Dwa miesiące temu reprezentant USA Robbie Rogers, który ogłosił światu że jest gejem, zakończył karierę piłkarską.
Fani na stadionie pewnie próbowaliby mnie zniszczyć. W przeszłości nie miało to znaczenia, bo nikt nie wiedział, że jestem gejem. Teraz jednak już wiedzą. Miałbym za każdym razem biec na trybuny i walczyć z nimi na pięści? - tłumaczył powody swojej decyzji były gracz m.in. Columbus Crew i Leeds United
Chcę wrócić do reprezentacji. Byłem tak blisko wyjazdu na mundial w 2010 roku, że moim celem są mistrzostwa świata w Brazylii - cytują 18-krotnego reprezentanta USA media za Oceanem.
Pierwszy w historii amerykańskiej MLS piłkarz, który przyznał się publicznie jest gejem, będzie występował w barwach Los Angeles Galaxy. Klub zapowiedział na prezentację nowego zawodnika.
Media w USA spekulują, że za decyzję Rogersa o powrocie do futbolu stoi kwietniowe oświadczenie koszykarza NBA Jasona Collinsa, który również ujawnił światu jest gejem. (sportfan.pl)
Rogers poinformował, że decyzję o powrocie podjął po kwietniowym spotkaniu z 500 dziećmi na młodzieżowym forum LGBT. Piłkarz poczuł, że może być wzorem do naśladowania dla młodzieży szukającej swojego miejsca w społeczeństwie.
- Czułem się przy tych młodych ludziach jak tchórz. Oni w swoim wieku nie boją się swojej seksualności i próbują zmieniać świat, a ja, 25-latek, jestem w dobrej pozycji, by wrócić i być dla nich wzorem. Zastanawiam się, jak wielkim tchórzem byłem, zawieszając moją karierę – powiedział Rogers po rozmowie z młodzieżą.
Przed tym przełomowym wydarzeniem amerykański piłkarz nie rozważał poważnie powrotu do profesjonalnej gry w piłkę. Jak twierdzi, musiał uporządkować sporo ważniejszych spraw. Oprócz spotkania z młodzieżą, do podjęcia ostatecznej decyzji nakłoniła go pozytywna reakcja jego rodziny oraz całego świata.
- Moja rodzina była dla mnie ogromnym wsparciem. Musiałem im pokazać, że jestem cały czas sobą i wspaniale było zrzucić przed nimi ten ciężar. Mam sporo szczęścia, bo nie każdy homoseksualista spotyka się z takim zrozumieniem ze strony swojej rodziny.
- Ponadto, otrzymałem tysiące wiadomości od ludzi z całego świata, którzy dziękowali mi za to, jak im pomogłem samemu pogodzić się ze swoją seksualnością. Szczerze mówiąc, o swojej orientacji poinformowałem dla samego siebie. Chciałem to z siebie wyrzucić i być ze wszystkimi uczciwy. Okazało się, że inni też skorzystali na mojej deklaracji. Jestem szczęśliwy, że zostałem wybrany przez Boga, by być inspiracją dla tylu ludzi – mówi Rogers.
Po kilku tygodniach trenowania z Galaxy celem Rogersa jest teraz powrót do meczowej rywalizacji. Piłkarz ma też nadzieję na występ w reprezentacji Stanów Zjednoczonych w przyszłorocznym Mundialu w Brazylii.
- Chcę być wzorem dla innych homoseksualistów, którzy boją się ogłoszenia światu prawdy o sobie. Chcę rywalizować na boisku i wrócić do kadry narodowej. Pracuje teraz dla mnie wiele motywacyjnych czynników – mówi o swojej obecnej sytuacji Rogers - transfery.info.
Przedwczoraj oficjalnie Rogers podpisał swój kontrakt z Los Angeles Galaxy, i będzie grać dla niej.
Aktualizacja ESPN rozmawiał z Rogersem po meczu, widać też jest chrześcijaninem - katolikiem czasie wyjścia na murawę pomodlił się, dzięki temu pokaże wielu młodym LGBT można być sobą i wierzący:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz