poniedziałek, 11 maja 2015

Na Kubie odbył się symboliczny ślub par jednopłciowy


Fot: AP
Ponad tysiąc gejów, lesbijek i transseksualistów przeszło ulicami Hawany, demonstrując przeciwko dyskryminacji. Ósmemu dorocznemu marszowi towarzyszyło wydarzenie nazwane "Celebration of Love", w ramach którego pary jednopłciowe symbolicznie biorą ślub. Małżeństwa homoseksualne są nielegalne na Kubie.

- Nasza rodzina nas akceptuje, ale społeczeństwo nie - opowiada Raul Orta, który od 13 lat jest w nieformalnym związku z mężczyzną. - Kiedy jeden z nas odchodzi, drugi traci wszystko, to nie jest w porządku - dodaje.

Kuba kiedyś wysyłała gejów do obozów pracy. W ostatnich latach homoseksualiści w tym kraju zaczęli znowu aktywniej walczyć o swoje prawa.

W ubiegłym roku kubańskie Zgromadzenie Narodowe zatwierdziło przepisy zakazujące dyskryminacji ze względu na orientację seksualną.

Na Kubie też odbył się masowy ślub par jednopłciowy, ale tylko symboliczny po sama Kuba nie uznaje związków jednopłciowy.

Wiele par jednopłciowe na Kubie, mieli śluby religijne miedzy innymi błogosławił ksiądz Troy Perry założyciel Metropolitan Community Church. Inni z Metropolitan kościoła byli ksiądz Roger Larade z Kanady i Raul Suarez z Kuby.

Oczywiście nikt z kościoła katolickiego, który radykalnie odrzuca związki homoseksualne. W niedziele kubański prezydent Raul Castro odwiedził Stolicę Apostolską i spotkał papieżem. (AP/TVN24/Voice)