środa, 16 marca 2016

Eurowizyjny reprezentant Holandii, wyznał że jest biseksualny


Replika: Do Eurowizji jeszcze 2 miesiące, ale my już śledzimy, co w trawie piszczy. Niedawno pisaliśmy o coming oucie Szweda Oscara Zii (w końcu nie przeszedł eliminacji), a teraz jest podobny news z Holandii. Tym razem coming out biseksualny.

Otóż, jako bi wyoutował się Douwe Bob, eurowizyjny reprezentant Holandii.

W udzielonym niedawno wywiadzie dla OutTV piosenkarz przyznał, że "najbardziej gejowską rzeczą, jaką zrobił był... seks z mężczyzną" (racja, bardziej gejowskiej rzeczy facet już zrobić nie może :-)). Potwierdził też to, nad czym zastanawiali się jego fani. "Jestem wciąż całkiem bi!". Stacja przyznała później, że rozmowa jest "miłym sygnałem dla wielu fanów i innych eurowizyjnych wykonawców, którzy nie są zawsze na tyle odważni, by otwarcie o tym mówić".

O orientacji seksualnej Douwe'ego spekulowano już od kilku miesięcy, zwłaszcza po udzielonym roku temu wywiadzie, w którym wyznał:

"Próbowałem seksu z innymi facetami, bo byłem ciekawy, jak to jest". Oliwy do ognia dolał po publikacji klipu do humorystycznej piosenki "He, Ho of Bi", w której śpiewa m.in. "He, ho czy bi, jeśli to jest to, gdy czujesz magię. He, ho czy bi, tylko którym z tej trójki jesteś?"
Douwe'owi gratulujemy i samego coming outu, i dystansu do siebie.

No, i życzymy powodzenia w Sztokholmie na Eurowizji!

Piosenkarz wystąpi z utworem "Slow Down" w pierwszym półfinale konkursu, który odbędzie się 10 maja, a potem - miejmy nadzieję - w wielkim finale organizowanym cztery dni później.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz