niedziela, 7 września 2014

Słowo Boże na niedziele: Biskup Szymon Niemiec, Papież Franciszek, Liturgia kościoła Metropolitan, Middle Church, Katedra Hope z Dallas ...


Mt 18, 15-20 Upomnienie braterskie Słowa Ewangelii według świętego Mateusza Jezus powiedział do swoich uczniów: «Gdy twój brat zgrzeszy przeciw tobie, idź i upomnij go w cztery oczy. Jeśli cię usłucha, pozyskasz swego brata. Jeśli zaś nie usłucha, weź ze sobą jeszcze jednego albo dwóch, żeby na słowie dwóch albo trzech świadków opierała się cała sprawa. Jeśli i tych nie usłucha, donieś Kościołowi. A jeśli nawet Kościoła nie usłucha, niech ci będzie jak poganin i celnik. Zaprawdę, powiadam wam: Wszystko, co zwiążecie na ziemi, będzie związane w niebie, a co rozwiążecie na ziemi, będzie rozwiązane w niebie. Dalej zaprawdę powiadam wam: Jeśli dwaj z was na ziemi zgodnie o coś prosić będą, to wszystkiego użyczy im mój Ojciec, który jest w niebie. Bo gdzie są dwaj albo trzej zebrani w imię moje, tam jestem pośród nich». Oto słowo Pańskie.


Kościół Middle Church kazanie i muzyka:

Katedra Hope z Dallas zalicza się do LGBT friendly msza święta tydzień temu.

Liturgia kościoła Metropolitan Community Church

Modlitwy Starokatolików: Królu Niebieski i Miej miłosierdzie.


W rozważaniu przed modlitwą Anioł Pański Papież podjął temat braterskiego napomnienia. Nawiązując do dzisiejszej Ewangelii, mówił jak po chrześcijańsku pouczać bliźniego, który dopuszcza się złego. Trzeba to czynić z miłością i delikatnie – wskazywał Franciszek.

„Należy przede wszystkim unikać medialnej wrzawy i plotkowania we wspólnocie: «idź i upomnij go w cztery oczy». Właściwa postawa to delikatność, ostrożność, pokora, troska o tego, kto czyni zło, unikanie słów, które mogą zranić i zabić brata. Bo wiecie, że również słowa zabijają. Kiedy kogoś obmawiam, niesłusznie krytykuję, nie zostawiam na kimś suchej nitki, to zabijam jego dobre imię. Potraktujmy to bardzo poważnie. Dyskrecja ma też zapobiec zbytecznemu upokarzaniu grzesznika. W świetle tego wymogu, można też zrozumieć kolejne zalecane kroki, takie jak zaangażowanie świadków, a potem nawet całej wspólnoty. Chodzi o to, by pomóc bratu zrozumieć to, co zrobił. Ale ma to nam również pomóc uwolnić się od złości i urazy, bo nie wynika z tego nic dobrego: obelgi i napaści. To smutne, kiedy z ust chrześcijanina wychodzą obelgi, kiedy chrześcijanin kogoś atakuje. To nie jest po chrześcijańsku” – mówił Papież.

Franciszek zauważył, że napomnienie braterskie jest służbą, którą nawzajem powinniśmy sobie wyświadczać. Jej warunkiem jest jednak uznanie własnej grzeszności, świadomość, że przed Bogiem wszyscy jesteśmy grzesznikami i potrzebujemy przebaczenia.

„Dlatego też na początku każdej Mszy św. jesteśmy wezwani do uznania przed Panem Bogiem, że jesteśmy grzesznikami, wyrażając słowami i gestami szczerą skruchę w sercu. Mówimy: Zmiłuj się nade mną Panie, jestem grzesznikiem. Nie mówimy: zmiłuj się na tym tu obok albo nad tą, bo są grzesznikami. Nie! Zmiłuj się nade mną. Wszyscy jesteśmy grzesznikami i potrzebujemy Bożego przebaczenia. To Duch Święty przemawia do naszego ducha i pomaga nam uznać nasze winy w świetle słów Jezusa. Sam Jezus zaprasza nas wszystkich, świętych i grzeszników, do swego stołu, przywodząc nas z ulicy, z różnych sytuacji życiowych. A wszystkich uczestników liturgii łączą dwie podstawowe rzeczy, dwa podstawowe warunki dobrego udziału we Mszy św.: wszyscy jesteśmy grzesznikami i wszystkim Bóg daje swoje miłosierdzie” – powiedział Ojciec Święty - Radio Watykańskie.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz