Łk 1,39-45
Wiara i Tęcza chcę podzielić pewnym ćwiczeniem duchowym:
Mk, 6,30-34,
Prośba: O dogłębne pragnienie pustyni i umiejętność odpoczywania.
Na początku medytacji proszę Boga Pana naszego, aby wszystkie moje zamiary, decyzje i czyny były skierowane w sposób czysty do slużby jego Boskiego Majestatu.
- Zbliżę się z Apostołami do Jezusa. Będę słuchała, jak opowiada o tym co zdziałali i czego nauczyli [w 30]. Wyobrażę sobie Mistrza, który patrzy z miłością w moją stronę i zaprasza, abym i ja opowiedział Mu o sobie. O czym chciałabym powiedzieć Jezusowi?
- Jezus zna doskonale stan ducha uczniów, mój także. Zachęca, abym poszedł na pustynię i odpoczął[ w 31]. Czy mam pragnienie pustyni?
- "Odpłynęli" więc na miejsce pustynne" [w 30] Odpowiedzieli na słowa Jezusa. Podjęli decyzję. Jak ja odpowiadam na natchnienia ? Co mogę powiedzieć o mojej stanowczości i systematyczności w moim życiu z Jezusem?
- Nie zawsze to co zaplanowane, można przeprowadzić. Przewidziany czas pustyni zostaje przerwany przez tłumy [w 33]. Potrzeba wewnętrznej czujności i zgody, aby w każdej sytuacji odczytywać wolę Boga. Jezus z miłością przyjmuje tych, którzy zakłócili Mu czas odpoczynku. Ofiarowuje im swój czas. Jak zachowuję się w podobnych okolicznośiach?
Na zakończenie medytacji poproszę Jezusa, aby poprowadził mnie przez pustynię i uczył mnie odpoczywać.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz