poniedziałek, 3 sierpnia 2015

Homofobia po rosyjsku chcą zakazać emotikonów i sprzedaży produktów Nike i aresztowania działaczy LGBT


Korzystanie z emotikonów pokazujących pary homoseksualne może stać się niemożliwe w Rosji. Jeśli dochodzenie wszczęte przez rosyjską agencję nadzoru telekomunikacyjnego wykaże, że emotikony naruszają prawo przeciw "homoseksualnej propagandzie", zostaną one zablokowane.

Od niedawna media społecznościowe dały możliwość korzystania z emotikonów pokazujących związki między osobami tej samej płci. Pojawiły się również obrazki rodziców homoseksualnych z dziećmi. Emotikony można użyć w wiadomości, jako dodatek do komentarza, czy postu. Są one dostępne na całym świecie - TVN24.

Jeden z rosyjskich deputowanych chce zakazać sprzedaży produktów Nike z linii "#BeTrue", ponieważ "są dla gejów" - pisze serwis "Mashable". Dziś odzież z tej linii w Rosji można kupić wyłącznie poprzez stronę internetową amerykańskiego koncernu.

Jak czytamy, linia z charakterystycznymi tęczowymi elementami wystartowała w 2012 roku. Nike chce w ten sposób wspierać społeczność LGBT i odzwierciedlać różnorodność w sporcie.
- To kolejny ruch w kierunku narzucenia nam zboczonych wartości - powiedział w rozmowie z gazetą "Izviestia" Witalij Milonow - TVN24BiS.

A co z innymi markami miedzy Adidas też ma kolekcje "tęczową", rosyjski polityk to ma naprawdę posrane w tej głowie.

Rosyjska policja na krótko zatrzymała w niedzielę w Petersburgu kilku działaczy, którzy urządzili jednoosobowe protesty w obronie praw osób homoseksualnych. Incydenty miały miejsce w dniu wojskowego święta.

Skrajna prawicowa chrześcijańska partia z Niemiec, chce wprowadzić "zakaz propagandy homoseksualnej", w stylu rosyjskim, dodatkowo ustawa przeciw antydyskryminacyjni powinno uchylić. Dla nie to zagraża chrześcijańskiej rodziny. (Gay Star News)

To nie pierwszy raz zachodnie partie prawicowe chcą wprowadzić "zakaz propagandy homoseksualnej", Francji skrajna prawicowa Front Narodowy, skrajne organizacje chrześcijańskie w USA, w Polsce miedzy innymi PIS głosował za tak zwane "stop pedofilii", pod przykrywką walki z pedofilii.

Wśród zatrzymanych był Jurij Gawrikow, przywódca organizacji broniącej praw homoseksualistów; został ujęty, gdy wyszedł z domu, by w pojedynkę protestować przed Ermitażem.

Kilku innych działaczy protestujących na placu przed muzeum zostało zaatakowanych przez weteranów rosyjskich wojsk powietrznodesantowych, którzy wyrwali im z rąk plakaty i je podarli. Krótko po zajściu policja zatrzymała aktywistów - TVN24.

Według raportu Human Right Watch z roku 2014 roku stwierdzono w Rosji ponad 10 razy więcej aktów fizycznej przemocy z powodu homofobii po wejściu w życie ustawy o "propagandzie homoseksualnej".


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz