wtorek, 18 listopada 2014

Colin Farrell namawia Irlandczyków do poparcie małżeństw jednopłciowych i mówi dlaczego


Replika: Aktor Colin Farrell w „Sunday World” namawia Irlandczyków do udziału w referendum nt. małżeństw jednopłciowych i wyjaśnia, dlaczego to referendum to również jego osobista sprawa:

„Mój brat Eamon nigdy nie wstydził się, że jest gejem. „Epatował” i „obnosił się" nawet, gdy na swojej drodze napotykał pięści i szyderczy śmiech - umiał utrzymać pewność siebie. Rzucał ją w twarz nienawistnikom. Gdzie oni dzisiaj są - nie wiem. Ale wiem, gdzie jest mój brat: mieszka w Dublinie ze swoim mężem Stevenem. To najlepszy związek jaki znam, a oni są najszczęśliwszą parą, jaka znam.
Wzięli ślub 5 lat temu - musieli lecieć aż do Kanady, by spełnić swe marzenie.

Tak, sprawa legalizacji małżeństw jednopłciowych w Irlandii to moja osobista sprawa. To, że mój brat musiał wyjechać z Irlandii, aby wziąć ślub - to SZALEŃSTWO.

Chyba już najwyższy czas, by sprawiedliwości stało się zadość.

Jak często mamy okazję wziąć udział w historycznym wydarzeniu? Historycznym z punktu widzenia rodziny, małych społeczności, całego społeczeństwa. Świat będzie patrzył na nasz kraj. Zarejestrujcie się i zagłosujcie w referendum. każdy głos będzie się liczył. Musimy dać przykład.”

W irlandzkim systemie, by wziąć udział w referendum, trzeba najpierw się zarejestrować, a termin na rejestrację upływa 25 listopada. Stąd odezwa Colina już teraz. Samo referendum jest przewidziane na maj 2015 r. Wg badań opinii, ponad 60% Irlandczyków/Irlandek popiera małżeństwa jednopłciowe.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz