sobota, 14 grudnia 2019
Co uchwała NSA oznacza dla dzieci z tęczowych rodzin?
2 grudnia 2019 r. Naczelny Sąd Administracyjny (NSA) wydał uchwałę w sprawie 4-letniego Victora stwierdzając, że polskie prawo nie dopuszcza transkrypcji zagranicznego aktu urodzenia dziecka, w którym jako rodzice wpisane są osoby tej samej płci, czyli dwie mamy albo dwóch ojców. Sprawdź, co wyrok NSA oznacza dla dzieci z tęczowych rodzin, które urodziły się zagranicą.
1. Coraz więcej dzieci rodzi się zagranicą Polski w tęczowych rodzinach, czyli w rodzinach, w których rodzicami są dwie mamy lub dwóch ojców.
2. Dzieci otrzymują akt urodzenia wystawiony przez władze kraju, w którym dziecko się urodziło. Oznacza to, że w krajach w których uznawane jest rodzicielstwo par osób tej samej płci w rubrykach “rodzice” wpisywane są imiona i nazwiska mam lub ojców.
3. Zgodnie z polskim prawem (ustawa o aktach stanu cywilnego), aby dziecko otrzymało polski paszport lub dowód osobisty i numer PESEL, konieczne jest dokonanie transkrypcji zagranicznego aktu urodzenia.
4. Kierownicy/czki Urzędów Stanu Cywilnego (USC) w Polsce odmawiają dokonania transkrypcji zagranicznego aktu urodzenia dzieciom z tęczowych rodzin. Argumentują to tym, że jest posiadanie w dokumentach danych rodziców tej samej płci jest niezgodne z polskim prawem.
5. Do tej pory brak transkrypcji zagranicznego aktu urodzenia uniemożliwiał uzyskanie paszportu lub dowodu osobistego przez dziecko wychowywane w tęczowej rodzinie. Oznaczało to, że maluch nie mógł np. wyjechać z kraju urodzenia lub skorzystać z polskiej służby zdrowia. Urzędnicy z konsulatów i urzędów stanu cywilnego nie rozpatrywali wniosków o wydanie paszportu, jeśli nie załączono do nich polskiego aktu urodzenia
6. Zgodnie z uchwałą Naczelnego Sądu Administracyjnego (NSA) z 2 grudnia, transkrypcja zagranicznego aktu urodzenia dziecka rodziców tej samej płci jest niezgodna z prawem. Jednocześnie NSA uważa, że urzędy powinny wydawać paszporty i nadawać numer PESEL dzieciom z tęczowych rodzin na podstawie zagranicznego aktu urodzenia, pomimo tego, że obowiązek transkrypcji aktu urodzenia wydanego zagranicą nie został uchylony.
Dowiedz się więcej:
4-letni Victor i walka o polski paszport
Małgosia i Sylwia to kochająca się para, której świat oszalał ze szczęścia cztery lata temu. Wówczas urodził się Victor – ich pierwszy syn. W trosce o chłopca kochające mamy dbają o każdy szczegół jego życia. Dlatego kiedy Victor skończył 2 lata postanowiły wyrobić mu polski paszport. Do tego potrzebna była transkrypcja zagranicznego aktu urodzenia, której należy dokonać w Urzędzie Stanu Cywilnego. Kierownik Urzędu odmówił dokonania transkrypcji aktu urodzenia małego Victora. Dlaczego? Ponieważ dziecko ma dwie mamy, a – jak stwierdził przedstawiciel USC – „przepisy polskiego prawa nie dopuszczają wpisania osób tej samej płci, jako rodziców dziecka”.
Jak doszło do tego, że sprawa Victora trafiła do Naczelnego Sądu Administracyjnego?
Po tym jak kierownik Urzędu Stanu Cywilnego odmówił dokonania transkrypcji zagranicznego aktu urodzenia 2-letniego wówczas Victora, mamy chłopca zdecydowały się dochodzić sprawiedliwości przed sądem. W pierwszej kolejności rodzina złożyła odwołanie od decyzji USC do wojewody. Wojewoda uznał, że kierownik USC postąpił właściwie. Podobnego zdania był Wojewódzki Sąd Administracyjny (WSA), do którego sprawa trafiła w następnej kolejności. WSA oddalił skargę stwierdzając, że dokonanie transkrypcji brytyjskiego aktu urodzenia chłopca jest niemożliwe z uwagi na płeć jego rodziców. Mamy Victora nie poddały się i wniosły skargę kasacyjną od tego wyroku do Naczelnego Sądu Administracyjnego.
Co wydarzyło się 2 grudnia w Naczelnym Sądzie Administracyjnym?
2 grudnia tego roku Naczelny Sąd Administracyjny (NSA) w składzie siedmiu sędziów odpowiedział na pytanie prawne. Pytanie prawne zostało zadane mu przez inny skład sędziowski NSA podczas rozpatrywania skargi kasacyjnej na odmowę dokonania transkrypcji aktu urodzenia małego Victora.
Jak brzmiało pytanie prawne do Naczelnego Sądu Administracyjnego?
Do siedmiu sędziów Naczelnego Sądu Administracyjnego skierowano pytanie o następującej treści: Czy szczegółowo wymienione w pytaniu przepisy polskich ustaw dopuszczają transkrypcję aktu urodzenia, w którym wskazani są rodzice tej samej płci?
Dlaczego w tej sprawie domagano się transkrypcji?
Zgodnie z polskim prawem, transkrypcja zagranicznego aktu urodzenia jest niezbędna do tego, aby urodzone poza Polską dziecko otrzymało polski paszport i numer PESEL.
Czym jest transkrypcja?
Transkrypcja to “przeniesienie” zagranicznego aktu stanu cywilnego (czyli np. aktu urodzenia) do polskich ksiąg stanu cywilnego (rejestru). Transkrypcja nie jest zawsze konieczna. Istnieją jednak wyjątki, kiedy transkrypcja jest obowiązkowa. Tak jest w sytuacji, gdy polska obywatelka lub obywatel posiadający zagraniczny akt urodzenia stara się o przyznanie mu numeru PESEL lub wydanie dokumentu tożsamości, w tym paszportu.
Czy w przypadku Victora nie można było poprosić o nadanie numeru PESEL i wydanie paszportu bez transkrypcji jego aktu urodzenia?
Zgodnie z przepisami ustawy Prawo o aktach stanu cywilnego, w takich przypadkach jak Victora, konieczne jest wcześniejsze dokonanie transkrypcji zagranicznego aktu urodzenia dziecka. Urzędy Stanu Cywilnego lub urzędy konsularne odmawiają wydania paszportu lub nadania numeru PESEL na podstawie zagranicznego aktu urodzenia.
Jakiej odpowiedzi na pytanie prawne udzielił Naczelny Sąd Administracyjny?
Sędziowie Naczelnego Sądu Administracyjnego (NSA) stwierdzili, że polskie prawo nie dopuszcza transkrypcji zagranicznego aktu urodzenia dziecka, w którym jako rodzice wpisane są osoby tej samej płci, czyli dwie mamy albo dwóch ojców.
Jak Naczelny Sąd Administracyjny uzasadnił swoją uchwałę?
Według Naczelnego Sądu Administracyjnego (NSA) polskie prawo przewiduje, że rodzicami dziecka mogą być tylko osoby różnej płci i że dziecko musi mieć zawsze matkę i ojca. Wpisanie w drodze transkrypcji do polskiego rejestru stanu cywilnego dwóch kobiet lub mężczyzn jako rodziców dziecka, stanowiłoby według NSA naruszenie podstawowych zasad polskiego porządku prawnego. Zdaniem NSA polski system prawa nie przewiduje, aby dziecko miało innych rodziców niż ojciec i matka. NSA uważa za niedopuszczalne, aby w polskich rejestrach widniały akty urodzenia wskazujące dwie matki lub dwóch ojców.
Czy mimo odmowy transkrypcji aktu urodzenia Victor otrzyma paszport i PESEL?
Naczelny Sąd Administracyjny stwierdził, że Victor jest polskim obywatelem i powinien uzyskać dokument tożsamości i numer PESEL. Zdaniem Sądu urzędy powinny zmienić swoją praktykę i – mając świadomość tego, że transkrypcja nie jest możliwa – uwzględniać wnioski o wydanie paszportu i nadanie numeru PESEL dzieciom z tęczowych rodzin na podstawie zagranicznego aktu urodzenia. NSA zasugerował, że rodziny powinny wnosić o wydanie paszportu tymczasowego, który można wydać obywatelowi, który wciąż nie ma numeru PESEL, a urzędnik ma obowiązek złożyć wniosek o nadanie tego numeru przy okazji wydawania paszportu.
Co jeżeli Urząd Stanu Cywilnego nie wyda paszportu lub nie nada numeru PESEL?
Do tej pory Urzędy Stanu Cywilnego oraz urzędy konsularne żądały przedstawienia polskiego aktu urodzenia (czyli aktu zagranicznego po transkrypcji), a jeśli to nie nastąpiło – pozostawiały wniosek bez rozpoznania, czyli w ogóle się nim nie zajmuje. NSA zasugerował, że w takiej sytuacji rodziny powinny traktować takie zachowanie organu jako jego bezczynność, czyli niezałatwienie sprawy w ustawowym terminie (jest to zazwyczaj miesiąc, a w sprawach skomplikowanych dwa miesiące). To oznacza, że rodziny powinny najpierw wnieść tzw. ponaglenie do właściwego wojewody. Jeśli wojewoda uzna je za bezzasadne, rodzina ma prawo wnieść skargę na bezczynność do właściwego wojewódzkiego sądu administracyjnego.
Czy to znaczy, że urzędy będą od teraz wydawać paszporty na podstawie zagranicznego aktu urodzenia?
Nie wiemy czy Urzędy Stanu Cywilnego w odpowiedzi na uchwałę Naczelnego Sądu Administracyjnego (NSA) będą wydawać dzieciom paszporty na podstawie zagranicznych aktów urodzenia. Zdaniem pełnomocniczek, które reprezentowały rodzinę Victora przed NSA, adw. Karoliny Gierdal i adw. Anny Mazurczak, istnieje duże prawdopodobieństwo, że urzędy będą wciąż domagały się przedstawienia transkrypcji zagranicznego aktu urodzenia. Wiąże się to z tym, że przepis przewidujący obowiązkową transkrypcję w przypadku żądania nadania numeru PESEL lub wydania dokumentu tożsamości wciąż obowiązuje. Niewykluczone jest, że urzędy będą działały na jego podstawie ignorując uchwałę NSA.
A co z numerem PESEL i paszportami tymczasowymi?
Naczelny Sąd Administracyjny (NSA) w swojej uchwale zasugerował, że dzieci będą mogły uzyskać numer PESEL występując z wnioskiem o wydanie paszportu tymczasowego. Faktycznie ustawa o dokumentach paszportowych przewiduje, że taki paszport można uzyskać nie posiadając numeru PESEL. Jednocześnie w treści ustawy istnieje zapis mówiący o tym, że paszporty tymczasowe wydaje się tylko w szczególnych przypadkach. Przypadki te, naszym zdaniem nie obejmują sytuacji dzieci stale mieszkających za granicą.
Co więcej, wydanie paszportu tymczasowego jest możliwe na podstawie uznaniowej decyzji urzędnika, “jeżeli przemawiają za tym ważne okoliczności”. Nie wiadomo jednak czy urzędnicy będą uważać przypadki dzieci dwóch mam lub dwóch ojców za “ważne okoliczności”. Jeśli urzędnik zdecyduje się na wydanie tymczasowego paszportu, musi on jednocześnie wystąpić o nadanie dziecku numeru PESEL. W ten sposób potencjalnie otworzy się przed dzieckiem droga do uzyskania w dalszej kolejności zwykłego paszportu
Czy uchwała NSA z 2 grudnia jest wiążąca?
Formalnie ta uchwała zobowiązuje do wydania rozstrzygnięcia uwzględniającego jej treść jedynie ten skład sędziów, który będzie orzekał w sprawie Victora. Jednak wpłynie ona na orzeczenia również innych sądów, które będą się stosowały do tej uchwały.
Jaką rolę w sprawie Victora odegrała Kampania Przeciw Homofobii?
W sprawę małego Victora od samego początku była zaangażowana Kampania Przeciw Homofobii, której grupa prawna monitorowała cały proces.
Jakich argumentów użyła przed sądem Kampania Przeciw Homofobii w sprawie Victora?
Zdaniem pełnomocnika z ramienia Kampanii Przeciw Homofobii (KPH), adw. Pawła Knuta, transkrypcja aktu urodzenia małego Victora – wbrew opinii USC, Wojewody, WSA i NSA – nie narusza podstawowych zasad polskiego porządku prawnego. A to dlatego, że transkrypcja zagranicznego aktu urodzenia dziecka posiadającego dwie mamy lub dwóch ojców nie doprowadzi do wprowadzenia w Polsce związków partnerskich czy równości małżeńskiej. W transkrypcji chodzi wyłącznie o przeniesienie zagranicznego aktu urodzenia dziecka w celu uzyskania przez chłopca numeru PESEL i paszportu.
Powołując się na Konwencję o Prawach Dziecka, KPH uważa, że sąd powinien kierować się przede wszystkim dobrem dziecka. A dobro dziecka wymaga, aby dokonano transkrypcji jego aktu urodzenia. Odmawiając transkrypcji sąd dzieli dzieci na lepsze i gorsze dyskryminując te, które mają dwie mamy lub dwóch ojców. Brak transkrypcji uniemożliwia dziecku, które jest obywatelem/ką Polski, korzystanie z przysługujących mu praw – pozbawia go prawa do uzyskania paszportu i swobodnego podróżowania, numeru PESEL i tym samym do bezpłatnej służby zdrowia i edukacji.
Dlaczego KPH jest krytyczne wobec uchwały Naczelnego Sądu Administracyjnego?
W opinii KPH dzieci nie powinien być dyskryminowane ze względu na płeć swoich rodziców. Odmawiając transkrypcji zagranicznego aktu urodzenia dzieciom posiadającym dwie mamy lub dwóch ojców dochodzi do zjawiska segregacji dzieci na lepsze i gorsze – te, którym należą się prawa obywatelskie i te, które na nie nie zasługują.
Urodzone za granicą dzieci, których rodzice są różnej płci nie będą mieć kłopotów z uzyskaniem numeru PESEL i dokument tożsamości. Dokonanie transkrypcji ich aktów urodzenia będzie przebiegało bezproblemowo. Inaczej będzie w przypadku dzieci posiadających dwie mamy lub dwóch ojców. Te dzieci, pomimo tego, że są obywatelami/kami Polski, będą zmuszone do korzystania z innych przepisów. Ich los będzie leżał w rękach urzędników, którzy będą kierować albo lliterą praw albo uchwałą NSA. W razie odmowy transkrypcji zagranicznych aktów urodzenia, maluchy czekać będzie długoletnia walka przed sądami administracyjnymi.
Co dalej ze sprawą Victora?
Skład trzech sędziów, który zadał pytanie prawne, będzie musiał wydać wyrok w sprawie Victora. W swoim wyroku będzie zobowiązany kierować się treścią uchwały NSA z 2 grudnia. To oznacza, że sąd oddali skargę rodziny chłopca i transkrypcja nie zostanie dokonana.
Pomoc prawna
Tęczowe rodziny zainteresowane otrzymaniem bezpłatnego wsparcia prawnego zachęcamy do kontaktu z grupą prawną Kampanii Przeciw Homofobii: prawo@kph.org.pl
źródło Kampania Przeciw Homofobii
Tweet
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz