piątek, 8 marca 2013
Jarosław Wałęsa: Ojciec całymi nocami słucha Radia Maryja
- Wypowiedz mojego ojca trzeba podzielić na dwie części: niezadowolenie związane z paradami równości, gdzie nagie lub półnagie osoby eksponują swoją seksualność - i to może się nie podobać. Mi też się często nie podoba. Druga część tej wypowiedzi był była zła i niestosowna. Z tym się nie zgadzam. Ale usiądę z ojcem przy stole i posłucham, co chce przez to powiedzieć. Przedstawię też mu racje drugiej strony. Bo nie może być tak, że w nowoczesnej demokracji nie dostrzega się nawet nikłej reprezentacji społeczeństwa - mówił europoseł.
Gość Moniki Olejnik zwrócił uwagę, że jego ojciec reprezentuje sporą część podobnie myślącego społeczeństwa: - Zamiast odbierać mu pokojowego Nobla, trzeba się zastanowić, co chce powiedzieć, kogo reprezentuje i czy jest odosobniony w tym, co mówi. Moim zdaniem reprezentuje znaczną część naszego społeczeństwa. Nie zgadzam się z tym, co mówi, ale dostałem wiele maili, pokazujących polaryzację w społeczeństwie.
Czy Lech Wałęsa jest homofobem? - Nigdy nie poruszaliśmy tych tematów, dla mnie to nowość. Mentalność jego pokolenia trudno zmienić. W każdym razie czeka mnie ciekawa dyskusja z ojcem.
Europoseł przyznał, że jego ojciec "całą noc ma słuchawkę w uchu, całą noc słucha Radia Maryja, oboje z matką są konserwatywni i mama na pewno podziela w dużej części ten pogląd ojca".
Na koniec wyraził swoją opinię na temat adopcji dzieci przez pary homoseksualne: - Jestem temu przeciwny. Dziecko powinno mieć wzorzec obojga rodziców. Nie mówię, że pary homoseksualne to źli rodzice, ale dla dziecka ważne jest, żeby miało wzorce i żeńskie i męskie. - Gazeta Wyborcza
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz