sobota, 14 marca 2015

Rzepa kontra tatarzy, wit, noclegownia


Zdort najpierw chciał deportować Tatarów, teraz dramatycznie pyta: Czy doczekamy się sklepów tylko dla osób LGBTQ?

Dominik Zdort tym razem krytykuje powstanie noclegowni tylko dla gejów, lesbijek i transseksualistów, która kosztowała 350 tys. zł. Zauważa, że "jest też pożytek ze stworzenia homoośrodka" - "goście zwyczajnych warszawskich noclegowni mogą czuć się bardziej bezpieczni"... - Tok FM

Dodatkowo wcześniej Rzeczpospolita zaatakowała Wiarę i Tęczy, ich artykuł był obrzydliwy. Rzeczypospolita o Wiary i Tęczy, jak na prawicową gazetę piszę bardziej że kościół nigdy nie zmieni sprawie homoseksualizmu, cytują miedzy innymi księdza Oko, że homoseksualizm to choroba.

Nazywają Wiarę i Tęczę że stoi w głębokiej sprzeczności z odwiecznym nauczaniem Kościoła. Rzepa oburza się jak można być w związku. Zmuszają osoby homoseksualne że powinni żyć w celibacie i samotności.

Cytują Biblie że homoseksualizm jest "obrzydliwość!", złym, niemoralnym. Dodatkowo cytują III Sobór Laterański III roku 1179 że homoseksualistów powinno ekskomunikować i całkowicie odsuniecie z wspólnoty wiernych.

Krytykują kardynała Carlo Maria Martini czy arcybiskup Wiednia kardynał Christoph Schönborn że łamią nauczanie kościoła po akceptują homoseksualizm.

Kiedy Marcin Dzierżanowski mówi o statystyka "badania naukowe pokazują, że osoby homoseksualne, biseksualne i transpłciowe stanowią około 4 proc. społeczeństwa. Jeśli uwzględnimy to, że 95 proc. Polaków deklaruje przynależność do Kościoła katolickiego, to okazuje się, że w naszym Kościele jest co najmniej 1,5 mln osób homoseksualnych."

Rzepa piszę to bzdura i wmawia że liczba homoseksualistów w społeczeństwie waha się od 0,5 do 1,5 proc i nazywa homoseksualizm jest dla kościoła problem marginalny.

Rzepa że związki homoseksualne do grzeszne i nie można akceptować. "Objęcie opieką duszpasterską grupy ludzi, którzy nie tylko żyją w ciężkim grzechu i nie zamierzają się zmienić, ale – co gorsza – nie poczuwają się do winy i żądają, aby Kościół ich grzeszne zachowania zaakceptował, musi budzić wątpliwości."

Mówienie że nie jesteśmy lepiej uformowani religijni, po jak możemy żyć grzechu, nie leczymy się...

Na koniec cytują Polskiego papieża: „Moralnie niedopuszczalna jest (...) prawna aprobata praktyki homoseksualnej".

Marcin, 36 lat, z Warszawy: „Paradoks sytuacji polega na tym, że gdybym zmieniał partnerów jak rękawiczki i nie chciał się z nikim wiązać na stałe, miałbym w Kościele po prostu status osoby samotnej. (...) Co jakiś czas poszedłbym do spowiedzi i bez kłopotu uzyskał rozgrzeszenie. Ponieważ jednak od dłuższego czasu żyję w trwałym związku jednopłciowym, Kościół wyklucza mnie z sakramentów (...). Nie widzę w tym żadnej logiki (...). Jestem bowiem w Kościele w gorszej sytuacji niż ludzie, którzy w sferze seksualnej nie mają żadnych zasad".

Jacek z Bielska-Białej: „Na jednym z kazań w Bielsku-Białej porównano nas z terrorystami (talibami) i zagrożeniem ekstremizmem islamskim. Otwarcie wzywano do występowania przeciw osobom homoseksualnym. Przestałem bywać w tamtym kościele". dodaje „Ksiądz w parafii zalecał mi radykalne praktyki pokutne, »skamleć« o miłosierdzie, codziennie chodzić na mszę, poddać się egzorcyzmom oraz podjąć leczenie psychiatryczne".

Andrzej z Warszawy: „Obawiam się na ten temat mówić i spowiadać. Jak się raz zwróciłem do księdza, to nazwał mnie zboczeńcem. Wstałem od konfesjonału i już od tej pory nigdy się w kościele nie spowiadałem".

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz