piątek, 4 kwietnia 2014

News: Marta Abramowicz, Harvey Milk, Malta, Mariusz Kurc, Naturalizacja homonormatywności, Pingwiny lesbijki, Polska homofobia, Anka Zet ...


Marta Abramowicz dla TVP Gdańsk w programie Forum Panoramy, o wyborach do parlamentu Europejskiego.

Amerykańska poczta wydała znaczek z wizerunkiem Harvey'a Milka, będzie wydany w dniu Harvey Milk 22 maja.

Znaczek z wizerunkiem Harveya Milka, pierwszego jawnie homoseksualnego polityka, który zdobył mandat w wyborach - został radnym San Francisco w 1978 r. W tym samym roku został zamordowany.

Milk nie jest pierwszym gejem na amerykańskich znaczkach, ale pierwszym działaczem ruchu LGBT - owszem. Media podkreślają również, że dotychczas na znaczkach amerykańskich nie było wizerunku tęczowej flagi. (Replika)

Europoseł kandydat Cyrus Engerer z Malty mówi krok zalegalizowania związków partnerski tej samej płci na wyspie jest dobrym kierunku.

Dodatkowo wypowiedział się przeciwko jakiejkolwiek formie referendum, które mogłoby uchylić przyszłości związki partnerskie dla par homoseksualnych.

W Berlinie powstał cmentarz specjalnie dla lesbijek. 400 metrów kwadratowych teren cmentarza luterańskiego Georgen Parafialnego, ustanowionego w 1814 r. w centrum Berlina, zostanie zarezerwowany jako cmentarz dla 80 lesbijek, powiedziała Usah Zachau, rzeczniczka stowarzyszenia Safia, grupa starszych lesbijek.

Rusza odbudowa Tęczy. Zarezerwujcie czas na warsztaty – zachęca Instytut Adama Mickiewicza w Warszawie. Mowa oczywiście o słynnej konstrukcji artystycznej z placu Zbawiciela. Ma wrócić na plac jeszcze w tym miesiącu.

Los Angeles służby zdrowia wzywają wszystkich mężczyzn, którzy uprawiają seks z innymi mężczyznami, aby się zaszczepili przeciwko zapaleniu opon mózgowych, niezależnie od ich statusu HIV z powodu kilkunastu przypadkach w West i North Hollywood przypadków zapalenia opon mózgowych.

Replika: Mariusz Kurc, redaktor naczelny "Repliki", wśród nominowanych przez "Duży Format" "Gazety Wyborczej" do tytułu Człowieka Wolności 25-lecia!

Pisze o nim Mariusz Szczygieł w tekście pt. "Czołg z podniesioną lufą": "Pewnego dnia, jeszcze w XX wieku, spytał, czy może u mnie w domu zostawić gejowskie porno, bo podczas wakacji brat będzie opiekował się jego mieszkaniem i chodzi o to, żeby się nie zorientował... (...) W XXI wieku Mariusz Kurc jest szefem pisma "Replika", a jego mama, nauczycielka dała się sfotografować "Polityce" do reportażu o rodzicach gejów. (...) Przez ostatnich kilka lat irytował mnie momentami tak, że na jakiś czas nawet zerwałem z nim kontakt. Jednak nie ma to, proszę państwa znaczenia. Wiem, że Mariusz Kurc musi być jak czołg z podniesioną lufą"

Cały tekst - w "Dużym Formacie".

Wśród nominowanych również inne osoby LGBT-friendly: Ewa Wanat (kiedyś radio TOK FM, dziś RDC) oraz wicemarszałkini Wanda Nowicka.

Miesięcznik ZNAK: Autorzy Wyzywającej miłości aprobują za kard. Carlo Martinim „czyste związki” homoseksualne. Trzeba jednak odnieść je do teologii małżeństwa, trzeba też zapytać, czy są one na miarę teologii stworzenia i teologii ciała ludzkiego. Czy ich ukierunkowanie przede wszystkim na emocjonalną gratyfikację jest wystarczające, by je uzasadnić? Centralny aspekt wstrzemięźliwości w relacji czyni je związkami quasi-erotycznymi

Tak też jest i z książką Gawrysia i Jabłońskiej. Trzeba postawić zupełnie wstępne pytanie: czy książka zaproponowana przez autorów związanych ze środowiskiem „Więzi” nie umacnia – nawet wbrew intencjom – zasygnalizowanych powyżej tendencji naszej kultury? Czy chrześcijańska antropologia nie zostaje implicite zastąpiona koncepcją natury pojmowaną jako determinizm biologiczny? W problemie autoteliczności satysfakcji uczuciowej nie chodzi przecież tylko o chrześcijan, nie chodzi też nawet tylko o osoby ze skłonnościami homoseksualnymi. Mówimy tu o problemie ogólnoludzkim. Niezależnie, jak mocno współczesna kultura chciałaby temat ubezproblemowić – homoseksualizm pozostaje jego znaczącym wyrazem.

Miłość nie wyklucza: Coś na dobry początek dnia - Penelope i Missy to para samic pingwina białobrewego, które założyły wspólne gniazdo w oceanarium w Dingle w Irlandii. Dołączyły tym samym do innych znanych par jednopłciowych tworzonych przez ptaki z tej rodziny - m.in. Roya i Silo z zoo w nowojorskim Central Parku (ptaki stały się bohaterami książeczki dla dzieci "Z Tango jest nas troje) i męskiej pary pingwinów królewskich z zoo w Danii, które wspólnie odchowały porzucone pisklę. Łączenie się w pary przez osobniki tej samej płci jest u pingwinów dość powszechne, ale zazwyczaj są to pary męskie, co czyni przypadek Penelope i Missy wyjątkowo ciekawym. Warto o tym pamiętać, kiedy następnym razem jakiś homofob pokroju ks. Oko będzie mówił, że zachowania homoseksualne są nienaturalne i nie występują w przyrodzie.

Gazeta Wyborcza: Czy naprawdę redaktorom, którzy tak chętnie ogłosili swój portal "poświęconym", wydaje się, że mają prawo wskazywać, kto jest godzien mieszkania w Polsce, a kto nie?

Na łamach "Huffington Post" Pamela Sposito z londyńskiego Uniwersytetu Westminster opisała badania, z których wynika, że orientacja seksualna stała się kolejną ważną przyczyną emigracji Polaków do Wielkiej Brytanii.

Opisując tezę Sposito - w niby-informacyjnym tekście - nie omieszkali jej wykpić. To, że zdaniem redaktorów "Frondy" homofobia w Polsce nie istnieje, wiadomo. Nie przekonają ich ani wyznania osób, które jej doświadczyły, ani raporty organizacji ją badających. Ciekawe, jak przyjęli decyzję sądu (o której donosi Kampania Przeciw Homofobii) o umorzeniu postępowania wobec policjanta, który wyzywał zatrzymanego od "pedałów". Zdaniem sądu - jak relacjonuje KPH - funkcjonariusz nie przekroczył uprawnień, bo dla niektórych środowisk słowo to "jest słowem neutralnym, powszechnie używanym w języku potocznym".

Drwiąc z tej "strasznej, odwiecznej homofobii", sama zresztą redakcja "Frondy" się podkłada. "Może to zabrzmi brutalnie, ale skoro pochodzącym z Polski homoseksualistom jest aż tak strasznie źle nad Wisłą, to w porządku, niech sobie spokojnie żyją w Wielkiej Brytanii, kraju mlekiem i miodem ociekającym dla środowisk LGBT. A mówiąc jeszcze brutalniej, z tych homoseksualistów starzejąca się w drastycznym tempie Polska i tak wielkiego pożytku by nie miała, bo przecież nijak nie wpłyną oni na dramatycznie niski poziom dzietności nad Wisłą" - obwieszcza z radością dziennikarz portalu.

Za prowokacyjną uznała Moskwa wypowiedź ministra finansów Niemiec Wolfganga Schaeublego, który miał przyrównać zaanektowanie Krymu przez Rosję z zajęciem Kraju Sudeckiego w 1938 r. przez III Rzeszę. MSZ Rosji wezwało w związku z tym ambasadora Niemiec.

Partia emerytów rosyjski szef Igor Zotov chce zakazać małżeństw homoseksualny w konstytucji Rosji, mimo że już nie jest prawnie uznana one w Rosji.

Zotov chce wpis do konstytucji który stwierdza, "Matka i dziecko, rodzina i małżeństwo jako dobrowolny związek między mężczyzną i kobietą który jest pod ochroną państwa."

Kandydatka do PE nr 9 w Warszawie - Anna Zet Zawadzka, przypomnę jej żona Yga Kostrzewa kandyduje też tylko z listy EuropaPlus Twój Ruch.

Anna Grodzka w wywiadzie dla TV Racjonalista.tv

Norrie urodził się w Szkocji jako chłopiec. Kilka lat później przeprowadził się do Australii i tam poddał się operacji zmiany płci. Z czasem uznał jednak, że nie chce być określany ani jako kobieta, ani jako mężczyzna. Przerwał kurację hormonalną i wystąpił o wydanie dokumentów potwierdzających, że jest rodzaju nijakiego…

Norrie przez cztery lata walczył o to, by australijskie prawo oficjalnie uznało istnienie trzeciej, nieokreślonej płci. Po długiej prawnej batalii Sąd Apelacyjny Nowej Południowej Walii przychylił się do jego prośby. – Czuję niezmierną radość z tego faktu. Dlaczego ktoś, kto nie jest ani płci męskiej, ani żeńskiej, ma być pozbawiony możliwości identyfikacji? Takie osoby powinny być określane w zgodzie ze swoją tożsamością i być pełnoprawnymi członkami społeczeństwa – przekonywał Norrie podczas konferencji prasowej.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz