piątek, 1 lipca 2011
Dzień z Andrzej Selerowicz
Andrzej Selerowicz (ur. 25 kwietnia 1948 w Bełchatowie) – polski działacz społeczny na rzecz gejów i lesbijek w Europie Centralnej, publicysta i tłumacz literatury LGBT na język polski.
Od roku 1976 mieszka w Austrii. Jest członkiem gejowsko-lesbijskiej organizacji "Homosexuelle Initiative Wien" (HOSI Wien) w Wiedniu. W 1982 objął kierownictwo w EEIP (Eastern Europe Information Pool), sekretariacie do spraw krajów socjalistycznych w ramach ILGA). Jego zadaniem było zbieranie i publikowanie informacji na temat polityczno-społecznych aspektów życia homoseksualistów w tych krajach i udzielanie wsparcia zalążkom ruchu gejowsko-lesbijskiego (głównie na Węgrzech, w Czechosłowacji, Polsce i NRD). Pierwsza książkowa publikacja, poświęcona tym zagadnieniom, ukazała się w roku 1984 w Hamburgu pod tytułem: "Rosa Liebe unter dem Roten Stern: zur Lage der Lesben und Schwulen in Osteuropa".
W latach 80. wydawał i kolportował w Polsce czasopismo poza zasięgiem ówczesnej cenzury pt. "Etap", które było pierwszym, regularnie dostępnym informatorem dla gejów w języku polskim. Później stało się ono znakiem firmowym nieformalnej grupy lesbijsko-gejowskiej "Etap" we Wrocławiu.
W latach 1987-1988 był konsultantem i doradcą Warszawskiego Ruchu Homoseksualnego.
Tłumaczył z języka niemieckiego i języka angielskiego klasykę literatury homoerotycznej na język polski i nieodpłatnie opublikował ją w Polsce. Od 1990 przez 10 lat regularnie współpracował z redakcją czasopisma "Inaczej" w Poznaniu, pisząc liczne artykuły i reportaże.
Obecnie zajmuje się m.in. taneczną dziedziną sportu gejów i lesbijek. Jest członkiem zarządu ESSDA, European Same-Sex Dance Association (Europejskiego Stowarzyszenia Jednopłciowych Par Tanecznych). Prowadzi własną stronę internetową na temat sportu tanecznego jednopłciowych par męskich i kobiecych.
Wraz ze swoim partnerem Johnem Clarkiem zdobyli w latach 1998-2006 liczne medale na międzynarodowych turniejach tanecznych, w tym na Gay Games i Eurogames. W roku 2006, zdecydowali o rezygnacji z dalszej kariery.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz