poniedziałek, 19 marca 2012
Ksiądz, który bardzo współczuje homoseksualistom
Koran nawołuje do przemocy, Biblia do miłości, Wrocław nie jest miastem faszystów, eksperyment dwójki nauczycieli z przebraniem licealistów za egzotycznych obcokrajowców jest tandetny, nie ma zgody na promocję homoseksualizmu - mówi ks. Wojciech Zięba w rozmowie z Jackiem Harłukowiczem
Tydzień temu w tym miejscu pisałem o niezrealizowanym projekcie "Wrocław przeciwko rasizmowi i wykluczeniom" przygotowanym przez dwójkę nauczycieli z XIV LO. Na ten tekst ostro zareagował szkolny katecheta. Ja pisałem, że nawet w takim mieście jak Wrocław - chlubiącym się swoją otwartością i tolerancją - zdarzają się przypadki rasizmu, ksenofobii, pobicia osób o innym niż nasz kolorze skóry. Ks. Wojciech Zięba, z którym znamy się z czasów awantury o krzyże w klasach właśnie we wrocławskiej "czternastce", napisał do mnie: "Z kilku chamskich zachowań chce Pan wysnuć wniosek, że 600-tysięczny Wrocław jest rasistowski i homofobiczny? To raczej pokazuje, jak tendencyjna jest GW. Byłbym równie zaślepiony, gdybym uważał, że wszystko jest cacy, ale wmawiane ludziom, że Wrocław to miasto faszystów, to więcej niż przesada - to fałsz". Jako że nigdzie w moim tekście nie napisałem, że "Wrocław to miasto faszystów", postanowiłem sprawę wyjaśnić u źródła.
Rozmowa z ks. Wojciechem Ziębą, katechetą w XIV LO im. Polonii Belgijskiej we Wrocławiu.
Homopromocji. Mamy z nią do czynienia, gdy na jednym poziomie stawia się różnice narodowościowe czy rasowe i kwestię homoseksualizmu.
Podobnie przeciwko programowi "Wrocław przeciwko rasizmowi i wykluczeniom" argumentował "Gość Niedzielny", który orzekł, że to w rzeczywistości wprowadzanie homoseksualistów do szkół. Ja tego nie widzę. Dla mnie to wszystko zbiór osób, które doświadczają braku tolerancji.
- Nieprawda. Homoseksualizm nie powinien być wrzucany do jednego worka z rasizmem czy ksenofobią, bo te sprawy kompletnie do siebie nie przystają. Jeśli ktoś ustala sobie hierarchię narodowości, które bardziej lub mnie, lubi i szanuje, to czyni źle. Takie różnicowanie zasługuje na czerwoną kartkę i potępienie. Homoseksualizm to jednak zupełnie inna sprawa. Oczywiście, takich osób nie powinno się prześladować, dokuczać im czy uprzykrzać życie w jakikolwiek sposób. Ale nie udawajmy, że homoseksualizm jest sprawą normalną!
A jakie ksiądz ma podejście do homoseksualistów?
- Współczujące. Nie jest to litość ani pogarda, ale uważam, że jest w nich jakiś brak, niemożność do życia w zgodzie z naturą, bo nie mogą założyć rodziny.
Księża też nie zakładają rodzin. Ale chyba nie należy im współczuć, że żyją niezgodnie z naturą?
- Ależ proszę mi współczuć (śmiech ). Bo my, księża, próbujemy przekraczać naturę. W teologii to się właśnie tak nazywa - łaska przekracza naturę. Ja współczuję homoseksualistom, ale bez poczucia wyższości. Uważam jednak, że budowanie społeczeństwa w oparciu o taki model, to droga w ślepą uliczkę. Nikt jednak nie postuluje, by budować społeczeństwo w oparciu o pary homoseksualne. Program miał uczyć młodych ludzi życia obok nich, bez pogardy, chamskich odzywek, stygmatyzowania. Tymczasem takie osoby są obecnie wykluczone poza nawias, nie mogą na przykład uczestniczyć w takiej wspólnocie, jaką jest Kościół. - Jeśli powstrzymają się od współżycia, to jak najbardziej mogą w pełni uczestniczyć w życiu Kościoła. A jeśli mają z tym problem, to też mogą - na Zachodzie jest to lepiej rozwinięte - szukać wsparcia we wspólnotach kościelnych. Ale mieliśmy rozmawiać o tolerancji, a pan nie potrafi wyjść poza sprawy homoseksualistów.
Bo homoseksualiści w naszym kraju doświadczają nietolerancji tak jak przedstawiciele innych religii, narodowości czy ras. Ksiądz tego nie zauważa?
- Wiem, gdzie żyję. Wystarczy przejść się wieczorem ulicą, by usłyszeć masę plugawych uwag, tekstów czy docinków. Wystarczy poczytać napisy na murach. Ale przecież pobicia zdarzają się w Polsce nie tylko osobom o innym kolorze skóry. To nieodłączny element każdego niemal wiejskiego wesela...
Ale proszę księdza, co to za porównanie?! Czy ksiądz próbuje mi powiedzieć, że nie ma problemu, że ktoś dostanie po głowie za wygląd, bo na wiejskich weselach leją się po gębach?
- Ludzie zawsze dawali sobie po łbach. Kiedyś można było dostać za chodzenie w okularkach, bo inteligencik. Ale to przejaw chamstwa, a nie rasizmu. Jeden bandyta atakuje kogoś za okulary, inny drań kogoś, bo ma inny kolor skóry.
Cały tekst na Gazecie Wyborczej.
Ksiądz brednie mówi chrześcijanie podobnie zabijali jak dziś muzułmanie, nawet dziś dochodzi morderstw chrześcijanin zabija i twierdzi po tak jemu Biblia kazała. On nic nie wie na temat koranu, tylko pseudo nauka to tak jak chrześcijanie sprawie Biblii.
Na temat homoseksualizmu i seksu księża mają obsesję, zmuszają gejów/lesbijek do abstynencji seksualnej po dla nich seks to coś obrzydliwego. Tyko nie poniża tak hetero nie krzyczą tak samo tylko po cichu mówią hetero się boją. Nas nie boją się i przez można poniżać nas.
Dodatkowo nie popatrzy swoje otoczenie co się dzieje księża uprawiają seks z kobietami, mężczyznami czy dziećmi. Nie słuchać potępienie księży że łamią celibat, tak głośno ale inny to krzyczą z ambony najgorsze ci którzy łamią celibat.
Ostatnio robi się nudne i obrzydliwe atakuje kościół na inny, ale sami nie widzą błędów u siebie. Zamiast być z prześladowanym, oni go jeszcze bardziej prześladują. To nie zgodne nauką Jezusa, zatracili się i brak pokory.
Czas zmian nie tylko od duchowny, ale samy wierny cóż narażę nie widać zmiany, po tyle lat kłamstw i brak pokory oraz zepsucia, nie wiedzą nic złego co robią. Czas modlitw za dusze kościoła żeby odwrócił od złego i zaczął, uczyć prawdziwą naukę Chrystusową miłosierdzie głosić, niż pogardę do drugiego człowieka.
Was powinno kastrować pedały jebane tak jak robi się w Holandii
OdpowiedzUsuń