piątek, 7 czerwca 2013
Wiara i Tęcza: "Jak daleko można się posunąć, by generalizować osoby homoseksualne, usiłując udowodnić, że ich orientacja seksualna jest źródłem wszelkiego moralnego zepsucia?
Bardzo daleko. Wystarczy przeczytać poniższy akapit z artykułu z pewnego poczytnego katolickiego portalu, który opisuje słowa amerykańskiego biskupa, który próbował dokonać porównania dwóch ludzkich tragedii:
"Bp Paprocki przywołując okoliczności brutalnego morderstwa z 2002 roku dokonanego na 51-letnej kobiecie, matce czworga dzieci przez gejowskiego aktywistę zwrócił uwagę, że już sama wyszukiwarka internetowa Google wskazuje jak nieproporcjonalnie zdawkowo potraktowały media tę tragedię. Hierarcha przyznał, że wrzucone przez niego hasło "Mary Stachowicz" dało w odpowiedzi 26 800 wyników, podczas gdy po wrzuceniu hasła "Matthew Shepard" - odnoszącego się do 21-letniego studenta z Wyoming, którego morderstwo w 1998 roku uznano za tzw. zbrodnię nienawiści - ukazało się 11 900 000 wyników."
Przepiękna manipulacja w imię miłości... kogo? Wiary?
Wywołania w znanej wyszukiwarce jako wyznacznik wagi czyjejś śmierci? Czyje życie jest cenniejsze?
Brutalnie zamordowanego młodego geja, czy "matki czwórki dzieci"?
Nie pozostaje napisać nic innego, że morderstwo bez względu na to kto go dokonał i jakiej orientacji seksualnej była ofiara jest MORDERSTWEM i powinno być potępione i ukarane".
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz