wtorek, 23 sierpnia 2016

47% spośród sportowców LGBT zdobyli olimpijskie medale w Rio i Polska nienawiść rasizm homofobia


Zakończyły się igrzyska w Rio – gratulujemy wszystkim, którzy brali w nich udział! I przy okazji: były to najbardziej (jak dotąd) queerowe Igrzyska Olimpijskie. Wzięło w nich udział 53 zawodników i zawodniczek LGBTI i, gdyby startowali jako jedna reprezentacja, zajęliby 17 miejsce w tabeli. 25 osób LGBTI z dziewięciu krajów zdobyło w sumie medale w 11 dyscyplinach sportowych. 47% spośród sportowców LGBT zdobyli olimpijskie medale w Rio.

Nie możemy jednak pominąć milczeniem setek rasistowskich, seksistowskich i ksenofobicznych komentarzy (które popłynęły też z ust polskich dziennikarzy i sportowców) na temat m.in. Caster Semenyi, reprezentantki RPA, która zdobyła złoto. Przedstawiamy dwa fakty:

1. Ludzie różnią się pod względem wzrostu, wagi, budowy ciała i poziomu hormonów. Te różnice występują nie tylko pomiędzy kobietami i mężczyznami, ale także pomiędzy mężczyznami i mężczyznami oraz kobietami i kobietami.

2. Normy testosteronu w sporcie przestały obowiązywać po tym jak Sportowy Sąd Arbitrażowy orzekł, że brakuje dowodów na bezpośredni związek naturalnego poziomu testosteronu danej osoby z wynikami w współzawodnictwie.

Helen i Kate Richardson-Walsh (Getty Images)
Caster to przede wszystkim wspaniała biegaczka, która całe prawie dotychczasowe życie poświęciła na treningi. I wszystkie uwagi dotyczące płci jej i innych zawodniczek uważamy za niezgodne z duchem sportu i rywalizacji, podobnie jak komentarze dotyczące wielkości stóp, długości nóg czy obwodu mięśni. Raz jeszcze: gratulujemy wszystkim ciężkiej pracy w dążeniu do sukcesu, udziału w Igrzyskach i wyników.

Złote medale: Biseksualna Nicola Adams – brytyjska pięściarka, zdobyła złoty medal, w boksie w kategorii 51 kg. Susannah Townsend, wspólnie z innymi miedzy innymi pierwszym małżeństwem Helen i Kate zdobyła złoty medal w hokeju na lodzie. Rafaela Silva, w dziedzinie judo pierwszy złoty medal dla Brazylii.

Koszykarki Seimone Augustus, Elena Delle Donne, Brittney Griner i Angel McCoughtry, koszykówka kobieca złoty medal dla Ameryki. Caster Semenya – południowoafrykańska lekkoatletka, biegaczka na średnich dystansach na 800 m kobiet, z wynikiem 1:55.28 wygrała złoty medal.

Srebrne medale: Włoszki Rachele Bruni, specjalizuje się w długodystansowym pływaniu, która też ujawniła się podczas igrzysk olimpijski. Piłkarki z Szwecji Lisa Dahlkvist, Nilla Fisher, Hedvig Lindahl i Carolina Seger. Sunette Viljoen – południowoafrykańska lekkoatletka specjalizująca się w rzucie oszczepem, zdobyła srebrny medal. Alexandra Lacrabère, fracuska piłka ręczna.

Carlien Dirkse van den Heuvel i Maartje Paumen, Holandia hokej na trawie. Carl Hester i Spencer Wilton, brytyjscy jeździec.

Brązowy medale: Tom Daley, Wielka Brytania, skoki do wody w dziedzinie zsynchronizowanej platformy 10-metrowy. Jen Kish, Kanada, w dziedzinie rugby pokonała Wielką Brytanię, 33-10, aby wygrać z brąz. Stephanie Labbe i Marie-Eve Nault, w drużynie piłki nożnej Kanady pokonały Brazylię, 2-1, zdobyły brązowy medal. (Out Sports/KPH)

W wideo YouTube, Tom Daley nie mógł ukryć rozczarowanie swojego nie wyszło jemu na olimpiadzie w Rio.

"To naprawdę trudne do zaakceptowania, że ​​nie byłem w stanie dokonać ostatecznego". "... Indywidualny skok był trudnym dla mnie pigułką do przełknięcia.

"Byłem kompletnie załamany, osiągnąć swoje marzenie o zostaniu mistrzem olimpijskim," powiedział. "To był jeden z najtrudniejszych doświadczeń dla mnie, z powodu ciężkiej pracy".


Trans-Fuzja/Codziennik Feministyczny: Marcel Branleur: Po wygranej Caster Semenyi w biegu na czterysta metrów internet zalała fala obelg. Zarzuca się jej hipermęskość, obojnactwo oszukiwanie i mutatnyzm. Obrońcami „czystości” płciowej są nie tylko organizacje, ale również pojedyncze osoby dopatrujące się w przegranej Joanny Jóźwik (polska biegaczka, która w Rio, w biegu na 800 m przegrała z Caster Semenya, zajmując piąte miejsce) dowodu na dyskryminację „kobiecych” zawodniczek. Oczywiste jest dla mnie powiązanie tego rodzaju ubolewania z powodu przegranej z pozycją Caster – czarnoskóra osoba o „niezidentyfikowanej” płci wygrała z białą, „kobiecą” Polką.

 Stanisława Walasiewicz 
Czy kierując się duchem sportu, nie powinniśmy_yśmy kibicować Caster Semenyi jako osobie, która musiała przejść dużo więcej jako kobieta rasy innej niż biała, by osiągnąć tak wiele? Która pomimo niedogodności i poniżających testów była w stanie wrócić do sportu i osiągnąć tak niebywałe wyniki w niesprzyjającym środowisku?

W Polsce na prawdę co dzieje się ataki na Caster wielu używa języka rasistowskiego, homofobicznego, transfobicznego. Żądają interwencji rządu, po jak biedna polka przegrała z "facetami", po prostu wstyd znów pokazano Polska to kraj nienawiści. Polka nie podtrawi gonie przegrać.

Przypomnę historie Stanisława Walasiewicz – lekkoatletki startująca w biegach sprinterskich, mistrzyni olimpijska, wielokrotna rekordzistka świata. Miała żeńskie jak i męskie, lecz nie w pełni rozwinięte, organy płciowe, była tak zwanie trzecią płcią.

Drugiej strony też pokazuje stereotypy polskie obrażanie Caster po jest lesbijką nazwanie lesbijki "babochłopem", dla wielu w Polsce kobieta to ma być piękna uśmiechać się i nie może być męska. Polska znów oprała tolerancje, hejterstwo wielu to norma i nawet kilku polityków obraziło Caster, mimo ma jeden córki, tak traktować obrażać kobietę. Po prostu wstyd seksizm.

W Rio było jeszcze lepiej. Wygrała. I zapewniła, że ta niekończąca się dyskusja o jej tożsamości i życiu prywatnym nic a nic jej nie rozprasza.

– Staram się być dobrą biegaczką. Dostaję wsparcie od bliskich mi ludzi i tylko to się liczy – wyznała. Na fali entuzjazmu nawet się rozgadała.

- Wszystko polega na tym, by człowiek kochał bliźniego. Na tym, by nie dyskryminować ludzi tylko dlatego, że inaczej wyglądają, inaczej mówią lub inaczej biegają. Ten świat może być piękny – mówiła. Swój olimpijski triumf nazwała dobrą okazją, by sport wreszcie się zjednoczył. Potem przeprosiła. Czas kończyć wywiady.

– W domu czeka na wiadomość moja żona – wyjaśniła. Pod koniec 2015 roku Semenya poślubiła swoją wieloletnią partnerkę, Violet Raseboy. Tradycyjna ceremonia odbyła się w prowincji Limpopo, czyli rodzinnych stronach biegaczki.  (TVN24)


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz