poniedziałek, 13 maja 2019

"Tylko nie mów nikomu" - reakcja i dokument


Proszę was, jako odpowiedzialny za tę wspólnotę, nie zostawiajcie owczarni, widząc zło pasterzy, ale proszę zostańcie w niej, byśmy innym pomogli przyjść do Tego, który jest Dobrym Pasterzem - wzywał podczas kazania jezuita ksiądz Grzegorz Kramer, proboszcz parafii Najświętszego Serca Pana Jezusa w Opolu. Słowa są odpowiedzią na film braci Sekielskich "Tylko nie mów nikomu", w którym przedstawiono przypadki wykorzystywania seksualnego małoletnich przez osoby duchowne - TVN24

Kilka godzin po publikacji filmu na serwisie YouTube abp Polak, który jest Delegatem Konferencji Episkopatu Polski ds. Ochrony Dzieci i Młodzieży, wydał oświadczenie w jego sprawie. Pisze w nim, że "jest głęboko poruszony tym, co zobaczył w filmie Pana Tomasza Sekielskiego" i "przeprasza za każdą ranę zadaną przez ludzi Kościoła".

Ogromne cierpienie osób skrzywdzonych budzi ból i wstyd. W tym momencie przed oczami mam także dramat osób pokrzywdzonych, z którymi spotkałem się osobiście. Dziękuję wszystkim, którzy mają odwagę opowiedzieć o swoim cierpieniu.

Także już po publikacji filmu oświadczenie wydał przewodniczący KEP abp Stanisław Gądecki (również odmówił udziału w filmie). Pisze on, że obejrzał film "ze wzruszeniem i smutkiem" i "pragnie podziękować reżyserowi".

W przeważającej części tenor tego filmu zgadza się z moimi doświadczeniami, jakie wyniosłem z wielu rozmów przeprowadzonych z pokrzywdzonymi. Jestem przekonany, że także ten film przyczyni się do jeszcze dokładniejszego przestrzegania wytycznych dotyczących ochrony dzieci i młodzieży w Kościele - gazeta.pl

- Nie oglądam byle czego - powiedział arcybiskup Sławoj Leszek Głódź pytany przez reporterkę TVN24 o "Tylko nie mów nikomu", dokumentalny film nt. pedofilii w Kościele opublikowany w sobotę. Po tych słowach arcybiskup wygłosił homilię, w której mówił o atakach na chrześcijaństwo, zbliżających się wyborach oraz "amoralnych i nihilistycznych" projektach, którym trzeba zapobiec.

(...) Podważanie świętości rodziny, haniebne próby jej zrównania z luźnymi związkami lub ze związkami osób tej samej płci, ataki na świętość życia, przykazania Dekalogu - wyliczał arcybiskup. Ataki te, jak mówił, są "ujmowane dziś w perspektywie zbliżających się wyborów". Duchowny przestrzegał przed "wybiegającymi w przyszłość amoralnymi i nihilistycznymi projektami". - Nie lekceważmy tej sytuacji - wzywał z ambony - gazeta.pl

W sobotę w Bydgoszczy odbywa się konwencja Prawa i Sprawiedliwości przed wyborami do Parlamentu Europejskiego. Jak zwykle, jako pierwszy głos zabrał Jarosław Kaczyński. W swoim przemówieniu mówił m.in. o co partia będzie walczyć dla Polski w nadchodzącym czasie.

Jednym z głównych postulatów jest "obrona prawa do wychowania własnych dzieci" przed "seksualizacją od kołyski". - Żeby nie wprowadzano programów wychowawczych, które będą degenerować. Żeby istniało w dalszym ciągu w Polsce prawo do tego, by istniała normalna rodzina tzn. rodzina z mężczyzny i kobiety, małżeństwa, normalnego małżeństwa i dzieci. By pary homoseksualne nie mogły też eksperymentować z dziećmi, tzn. je adoptować. - tłumaczył. Jak podkreślił, to wartości, które są dzisiaj zagrożone - gazeta.pl

Obłuda dla nich gorsze związki partnerskie niż księża pedofile, wszystko pod przykrywką wartości chrześcijański. Nie to nie są wartości chrześcijańskie, tylko pseudo wartości ekstremistów. Nie kościół weżnie do pracy, a nie przestanie walczyć z LGBT, po nie jesteśmy zagrożeniem.

Tomasz Sekielski: Skandaliczne zachowanie w rozmowie z natemat.pl wypowiedź duchownego skomentował autor "Tylko nie mów nikomu" Tomasz Sekielski.

Ksiądz arcybiskup Sławoj Leszek Głódź nie wykorzystał okazji, by milczeć. Trudno to komentować. Jego zachowanie uważam za skandaliczne i pozbawione empatii wobec ofiar - gazeta.pl

Ks. Jacek Prusak wygłosił kazanie, w którym odniósł się do filmu "Tylko nie mów nikomu". Duchowny krytykował klerykalizm, a sprawców wykorzystywania seksualnego nazwał "wilkami w koloratkach" - Sąd przyszedł już nad nimi. Od wczoraj. Od wczoraj nie będą mieli spokoju - mówił - gazeta.pl

Swoja opinią na temat "Tylko nie mówi nikomu" podzielił się również krytyk filmowy Tomasz Raczek. Na początku zamieszczonego w sieci nagrania, stwierdza że dokument "dotyczy nas wszystkich" nawet jeśli nie mamy dzieci, nie jesteśmy wierzący czy nigdy osobiście nie zetknęliśmy się z problemem molestowania seksualnego w Kościele.

Raczek określa pedofilię i molestowanie seksualne w Kościele jako "rodzaj schorzenia". Jak przekonuje "rozprzestrzeniło się one nie tylko w Polsce, ale w innych krajach", jednak w Polsce nie zdążono jeszcze podjąć środków zaradczych.

To właśnie ukazanie mechanizmów umożliwiających pedofilię stanowi o wartości filmu Sekielskiego. Według Raczka świadectwa ofiar księży są wstrząsające, ale "być może jeszcze bardziej wstrząsające" są kościelne praktyki chronienia duchownych za wszelką cenę oraz wypieranie prawdy o pedofilii i molestowaniu przez społeczeństwo, w tym rodziców ofiar czy osoby publiczne.

- Nie mogłem uwierzyć, że wykształceni ludzie, hierarchowie Kościoła mogą tak zwodzić, kłamać - mówi Raczek, po czym dodaje - i wykonywać tajne polecenia z Watykanu. Według publicysty "polski Kościół zatrzymał się na przełomie XX i XXI w.", kiedy faktyczną polityka rządzonego przez Jana Pawła II Kościoła było "zamiatanie przestępstw seksualnych pod dywan". - Hierarchowie polskiego Kościoła przypominają biblijnych faryzeuszy - stwierdza publicysta.

Nie czują wyrzutów sumienia, coś tam mamroczą o tym, że Bogu się to nie spodoba, ale nie mają żadnego pomysłu na to, jak mogliby prosić ofiary o wybaczenia. A właściwie mają, jeden: wypłacić jakieś pieniądze. Nic gorszego być nie może dodaje Raczek - gazeta.pl



Poseł PO Krzysztof Brejza wykorzystał dzień premiery filmu "Tylko nie mów nikomu", by przypomnieć o oskarżonym o pedofilię kardynale, z którym spotykał się były szef MON Antoni Macierewicz. Resort zwleka z odpowiedzią na pytanie, czy finansował wizytę kardynała w Polsce i o czym rozmawiał z nim Macierewicz.

Były ksiądz został skazany na 20 lat pozbawienia wolności za molestowanie 10 dzieci w ciągu jednego roku. Wcześniej został wydalony ze stanu kapłańskiego za czyny pedofilskie. Od 4 lat przebywa już w więzieniu.

OKO.press przeanalizowało skandaliczne wypowiedzi Janusza Korwin-Mikkego, który - według redakcji - nie tylko nie potępia pedofilii, ale wręcz ją pochwala. "Nie mamy wyjścia. Zgłaszamy sprawę do prokuratury" - czytamy.

Mam pytanie co na to pewna taka pani od pro life, która krzyczy ochrona dzieci przed LGBT i oskarża nas o pedofilie, ale przeszkadza się stwarzać partie Korwninen-Mikkego.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz