sobota, 21 kwietnia 2012
Gej stracił pracę przez Facebooka
Fejsik.pl: Peter TerVeer, były pracownik Biblioteka Kongresu Stanów Zjednoczonych, wylądował na bruku przez Facebooka. Mężczyzna jest święcie przekonany, że dostał wymówienie za aktywność na stronie promującej związki partnerskie lesbijek i gejów - donosi MSNBC.
Peter wpadł na fan page'u Two Dads http://www.facebook.com/twodads… . Kiedy jego szef odkrył, że ten jest homoseksualistą, zaczęła się wojna. Przełożony pozwalał sobie na niewybredne żarty, negatywnie zaczął oceniać pracę Petera, nadto na jednym ze spotkań poinformował mężczyznę, że za niepoprawną orientację seksualną ten trafi do piekła. Wtedy miarka się przebrała.
Za namową swojego lekarza TerVeer poszedł na urlop wypoczynkowy z powodu stresu. I już z niego nie wrócił. W ubiegłym tygodniu stracił pracę za nadmierną... absencję - 37 dni.
Władze Biblioteki Kongresu Stanów Zjednoczonych podkreślają, że o jakiejkolwiek dyskryminacji w przypadku TerVeera nie mogło być mowy: "Pracownicy, którzy sądzą, że padli ofiarą dyskryminacji w miejscu pracy, mogą walczyć o swoje prawa w ramach wewnętrznego procesu administracyjnego" - czytamy w oświadczeniu instytucji.
Peter TerVeer nie złożył broni. Mężczyzna walczy o ponowne przywrócenie do pracy. Pełnomocnik Petera twierdzi, że jego klient stracił posadę nie tylko ze względu na orientację seksualną. Padł także ofiarą prześladowania religijnego.
Historia Petera pokazuje, że nie należy kumplować się z przełożonymi na Facebooku. Przerażonych społecznościową inwigilacją gorąco namawiamy do zablokowania szefa/szefów na portalu. Wtedy ci nie zostaną powiadomieni o żadnej społecznościowej aktywności, którą wolelibyśmy zachować tylko dla siebie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz