poniedziałek, 26 września 2016

Marsz Równości w Poznaniu 3 tyś. uczestników


Marsz Równości w Poznaniu rekordowy był 3000 tysiące osób w każdym wieku od dzieci, chrześcijanie, hetero, trans, bi, homo, młodzi czy starsi.

Dzień przed marszem flagi tęczowe które zostały powieszone zostały zniszczony, sześć osób aresztowani za czyń zniszczenia flag tęczowy. Ale wiele ponownie zostały powieszone nie damy się homofobom.

To pierwszy raz w Polsce, miasto Poznań oficjalnie pozwolili na powiesić flagi tęczowe, sam prezydent Poznania Jacek Jaśkowiak drugi raz uczestniczył w marszu, jest jedyny prezydentem miasta w Polsce. Też na zaproszenie prezydenta Poznania przyjechała miedzy innymi Agnieszka Holland.

Przed marszem i po marszy odbył się festiwal równości, miedzy innymi festiwal rodzin tęczowy wiele dzieci przyszło z rodzicami, rodzina jest ważna i to my jesteśmy rodziną, mimo według prawa nie jesteśmy nią.

Nawet pewna para Michał i Marek, dla nich to nie tylko był marsz równości i ich piąta rocznica związku.

Agnieszka Holland podkreśliła, że przyjechała na marsz do Poznania na zaproszenie prezydenta miasta Jacka Jaśkowiaka. Jak stwierdziła, obywatele o innej orientacji seksualnej od lat dopominają się o swoje prawa.

- Dopominają się o prawa obywatelskie, o swoją godność o możliwość realizowania swojej tożsamości w sposób godny i zgodny z tą tożsamością. Niestety dotąd nie udało się tego osiągnąć. Zmieniające się ekipy rządowe i partyjne, większości parlamentarne nie doprowadziły do uchwalenia takich praw. Mamy więc ciągle o co walczyć - powiedziała.

Holland wyraziła obawę, że w obecnej Polsce mniejszości mogą utracić nawet te prawa, które mają teraz - np. prawo do tego, by się zgromadzać.

- Musimy o tym pamiętać, dlatego, że od was wszystkich zależy, czy dopuścimy do tego, żeby odebrać kobietom, obcym, kolorowym, homoseksualistom, lesbijkom ich podstawowe prawa obywatelskie. Musimy być bardzo czujni - stwierdziła.

W trakcie marszu wielokrotnie oklaskiwany był prezydent Poznania Jacek Jaśkowiak. Uczestnicy wydarzenia podkreślali, że to dzięki niemu stolica Wielkopolski jest bardziej tolerancyjna, otwarta na mniejszości i osoby wykluczone. Jak dodał, wszyscy maja prawo do pokazania swojej tożsamości i prawo do bycia innym. - Tak, jak chłopak z dziewczyną, którzy idą ulicą i trzymają się za ręce - takie same prawa mają osoby, które mają inną orientację seksualną. One też mogą to zrobić - na tym polega równość. Państwo nie chcą czegoś więcej - państwo chcą tego samego, czego chcą inni - zwrócił się do uczestników marszu. Ci skandowali: "dziękujemy" i "wolne miasto Poznań". (TVN24)

Zdjęcia można obejrzeć na oficjalnej stronie Grupy Stonewall















KaDo na Marszu Równości w Poznaniu


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz