TVN24: Po tym, jak grecka telewizja wycięła z popularnego serialu "Downton Abbey" scenę pocałunku między dwójką mężczyzn, wybuchł skandal. Stacja znalazła się pod ostrzałem nie tylko głównej partii opozycyjnej w kraju, ale także widzów. - To niesamowite, że doszło do tego w demokratycznym kraju, w XXI wieku. Ten skrajny akt homofobii i dyskryminacji jest bezprecedensowy - oświadczył polityk Dimitris Papadimoulis.
Chodzi o pocałunek między lokajem głównych bohaterów serialu "Downton Abbey", Thomasem Barrowem (w tej roli Rob James-Collier) a księciem Crowborough (Charlie Cox), który odwiedził w zamku rodzinę hrabiego Grantham. Grecka stacja NET uznała, że gejowski pocałunek nie może pojawić się na antenie. I podczas wieczornej emisji w poniedziałek ocenzurowała serial.
Jak podaje BBC News, po czerwcowych wyborach w Grecji daje się zauważyć zwiększoną popularność prawicowego ekstremizmu, czego dowodem jest m.in. to, że po raz pierwszy w historii do parlamentu weszła uznawana za neonazistowską partia Złota Jutrzenka. Ostatni głośny spór - wynikły na tej fali - dotyczył sztuki teatralnej, w której Jezus i jego apostołowie zostali przedstawieni jako geje.
Orlando Cruz opowiada o sobie że miał przyjaciela który został zamordowany za to że był gejem. Marzy żeby być jak Mahomet Ali wielkim bokserem. Mieszka w Nowym Jorku i miał terapie żeby dobrze przygotować się do ujawnienia się kim jest. Wideo The International Business Times:
Tweet
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz