapewnia klientom coś więcej niż tylko oryginalne koktajle i potrawy. Pomaga także budować społeczność i zwalczać piętno.
Ich organizacja non-profit, The Gentlemen's Foundation, zapewnia wsparcie dla GBTQ i mężczyzn kochających tę samą płeć. Juan i Gee, którzy byli pierwszymi czarnymi gejami, którzy pojawili się w programie HGTV - House Hunters, również założyli własną serię YouTube Love Works. W przyszłym roku obchodzą 10. rocznicę Bal Dżentelmenów, galę, która została opisany jako „bal drugiej szansy” przyznający stypendia dla młodzieży i honorujący zwolenników społeczności, którzy wnoszą wkład w społeczność LGBTQ w Atlancie (...) - The Advocate.
„EDUkwarantanna” o edukacji w domu w okresie koronawirusa. Przemek Staroń, doradca ds. edukacji domowej Szymona Hołowni.
Holenderski NRC na temat wolny stref od LGBT, miedzy innymi wywiad z Kazimierzem Strzelecem członek Marszu Równości Lublin i Fundacji Wiary i Tęczy, opowiada o swojej akceptacji bycia sobą, walki o prawa LGBT. Jak podczas wyjazdu pracy w Niemcze zrozumiał kim jest i zaakceptował się. Dziś dumnie chodzi po swojej miejscowości w czapce napisem "Pride".