niedziela, 9 sierpnia 2015

Czy Jezus był gejem?


Przełomowe rozpatrzenie przez Sąd Najwyższy sprawy małżeństw osób tej samej płci miało w Stanach Zjednoczonych zarówno swoich zwolenników, jak i przeciwników. Na przykład, dotychczas milczący i klnący po cichu pseudochrześcijanie, wyszli, by ogłosić światu, jak bardzo nienawidzą gejów. Będąc Żydem czystej krwi, homofobia wśród wyznawców Chrystusa zawsze mnie uderzała.

Paradoksalnie okazało się, że to Jezus jest tym, kto rozświetlił mój gej-radar, jak bożonarodzeniową choinkę. Młody, szczupły, brodaty, z pociągłą twarzą, otoczony przez gromadę gości, którym mówi, że trzeba kochać i dbać o siebie wzajemnie. Jak się okazało, już ktoś wcześniej ośmielił się na taką tezę. Mam na myśli dr. Boba Shore-Gossa, otwarcie zdeklarowanego geja i starszego pastora. Jest on autorem szeregu książek na ten kontrowersyjny temat, m.in. „Queering Christ: Beyond Jesus ACTED UP" oraz „Jesus ACTED UP: A Gay and Lesbian Manifesto".

Doktoryzował się na Harvardzie na kierunku Comparative Religion. Jest czynnym członkiem krajowego zespołu doradców w Center for Lesbian and Gay Studies in Religion. No i oczywiście wierzy, że Jezus był gejem. Skontaktowałem się z wielebnym Gossem, który podpierając się Biblią wyjaśnił, jak działa jego teoria.

Bob Shore-Goss: Mam taką nadzieję. Często wyobrażam sobie Jezusa jako geja. Prawdę mówiąc, chciałbym wskoczyć z nim do łóżka. Fizycznie i duchowo. Jezus miał coś z queerowca: łamał zasady swojej kultury, godził w nazwijmy to — heteronormatywność. Znosił prymat męskości i genderowe powrozy. Pamiętajmy, że queerowiec nie musi koniecznie odnosić się do konkretnej orientacji seksualnej, może być na rozstaju, w sferze niezależności i wyjątkowości.

Zatem mam rozumieć, że Biblia jest przeciwna gejom?

Tego nie powiedziałem. Znajdzie się bez problemu kilka fragmentów im przychylnych. Oto przykład... Jednym z cudów Jezusa było uleczenie sługi centuriona. Mowa o tym u Mateusza i Łukasza. Mateusz używa słowa „pais", z którego wzięło się słowo „pederastia". „Pais" oznacza młodość. Ewangelista chciał bowiem jak najtrafniej opisać młodzieńca, który zasadniczo był kochankiem centuriona. A ten przyszedł do Jezusa i poprosił o uzdrowienie lubego, mówiąc: „Lecz powiedz słowo, a mój sługa będzie uzdrowiony". Jezus odparł, chwaląc pobożność centuriona: „Powiadam wam: Tak wielkiej wiary nie znalazłem nawet w Izraelu".

Świetne jest to, że za każdym razem, gdy podchodzisz do komunii w niedzielę, miliony katolików mówi: „Panie, nie jestem godzien, abyś przyszedł do mnie, ale powiedz tylko słowo, a będzie uzdrowiona dusza moja". Wypowiadają tę homoerotyczną frazę, która wypłynęła z ust centuriona, szczerze zaangażowanego w homoseksualną relację ze swoim sługą. Całość na Vice.com.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz