środa, 27 lipca 2016
Ziobro interweniuje ws. pracownika drukarni, który odmówił drukowania ulotek fundacji LGBT
Miłość Nie Wyklucza: Instytut Ordo Iuris zaskarżył wyrok skazujący ws. odmowy wykonania usługi osobie LGBT+. Ale to nie wszystko! W sprawę włączył się sam Minister Sprawiedliwości, który zdecydował, że do postępowania przystąpi Prokuratura Okręgowa.
"Wyrok nakazowy skazujący Sądu Rejonowego dla Łodzi Widzewa wobec pracownika prywatnej drukarni, który z powodu własnych przekonań odmówił przyjęcia zlecenia Fundacji LGBT Business Forum i drukowania materiałów promujących treści homo, bi- i transseksualne, jest niebezpiecznym precedensem. Burzy wolność myśli, przekonań i poglądów, a także swobodę gospodarczą, polegającą na dowolności transakcji. Stawia w uprzywilejowanej pozycji Fundację reprezentującą środowiska mniejszości seksualnych, a łamie wolność sumienia pracownika, który ma prawo nie popierać homoseksualnych treści" - czytamy na stronie ministerstwa.
Oddajmy głos Monika Płatek, prawniczka: "I mnie i Pana Ziobro i Pana Kowalskiego obowiązuje prawo, które nie pozwala róznicować według koloru skóry, orientacji seksualnej, wyznania, narodowości etc. (…) Jest mi wstyd, że sprawiedliwość reprezentuje w Polsce człowiek, który zezwala na publikację w podległym mu Ministerstwie oświadczenia świadczącego o braku zrozumienia podstaw obowiązującego prawa".
KPH reaguje na oświadczenie Ministra Sprawiedliwości ws. odmowy usługi dla fundacji LGBT: W dniu dzisiejszym Minister Sprawiedliwości wydał oświadczenie w sprawie wymierzenia grzywny drukarzowi, który odmówił wykonania usługi wydruku dla organizacji działającej na rzecz równouprawnienia osób LGBT. Sąd Rejonowy w Łodzi wyrokiem nakazowym uznał, że pracownik drukarni popełnił wykroczenie. Jest to pierwszy w Polsce wyrok wydany w sprawie dotyczącej ochrony osób LGBT w dostępie do usług. Oświadczenie Ministra komentuje prowadząca sprawę Kampania Przeciw Homofobii.
Zdaniem Ministra: „Sądy są zobowiązane strzec konstytucyjnej wolności sumienia, a nie ją łamać. Mają stać na straży praw i wolności obywateli, w tym także wolności działalności gospodarczej, a nie narzucać im przymus. Żadne ideologiczne racje nie uzasadniają naruszania tych fundamentalnych zasad”. Co więcej, Minister wskazał, że:„wyrok (…) jest niebezpiecznym precedensem. Burzy wolność myśli, przekonań i poglądów, a także swobodę gospodarczą, polegającą na dowolności transakcji. Stawia w uprzywilejowanej pozycji Fundację reprezentującą środowiska mniejszości seksualnych, a łamie wolność sumienia pracownika, który ma prawo nie popierać homoseksualnych treści.”
Stanowisko Ministra wzbudza nasz niepokój. Jego treść może być odebrana jako krytyka wydanego przez sąd orzeczenia i jednocześnie próba usprawiedliwienia zachowania drukarza. W naszej ocenie zajęcie tego rodzaju stanowiska przez Ministra jest przedwczesne, albowiem – jak wynika z dotychczas opublikowanych informacji – postępowanie w tej sprawie wciąż nie jest jeszcze prawomocnie zakończone.
Ponadto, w ocenie Kampanii Przeciw Homofobii wyrok sądu nie stanowi przejawu „uprzywilejowania” Fundacji LGBT Business Forum, a jedynie próbę przyznania osobom LGBT ochrony, która jest dla nich niedostępna na gruncie innych przepisów prawa, w tym w szczególności tzw. ustawy równościowej.
Jednocześnie chcemy podkreślić, że uważamy wyrok sądu jako słuszny wyraz poszanowania przez tę instytucję konstytucyjnej zasady równego traktowania (art. 32 Konstytucji) oraz prawa do sądu (art. 45 Konstytucji), który również przysługuje osobom LGBT.
Oświadczenie Ministra Sprawiedliwości TUTAJ
Informacja nt. sprawy dotyczącej odmowy wykonania przez drukarza usługi TUTAJ
Monika Płatek: Mamy Ministra Sprawiedliwości i Prokuratora Generalnego, który miał trudności w dostaniu się na aplikację prokuratorską, i który , na co wskazuje Oświadczenie Ministra Sprawiedliwości z 26/07/2016 nadal wykazuje ogromne trudności w rozumieniu podstawowych zasad działania państwa prawa.
Bez względu na poglądy, sympatie, czy antypatie nie można - zgodnie z obowiązującym polskim prawem i ratyfikowanymi przez nasz kraj konwencjami, odmówić sprzedawania chleba, reperowania butów, czy wykonywania usług drukarskich według własnego widzimisię. rasizm, ksenofobia, homofomia, antysemityzm, odmienne wierzenia czy niedouczenie i brak wrażliwości nie są dobrą podstawą, by różnicować w świadczeniu usług.
Obowiązuje i mnie i Pana Ziobro i Pana Kowalskiego prawo, które nie pozwala róznicować według koloru skóry, orientacji seksualnej, wyznania, narodowości etc.
Minister Sprawiedliwości i Prokurator Generalny schowany jest za kilkoma immunitetami, by miał pewność, że za swoje nieodpowiedzialne zachowania nie odpowie.
To jednak nie chroni przed wstydem, żałością i kompromitacją jsprowadzana na nas takim zachowaniem.
Jest mi wstyd, że sprawiedliwość reprezentuje w Polsce człowiek, który zezwala na publikację w podległym mu Ministerstwie oświadczenia świadczącego o braku zrozumienia podstaw obowiązującego prawa. Ośmiesza ono Ministerstwo Sprawiedliwości, urząd Ministra Sprawiedliwości i niestety także nasz kraj.
Przynosząc wstyd Ministerstwu Sprawiedliwości, przynosi wstyd i Polsce.
Tweet
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz