wtorek, 31 maja 2011
Nowości telewizyjne na TLC
Wkrótce następna część Real Housewives w Polsce po Nowy Jork i Orange które były emitowane po przez Club TV, obecnie nadaję Real Housewives New Jersey na kanale Fox Life. Nowa wersja Real Housewives of Beverly Hills (Żony z Beverly Hills)
Premiera 06.06.2011r., o godzinie 11:00 na kanale TLC.
Dodatkowo TLC zapowiada reality show o byłej gubernator Alaski homofobicznej Sarah Palin, "Alaska oczami Sary Palin" ( Sarah Palin’s Alaska)
Premiera 24.07.2011r., o godzinie 13:00. Wśród obsady córka jej Bristol które są w wojnie z powodu poglądów swoi. Jedna konserwatystka druga liberalna.
Dla fanów kotów jak wychować kota. Mój kot z piekła rodem (My cat from hell) Premiera 03.06.2011r., o godzinie 22:30 na TLC. Behawiorysta kotów Jackson Galaxy pomaga właścicielom zapanować nad ich niesfornymi pupilami. Wśród nich znajdują się złośliwe koty, które stają się przyczyną rozpadu związku, lub bardzo agresywne, regularnie atakujące swojego opiekuna. Jackson rozpoznaje kocie problemy i powoli przywraca w domach spokój i harmonię. Szkolenie tych stworzeń jest czasochłonne i wymaga cierpliwości, ale przynosi zamierzone efekty.
POMADA 2: Queer islam
Pomada zaprasza na dyskusję o LGBT w Islamie, którą prowadzić będą dr
Katarzyna Górak-Sosnowska (Katedra Socjologii SGH, Katedra Arabistyki i
Islamistyki UW) i Maciej Klimiuk (Katedra Arabistyki i Islamistyki UW).
Dyskusja:
Kraje muzułmańskie bywają postrzegane w świecie jako jedne z najbardziej nieprzyjaznych środowiskom LGBTQ. W dużej mierze nasz punkt widzenia kreują media. Z drugiej jednak strony promuje się w Europie „turystykę gejowską” do krajów północnej Afryki. Rozpoczniemy od nakreślenia historii homoseksualizmu w świecie islamu (Afryka, Bliski Wschód, Azja Południowo Wschodnia), aby następnie przejść do omówienia najciekawszych aspektów queer islamu. Zwrócimy uwagę na możliwości, jakie religia muzułmańska daje gejom, lesbijkom i transseksualistom. Zastanowimy się nad znaczeniem aktu homoseksualnego w tamtejszych kulturach, ale także opowiemy o parkach i pikietowaniu.
9 czerwca czas 18:00 - 20:30
Lokalizacja Plan B al. Wyzwolenia 18 Warszawa
Więcej na facebook.com
Dyskusja:
Kraje muzułmańskie bywają postrzegane w świecie jako jedne z najbardziej nieprzyjaznych środowiskom LGBTQ. W dużej mierze nasz punkt widzenia kreują media. Z drugiej jednak strony promuje się w Europie „turystykę gejowską” do krajów północnej Afryki. Rozpoczniemy od nakreślenia historii homoseksualizmu w świecie islamu (Afryka, Bliski Wschód, Azja Południowo Wschodnia), aby następnie przejść do omówienia najciekawszych aspektów queer islamu. Zwrócimy uwagę na możliwości, jakie religia muzułmańska daje gejom, lesbijkom i transseksualistom. Zastanowimy się nad znaczeniem aktu homoseksualnego w tamtejszych kulturach, ale także opowiemy o parkach i pikietowaniu.
9 czerwca czas 18:00 - 20:30
Lokalizacja Plan B al. Wyzwolenia 18 Warszawa
Więcej na facebook.com
Słowo Boże na dziś.
Jeżeli więc ustami swoimi wyznasz, że JEZUS JEST PANEM, i w sercu swoim uwierzysz, że Bóg Go wskrzesił z martwych - osiągniesz zbawienie.
- Rz 10, 9
News: Oskarżenie przeciwko Biedroniowi, Węgrzyn ostatecznie poza PO, Ekipy z New Jersey po brytyjsku
Fot: gazeta.pl |
Chodzi o demonstrację 11 listopada 2010 r. w Warszawie, w dniu Święta Niepodległości. Biedroń - według policji - był wśród osób, które rzucały kamieniami i racami w stronę legalnego marszu narodowców. Policja - jak informował wówczas rzecznik KSP Maciej Karczyński - próbowała te osoby powstrzymać i nie dopuścić do konfrontacji. Z zeznań interweniujących policjantów wynika, że Biedroń najpierw chwycił jednego z policjantów i próbował mu wyrwać pałkę, a potem uderzył funkcjonariusza w twarz.
- Prokuratura przesłała do sądu akt oskarżenia w tej sprawie. Dotyczy on naruszenia nietykalności funkcjonariusza publicznego - powiedział prokurator Dariusz Ślepokura z warszawskiej prokuratury okręgowej.
Dodał, że czyn ten zagrożony jest karą grzywny, karą do roku ograniczenia wolności lub do roku pozbawienia wolności.
Fot: gazeta.pl |
W tej samej sprawie skierował zawiadomienie do prokuratury; Biedroń twierdzi w nim, że to on został pobity przez policjantów - m.in. po zatrzymaniu, w radiowozie, gdy był skuty kajdankami.
W sumie podczas manifestacji, które odbyły się w Warszawie w Święto Niepodległości, zatrzymano 33 osoby. Sam Biedroń brał udział w kontrmanifestacji do tzw. Marszu Niepodległości zorganizowanego przez Obóz Narodowo-Radykalny i Młodzież Wszechpolską.
Fot: TVN24 |
Dla mnie ważniejszy od głosu partii jest głos wyborców i dlatego jesienią poddam się ich weryfikacji. Zobaczymy, czy moja niefortunna wypowiedź dyskwalifikuje mnie w ich oczach - zapowiada wyrzucony dziś ostatecznie z PO poseł Robert Węgrzyn. Gdy go wybiorą do będzie haniebne, dla tego rejonu Opolskiego Kiedrzyna Koźla.
Fot: towleroad |
W radiowym show Rosie O'Donnell na XM/Sirius, rozmawiała z Chelsea
Handler, komediową aktorką, która przyznała ostatnio w New York Times,
że miała aborcję w wieku 16 lat i tego nie żałuje. Popularna Rosie
przyznała w programie ,że stanowisko Handler jest „odważne” i potrzebne.
Natomiast producentka jej show, Janette Barber, nazwała Handler dzielną
osobą. Jest do dla mnie przerażające pobieranie aborcji i nie pierwszy raz Rossie wypowiada się pozytywnie aborcji.
poniedziałek, 30 maja 2011
Dzień z Mika
Mica Penniman urodzony w Bejrucie, znany jako Mika – libański muzyk. Podpisał umowę z firmami fonograficznymi Casablanca Records i Universal Music. Pełne imię Miki to Michael Holbrook Penniman.
Mika jest jednym z pięciorga dzieci Libanki i Amerykanina. Kiedy miał rok jego rodzina opuściła pochłonięty wojną Liban. Przeprowadzili się do Paryża. W wieku 7 lat napisał pierwszą piosenkę, która opisywała pianino w fatalnym stanie, które nazywało się 'Angry'.
Kiedy miał 9 lat, wraz z rodziną przeprowadził się do Londynu. Tam uczęszczał do Lycée Français Charles de Gaulle. Później uczęszczał do Westminster School i do Royal College of Music.
Był szkolony przez profesjonalistkę opery rosyjskiej Allę Ardakovą (Ablaberdyevą). Występował w Operze Królewskiej (Royal Opera House), pisał muzykę dla Brytyjskich Linii Lotniczych i fragmenty muzyki do reklamy gum Orbit. W radiu pojawił się po raz pierwszy w Dermot O'Leary's w BBC Radio 2 w październiku 2006.
Universal Music wypuścił jego drugi singel 'Grace Kelly' 8 stycznia 2007, który dotarł na pierwsze miejsca list przebojów Wielkiej Brytanii w styczniu 2007. Debiutancki album Miki – 'Life In Cartoon Motion' pojawił się w sklepach 5 lutego 2007 roku. Na debiutancki album Mika sam napisał teksty i muzykę, krążek wyprodukował Kanadyjczyk Greg Wells. Natomiast okładkę albumu stworzyła siostra, Yasmine Penniman (pseudonim DaWack) przy współudziale Richarda Hogg i samego Miki.
Zmienił swoje imię Mica na Mika z powodu że sfrustrowało go że ludzie źle wymawiają jego imię. Jego siostra Paloma została poważnie ranna w październiku 2010 roku po upadku z okna z trzeciego piętrze i nadziała się na balustradę. Mika mówi biegle też w jeżyka francuski i hiszpański.
Mówi że może zakochać się w kobiecie i mężczyźnie, że jest biseksualny. W marcu 2010 został mianowany we Francji Kawalerem Orderu Sztuki i Literatury za zasługi dla muzyki. Jest najmłodszą osobą, która ma nagrodę tą.
Aktualizacja 4 lipca 2012 ujawnia że jest gejem. "Jeśli zapytacie mnie jestem gejem, powiem tak. Czy te piosenki o związku z mężczyzną? Powiem tak. I to tylko dzięki mojej muzyce, znalazłem siłę, by pogodzić się z moją seksualnością. To jest moje prawdziwe życie."
Mika jest jednym z pięciorga dzieci Libanki i Amerykanina. Kiedy miał rok jego rodzina opuściła pochłonięty wojną Liban. Przeprowadzili się do Paryża. W wieku 7 lat napisał pierwszą piosenkę, która opisywała pianino w fatalnym stanie, które nazywało się 'Angry'.
Kiedy miał 9 lat, wraz z rodziną przeprowadził się do Londynu. Tam uczęszczał do Lycée Français Charles de Gaulle. Później uczęszczał do Westminster School i do Royal College of Music.
Był szkolony przez profesjonalistkę opery rosyjskiej Allę Ardakovą (Ablaberdyevą). Występował w Operze Królewskiej (Royal Opera House), pisał muzykę dla Brytyjskich Linii Lotniczych i fragmenty muzyki do reklamy gum Orbit. W radiu pojawił się po raz pierwszy w Dermot O'Leary's w BBC Radio 2 w październiku 2006.
Universal Music wypuścił jego drugi singel 'Grace Kelly' 8 stycznia 2007, który dotarł na pierwsze miejsca list przebojów Wielkiej Brytanii w styczniu 2007. Debiutancki album Miki – 'Life In Cartoon Motion' pojawił się w sklepach 5 lutego 2007 roku. Na debiutancki album Mika sam napisał teksty i muzykę, krążek wyprodukował Kanadyjczyk Greg Wells. Natomiast okładkę albumu stworzyła siostra, Yasmine Penniman (pseudonim DaWack) przy współudziale Richarda Hogg i samego Miki.
Zmienił swoje imię Mica na Mika z powodu że sfrustrowało go że ludzie źle wymawiają jego imię. Jego siostra Paloma została poważnie ranna w październiku 2010 roku po upadku z okna z trzeciego piętrze i nadziała się na balustradę. Mika mówi biegle też w jeżyka francuski i hiszpański.
Mówi że może zakochać się w kobiecie i mężczyźnie, że jest biseksualny. W marcu 2010 został mianowany we Francji Kawalerem Orderu Sztuki i Literatury za zasługi dla muzyki. Jest najmłodszą osobą, która ma nagrodę tą.
Aktualizacja 4 lipca 2012 ujawnia że jest gejem. "Jeśli zapytacie mnie jestem gejem, powiem tak. Czy te piosenki o związku z mężczyzną? Powiem tak. I to tylko dzięki mojej muzyce, znalazłem siłę, by pogodzić się z moją seksualnością. To jest moje prawdziwe życie."
News: dziecko bez płci, Adam Lambert w Moskwie, Maurice Murrell zmarł ...
Gazeta.pl:
"Storm ma 4 miesiące, duże niebieskie oczy i słodki uśmiech, ale nie
wiadomo, czy to on, czy ona. Nie, Storm nie jest wybrykiem natury.
Jego/jej rodzice postanowili wychowywać dziecko bezpłciowo i, aby
uniknąć wpadek, nie zdradzili nikomu, jakiej jest płci. Tylko 6 osób zna
prawdę: Kathy Witterick i David Stocker (rodzice), dwóch starszych
braci oraz dwie położne obecne przy porodzie.
Swój krok rodzice tłumaczyli znajomym w mailu, którego wysłali zaraz po narodzinach dziecka.
Storm w pełni zasługuje na swoje imię, bo decyzja rodziców rozpętała istną burzę. Pozostawienie możliwości wyboru własnej płci dziecku jest pomysłem dość kontrowersyjnym. Większość komentujących sprawę jest zdania, że takie postępowanie będzie miało negatywny wpływ na dziecko, a rodzice ryzykują wyśmiewanie się ze Storma i nękanie go/jej w przyszłości w szkole.
Jednak rodziców nie przeraża taka wizja.
- Kiedy pojawia się dziecko, pierwszym pytanie jest zawsze: chłopiec czy dziewczynka? - mówi matka. - Jeśli naprawdę chcesz kogoś poznać, to nie pytasz się, co ma między nogami - dodaje ojciec.
Para jest głęboko przekonana, że w ten sposób zwalnia swoje dziecko z ograniczeń, jakie społeczeństwo narzuca na kobiety i mężczyzn. Rodziców, którzy podejmują decyzje za własne dzieci, nazywają odpychającymi. W ich domu każdy ma prawo głosu i sam decyduje o sobie.
Dla przykładu 5-letni Jazz i 2-letni Kio - starsi bracia Storm/-a -
najlepiej wiedzą, kiedy chcą ściąć włosy, w co się ubierać, jakimi
zabawkami bawić. Mama pozwala im na szukanie ubranek zarówno w działach
dla chłopców jak i dziewczynek. Do tego starszy syn nosi warkocze, bo
tak mu się podoba. Młodszy natomiast uwielbia kolor różowy.
W rezultacie chłopcy są często myleni z dziewczynkami, a rodzice nie robią nic, by wyprowadzać innych z błędu. To niekiedy doprowadza do niemiłych sytuacji. Kiedyś w parku dwie dziewczynki odmówiły zabaw z 'chłopco-dziewczynką'. Innym razem Jazz wyszedł zawiedziony ze sklepu, bo ekspedientka nie chciała sprzedać różowego boa, przeznaczonego dla dziewczynek.
Przykre doświadczenie nie zniechęciły rodziców, którzy przy trzecim dziecku postanowili pójść krok dalej i nie zdradzać jego płci. Inspiracją była książka z 1978 roku 'X: A Fabulous Child's Story' opowiadająca o dziecku imieniem X, które nie ma płci.
Jak takie wychowanie wpłynie na Storm/-a? Specjaliści mają różne zdania.
To żarty to specjaliści Fisher to pseudo specjalista i chory czlowiek nienawidzi wszystkich od lesbijek i gejów pod indian, gazeta.pl cytuje jego jako specjalista to szok.
- To dziecko jest albo chłopcem, albo dziewczynką i to tragiczne, że jego/jej rodzice nie chcą opierać jego wychowania na naukowej i biologicznej prawdzie - Bryan Fischer z American Family Association, organizacji popierającej 'klasyczną' ścieżkę wychowania.
- Tożsamość płciowa zwykle kształtuje się około 3. roku życia, więc maluch nie wie, jak to jest iść jedną czy drugą drogą - mówi dr Scott Leibowitz, psychiatra z bostońskiego szpitala dla dzieci.
W najbliższą środę ma zostać oficjalnie powstać zupełnie nowa grupa małżeństwa homoseksualne w stanie Iowa, stworzy grupę Republikanin i były Senator Stanu Iowa Jeff Angelo. Kiedyś jawnie sprzeciwiał się małżeństwom homoseksualnym, 5 lat temu Angelo, który chciał zakazać w Konstytucji stanowej Iowa małżeństw osób tej samej płci.Mówi jego poglądy ewoluowały tej samej płci dzięki że poznał związki homoseksualne. Żeby więcej republikanów przeszło na stronę naszą po tam jest zagrożenie uchyleniem małżenstw homsoeksualny. Ostania debaty większość republikanów w tym stanie jawnie poniżali nasze związki i dopuszczali do odwołania 3 sędziów za do tylko że głosowali za małżenstwami homoseksualnymi. Jego praca musi być wielka, a nie tylko na słowa pozostawić.
Według nowego badania przeprowadzonego przez National Opinion Research Center przy Uniwersytecie Chicago, więcej krajów na całym świecie stają się coraz bardziej tolerancyjni dla gejów i lesbijek.
Uznaną osób homoseksualizmy w krajach wzrosło do 27 krajach, a spadło tolerancja w czterech krajach są to Cypr, Czechy (czy zmieniają zastawieniem do nas?), Łotwa i Rosja, w pierwszej piątce najbardziej tolerancyjnych krajów w sprawie homoseksualizmu są Holandia, Dania, Norwegia, Szwajcaria i Belgia, zgodnie z badaniem. W dolnej części listy składa się z krajów siedem byłych państw ZSRR, Azja Wschodnia, Ameryka Łacińska i Cypr, RPA czy Turcja. W Rosji, 59 procent mieszkańców uważali, że zachowania homoseksualne są złe w 1991 roku w porównaniu z 64 procent w 2008 roku, to nic dziwnego że wzrosła niechęć po co stało się sobotę zakaz gay pride i aresztowania lesbijek i gejów.
Maurice Murrell zmarł w wieku 32 lat w zeszłym tygodniu. Znany był jako model i aktor. Zagrał w filmie Finding Me.
Adam Lambert który miał koncert w Moskwie w sobotę, wypowiedział się sprawie gay pride.
poprzez swoje konto twintter napisał 'Tak wstrząśnięty jest, że co się stało dziś o tej samej porze i tym samym mieście co ja występowałem"
Dan Choi który został aresztowany pozdrowił Lamberta przez Twitter.
Peter Tatchell, napisał sprawie aresztowania i homofobii w Rosji, puszę że większość neofaszystów są tajni agencji policji rosyjscy, nic nie robiło z nim i policja tylko pobierała ich, aresztowała lesbijek i gejów. Drugiej wojny światowej walczyli przeciw faszystom ale dziś ich pobiera Rosja pisze Tatchel. Ale Rosja też za plecami tez robiła sojusz z Hitlerem nie walczyła tak z faszystami. Rosja do głupi naród ich demokracja jest pseudo.
Prawosławni Rosyjscy cieszą się z akcji policji prawosławny duchowny Wsiewołod Czaplin, mówi ze homoseksualizm jest grzechem. Duchowny wyraził też wdzięczność władzom Moskwy za powstrzymanie parady, która miała odbyć się w minioną sobotę w stolicy Rosji.Duchowny dodatkowo pochwalił również tych, którzy uczestniczyli w akcji skierowanej przeciwko nielegalnym próbom przeprowadzenia gay pride. Mówi że prawosławni mieli prawo do pokojowego protestu, oraz był protest pokojowy, bardzo pokojowy wyzywanie obrażanie i atakowanie widać dla nich demokracja do inaczej obrażanie i atakowanie, nie przypomni co działo się w komunizmie z nimi że niszczono kościoły prawosławne dziś wspólnie przeciwnikami naszymi walczą przeciw nam. Jeszcze faszyści dla nich do są bohaterowie ale lesbijki i geje do zdrajcy, witać mają popierdolone w głowa, jak w całej w Rosji.
Poniżej wideo z wizyty w Moskwie Lamberta:
Swój krok rodzice tłumaczyli znajomym w mailu, którego wysłali zaraz po narodzinach dziecka.
Storm w pełni zasługuje na swoje imię, bo decyzja rodziców rozpętała istną burzę. Pozostawienie możliwości wyboru własnej płci dziecku jest pomysłem dość kontrowersyjnym. Większość komentujących sprawę jest zdania, że takie postępowanie będzie miało negatywny wpływ na dziecko, a rodzice ryzykują wyśmiewanie się ze Storma i nękanie go/jej w przyszłości w szkole.
Jednak rodziców nie przeraża taka wizja.
- Kiedy pojawia się dziecko, pierwszym pytanie jest zawsze: chłopiec czy dziewczynka? - mówi matka. - Jeśli naprawdę chcesz kogoś poznać, to nie pytasz się, co ma między nogami - dodaje ojciec.
Para jest głęboko przekonana, że w ten sposób zwalnia swoje dziecko z ograniczeń, jakie społeczeństwo narzuca na kobiety i mężczyzn. Rodziców, którzy podejmują decyzje za własne dzieci, nazywają odpychającymi. W ich domu każdy ma prawo głosu i sam decyduje o sobie.
W rezultacie chłopcy są często myleni z dziewczynkami, a rodzice nie robią nic, by wyprowadzać innych z błędu. To niekiedy doprowadza do niemiłych sytuacji. Kiedyś w parku dwie dziewczynki odmówiły zabaw z 'chłopco-dziewczynką'. Innym razem Jazz wyszedł zawiedziony ze sklepu, bo ekspedientka nie chciała sprzedać różowego boa, przeznaczonego dla dziewczynek.
Przykre doświadczenie nie zniechęciły rodziców, którzy przy trzecim dziecku postanowili pójść krok dalej i nie zdradzać jego płci. Inspiracją była książka z 1978 roku 'X: A Fabulous Child's Story' opowiadająca o dziecku imieniem X, które nie ma płci.
Jak takie wychowanie wpłynie na Storm/-a? Specjaliści mają różne zdania.
To żarty to specjaliści Fisher to pseudo specjalista i chory czlowiek nienawidzi wszystkich od lesbijek i gejów pod indian, gazeta.pl cytuje jego jako specjalista to szok.
- To dziecko jest albo chłopcem, albo dziewczynką i to tragiczne, że jego/jej rodzice nie chcą opierać jego wychowania na naukowej i biologicznej prawdzie - Bryan Fischer z American Family Association, organizacji popierającej 'klasyczną' ścieżkę wychowania.
- Tożsamość płciowa zwykle kształtuje się około 3. roku życia, więc maluch nie wie, jak to jest iść jedną czy drugą drogą - mówi dr Scott Leibowitz, psychiatra z bostońskiego szpitala dla dzieci.
W najbliższą środę ma zostać oficjalnie powstać zupełnie nowa grupa małżeństwa homoseksualne w stanie Iowa, stworzy grupę Republikanin i były Senator Stanu Iowa Jeff Angelo. Kiedyś jawnie sprzeciwiał się małżeństwom homoseksualnym, 5 lat temu Angelo, który chciał zakazać w Konstytucji stanowej Iowa małżeństw osób tej samej płci.Mówi jego poglądy ewoluowały tej samej płci dzięki że poznał związki homoseksualne. Żeby więcej republikanów przeszło na stronę naszą po tam jest zagrożenie uchyleniem małżenstw homsoeksualny. Ostania debaty większość republikanów w tym stanie jawnie poniżali nasze związki i dopuszczali do odwołania 3 sędziów za do tylko że głosowali za małżenstwami homoseksualnymi. Jego praca musi być wielka, a nie tylko na słowa pozostawić.
Według nowego badania przeprowadzonego przez National Opinion Research Center przy Uniwersytecie Chicago, więcej krajów na całym świecie stają się coraz bardziej tolerancyjni dla gejów i lesbijek.
Uznaną osób homoseksualizmy w krajach wzrosło do 27 krajach, a spadło tolerancja w czterech krajach są to Cypr, Czechy (czy zmieniają zastawieniem do nas?), Łotwa i Rosja, w pierwszej piątce najbardziej tolerancyjnych krajów w sprawie homoseksualizmu są Holandia, Dania, Norwegia, Szwajcaria i Belgia, zgodnie z badaniem. W dolnej części listy składa się z krajów siedem byłych państw ZSRR, Azja Wschodnia, Ameryka Łacińska i Cypr, RPA czy Turcja. W Rosji, 59 procent mieszkańców uważali, że zachowania homoseksualne są złe w 1991 roku w porównaniu z 64 procent w 2008 roku, to nic dziwnego że wzrosła niechęć po co stało się sobotę zakaz gay pride i aresztowania lesbijek i gejów.
Maurice Murrell zmarł w wieku 32 lat w zeszłym tygodniu. Znany był jako model i aktor. Zagrał w filmie Finding Me.
Adam Lambert który miał koncert w Moskwie w sobotę, wypowiedział się sprawie gay pride.
poprzez swoje konto twintter napisał 'Tak wstrząśnięty jest, że co się stało dziś o tej samej porze i tym samym mieście co ja występowałem"
Dan Choi który został aresztowany pozdrowił Lamberta przez Twitter.
Peter Tatchell, napisał sprawie aresztowania i homofobii w Rosji, puszę że większość neofaszystów są tajni agencji policji rosyjscy, nic nie robiło z nim i policja tylko pobierała ich, aresztowała lesbijek i gejów. Drugiej wojny światowej walczyli przeciw faszystom ale dziś ich pobiera Rosja pisze Tatchel. Ale Rosja też za plecami tez robiła sojusz z Hitlerem nie walczyła tak z faszystami. Rosja do głupi naród ich demokracja jest pseudo.
Prawosławni Rosyjscy cieszą się z akcji policji prawosławny duchowny Wsiewołod Czaplin, mówi ze homoseksualizm jest grzechem. Duchowny wyraził też wdzięczność władzom Moskwy za powstrzymanie parady, która miała odbyć się w minioną sobotę w stolicy Rosji.Duchowny dodatkowo pochwalił również tych, którzy uczestniczyli w akcji skierowanej przeciwko nielegalnym próbom przeprowadzenia gay pride. Mówi że prawosławni mieli prawo do pokojowego protestu, oraz był protest pokojowy, bardzo pokojowy wyzywanie obrażanie i atakowanie widać dla nich demokracja do inaczej obrażanie i atakowanie, nie przypomni co działo się w komunizmie z nimi że niszczono kościoły prawosławne dziś wspólnie przeciwnikami naszymi walczą przeciw nam. Jeszcze faszyści dla nich do są bohaterowie ale lesbijki i geje do zdrajcy, witać mają popierdolone w głowa, jak w całej w Rosji.
Poniżej wideo z wizyty w Moskwie Lamberta:
niedziela, 29 maja 2011
Dokument: Small Town Gay Bar
Small Town Gay Bar, dokument reżysera Malcolma Ingrama skupia się na
dwóch barach dla gejów i lesbijek na prowincji południowy Stanów Zjednoczony,
Jeden w bar w Shannon, Mississippi, a drugi w Meridian, Missisipi. Dokument
został wyprodukowany przez Kevina Smitha.
Dodatkowo dokument pokazuje też bar w Minette Bay, w stanie Alabama, gdzie brutalne zabito Scotta Joe Weaver, zbrodnia z nienawiści.
Pokazuje życie lesbijek, gejów, biseksualny oraz transseksualny osób na prowincji południowej Ameryki, gdzie większość mieszkańców są konserwatywni.
Dodatkowo dokument pokazuje też bar w Minette Bay, w stanie Alabama, gdzie brutalne zabito Scotta Joe Weaver, zbrodnia z nienawiści.
Pokazuje życie lesbijek, gejów, biseksualny oraz transseksualny osób na prowincji południowej Ameryki, gdzie większość mieszkańców są konserwatywni.
Baptiste Giabiconi - najlepszy i najprzystojniejszy według magazynu Dorian
Muza Karla Lagerfelda - Baptiste Giabiconi od dłuższego czasu króluje w
rankingach najprzystojniejszych mężczyzn. Według redakcji magazynu Dorian
Baptiste Giabiconi jest najlepszym modelem na świecie. Ranking models.com zajmuje on pierwsze miejsce. Swoją
popularność i obecność w czołówce rankingów najprzystojniejszych i
najlepiej zarabiających mężczyzn zawdzięcza Karlowi Lagerfeldowi. Mówi
się, że młody Francuz przypomina projektantowi Chanel siebie z młodości,
dlatego kreator postanowił wziąć go pod swoje skrzydła. Dzięki tej
opiece Baptiste został modelem, który osiąga największe sukcesy w
branży. Żaden inny przystojniak nie bierze udziału w każdym
przedsięwzięciu Karla, czy to jest film reklamowy Chanel, pokaz mody,
czy sesja dla innej firmy. Mając takie kontrakty w portfolio Baptiste
jeszcze długi czas będzie na szczycie rankingów.
Źródło
Słowo Boże na dziś. Holendrzy zamkną wszystkie kościoły
Kim jest człowiek, co się boi Pana? Takiemu On wskazuje, jaką drogę wybrać.
Nie potrzebują już Boga w Holandii? W Limburgii zamkniętych zostanie w najbliższym czasie ponad 100 świątyń. Kościoły katolickie i protestanckie, zamykane są także w innych regionach Holandii. Jeśli w takim tempie kościoły będą zamykane, to do końca 2050 roku nie będzie już w Holandii ani jednego - informuje IAR. Teraz tylko 8 proc. Holendrów chodzi do kościoła protestanckiego, a 5 proc. do katolickiego. Ludzie są bardziej wykształceni, chcą sami decydować o swojej religijności - komentuje religioznawca Peter Nissen. Kościoły przeważnie zamieniane są w muzea, biblioteki, centra kulturalne, i hospicja. Służą także jako mieszkania. W 1899 roku tylko 2 proc. Holendrów deklarowało się jako niewierzący. 60 proc. uczęszczało do kościołów protestanckich, a 35 proc. do katolickich.
Laickość nie jest dobra gdy kościoły chrześcijańskie są zamykane ale meczety w Holandii są budowane otwierane nowe są , jedną skrajność przechodzą do drugiej, już dziś część emigrantów z Maroka atakują miedzy innymi lesbijek i gejów, chcą zakazać homoseksualizm w Holandii. Kościół katolicki traci wierny sami są wini miedzy innymi przez afery pedofilskie w Holandii którzy mówią seks z dzieckiem jest ok. Zamiast być człowieka, a oni oddalili się zamknęli się w zakonach kościół katolicki wpadł w grzech pychy.
- Ps 25, 12
Nie potrzebują już Boga w Holandii? W Limburgii zamkniętych zostanie w najbliższym czasie ponad 100 świątyń. Kościoły katolickie i protestanckie, zamykane są także w innych regionach Holandii. Jeśli w takim tempie kościoły będą zamykane, to do końca 2050 roku nie będzie już w Holandii ani jednego - informuje IAR. Teraz tylko 8 proc. Holendrów chodzi do kościoła protestanckiego, a 5 proc. do katolickiego. Ludzie są bardziej wykształceni, chcą sami decydować o swojej religijności - komentuje religioznawca Peter Nissen. Kościoły przeważnie zamieniane są w muzea, biblioteki, centra kulturalne, i hospicja. Służą także jako mieszkania. W 1899 roku tylko 2 proc. Holendrów deklarowało się jako niewierzący. 60 proc. uczęszczało do kościołów protestanckich, a 35 proc. do katolickich.
Laickość nie jest dobra gdy kościoły chrześcijańskie są zamykane ale meczety w Holandii są budowane otwierane nowe są , jedną skrajność przechodzą do drugiej, już dziś część emigrantów z Maroka atakują miedzy innymi lesbijek i gejów, chcą zakazać homoseksualizm w Holandii. Kościół katolicki traci wierny sami są wini miedzy innymi przez afery pedofilskie w Holandii którzy mówią seks z dzieckiem jest ok. Zamiast być człowieka, a oni oddalili się zamknęli się w zakonach kościół katolicki wpadł w grzech pychy.
News: senator Rashad Taylor 'i am gay', Najazd homofobów na Chicago, para lesbijek Carol Ann i Laura Stutte z Tennessee ...
Demokratyczny senator Georgii Rashad Taylor, wyszedł z ukrycia wśród oskarżeń seks i korupcji. Taylor staje się pierwszym otwartym gejem, Piąta osoba czarną LGBT w legislatury
stanowej, jeden z nielicznych otwarty gejów czarny polityków. Tylko mówi będzie tak dalej jaki był nie zmieni się, a życiu prywatnym będzie gejem, tak naprawdę nie idzie oddzielić życie prywatne i publicznie, może musi dojrzeć do akceptacji siebie jaki jest może później będzie inaczej mówić.
W sobotę, 28 maja, swoje 43. urodziny obchodziła Kylie Minogue. Gwiazda rozpoczęła karierę od występów w telewizyjnych serialach, takich jak 'Skyways', 'The Sullivans' czy 'The Henderson Kids'. Na scenie muzycznej zadebiutowała albumem 'Kylie' w roku 1988. Minogue sprzedała łącznie ponad 60 milionów swoich płyt.
Tuż przed kiedy w stanie Illinois, wejdzie życie związki cywilne lesbijek i gejów prawo cywilne związki, dokładnie w środę. Grupy anty-gejowskie protestowały w Chicago, żądają zakazania i chcą wprowadzić do konstytucji stanowej zakaz taki związków. Organizator był Pornograf (znaczy kolekcjonuje pornografie gejowską pod przykrywką walki z gejami) Peter LaBarbera, wmawia że lesbijki i geje zagrażają wolności religijnej, psychol chce żeby było dopuszczanie nienawiść i poniżanie lesbije i gejów. Najgorsze tacy jak LaBarbera, Perkins wierzą ludzie im i akceptują nienawiść, LaBarbera jest niebezpieczny który ile razy mówił że chciałby zabijać osoby homoseksualne, też broni kraje które zabijają nas że mają do tego prawo do zabijania, to tak jak Hitler miał prawo zabijać żydów. Kto dziś by popierał czyny Hitlera do większość świata potępiło to, a co robi się np z słowami LaBarbera pobierają i nawet kościół katolicki broni go i chwali do jest normalne.
Jak wcześniej pisałem ile razy na temat pary lesbijek Carol Ann i Laura Stutte z Tennessee, które im dom podpalono atak anty gejowski, teraz firma ubezpieczeniowa oskarża je, żeby tylko nie płacić odszkodowania.
W sobotę, 28 maja, swoje 43. urodziny obchodziła Kylie Minogue. Gwiazda rozpoczęła karierę od występów w telewizyjnych serialach, takich jak 'Skyways', 'The Sullivans' czy 'The Henderson Kids'. Na scenie muzycznej zadebiutowała albumem 'Kylie' w roku 1988. Minogue sprzedała łącznie ponad 60 milionów swoich płyt.
Tuż przed kiedy w stanie Illinois, wejdzie życie związki cywilne lesbijek i gejów prawo cywilne związki, dokładnie w środę. Grupy anty-gejowskie protestowały w Chicago, żądają zakazania i chcą wprowadzić do konstytucji stanowej zakaz taki związków. Organizator był Pornograf (znaczy kolekcjonuje pornografie gejowską pod przykrywką walki z gejami) Peter LaBarbera, wmawia że lesbijki i geje zagrażają wolności religijnej, psychol chce żeby było dopuszczanie nienawiść i poniżanie lesbije i gejów. Najgorsze tacy jak LaBarbera, Perkins wierzą ludzie im i akceptują nienawiść, LaBarbera jest niebezpieczny który ile razy mówił że chciałby zabijać osoby homoseksualne, też broni kraje które zabijają nas że mają do tego prawo do zabijania, to tak jak Hitler miał prawo zabijać żydów. Kto dziś by popierał czyny Hitlera do większość świata potępiło to, a co robi się np z słowami LaBarbera pobierają i nawet kościół katolicki broni go i chwali do jest normalne.
Poglądy osobiste zostawiam obok narażę, wieści z Opola. Wolontariusze Kampanii Przeciw Homofobii przez pół godziny z zaklejonymi
ustami manifestowali dziś na opolskim Rynku. Naprzeciwko nich stała
grupa kilkunastu zamaskowanych osób z transparentem 'ninija przeciw
pederastii'. Coś eks koordynatorka zasłoniła się boi się deszczu i nic nie mówi, widzę że Bartosz zdominował wszystkich w grupie.
sobota, 28 maja 2011
Rosja. Policja rozpędziła manifestację gejów i lesbijek w Moskwie
Siły specjalne policji OMON uniemożliwiły w sobotę przedstawicielom
mniejszości seksualnych zorganizowanie w Moskwie parady Gay Pride, na
którą - podobnie jak w ubiegłych latach - nie mieli oni zgody władz
stolicy Rosji.
Co najmniej 34 osoby zostały zatrzymane. Wśród zatrzymanych są zarówno geje i lesbijki, jak i skrajnie nacjonalistyczni bojówkarze, którzy ich atakowali. Kilkunastu uczestników manifestacji zostało poturbowanych.
Reprezentanci mniejszości seksualnych najpierw próbowali złożyć kwiaty na Grobie Nieznanego Żołnierza w Parku Aleksandrowskim, przed Murem Kremlowskim. Policja zablokowała im drogę. Doszło do przepychanek.
Później uczestnicy akcji przeszli na pobliski plac Twerski, gdzie przed siedzibą mera Moskwy chcieli zaprotestować przeciwko łamaniu ich praw. Tam zaatakowali ich zamaskowani nacjonaliści. Interweniowała policja.
Jednym z zatrzymanych jest organizator manifestacji, szef stowarzyszenia GayRussia Nikołaj Aleksiejew.
Przedstawiciele mniejszości seksualnych próbują zorganizować swoją akcję od 2006 roku. Za każdym razem spotykali się z odmową pozwolenia na paradę. Co roku byli też brutalnie rozpędzani przez milicję. Poprzedni mer Moskwy Jurij Łużkow określał parady homoseksualistów jako 'dzieło szatana'.
W październiku 2010 roku Europejski Trybunał Praw Człowieka w Strasburgu ukarał Rosję finansowo za łamanie praw gejów i lesbijek przez zakazywanie ich parad w Moskwie. Do Trybunału wystąpił Aleksiejew, według którego Rosja łamie w ten sposób Europejską Konwencję Praw Człowieka.
Trybunał orzekł, że Rosja złamała prawo do zgromadzeń oraz dopuściła się dyskryminacji na tle orientacji seksualnej. Nakazał Moskwie zapłacenie Aleksiejewowi 29 510 euro z tytułu odszkodowania i zwrotu kosztów sądowych.
Mimo tego wyroku władze stolicy Rosji w tym roku znów odmówiły zgody na paradę.
Wśród aresztowani byli obcokrajowcy aktywiści LGBT m.in. działacz praw LGBT z Ameryki Dan Choi, z Wielkiej Brytanii Peter Tatchell i z Francji Louis-George Tin.
Przeciwnicy krzyczeli Bóg spalił Sodomę i Gomorę do spali Moskwę gdy będzie akceptacja homoseksualizmu. Przeciwnicy nosili czarne szaty i krzyżami na lesbijki i gejów, grupy nacjonalistyczne i religijne zapraszali do protestowania i bicia lesbijek i gejów na swoi stronach, jeden przeciwnik targał zdjęcie Eltona Johna.
źródło: gayrussia.eu
PAP
Co najmniej 34 osoby zostały zatrzymane. Wśród zatrzymanych są zarówno geje i lesbijki, jak i skrajnie nacjonalistyczni bojówkarze, którzy ich atakowali. Kilkunastu uczestników manifestacji zostało poturbowanych.
Reprezentanci mniejszości seksualnych najpierw próbowali złożyć kwiaty na Grobie Nieznanego Żołnierza w Parku Aleksandrowskim, przed Murem Kremlowskim. Policja zablokowała im drogę. Doszło do przepychanek.
Później uczestnicy akcji przeszli na pobliski plac Twerski, gdzie przed siedzibą mera Moskwy chcieli zaprotestować przeciwko łamaniu ich praw. Tam zaatakowali ich zamaskowani nacjonaliści. Interweniowała policja.
Jednym z zatrzymanych jest organizator manifestacji, szef stowarzyszenia GayRussia Nikołaj Aleksiejew.
Przedstawiciele mniejszości seksualnych próbują zorganizować swoją akcję od 2006 roku. Za każdym razem spotykali się z odmową pozwolenia na paradę. Co roku byli też brutalnie rozpędzani przez milicję. Poprzedni mer Moskwy Jurij Łużkow określał parady homoseksualistów jako 'dzieło szatana'.
W październiku 2010 roku Europejski Trybunał Praw Człowieka w Strasburgu ukarał Rosję finansowo za łamanie praw gejów i lesbijek przez zakazywanie ich parad w Moskwie. Do Trybunału wystąpił Aleksiejew, według którego Rosja łamie w ten sposób Europejską Konwencję Praw Człowieka.
Trybunał orzekł, że Rosja złamała prawo do zgromadzeń oraz dopuściła się dyskryminacji na tle orientacji seksualnej. Nakazał Moskwie zapłacenie Aleksiejewowi 29 510 euro z tytułu odszkodowania i zwrotu kosztów sądowych.
Mimo tego wyroku władze stolicy Rosji w tym roku znów odmówiły zgody na paradę.
Wśród aresztowani byli obcokrajowcy aktywiści LGBT m.in. działacz praw LGBT z Ameryki Dan Choi, z Wielkiej Brytanii Peter Tatchell i z Francji Louis-George Tin.
Przeciwnicy krzyczeli Bóg spalił Sodomę i Gomorę do spali Moskwę gdy będzie akceptacja homoseksualizmu. Przeciwnicy nosili czarne szaty i krzyżami na lesbijki i gejów, grupy nacjonalistyczne i religijne zapraszali do protestowania i bicia lesbijek i gejów na swoi stronach, jeden przeciwnik targał zdjęcie Eltona Johna.
źródło: gayrussia.eu
PAP
Amnesty International, organizacja praw człowieka, ma już 50 lat
28 maja 2011 roku Amnesty International będzie świętować 50-lecie
powstania. Z tej okazji, w ponad 60 krajach na całym świecie, zostaną
jednocześnie przeprowadzone akcje przeciwko represjom i
niesprawiedliwości.
28 maja 2011 roku Amnesty International będzie świętować 50-lecie powstania. Z tej okazji, w ponad 60 krajach na całym świecie, zostaną jednocześnie przeprowadzone akcje przeciwko represjom i niesprawiedliwości.
„W Polsce będziemy świętować urodziny i jednocześnie zbierać podpisy pod petycjami w obronie Andreja Sannikaua, Andrzeja Poczobuta i innych białoruskich więźniów sumienia,' powiedziała Draginja Nadażdin, Dyrektorka Amnesty International. '50 lat doświadczenia w walce o poszanowanie godności ludzkiej, wolności i sprawiedliwości pokazało, że zmiana na lepsze jest możliwa, a ludzie mogą osiągnąć wyjątkowe rzeczy. Każdy z nas, pojedynczym działaniem może dokonać zmiany, ale miliony osób, które staną razem zjednoczone przeciwko niesprawiedliwości, mogą zmienić świat.'
Rocznica powstania Amnesty International przypada na moment, w którym jesteśmy świadkami przełomu w dziedzinie praw człowieka. Na Bliskim Wschodzie i w Afryce Północnej ludzie wykazują się niezwykłą odwagą sprzeciwiając się represjom, despotyzmowi i korupcji - często spotykając się z krwawym odwetem i przemocą ze strony państwa.
28 maja 2011 roku Amnesty International będzie świętować 50-lecie powstania. Z tej okazji, w ponad 60 krajach na całym świecie, zostaną jednocześnie przeprowadzone akcje przeciwko represjom i niesprawiedliwości.
„W Polsce będziemy świętować urodziny i jednocześnie zbierać podpisy pod petycjami w obronie Andreja Sannikaua, Andrzeja Poczobuta i innych białoruskich więźniów sumienia,' powiedziała Draginja Nadażdin, Dyrektorka Amnesty International. '50 lat doświadczenia w walce o poszanowanie godności ludzkiej, wolności i sprawiedliwości pokazało, że zmiana na lepsze jest możliwa, a ludzie mogą osiągnąć wyjątkowe rzeczy. Każdy z nas, pojedynczym działaniem może dokonać zmiany, ale miliony osób, które staną razem zjednoczone przeciwko niesprawiedliwości, mogą zmienić świat.'
Rocznica powstania Amnesty International przypada na moment, w którym jesteśmy świadkami przełomu w dziedzinie praw człowieka. Na Bliskim Wschodzie i w Afryce Północnej ludzie wykazują się niezwykłą odwagą sprzeciwiając się represjom, despotyzmowi i korupcji - często spotykając się z krwawym odwetem i przemocą ze strony państwa.
Lady Gaga występ w Good Morning America i American Idol oraz Saturday Night Live
Lady Gaga występ w programie porannym Good Morning America stacji ABC.
Lady Gaga podczas finału American Idol wykonuje The Edge Of Glory:
Występ w programie Saturday Night Live śpiewa Edge Of Glory i Judas: Słowo Boże na dziś
Jezus powiedział do swoich uczniów: „Jeżeli was świat nienawidzi, wiedzcie, że Mnie pierwej znienawidził. Gdybyście byli ze świata, świat by was miłował jako swoją własność. Ale ponieważ nie jesteście ze świata, bo Ja was wybrałem sobie ze świata, dlatego was świat nienawidzi. Pamiętajcie na słowo, które do was powiedziałem: «Sługa nie jest większy od swego pana». Jeżeli Mnie prześladowali, to i was będą prześladować. Jeżeli moje słowo zachowali, to i wasze będą zachowywać. Ale to wszystko wam będą czynić z powodu mego imienia, bo nie znają Tego, który Mnie posłał”.
J 15,18-21
News: Watykan i prezerwatywy, Parada Równości w Moskwie, gejowska para wybrana na króla i królową balu, Wojna o uchylenie DADT,
Watykan zgadza się na używanie prezerwatyw? Taką nadzieję miało kilka
miesięcy temu wielu wiernych. Niestety, wszystko wskazuje na to, że
hierarchowie znów zmienili zdanie. Uważają, że najlepszym sposobem
zapobiegania HIV jest wstrzemięźliwość i wierność małżeńska. Skąd
tak wniosek? W watykańskim dzienniku 'L'Osservatore Romano' ukazał się
artykuł ojca Juana Pereza-Soby, wykładowcy w Instytucie Studiów nad
Małżeństwem i Rodziną im. Jana Pawła II. Jego zdaniem prezerwatywy
zamiast chronić przed zakażeniem dają 'fałszywe poczucie
bezpieczeństwa'. Kampanie, które zachęcają do stosowania prezerwatyw, jako ochrony
przed zakażeniem, mają wręcz przeciwny skutek. Wpajają ludziom fałszywe
poczucie bezpieczeństwa i zwiększają ryzyko zakażenia - twierdzi
Perez-Soba. Jego zdaniem prezerwatywy nie są niezawodne w tym
względzie i ludzi należałoby raczej uczyć odpowiedzialności względem
drugiego człowieka niż zachęcać do ich stosowania. Gdy jeden z
małżonków jest zakażony, to ryzyko infekcji jest tak duże, nawet przy
zastosowaniu prezerwatywy, że powinni oni zrezygnować ze stosunków
seksualnych - uważa kapłan.
W ośrodku ochrony przyrody na Nowej Zelandii wykluł się niezwykle rzadki
biały kiwi. To pierwszy taki ptak, który przyszedł na świat w niewoli.
Biały kiwi to 'dobry omen' - stwierdził wódz maoryskiego plemienia.
Illinois zwolniono i płaczą teraz że muszą zamknąć agencję adopcyjną katolicką po za to nie akceptują homoseksualizm. Sami są wini hipokryci poniżają homoseksualistów później płaczą jak im jest źle nie wreszcie zaakceptują nas.
Lesley Pilkington terapeutka chrześcijańska która leczy homoseksualizm, został wina za nadużyć zawodowych. Mówiła dziennikarzowi gejowi że homoseksualizm jest chorobą psychiczną i można wyleczyć się. Ale już chrześcijanie mówią że biedną kobietę prześladują za swoje poglądy, witać chrześcijanie fanatycy mają nową bohaterkę zniszczona została przez te 'obrzydliwe lobby homoseksualne'. Jak można wmawiać ludziom bzdury na temat homoseksualizmu później krzyczeć że są ofiarami fanatycy są chorzy. Jak pokazuje terapia tak zwanie leczenie homoseksualizmu szkodzi i to bardzo, to tak jak ktoś chciałby zmienić kolor skóry, zaraz by krzyczeli to rasizm ale 'leczenie homoseksualizmu' to pozwala na takie barbarzyńskie leczenie.
Dan Choi amerykański żołnierz gej który walczy o uchylenie DADT, będzie w Moskwie podczas parady która dziś jest. Jak wiemy że nie pozwolono na gay pride w Moskwie, przeciwnicy już przygotowują się do anty manifestacji przeciw lesbijkom i gejom. Może dość do niebezpieczny scen jak zdarza się w przeszłości dochodziło do pobić i aresztowań wśród nich byli też polityk niemiecki który został pobity i aresztowany. Kilka tygodni temu trybunał w Strasburgu zatwierdził że zakaz parad równości jest nie legalne. policja mówi że nie będzie chronić prostujący, jak okazie się będzie bronić naszych przeciwników. Ale wiemy jaka jest tam demokracja w Rosji, szczerze tam nigdy w Rosji nie było demokracji zawsze dyktatura była może nigdy nie być demokracji w Rosji jak powiedział Michael Lukas.
Jimmy Somerville piosenkarz wysłał przesłanie do społeczności LGBT Rosji "Chcę, aby wysłać wiadomość do wszystkich, którzy będą na marszu w sobotę"
"Burmistrz jest tchórzem przeciwko marszu jego dekret jest homofobiczny. Wolnością do życia naszego życia i miłości, który wybraliśmy jest podstawowym prawem człowieka"
"Wstydź się, rosyjski establishment polityczny. Bądź silny, bądź dumny i bycia lesbijkom i gejem w tym dniu".
W stanie Maine Sanford Christian Nelsen został koronowany na królową balu, a jego chłopak Caleb Jett na króla balu, nie wiem czemu królowa, a nie dwóch królów.
Izby Reprezentantów przyjęła poprawki do ustawy o uchylenie zakazu w armii dla lesbijek i gejów. Wprowadzenie poprawki do ustawy
budżetowej, która ma opóźnić uchylenie DADT, która zobowiązuje wszystkich szefów sił zbrojnych do
potwierdzenia, że odwoływanie polityki DADT nie będzie
miało wpływu na zdolność operacyjną wszystkich sił wojskowych amerykański. Poprawkę
stworzył republikanin Duncin Hunter z Kalifornii. Też zakaz ślubów na obiektach wojskowy, konserwatyści już grożą pozwami senat gdy w senacie nie przejdzie poprawki, wcześniej kapelani wojskowi chcą żeby za ataki homofobiczne nie karać żeby mogli jawnie poniżać lesbijek i gejów w armii oraz żołnierze konserwatywni.
Ken Mehlman: Republikanie powinni wspierać małżeństwa homoseksualne, może dobrze mówi ale pamiętamy kiedy rządził republikanami, to tym momencie uchwalono i zaczęło się polowanie na lesbijek i gejów żeby zakazać małżeństwa homoseksualne. Kilkanaście stanów uchwali zakaz wszelki związków homsoeksualny małżenstwa i związków partnerskich.
Piosenkarka Belinda Carlisle i jej syn aktor, aktywista James Duke Mason, mówią o doświadczenia kiedy ujawnił się że jest gejem jakie zachowanie rodziców jej było.Jak zaakceptować homoseksualizm swego dziecka. Poniżej wideo redakcji The Advocate:
Fot: gazeta.pl |
Illinois zwolniono i płaczą teraz że muszą zamknąć agencję adopcyjną katolicką po za to nie akceptują homoseksualizm. Sami są wini hipokryci poniżają homoseksualistów później płaczą jak im jest źle nie wreszcie zaakceptują nas.
Lesley Pilkington terapeutka chrześcijańska która leczy homoseksualizm, został wina za nadużyć zawodowych. Mówiła dziennikarzowi gejowi że homoseksualizm jest chorobą psychiczną i można wyleczyć się. Ale już chrześcijanie mówią że biedną kobietę prześladują za swoje poglądy, witać chrześcijanie fanatycy mają nową bohaterkę zniszczona została przez te 'obrzydliwe lobby homoseksualne'. Jak można wmawiać ludziom bzdury na temat homoseksualizmu później krzyczeć że są ofiarami fanatycy są chorzy. Jak pokazuje terapia tak zwanie leczenie homoseksualizmu szkodzi i to bardzo, to tak jak ktoś chciałby zmienić kolor skóry, zaraz by krzyczeli to rasizm ale 'leczenie homoseksualizmu' to pozwala na takie barbarzyńskie leczenie.
Fot towleroad |
Fot: The Advocate |
Ken Mehlman: Republikanie powinni wspierać małżeństwa homoseksualne, może dobrze mówi ale pamiętamy kiedy rządził republikanami, to tym momencie uchwalono i zaczęło się polowanie na lesbijek i gejów żeby zakazać małżeństwa homoseksualne. Kilkanaście stanów uchwali zakaz wszelki związków homsoeksualny małżenstwa i związków partnerskich.
piątek, 27 maja 2011
Senat: homoseksualista nie poprowadzi domu dziecka
Gazeta.pl: "Rodzice zastępczy i osoby prowadzące rodzinny dom dziecka nie mogą być
homoseksualistami - zdecydowali senatorowie. Senat poparł poprawkę
senatora Piotra Kalety (PiS) zgłoszoną do ustawy o wspieraniu rodziny i
pieczy zastępczej. Poprawkę poparło 39 senatorów, 37 było przeciwnych.
Na razie nie wiadomo jak senatorowie wyobrażają sobie badanie orientacji
seksualnej zainteresowanych osób".
Tylko hieny PISowskie mogą to wymyślić oni mają obsesję na punkcie homoseksualizmu, żywa biblioteka, zakaz małżenstw homoseksualny, cały czas tylko poniżać osoby homoseksualne, chcą doprowadzić do pozbawienia człowieczeństwa osób homoseksualny osób. Mają frajdę widzą cierpienie lesbijek i gejów. PIS to zakały polskości to co jest najgorsze u polaków.Niszczą polskę, kto jest inny dla nich takie osoby trzeba zamykać w obozach. Wmawiają Polakom że homoseksualizm jest zboczenie, chorobą i molestują dzieci.
Widzą problem w nas, a nie u siebie mówią tylko rodziny mogą być i są spaniałe heteroseksualne, pokazuje dane to że nie są nawet wśród zastępczy rodzin są kanalie rodziny które wykorzystują dzieci jak media kilka miesięcy temu huczyło jak dziewczynka była bita, przypalana ogniem w rodzinie zastępczej heteroseksualnej, czy wczoraj matce odebrano dziecko po jest biedna nie może nawet karmić swoje dziecko piersią, zamiast kobiecie pomóc, a sąd i MOPS odpiera dziecko i daję do domu dziecka to haniebna decyzja. To jest pomoc odpieranie dzieci zamiast pomóc, witać nie myślą i idą na łatwiznę i nie chce się im pomagać, witać ta kobieta na porządną zadbane mieszkanie nie dostaje pomocy, ale rodziny piją alkohol do mają pieniądze dla nich na wódkę pod przykrywką że te pieniądze dają na dzieci, aha aha. Znam to z otoczenia pijusy dostają kasę na jabole, a na rodzinę nie ma pieniedzy. Nie zajmą się problemami, a nie promować nienawiść do inny.
Organizacje działające na rzecz osób LGBT stanowczo sprzeciwiają się
treści przyjętej przez Senat poprawki do ustawy z dnia 28 kwietnia 2011
r. o wspieraniu rodziny i systemie pieczy zastępczej (druk Senacki
1198).
Zgodnie z przegłosowaną w dniu wczorajszym przez Senat poprawką do art. 41 ust. 1 ww. ustawy pełnienie funkcji rodziny zastępczej oraz prowadzenie rodzinnego domu dziecka może być powierzone osobom, które nie są osobami o orientacji homoseksualnej.
Proponowana poprawka jest niezgodna z konstytucyjną zasadą równości wyrażoną w art. 32 Konstytucji, zapewniającą osobom o orientacji homoseksualnej prawo do równego traktowania we wszystkich dziedzinach życia politycznego, społecznego, gospodarczego, m. in. w życiu rodzinnym.
Ponadto, przyjęta poprawka stoi w sprzeczności z aktami prawa międzynarodowego oraz międzynarodowym dorobkiem orzecznictwa w zakresie ochrony praw człowieka. Europejski Trybunał Praw Człowieka wielokrotnie przyznawał (także w sprawie z udziałem polskich obywateli, np. sprawa Kozak przeciwko Polsce), iż rodziny tworzone przez osoby homoseksualne są równe w prawach z rodzinami tworzonymi przez osoby heteroseksualne.
Pełnienie funkcji rodziny zastępczej oraz prowadzenie rodzinnego domu dziecka w żadnym wypadku nie może być uzależnione od orientacji seksualnej osób zainteresowanych, lecz motywowane powinno być jedynie dobrem małoletnich.
Sformułowanie nie są osobami o orientacji homoseksualnej jest przykładem pełnej uprzedzeń homofobicznej mowy nienawiści prowadzącej do bezpośredniej dyskryminacji osób LGB. Przyjęta poprawka narusza godność osób o orientacji homoseksualnej oraz jedno z podstawowych praw człowieka, tj. prawo do życia rodzinnego.
Nasze organizacje wyrażają tym samym nadzieję, iż Sejm odrzuci motywowaną stereotypami i uprzedzeniami poprawkę do art. 41 ustawy wspieraniu rodziny i systemie pieczy zastępczej!
Tomasz Szypuła, Kampania Przeciw Homofobii
Anna Taszycka, Fundacja Kultura dla Tolerancji
Paweł Fischer-Kotowski, Stowarzyszenie Lambda Bydgoszcz
Dorota Bregin, Stowarzyszenie Lambda Warszawa
Przemysław Szczepłocki, Stowarzyszenie Pracownia Różnorodności
Anna Grodzka, Fundacja Trans-Fuzja
Tok FM: KOSZMAR DOMÓW DZIECKA. 'Wychowawcy oczekują dzieci czystych, spokojnych, bez problemów w nauce i gotowych sprawiać przyjemność im, wychowawcom. W razie problemów się je usuwa, przenosi - transfery między placówkami to taka gra. To nie są święte dzieciaki, sierotki. Bywają zbójami. Ale nie wybrały sobie takiego życia. Ktoś je w to wrobił' - pisze do nas psycholog o swojej pracy w domu dziecka.
Po publikacji rozmowy z Andrzejem, dorosłym dziś wychowankiem warszawskich domów dziecka oraz z Michałem, pedagogiem z placówki na Pomorzu, zgłaszają się do nas kolejne osoby pracujące w domach dziecka. Relacjonują, jak działa ten system, którego ofiarami są dzieci. Poniżej publikujemy list Roberta, psychologa (skróty i śródtytuły pochodzą od redakcji):
'Jestem psychologiem w powiatowym domu dziecka. To ma znaczenie, bo różni się od miejskiego kulturą społeczności, jej składem. Ale w obydwu procesy są te same.
Wiele dzieci, w szczególności ofiary skrajnej przemocy domowej, trafia do placówki z własnej woli. Najczęściej z najbardziej podstawowego strachu. Wyczerpane, same zgłaszają się na policję, albo wyznają jakiemuś dorosłemu w szkole, że już do domu nie wrócą. Mówią, co im robiono i w takiej sytuacji interwencyjnie trafiają do domu dziecka. Tego samego dnia, tak jak stoją. I wpadają do dziury. Bo szybko się przekonują, że tu lepiej nie będzie. Jeśli fantazjowały o miejscu, gdzie będą bezpieczne i dorośli będą się o nie troszczyć, to dowiadują się, że to nie jest takie miejsce.
Wychowawca oczekuje dzieci czystych i spokojnych
Trzeba pamiętać, że dzieci, które postanawia się umieścić w domu dziecka, są dziećmi z ogromnymi problemami. Pochodzą z rodzin i środowisk, w których normy, sposoby traktowania dziecka i doświadczenia są silnie zaburzające. One rodzą się i wzrastają w takich środowiskach. To jest ich rzeczywistość. Jeśli zatem takie dziecko trafia do domu dziecka, to zachowuje się w jedyny sobie znany sposób. To pierwszy błąd. Wychowawcy oczekują dzieci czystych, spokojnych, bez problemów w nauce i gotowych sprawiać przyjemność im, tj. wychowawcom, wtedy, kiedy ci mają na to ochotę.
Pewien wstępny kapitał mają dzieci małe i takie, po których widać w momencie przybycia do placówki dotkliwe ślady ich przeżyć. Jeśli jednak dziecko moczy się w nocy, nie wie do czego służy toaleta, albo boi się wyjść z pokoju i robi kupę w majtki; jeśli nie je, albo odmawia pójścia do nowej szkoły - szybko traci wstępne fałszywe współczucie i staje się problemem.
'Jaka ona bierna..', 'jaka ona agresywna..', 'z nią już się nic nie da zrobić'
Problemy rozwiązuje się od początku opisywaną metodą: 'ja ci pokażę kto tu ma władzę'. Możesz fikać, ale pokażę ci, że to tylko gorzej dla ciebie, im szybciej zaczniesz robić to, czego ja chcę, tym szybciej dam ci spokój.
Niektórym wydaje się, że to jest właśnie wychowanie: dyscyplinowanie polegające na łamaniu woli wychowanka. Ale to nie jest takie jasne: w moim miejscu pracy, wychowawcy zwykle sami nie wiedzą, czego oczekują od dzieci, bo nie rozumieją sami siebie. W jednym miesiącu uległość dziewczynki jest objawem 'adaptacji' i gratulują sobie sukcesu, w kolejnym miesiącu - to samo zachowanie staje się problemem, bo 'ona jest bierna', albo 'pasywnie agresywna'.
Zmienność oczekiwań, ich nieprzewidywalność powoduje u dzieci brak aktywności, a związek pomiędzy inicjatywą własną i działaniem - zostaje zerwany. Jakiekolwiek podejmą działania może się okazać, że czeka je za nie przykrość. I stają się osowiałe - malowniczy widok dziecka wycierającego ściany, tzn. chodzącego po korytarzu w tę i z powrotem opierając się o ścianę, nie robiąc nic, nie reagując na nic. Wtedy okazuje się - w przekonaniu wychowawców - że z tym już nic nie da się zrobić. Wychowanek stawia opór, nie można z nim nawiązać kontaktu, trudno... Jedyne, co można jeszcze zrobić, to podejmować za niego decyzje bez jego udziału i prowadzić jak konia z zasłoniętymi oczami.
Złamane dziecko jest uległe. Jak pies
Pacyfikowanie wolnej woli dziecka, inicjatywy i aktywności jest podstawowym działaniem wychowawców wobec wychowanków. Złamane dziecko jest uległe. Jak pies. Niekiedy dzieci złamane reagują agresją. Wtedy się je usuwa. Przenosi do ośrodków wychowawczych, przenosi do innej placówki, by zmienił środowisko i być może tam 'zaskoczy'. Istnieje swoisty transfer pomiędzy placówkami. I jest to gra, której zasady są znane i nieujawnione. Motyw przeniesienia jest formułowany jako służący dziecku, a faktycznie jest to kara i kolejne doświadczenie pozbawiania poczucia wpływu i kontroli nad życiem.
Oby nie na moim dyżurze...
Niechęć do posiadania problemu wynikającego z zachowania dziecka jest spowodowana kulturą wewnętrzną, której ukrytym założeniem jest: przychodzę do pracy, spotkam się z koleżankami, kolegami, wypiję kawkę, zjem ciastko, jakoś do końca dyżuru dotrwam. Oby się nic nie stało, bo dziś mi się nie chce nic robić. Oby kłopot pojawił się na następnym dyżurze, nie moim, jakoś sobie poradzą. Z drugiej strony, kiedy już jest problem, dobrze żeby był duży. Wtedy wychowawca nic nie może zrobić i też ma spokój. 'Bo co ja mogą zrobić? No proszę, powiedz mi!'
W wielu przypadkach, wychowawcy i inni pracownicy placówek sami nie mają ani wpływu na swoje życie ani poczucia kontroli nad nim. Swoje frustracje i nieumiejętności przenoszą na relacje z dziećmi. Tu dają ujść napięciu gromadzonemu poza miejscem pracy i temu, które zbierają w pracy. Bo i tu przecież nie ze wszystkimi się lubią. Każdy ma gorsze i lepsze dni, ale oni nie mają świadomości z czego ich złość, wybuchy i przykre komunikaty wynikają. Zawsze winne jest dziecko. W swoim przekonaniu i później, podczas rozmów pomiędzy sobą stwierdzają, że wychowawca nie mógł zrobić inaczej, albo że zrobił to, co powinno się było zrobić.
Kolejna sprawa, to doświadczenia wyniesione z własnego dzieciństwa i akceptacja przemocy jako sposobu wychowania. Często stosowane w domu, wobec własnych dzieci. O tym wszystkim się mówi w formie anegdot przy kawie.
Muszę przypodobać się wszystkim, by móc pracować z dzieckiem
W każdej instytucji zachodzą opisywane przez socjologów procesy. Tworzą się grupy, mają między sobą konflikty, interesy. Napięcia między pracownikami i grupami, do jakich należą, są kierowane ku dzieciom. To poprzez nie i przy ich pomocy są załatwiane konflikty, często obrzydliwe. Obrzydliwe, bo puste, głupie po prostu, na poziomie kiepskiej telenoweli. Źle jest nie należeć do żadnej frakcji. Ja tak robię. Ale wymaga to wielkiego wysiłku w dążeniu do przypodobania się wszystkim.
Po co to przypodobanie?
Jeśli pracuję z dzieckiem i potrzebuję dla niego pewnej przychylności lub jakichś działań muszę 'kupić' tę przychylność, zbudować chwilową koalicję, i pilnować tej konstrukcji. Różnie się to robi: komplementami, przysługami, groźbami. Jakkolwiek, byle się udało. Bez takiej polityki można robić swoje, ale ta praca nie będzie miała żadnego efektu, bo kiedy się odwrócisz, ktoś i tak zrobi inaczej niż powinien: z niewiedzy, głupoty, albo intencjonalnie, bo tak chce, albo bo chce w ten sposób pokazać coś mi albo innemu wrogowi.
Trzeba szczególnie uważać, by swoją sympatią nie przysporzyć dziecku kłopotów ze strony niechętnej osoby. Przy czym ta niechęć zazwyczaj wynika z błahostek: nie zaproszono kogoś na urodzinową kawę, albo niezrozumiany żart został potraktowany jako wrogość, która już pozostaje w relacji pomiędzy 'dorosłymi'. Większość energii w placówce idzie na te społeczne gry.
Jak uczyć dzieci ich praw, skoro to dla nich szkodliwe
Dziećmi też się gra: odpowiedzialność zbiorowa; donosiciele, którzy są nagradzani, ale których los nigdy nie jest do końca pewny; przymykanie oka lub wręcz inspirowanie do samosądów i brutalnych porachunków.
Wychowawcy już wiedzą, że otwarcie dzieci bić nie wolno. Nie dlatego, że to szkodliwe dla nich, ale dlatego, że ktoś zobaczy i 'będę się musiał/ musiała tłumaczyć'. Co prawda nic im się nie stanie, bo sprawę rozmyją, bo związki zawodowe udzielą wsparcia pedagogowi - soli naszej ziemi, bo jak nie, to wszystko opowie o tym, jak tu jest. Stosuje się przemoc psychiczną, emocjonalną, finansową (decydowanie o zakupach odzieży) - te trudniej wykryć.
A najważniejsze, że dzieci nie wiedzą, że może być inaczej. W rodzinie nie poznały lepszego świata, a w placówce jest to samo - trzeba sobie radzić. Zatem nic i nigdzie nie zgłaszają. Dla nich taki jest świat. Uczyć dzieci ich praw, czego próbowałem, jest szkodliwe, ponieważ nie mogą być one stosowane w systemie, który je odrzuca, neguje, zaprzecza ich istnieniu. Wychowankowie mają swoje obowiązki, zazwyczaj dwa: posłuszeństwo (nazywane szacunkiem) i porządkowanie pokoju i budynku, bo porządek to cnota.
Wychowawczyni tłumaczy: mężczyzna jeśli chce, to bierze i że trzeba się z tym pogodzić
Najważniejsze żeby się zgadzało wszystko w papierach. Tworzymy fikcję, czasem przy wtórze śmiechów. Kontrole, nawet te najwnikliwsze, są przeprowadzane przez urzędników, którzy pojęcia nie mają o rozwoju, wychowaniu, przemocy, problematyce zaburzonego zachowania, osobowości i wszystkim tym, co jest treścią domu dziecka. Oni się znają na dokumentach. I jak im się w tabelkach zgadza, to jest dobrze. Ich praca jest rzetelna na pewno. I bezużyteczna. Marzę czasem o nie tyle o kontroli, co o interwencji konstruktywnej prowadzącej do polepszenia i tak już zepsutego życia tych dzieciaków. I by ta interwencja została przeprowadzona przez ludzi, którzy rozumieją ww. problemy.
W mojej placówce i w innych, w których bywam, wychowawcy są niedouczeni. Brak wiedzy jest zwykle połączony z niedojrzałością tych osób. Z kolei niedojrzałość wyraża się w braku refleksji i przekonaniu, że posiadana wizja rzeczywistości jest jedyną możliwą i nie podlega dyskusji. Groteskowe są czasem sytuacje, kiedy np. wychowawczyni, sama ofiara przemocy, tłumaczy wychowance: 'taki jest świat, że mężczyzna jeśli chce, to bierze i trzeba się z tym pogodzić.
'To moje dziecko!'... na sześć godzin
Kolejnym zaburzeniem jakie obserwuję, jest chęć realizacji swoich sfrustrowanych 'potrzeb macierzyńskich'. Pewne dzieci stają się obiektem szczególnej uwagi i troski ze strony pewnych dorosłych. Przy czym ta relacja służy jedynie temu ostatniemu. Dziecko na niej traci, np. w sytuacji kiedy pojawia się rodzina zastępcza, to kontakty z tą rodziną, jej obraz są w dziecku psute, żeby dziecka nie wypuścić, bo 'to jest moje dziecko'. Przy czym taki wychowawca po sześciu godzinach dyżuru idzie do domu, a dziecko tu zostaje.
Niestety nie sam brak edukacji jest źródłem kłopotów. W mojej placówce pracuje wiele osób, które nie mają gotowości, by swoją wiedzę zwiększać. Te osoby, same kiepsko sobie radzące i nie mające pojęcia o tym, że sobie nie radzą, mają za zadanie kształtować pokiereszowane dzieci. To chyba najgorsze. W tej pracy potrzeba szczególnego profesjonalizmu i zespołowej pracy. Ja sam mam deficyty, które ujawniają się w moim wypaleniu. Brak wsparcia powoduje, że wypalenie jest kwestią czasu. Praca w nieustającym stresie i obawie, czy dziecku nie stanie się krzywda w tak nieprzychylnym środowisku (w którym trzeba zachować szczególną czujność, by utrzymać życzliwość wobec siebie i dla dzieci), szybko wyczerpuje.
To nie są aniołki, ale nie wybrały sobie takiego życia. Ktoś je w to wrobił
Ta wypowiedź nie wyczerpuje ani moich obserwacji i doświadczeń, ani problemu w ogóle. To skomplikowany system, dlatego jednolity opis jest trudny. Niech moje słowa będą jednym z głosów w tej dyskusji. Chciałbym, żeby przełożyła się ona na prawdziwe zmiany w sytuacji dzieci. One nie potrzebują akademickich debat, ale dorosłych, którzy potrafią i chcą zmienić ich życie w szczęśliwsze.
To nie są święte dzieciaki, sierotki. Bywają zbójami. Ale nie wybrały sobie takiego życia. Ktoś je w to wrobił. Dlaczego mają ponosić wszystkie konsekwencje nie swoich czynów. Warto im pokazać inny świat, i przekonać, że mogą wybrać.'
Tylko hieny PISowskie mogą to wymyślić oni mają obsesję na punkcie homoseksualizmu, żywa biblioteka, zakaz małżenstw homoseksualny, cały czas tylko poniżać osoby homoseksualne, chcą doprowadzić do pozbawienia człowieczeństwa osób homoseksualny osób. Mają frajdę widzą cierpienie lesbijek i gejów. PIS to zakały polskości to co jest najgorsze u polaków.Niszczą polskę, kto jest inny dla nich takie osoby trzeba zamykać w obozach. Wmawiają Polakom że homoseksualizm jest zboczenie, chorobą i molestują dzieci.
Widzą problem w nas, a nie u siebie mówią tylko rodziny mogą być i są spaniałe heteroseksualne, pokazuje dane to że nie są nawet wśród zastępczy rodzin są kanalie rodziny które wykorzystują dzieci jak media kilka miesięcy temu huczyło jak dziewczynka była bita, przypalana ogniem w rodzinie zastępczej heteroseksualnej, czy wczoraj matce odebrano dziecko po jest biedna nie może nawet karmić swoje dziecko piersią, zamiast kobiecie pomóc, a sąd i MOPS odpiera dziecko i daję do domu dziecka to haniebna decyzja. To jest pomoc odpieranie dzieci zamiast pomóc, witać nie myślą i idą na łatwiznę i nie chce się im pomagać, witać ta kobieta na porządną zadbane mieszkanie nie dostaje pomocy, ale rodziny piją alkohol do mają pieniądze dla nich na wódkę pod przykrywką że te pieniądze dają na dzieci, aha aha. Znam to z otoczenia pijusy dostają kasę na jabole, a na rodzinę nie ma pieniedzy. Nie zajmą się problemami, a nie promować nienawiść do inny.
Fot: The Arizona Republic |
Zgodnie z przegłosowaną w dniu wczorajszym przez Senat poprawką do art. 41 ust. 1 ww. ustawy pełnienie funkcji rodziny zastępczej oraz prowadzenie rodzinnego domu dziecka może być powierzone osobom, które nie są osobami o orientacji homoseksualnej.
Proponowana poprawka jest niezgodna z konstytucyjną zasadą równości wyrażoną w art. 32 Konstytucji, zapewniającą osobom o orientacji homoseksualnej prawo do równego traktowania we wszystkich dziedzinach życia politycznego, społecznego, gospodarczego, m. in. w życiu rodzinnym.
Ponadto, przyjęta poprawka stoi w sprzeczności z aktami prawa międzynarodowego oraz międzynarodowym dorobkiem orzecznictwa w zakresie ochrony praw człowieka. Europejski Trybunał Praw Człowieka wielokrotnie przyznawał (także w sprawie z udziałem polskich obywateli, np. sprawa Kozak przeciwko Polsce), iż rodziny tworzone przez osoby homoseksualne są równe w prawach z rodzinami tworzonymi przez osoby heteroseksualne.
Pełnienie funkcji rodziny zastępczej oraz prowadzenie rodzinnego domu dziecka w żadnym wypadku nie może być uzależnione od orientacji seksualnej osób zainteresowanych, lecz motywowane powinno być jedynie dobrem małoletnich.
Sformułowanie nie są osobami o orientacji homoseksualnej jest przykładem pełnej uprzedzeń homofobicznej mowy nienawiści prowadzącej do bezpośredniej dyskryminacji osób LGB. Przyjęta poprawka narusza godność osób o orientacji homoseksualnej oraz jedno z podstawowych praw człowieka, tj. prawo do życia rodzinnego.
Nasze organizacje wyrażają tym samym nadzieję, iż Sejm odrzuci motywowaną stereotypami i uprzedzeniami poprawkę do art. 41 ustawy wspieraniu rodziny i systemie pieczy zastępczej!
Tomasz Szypuła, Kampania Przeciw Homofobii
Anna Taszycka, Fundacja Kultura dla Tolerancji
Paweł Fischer-Kotowski, Stowarzyszenie Lambda Bydgoszcz
Dorota Bregin, Stowarzyszenie Lambda Warszawa
Przemysław Szczepłocki, Stowarzyszenie Pracownia Różnorodności
Anna Grodzka, Fundacja Trans-Fuzja
Tok FM: KOSZMAR DOMÓW DZIECKA. 'Wychowawcy oczekują dzieci czystych, spokojnych, bez problemów w nauce i gotowych sprawiać przyjemność im, wychowawcom. W razie problemów się je usuwa, przenosi - transfery między placówkami to taka gra. To nie są święte dzieciaki, sierotki. Bywają zbójami. Ale nie wybrały sobie takiego życia. Ktoś je w to wrobił' - pisze do nas psycholog o swojej pracy w domu dziecka.
Po publikacji rozmowy z Andrzejem, dorosłym dziś wychowankiem warszawskich domów dziecka oraz z Michałem, pedagogiem z placówki na Pomorzu, zgłaszają się do nas kolejne osoby pracujące w domach dziecka. Relacjonują, jak działa ten system, którego ofiarami są dzieci. Poniżej publikujemy list Roberta, psychologa (skróty i śródtytuły pochodzą od redakcji):
'Jestem psychologiem w powiatowym domu dziecka. To ma znaczenie, bo różni się od miejskiego kulturą społeczności, jej składem. Ale w obydwu procesy są te same.
Wiele dzieci, w szczególności ofiary skrajnej przemocy domowej, trafia do placówki z własnej woli. Najczęściej z najbardziej podstawowego strachu. Wyczerpane, same zgłaszają się na policję, albo wyznają jakiemuś dorosłemu w szkole, że już do domu nie wrócą. Mówią, co im robiono i w takiej sytuacji interwencyjnie trafiają do domu dziecka. Tego samego dnia, tak jak stoją. I wpadają do dziury. Bo szybko się przekonują, że tu lepiej nie będzie. Jeśli fantazjowały o miejscu, gdzie będą bezpieczne i dorośli będą się o nie troszczyć, to dowiadują się, że to nie jest takie miejsce.
Wychowawca oczekuje dzieci czystych i spokojnych
Trzeba pamiętać, że dzieci, które postanawia się umieścić w domu dziecka, są dziećmi z ogromnymi problemami. Pochodzą z rodzin i środowisk, w których normy, sposoby traktowania dziecka i doświadczenia są silnie zaburzające. One rodzą się i wzrastają w takich środowiskach. To jest ich rzeczywistość. Jeśli zatem takie dziecko trafia do domu dziecka, to zachowuje się w jedyny sobie znany sposób. To pierwszy błąd. Wychowawcy oczekują dzieci czystych, spokojnych, bez problemów w nauce i gotowych sprawiać przyjemność im, tj. wychowawcom, wtedy, kiedy ci mają na to ochotę.
Pewien wstępny kapitał mają dzieci małe i takie, po których widać w momencie przybycia do placówki dotkliwe ślady ich przeżyć. Jeśli jednak dziecko moczy się w nocy, nie wie do czego służy toaleta, albo boi się wyjść z pokoju i robi kupę w majtki; jeśli nie je, albo odmawia pójścia do nowej szkoły - szybko traci wstępne fałszywe współczucie i staje się problemem.
'Jaka ona bierna..', 'jaka ona agresywna..', 'z nią już się nic nie da zrobić'
Problemy rozwiązuje się od początku opisywaną metodą: 'ja ci pokażę kto tu ma władzę'. Możesz fikać, ale pokażę ci, że to tylko gorzej dla ciebie, im szybciej zaczniesz robić to, czego ja chcę, tym szybciej dam ci spokój.
Niektórym wydaje się, że to jest właśnie wychowanie: dyscyplinowanie polegające na łamaniu woli wychowanka. Ale to nie jest takie jasne: w moim miejscu pracy, wychowawcy zwykle sami nie wiedzą, czego oczekują od dzieci, bo nie rozumieją sami siebie. W jednym miesiącu uległość dziewczynki jest objawem 'adaptacji' i gratulują sobie sukcesu, w kolejnym miesiącu - to samo zachowanie staje się problemem, bo 'ona jest bierna', albo 'pasywnie agresywna'.
Zmienność oczekiwań, ich nieprzewidywalność powoduje u dzieci brak aktywności, a związek pomiędzy inicjatywą własną i działaniem - zostaje zerwany. Jakiekolwiek podejmą działania może się okazać, że czeka je za nie przykrość. I stają się osowiałe - malowniczy widok dziecka wycierającego ściany, tzn. chodzącego po korytarzu w tę i z powrotem opierając się o ścianę, nie robiąc nic, nie reagując na nic. Wtedy okazuje się - w przekonaniu wychowawców - że z tym już nic nie da się zrobić. Wychowanek stawia opór, nie można z nim nawiązać kontaktu, trudno... Jedyne, co można jeszcze zrobić, to podejmować za niego decyzje bez jego udziału i prowadzić jak konia z zasłoniętymi oczami.
Złamane dziecko jest uległe. Jak pies
Pacyfikowanie wolnej woli dziecka, inicjatywy i aktywności jest podstawowym działaniem wychowawców wobec wychowanków. Złamane dziecko jest uległe. Jak pies. Niekiedy dzieci złamane reagują agresją. Wtedy się je usuwa. Przenosi do ośrodków wychowawczych, przenosi do innej placówki, by zmienił środowisko i być może tam 'zaskoczy'. Istnieje swoisty transfer pomiędzy placówkami. I jest to gra, której zasady są znane i nieujawnione. Motyw przeniesienia jest formułowany jako służący dziecku, a faktycznie jest to kara i kolejne doświadczenie pozbawiania poczucia wpływu i kontroli nad życiem.
Oby nie na moim dyżurze...
Niechęć do posiadania problemu wynikającego z zachowania dziecka jest spowodowana kulturą wewnętrzną, której ukrytym założeniem jest: przychodzę do pracy, spotkam się z koleżankami, kolegami, wypiję kawkę, zjem ciastko, jakoś do końca dyżuru dotrwam. Oby się nic nie stało, bo dziś mi się nie chce nic robić. Oby kłopot pojawił się na następnym dyżurze, nie moim, jakoś sobie poradzą. Z drugiej strony, kiedy już jest problem, dobrze żeby był duży. Wtedy wychowawca nic nie może zrobić i też ma spokój. 'Bo co ja mogą zrobić? No proszę, powiedz mi!'
W wielu przypadkach, wychowawcy i inni pracownicy placówek sami nie mają ani wpływu na swoje życie ani poczucia kontroli nad nim. Swoje frustracje i nieumiejętności przenoszą na relacje z dziećmi. Tu dają ujść napięciu gromadzonemu poza miejscem pracy i temu, które zbierają w pracy. Bo i tu przecież nie ze wszystkimi się lubią. Każdy ma gorsze i lepsze dni, ale oni nie mają świadomości z czego ich złość, wybuchy i przykre komunikaty wynikają. Zawsze winne jest dziecko. W swoim przekonaniu i później, podczas rozmów pomiędzy sobą stwierdzają, że wychowawca nie mógł zrobić inaczej, albo że zrobił to, co powinno się było zrobić.
Kolejna sprawa, to doświadczenia wyniesione z własnego dzieciństwa i akceptacja przemocy jako sposobu wychowania. Często stosowane w domu, wobec własnych dzieci. O tym wszystkim się mówi w formie anegdot przy kawie.
Muszę przypodobać się wszystkim, by móc pracować z dzieckiem
W każdej instytucji zachodzą opisywane przez socjologów procesy. Tworzą się grupy, mają między sobą konflikty, interesy. Napięcia między pracownikami i grupami, do jakich należą, są kierowane ku dzieciom. To poprzez nie i przy ich pomocy są załatwiane konflikty, często obrzydliwe. Obrzydliwe, bo puste, głupie po prostu, na poziomie kiepskiej telenoweli. Źle jest nie należeć do żadnej frakcji. Ja tak robię. Ale wymaga to wielkiego wysiłku w dążeniu do przypodobania się wszystkim.
Po co to przypodobanie?
Jeśli pracuję z dzieckiem i potrzebuję dla niego pewnej przychylności lub jakichś działań muszę 'kupić' tę przychylność, zbudować chwilową koalicję, i pilnować tej konstrukcji. Różnie się to robi: komplementami, przysługami, groźbami. Jakkolwiek, byle się udało. Bez takiej polityki można robić swoje, ale ta praca nie będzie miała żadnego efektu, bo kiedy się odwrócisz, ktoś i tak zrobi inaczej niż powinien: z niewiedzy, głupoty, albo intencjonalnie, bo tak chce, albo bo chce w ten sposób pokazać coś mi albo innemu wrogowi.
Trzeba szczególnie uważać, by swoją sympatią nie przysporzyć dziecku kłopotów ze strony niechętnej osoby. Przy czym ta niechęć zazwyczaj wynika z błahostek: nie zaproszono kogoś na urodzinową kawę, albo niezrozumiany żart został potraktowany jako wrogość, która już pozostaje w relacji pomiędzy 'dorosłymi'. Większość energii w placówce idzie na te społeczne gry.
Jak uczyć dzieci ich praw, skoro to dla nich szkodliwe
Dziećmi też się gra: odpowiedzialność zbiorowa; donosiciele, którzy są nagradzani, ale których los nigdy nie jest do końca pewny; przymykanie oka lub wręcz inspirowanie do samosądów i brutalnych porachunków.
Wychowawcy już wiedzą, że otwarcie dzieci bić nie wolno. Nie dlatego, że to szkodliwe dla nich, ale dlatego, że ktoś zobaczy i 'będę się musiał/ musiała tłumaczyć'. Co prawda nic im się nie stanie, bo sprawę rozmyją, bo związki zawodowe udzielą wsparcia pedagogowi - soli naszej ziemi, bo jak nie, to wszystko opowie o tym, jak tu jest. Stosuje się przemoc psychiczną, emocjonalną, finansową (decydowanie o zakupach odzieży) - te trudniej wykryć.
A najważniejsze, że dzieci nie wiedzą, że może być inaczej. W rodzinie nie poznały lepszego świata, a w placówce jest to samo - trzeba sobie radzić. Zatem nic i nigdzie nie zgłaszają. Dla nich taki jest świat. Uczyć dzieci ich praw, czego próbowałem, jest szkodliwe, ponieważ nie mogą być one stosowane w systemie, który je odrzuca, neguje, zaprzecza ich istnieniu. Wychowankowie mają swoje obowiązki, zazwyczaj dwa: posłuszeństwo (nazywane szacunkiem) i porządkowanie pokoju i budynku, bo porządek to cnota.
Wychowawczyni tłumaczy: mężczyzna jeśli chce, to bierze i że trzeba się z tym pogodzić
Najważniejsze żeby się zgadzało wszystko w papierach. Tworzymy fikcję, czasem przy wtórze śmiechów. Kontrole, nawet te najwnikliwsze, są przeprowadzane przez urzędników, którzy pojęcia nie mają o rozwoju, wychowaniu, przemocy, problematyce zaburzonego zachowania, osobowości i wszystkim tym, co jest treścią domu dziecka. Oni się znają na dokumentach. I jak im się w tabelkach zgadza, to jest dobrze. Ich praca jest rzetelna na pewno. I bezużyteczna. Marzę czasem o nie tyle o kontroli, co o interwencji konstruktywnej prowadzącej do polepszenia i tak już zepsutego życia tych dzieciaków. I by ta interwencja została przeprowadzona przez ludzi, którzy rozumieją ww. problemy.
W mojej placówce i w innych, w których bywam, wychowawcy są niedouczeni. Brak wiedzy jest zwykle połączony z niedojrzałością tych osób. Z kolei niedojrzałość wyraża się w braku refleksji i przekonaniu, że posiadana wizja rzeczywistości jest jedyną możliwą i nie podlega dyskusji. Groteskowe są czasem sytuacje, kiedy np. wychowawczyni, sama ofiara przemocy, tłumaczy wychowance: 'taki jest świat, że mężczyzna jeśli chce, to bierze i trzeba się z tym pogodzić.
'To moje dziecko!'... na sześć godzin
Kolejnym zaburzeniem jakie obserwuję, jest chęć realizacji swoich sfrustrowanych 'potrzeb macierzyńskich'. Pewne dzieci stają się obiektem szczególnej uwagi i troski ze strony pewnych dorosłych. Przy czym ta relacja służy jedynie temu ostatniemu. Dziecko na niej traci, np. w sytuacji kiedy pojawia się rodzina zastępcza, to kontakty z tą rodziną, jej obraz są w dziecku psute, żeby dziecka nie wypuścić, bo 'to jest moje dziecko'. Przy czym taki wychowawca po sześciu godzinach dyżuru idzie do domu, a dziecko tu zostaje.
Niestety nie sam brak edukacji jest źródłem kłopotów. W mojej placówce pracuje wiele osób, które nie mają gotowości, by swoją wiedzę zwiększać. Te osoby, same kiepsko sobie radzące i nie mające pojęcia o tym, że sobie nie radzą, mają za zadanie kształtować pokiereszowane dzieci. To chyba najgorsze. W tej pracy potrzeba szczególnego profesjonalizmu i zespołowej pracy. Ja sam mam deficyty, które ujawniają się w moim wypaleniu. Brak wsparcia powoduje, że wypalenie jest kwestią czasu. Praca w nieustającym stresie i obawie, czy dziecku nie stanie się krzywda w tak nieprzychylnym środowisku (w którym trzeba zachować szczególną czujność, by utrzymać życzliwość wobec siebie i dla dzieci), szybko wyczerpuje.
To nie są aniołki, ale nie wybrały sobie takiego życia. Ktoś je w to wrobił
Ta wypowiedź nie wyczerpuje ani moich obserwacji i doświadczeń, ani problemu w ogóle. To skomplikowany system, dlatego jednolity opis jest trudny. Niech moje słowa będą jednym z głosów w tej dyskusji. Chciałbym, żeby przełożyła się ona na prawdziwe zmiany w sytuacji dzieci. One nie potrzebują akademickich debat, ale dorosłych, którzy potrafią i chcą zmienić ich życie w szczęśliwsze.
To nie są święte dzieciaki, sierotki. Bywają zbójami. Ale nie wybrały sobie takiego życia. Ktoś je w to wrobił. Dlaczego mają ponosić wszystkie konsekwencje nie swoich czynów. Warto im pokazać inny świat, i przekonać, że mogą wybrać.'
NOH8 - Mateusz Pirszel i Polska przeciwko dyskryminacji
We-dwoje.pl: NOH8 inaczej cichy protest to kampania mająca na celu legalizację związków homoseksualnych. Na plakatach popierających inicjatywę pojawił się Brad Pitt, Jane Lynch, siostry Kardashian, Ashlee Simpson, Tara Reid, Tori Spelling i JOJO. Polską stronę reprezentuje Joanna Krupa i Iza Miko. O tym, czy polski sprzeciw ma jakieś znaczenie opowiada Mateusz Pirszel, promotor.
Stara się o zorganizowanie kampanii NOH8 w Polsce i mam już spore wsparcie w tej sprawie, zarówno ze strony mediów jak i samych ludzi a w szczególności młodzieży. Jak sam przyznaje, nie brał udziału w oficjalnej sesji zdjęciowej prowadzonej przez Adama Bouska, ale to tylko kwestia czasu. W rozmowie z Mateuszem, fotograf opowiadał o chęci odwiedzenia Polski, stad jego jeszcze większe za angażowanie w kampanię. Na oficjalnej stronie Facebook NOH8 Poland, kampania cieszy się sporym zainteresowanie.
We-Dwoje.pl : Akcja NOH8 jest już dość popularna za oceanem a do naszych mediów dotarła dopiero po zaangażowaniu gwiazd show biznesu. Czy miałeś okazję rozmawiać na ten temat z Adamem?
Mateusz Pirszel: Tak, wykazał zainteresowanie przyjazdem do naszego kraju. Do samej rozmowy doszło na początku lutego. Kampania jeszcze na tamten czas nie ruszyła w świat. Adam walczył przeciwko kalifornijskiej ustawie numer 8 po tym jak wznowiono zakaz małżeństw tej samej płci jednakże dzięki znanym nazwiskom kampania stała się symbolem walki z dyskryminacją na całym świecie.
We-Dwoje.pl: To prawda, wzięła w niej nawet żona senatora, który walczył w wyborach z Brackiem Obamą.
M. P: W kampanię również dość mocno włączyła się wokalistka Lady Gaga, która nie wątpliwie jest obrońcą praw homoseksualistów.
We-Dwoje.pl: Mówimy o tym co za oceanem, a jak wygląda zaangażowanie w kampanię NOH8? Kto z polskich celebrytów jest zainteresowany udziałem?
M. P: Są to pewne warunki jakie Polska musi spełniać, jednakże nie mogę o nich wypowiadać się publicznie, oczekuje tego od nas NOH8 Campaign.
We-Dwoje.pl: Niektóre Polki już wzięły udział w kampanii Joannna Krupa z siostra, oraz aktorka Iza Miko.
M. P: Liczymy że po nagłośnieniu sprawy otrzymam odzew od Polskich celebrytów z chęcią włączenia się w akcje, również sam postaram się o pewne nazwiska.
We-Dwoje.pl: Możesz je zdradzić?
M.P: Nie wątpliwie zależało by mi na Pani Dodzie, Ania Mucha, Michał Piróg, Maryla Rodowicz. Ze zrobionej na oficjalnym fanklubie NO H8 sondzie ludzie również podzielili moje zdanie. Największe poparcie pierwszej piątki: Kuba Wojewódzki, Michał Piróg, Doda, Anna Mucha oraz Marylę Rodowicz.
We-Dwoje.pl: Rozumiem, że o akcji możemy mówić dopiero po spełnieniu warunków? Zatem kiedy możemy się spodziewać że zostaną one spełnione?
M.P: O akcji możemy mówić już teraz. Ważne jest to by Polska była dobrze poinformowana o akcji. Jak i same gwiazdy. Liczę również na pomoc w organizacji kampanii.
We-Dwoje.pl: Jakie masz oczekiwania wobec polskiej edycji, powiedz czy jesteś jedynym przedstawicielem tej tematyki w kraju?
M.P: Jeśli chodzi o kampanię NO H8 to tak. Sam staram się o ta kampanię bo wiem że warto walczyć o nasze prawa, a to że akcja cieszy się taka popularności i jest mile odbierana cieszy i motywuje. Bardzo miłe jest to że powstała nawet fanowska strona na Facebook o kampanii gdzie młodzi ludzie dodają swoje zdjęcia z logiem kampanii na twarzy. Chętnie również wypowiadają się na swoich blogach na ten temat.
We-Dwoje.pl: Dlaczego uważasz że warto o tym mówić? Nie sądzisz, że polska to zbyt katolicki kraj, żeby respektować w pełni homoseksualistów?
M.P: Polska powoli się do tego przygotowuje. Coraz częściej poruszany jest temat homoseksualizmu chociażby w filmach, chociażby Sala Samobójców. Również coraz częściej poruszany jest ten temat w Polityce. Myślę że delikatny przekaz jaki ma kampania NO H8 zostanie pozytywnie odebrana przez Polaków. Widać po zdjęciach Adama że nie maja one wywołać skandalu. Nie o to tu chodzi.
We-Dwoje.pl: Akcja usta zaklejone taśmą budzą zaciekawienie. Jaka jest ich symbolika?
M.P: Kampania zwana jest również cichym protestem. Stąd zaklejone usta u ludzi. Chciałbym, aby ludzie cieszyli się miłością do drugiej osoby i pozwolili na nią również innym. Liczę na pozytywne przyjecie akcji gdy juz wkroczy ona do Polski. Zarówno przez gwiazdy jak i wszystkich ludzi.
Stara się o zorganizowanie kampanii NOH8 w Polsce i mam już spore wsparcie w tej sprawie, zarówno ze strony mediów jak i samych ludzi a w szczególności młodzieży. Jak sam przyznaje, nie brał udziału w oficjalnej sesji zdjęciowej prowadzonej przez Adama Bouska, ale to tylko kwestia czasu. W rozmowie z Mateuszem, fotograf opowiadał o chęci odwiedzenia Polski, stad jego jeszcze większe za angażowanie w kampanię. Na oficjalnej stronie Facebook NOH8 Poland, kampania cieszy się sporym zainteresowanie.
We-Dwoje.pl : Akcja NOH8 jest już dość popularna za oceanem a do naszych mediów dotarła dopiero po zaangażowaniu gwiazd show biznesu. Czy miałeś okazję rozmawiać na ten temat z Adamem?
Mateusz Pirszel: Tak, wykazał zainteresowanie przyjazdem do naszego kraju. Do samej rozmowy doszło na początku lutego. Kampania jeszcze na tamten czas nie ruszyła w świat. Adam walczył przeciwko kalifornijskiej ustawie numer 8 po tym jak wznowiono zakaz małżeństw tej samej płci jednakże dzięki znanym nazwiskom kampania stała się symbolem walki z dyskryminacją na całym świecie.
We-Dwoje.pl: To prawda, wzięła w niej nawet żona senatora, który walczył w wyborach z Brackiem Obamą.
M. P: W kampanię również dość mocno włączyła się wokalistka Lady Gaga, która nie wątpliwie jest obrońcą praw homoseksualistów.
We-Dwoje.pl: Mówimy o tym co za oceanem, a jak wygląda zaangażowanie w kampanię NOH8? Kto z polskich celebrytów jest zainteresowany udziałem?
M. P: Są to pewne warunki jakie Polska musi spełniać, jednakże nie mogę o nich wypowiadać się publicznie, oczekuje tego od nas NOH8 Campaign.
We-Dwoje.pl: Niektóre Polki już wzięły udział w kampanii Joannna Krupa z siostra, oraz aktorka Iza Miko.
M. P: Liczymy że po nagłośnieniu sprawy otrzymam odzew od Polskich celebrytów z chęcią włączenia się w akcje, również sam postaram się o pewne nazwiska.
We-Dwoje.pl: Możesz je zdradzić?
M.P: Nie wątpliwie zależało by mi na Pani Dodzie, Ania Mucha, Michał Piróg, Maryla Rodowicz. Ze zrobionej na oficjalnym fanklubie NO H8 sondzie ludzie również podzielili moje zdanie. Największe poparcie pierwszej piątki: Kuba Wojewódzki, Michał Piróg, Doda, Anna Mucha oraz Marylę Rodowicz.
We-Dwoje.pl: Rozumiem, że o akcji możemy mówić dopiero po spełnieniu warunków? Zatem kiedy możemy się spodziewać że zostaną one spełnione?
M.P: O akcji możemy mówić już teraz. Ważne jest to by Polska była dobrze poinformowana o akcji. Jak i same gwiazdy. Liczę również na pomoc w organizacji kampanii.
We-Dwoje.pl: Jakie masz oczekiwania wobec polskiej edycji, powiedz czy jesteś jedynym przedstawicielem tej tematyki w kraju?
M.P: Jeśli chodzi o kampanię NO H8 to tak. Sam staram się o ta kampanię bo wiem że warto walczyć o nasze prawa, a to że akcja cieszy się taka popularności i jest mile odbierana cieszy i motywuje. Bardzo miłe jest to że powstała nawet fanowska strona na Facebook o kampanii gdzie młodzi ludzie dodają swoje zdjęcia z logiem kampanii na twarzy. Chętnie również wypowiadają się na swoich blogach na ten temat.
We-Dwoje.pl: Dlaczego uważasz że warto o tym mówić? Nie sądzisz, że polska to zbyt katolicki kraj, żeby respektować w pełni homoseksualistów?
M.P: Polska powoli się do tego przygotowuje. Coraz częściej poruszany jest temat homoseksualizmu chociażby w filmach, chociażby Sala Samobójców. Również coraz częściej poruszany jest ten temat w Polityce. Myślę że delikatny przekaz jaki ma kampania NO H8 zostanie pozytywnie odebrana przez Polaków. Widać po zdjęciach Adama że nie maja one wywołać skandalu. Nie o to tu chodzi.
We-Dwoje.pl: Akcja usta zaklejone taśmą budzą zaciekawienie. Jaka jest ich symbolika?
M.P: Kampania zwana jest również cichym protestem. Stąd zaklejone usta u ludzi. Chciałbym, aby ludzie cieszyli się miłością do drugiej osoby i pozwolili na nią również innym. Liczę na pozytywne przyjecie akcji gdy juz wkroczy ona do Polski. Zarówno przez gwiazdy jak i wszystkich ludzi.
Słowo Boże na dziś
Albowiem Ja, Pan, twój Bóg, ująłem cię za prawicę mówiąc ci: «Nie lękaj się, przychodzę ci z pomocą
- Iz 41, 13
News: Barrack Obama, Grenada, Louis Marinelli, Lisa Lampanelli, Prezydent Brazylii Dilma Rousseff, Burmistrz Nowego Jorku Michael Bloomberg ...
100 najgorętszy facetów według afterelton.com i 100 najgorętszy kobiet według afterellen.com
Barrack Obama spotykał się z X-Factor zawodników Jedward w czasie jego podróży do Dublina Irlandia.
Poniżej wideo dodatkowo z X Factor z nimi udziałem:
41-letni mężczyzna został aresztowany przez policję i oskarżony na
podstawie prawa krajowego o sodomii z 17 letnim chłopakiem seksie. Wiek seksualny na wyspie Grenada jest od 16, ale seks homoseksualny jest zakazany całkowicie. Grenada jest jednym z kilku krajów na
Karaiba, które mają zakaz seksu między mężczyznami. Kara w
większości wysp, w tym Grenada, wynosi do 10 lat więzienia, choć
Barbados i Gujany mają dożywotnie pozbawienia wolności za seks gejowski.
Louis Marinelli był członek NOM postanowił że pojedzie autobusem po całej Ameryce jak tam bym roku, tylko jedna jest różnica tej chwili zmienił poglądy i pobiera małżenstwa homoseksualne.
Prezydent Brazylii Dilma Rousseff zakazała filmy przeznaczone na lekcje edukacji seksualnej w brazylijskich szkołach. Zablokowaniem filmów domagali się politycy z chrześcijańskich ugrupowań. Grozili sabotowaniem prac parlamentu, jeśli Rousseff nie podejmie działań przeciwko programowi edukacji seksualnej. Chrześcijańskich działaczy oburzały zawarte w filmach edukacyjny sceny z udziałem gejów i lesbijek. Brazylijscy homoseksualiści są rozczarowani decyzją prezydent. Przypominają, że Rousseff deklarowała poparcie dla praw LGBT. Zagrozili że przestaną ją pobierać.
Ponad stu osób protestowało w Minnesocie przeciw wypuścili napastników na wolność, którzy zaatakowali i używali obelgi anty gejowskie.
Tennessee gubernator Bill Haslam, mówi że jest przeciw dyskryminacją, ale podpisał anty dyskryminacją ustawę kilka dni temu, widać jest jak PIS wszystko jest porządku ale tylko nie homoseksualiści ich można dyskryminować. To są głupie hipokryci którzy nie rozszumią nic.
Lisa Lampanelli oddała 1,000 duralów na Gay Men's Health Crisis za każdego
członka Kościoła Baptystów Westboro, który pojawi się na pikiecie w Topeka gdzie wystąpiła.
Inny republikanin Tom DiNapoli wspiera małżenstwa tej samej płci w Nowy Jorku:
Bloomberga przemówienie całe:
Barrack Obama spotykał się z X-Factor zawodników Jedward w czasie jego podróży do Dublina Irlandia.
Poniżej wideo dodatkowo z X Factor z nimi udziałem:
Louis Marinelli był członek NOM postanowił że pojedzie autobusem po całej Ameryce jak tam bym roku, tylko jedna jest różnica tej chwili zmienił poglądy i pobiera małżenstwa homoseksualne.
Prezydent Brazylii Dilma Rousseff zakazała filmy przeznaczone na lekcje edukacji seksualnej w brazylijskich szkołach. Zablokowaniem filmów domagali się politycy z chrześcijańskich ugrupowań. Grozili sabotowaniem prac parlamentu, jeśli Rousseff nie podejmie działań przeciwko programowi edukacji seksualnej. Chrześcijańskich działaczy oburzały zawarte w filmach edukacyjny sceny z udziałem gejów i lesbijek. Brazylijscy homoseksualiści są rozczarowani decyzją prezydent. Przypominają, że Rousseff deklarowała poparcie dla praw LGBT. Zagrozili że przestaną ją pobierać.
Ponad stu osób protestowało w Minnesocie przeciw wypuścili napastników na wolność, którzy zaatakowali i używali obelgi anty gejowskie.
Burmistrz Nowego Jorku Michael Bloomberg przedstawił główne przemówienie w sprawie małżeństw tej samej płci we Cooper Union.
Mam nadzieję, że większość członków Senatu, że
wspieranie małżeństw tej samej płci jest nie tylko zgodne z naszymi
zasadami społeczeństwa obywatelskiego - jest to zgodne z konserwatywnymi
zasadami. Konserwatyści uważają, że rząd nie powinien wtrącać się do
prywatnego życia ludzi - i to tylko żaden rząd w interesach, które
kochasz!.
Michael Bloomberg i tacy jego podobni zeby było podobni w partii republikańskiej i żeby usunęli ty homofobów który najczęściej są z tej Tea party, którą republikanie współpracują.
Inny republikanin Tom DiNapoli wspiera małżenstwa tej samej płci w Nowy Jorku: