poniedziałek, 4 marca 2013

Lech Wałęsa ciąg dalszy "homoseksualiści za mur"


Lech Wałęsa o jego homofobii, mówią wiele już portale wśród gejowskie, jak Gay Star News, Joe My God, Towleroad też przypominają że popierał Mitta Romneya na prezydenta USA, czy przyjaźń Ronald Reagan. Wałęsa był zawsze dziwny człowiekiem, jednej strony paraduję z Eltonem Johnem, a drugi wyzywa gejów. Nie pierwszy raz obraża dla niego homoseksualizm jest chorobą. Mówi nie chce żeby jego dzieci i wnuki widzieli gejów, cóż jego syn Jarosław mówi coś innego popiera związki partnerskie. Jego syn powinien pogadać tatusiem, też wypowiedzieć się o tym co jego ojciec.

Wałęsa tak nie lubi gejów, ale przyjaźnił nie tylko z Eltonem Johnem, ale też takim pewnym księdzem który był gejem, po jego śmierci i czasie życia jest tabu jego orientacja seksualna.

Człowiek który chciał demokracji w polsce, wielu Solidarności byli też LGBT członkowie, dziś po został tylko żal, wielu myślało demokracja będzie dla każdego, wielu dziś członków Solidarności pokazuje że demokracja tylko dla wybrany ma być. Tak naprawdę wychowanie Wałęsy w latach komunizmu po zostało w głowie, powinien lepiej iść już na emeryturę nie sobie żyje jak chce i zostawić inny.

Wiele też mówi o odepraniu Nobla, cóż nie tylko on ma poglądy homofobiczne wśród noblistą są takie osoby, może jedno głośno nie mówią. Kampania odebranie Nobla, za daleko idzie, głupi pomysł i inne jak chcą spotkać się nie wiem czy pomoże coś, osobiście kilka razy do Wałęsy napisałem, sprawie inny incydentów brak odpowiedzi. Robert Biedroń lepiej nie tu nie ma być show medialny, jak było ostatnio z Johnem Godsonem razem paradowali jaki on jest super ten Gondson, a co po tym było jeszcze bardziej nawołuje do nienawiści do LGBT poseł PO.

Wcześniejsze cytaty Wałęsy:
Wałęsa na pytanie o to co by zrobił, gdyby okazało się, że jego syn jest homoseksualistą i ma partnera, odparł że wówczas "modliłby się podwójnie". - Wciąż byłby moim synem, ale modliłbym się o to, aby zszedł z niewłaściwej drogi - wyjaśnił były prezydent. Dodał, że być może na syna - oprócz modlitwy - podziałałoby to, że widziałby iż "sprawia ojcu przykrość".

Przeciw ustawie o związkach partnerskich ponieważ, jak podkreślił w rozmowie też z TVN24, dla niego małżeństwo to związek między mężczyzną a kobietą. (wprost)

Jego syn Jarosław o związkach partnerskich:
"Poważna rozmowa z rodzicami o związkach partnerskich więc dopiero przede mną, pewnie w przyszłym tygodniu. Jestem przekonany, że usłyszę z ich strony słowa krytyki. Moi rodzice to przecież konserwatywni ultrakatolicy. Ojciec na pewno będzie mnie beształ, ale mam nadzieję, że mamę uda mi się przekonać do swoich racji" - powiedział europoseł PO, Jarosław Wałęsa, syn Lecha, w rozmowie z "Gazetą Wyborczą". Polityk dodał też, że "bycie katolikiem nie stoi w sprzeczności z chęcią unormowania w prawie związków partnerskich. Chrześcijaństwo to przecież religia miłości. A więc jeśli wierzymy w miłość, to dlaczego mamy kochającym się ludziom utrudniać spełnienie ich marzeń?" (queer.pl)

Cóż widać, ojca nie podtrawi przekonać kilka miesięcy to powiedział Jarosław, a dziś tatusiek jego chce ograniczać prawa do 5% dla LGBT. Wiele mówi też chcą nam ograniczać to powinniśmy też płacić podatki 5% tylko, nie chcą nam dać prawa do nie się odwalą od naszych pieniędzy, miedzy innymi idzie na takiego jak Wałęsa.

Projekt PO o ustawie partnerskich mówi wyraźnie będziemy płacić większe podatki, chcą nam sprzedać gówno i chodzi im tylko nasze pieniądze, a nie szacunek, nie PO swoją ustawę spada na drzewo.

PO nie chcą żeby podatki by płacili inaczej po twierdzą po będzie fikcyjne związki partnerskie, a małżeństw nie ma taki nawet za pieniądze biorą ślub kobiety tylko emigrant miał prawo popytu w polsce. Widzą u kogoś błędy, a swój smród nie widzą jakie to kochane są tradycyjne małżeństwa tatuś biję mamusie, mamusia zabija dziecko.

Dodam jego syn jeszcze głosował za rezolucją potępiające homofobię:
"Zapisy z rezolucji dotyczące prawa rodzinnego i jego regulacji, pozostają tylko i wyłącznie w gestii każdego kraju członkowskiego, czyli zapisy z wyżej wymienionej rezolucji są sprzeczne z zasadą pomocniczości. Według obowiązujących Traktatów, niezgodne z prawem jest nawoływanie Komisji Europejskiej do przedstawienia propozycji legislacyjnych w tym wypadku dotyczących uznawania aktów stanu cywilnego przez wszystkie państwa członkowskie w zakresie poza kompetencjami Parlamentu Europejskiego"" - tymi słowami Jarosław Wałęsa, europoseł Platformy Obywatelskiej uzasadnił wczoraj w rozmowie z nami głosowanie przeciwko "Rezolucji w sprawie zwalczania homofobii w Europie". (queer.pl)

Gazeta Wyborcza: Roman Daszczyński: Niezła burza się zrobiła, panie Jarosławie, po wypowiedzi pańskiego ojca o homoseksualistach: że w Sejmie powinni siadać w ostatnich ławkach i mieć prawa proporcjonalne do tego, jaką część społeczeństwa stanowią, to znaczy 5 procent. Pan się z tym zgadza?

Jarosław Wałęsa: Nie tylko się z tym nie zgadzam, ale uważam wręcz, że to co powiedział mój ojciec, jest z gruntu złe i szkodliwe.

Lech Wałęsa zhańbił tą opinią Nagrodę Nobla, jak twierdzi Monika Olejnik?

- No nie, w takiej opinii jest przesada charakterystyczna dla świata mediów. Ojciec dostał Nobla za coś, co wydarzyło się w innej epoce i było ważne dla tamtego świata. Jest człowiekiem, który przeszedł długą i niezwykłą drogę. Ale też jest częścią Polski, częścią starszego pokolenia i, niestety, wygłosił pogląd charakterystyczny dla swojego pokolenia. Proszę sobie wyobrazić, że po tej wypowiedzi dostał mnóstwo gratulacji od znajomych, kolegów, bo na forum publicznym stwierdził dokładnie to, co oni myślą. Takie przekonanie prawdopodobnie dominuje wśród starszych. Ich mentalność nie nadąża za rozwojem naszego społeczeństwa i to jest przerażające.

- Trzeba przekonywać do zmiany poglądów w tej kwestii. Młodzi - starszych, bo zazwyczaj linia podziału światopoglądowego ma charakter pokoleniowy. Nie zarzut, że oni są głupi, ale przekonywanie, że warto, by zadali sobie trudu i trochę inaczej, bez niepotrzebnego przerażenia, spojrzeli na świat. Chodzi o podstawowe kwestie życia społecznego. Demokracja kiedyś mogła być uważana za rządy większości, ale nie dzisiaj. Obecnie dojrzała demokracja to rządy większości, w których zabezpieczone są prawa mniejszości, w tym mniejszości seksualnych. Jeśli rewolucja "Solidarności" przyniosła Polsce wolność, a jest ona dziełem starszego pokolenia, to teraz my - młodzi - powinniśmy odwdzięczyć się temu pokoleniu i pomóc mu w zrozumienia nowoczesnego świata. Kluczem jest tu szacunek do każdego człowieka i zasada, że nie należy zajmować się jego życiem intymnym. Co mnie obchodzi, że jakiś mężczyzna sypia z innym mężczyzną albo kobieta z kobietą? Na tej podstawie nie można nikogo szufladkować, bo nie to określa czyjegoś człowieczeństwa. Kwestie miłości czy seksu są tylko ułamkiem ludzkiego życia. Nas powinna interesować reszta. Czy ten ktoś jest dobrym sąsiadem, kolegą, obywatelem?

Za niecały miesiąc siądzie pan z ojcem do świątecznego stołu. Spróbuje go pan przekonać do zmiany zdania?

- Nie będę czekał do świąt, mam nadzieję, że uda mi się porozmawiać z nim wcześniej niż za miesiąc. Jestem przekonany, że wycofa się z tej wypowiedzi, a przynajmniej na nowo przemyśli tę sprawę i doda na swojej stronie internetowej stosowny komentarz. (....)

Aktualizacja zagranicą powinno jemu pokazać, co myśli się o nim straci kontrakty, najbardziej protesty mamy znajomy grupy LGBT na nich można polegać, nie protestują przed hotelem czy wykładem jego, zobaczy jak to jest. Nawet w polsce przed biurem jego powinno zrobić protest, mamy w Gdańsku wybitny działaczy Marta Abramowicz i jej żona która jest WiT Gdańsk, Ania Urbanczyk czy Radek Szumełda.

Aktualizacja II: W żadnym przypadku nikogo nie będę przepraszał - oświadczył w poniedziałek Lech Wałęsa, odnosząc się do swojej piątkowej wypowiedzi nt. homoseksualistów.

Lech Wałęsa bagatelizował znaczenie swoich słów o homoseksualistach. - Ja powiedziałem tylko, że mniejszości, którym oddaję wszelkie honory, nie powinny się afiszować i narzucać większości swoich poglądów. Mam dość tego afiszowania się, dość mówienia tylko o tym, zamiast o innych sprawach - tłumaczył były prezydent dziennikarzom. (TVN24)

*On też powinien nie afiszować się swoją homofobią, religijnością po nie tylko on żyje w Polsce, mniejszości wszystkie powinien cicho siedzieć ateiści, żydzi, LGBT, protestanci, a Gondson też powinien siedzieć cicho po co jest mniejszością. Idź na emeryturę Wałęso nie szkodź Polsce, nikt nie potrzebuje cie już, żyj swoim świecie paranoi i nienawiści. To twój wybór tak ci dobrze żyj sobie i nie przerzedzaj innym życiu.

Brytyjskie, niemieckie i amerykańskie media szeroko opisują słowa Lecha Wałęsy, który w piątkowych "Faktach po Faktach" bardzo ostro wypowiedział się o mniejszościach seksualnych w Polsce. "Guardian" i "Washington Post" cytują przy tej okazji wypowiedź Jerzego Wenderlicha, który określił język byłego prezydenta "językiem troglodyty". Pod informacją opublikowaną w niemieckim dzienniku "Der Spiegel" jest prawie 80 stron komentarzy internautów.

Aktualizacja III Lech Wałęsa powinien przeprosić i to wprost. Bez żadnego, typowego dla siebie, "ale". I to jak najszybciej. Teraz już nie dla siebie, ale dla Polski i wizerunku kraju - mówi w rozmowie z Onetem Eryk Mistewicz, konsultant polityczny.

W ocenie Eryka Mistewicza obecnie były prezydent jedynie się "miota", a jego próby wybrnięcia z sytuacji - wskazywanie na wyrwanie wypowiedzi z kontekstu - są nieporadne i wręcz szkodliwe, bo sam kontekst słów o umieszczaniu gejów za "murem" również był kompromitujący.

Jak podkreśla, słowa Wałęsy "przypomniały najgorsze stereotypy o Polsce, a to nie jest tylko problem byłego prezydenta Wałęsy - to problem Polski i Polaków". Stało się tak także dlatego, że - wskazuje rozmówca Onetu - opowieść Wałęsy o tym, co zrobiłby z gejami, jest prosta, bardzo nośną, więc szybko się rozchodzi.

Eryk Mistewicz w rozmowie z Onetem zwraca uwagę, że gdy tylko Wałęsa powiedział o homoseksualistach, dziennikarze z Francji dzwonili z pytaniem o byłego prezydenta. Mistewicz wskazuje na stereotypowy wydźwięk pytań: - Dlaczego Lech Wałęsa to mówi? Bo jest katolikiem? Czy dlatego, że jest Polakiem, a Polacy są ksenofobiczni? A może dlatego, że jest stary i ma problemy ze zdrowiem? - przywołuje pytania frankofońskich żurnalistów. - Pierwszy odbiór słów Wałęsy to szok i zażenowanie. Wałęsa strzelił w samo serce dobrego wizerunku Polski. Wróciły najgorsze kalki i stereotypy - podsumowuje Mistewicz.

Obłuda Lecha Wałęsy


1 komentarz:

  1. To ze duza czesc Europy przyzwala na homoseksualizm nie oznacza ze cala polska ma sie na to godzic i moralnie zatracac jak ci zatracency kturzy i nas chca pozbawic moralnych pogladow.Polska jest krajem Katolickim dlatego dzieki Bogu w znacznej wiekszosci nie popieramy ich,przyzwalanie homoseksualistom na takie publiczne obnoszenie sie ze swoimi popedami NIE NORMALNYMI! , NIEMORALNYMI i Gorszacymi czyni z popierajacych przeciwnikow Bozego prawa.Boze prawo nie pozostawia tu miejsca na kompromis nie zezwala na chomoseksualizm.Bog jest tworca prawa moralnego a nie czlowiek!Odwolujac sie do Boga odwolujemy sie do wyzszej wartosci tylko w taki sposob w takich przypadkach jestesmy w stanie stwierdzic co jest dobre a co zle, moralne i niemoralne.A Europa, duza jej czesc coraz bardziej odsowa sie od Boga i na takie gorszace deprawojace niemoralnosci sie godzi i zatraca w tym cale spoleczenstwa i jego wartosci moralne.pamietajmy ze co dobre i prawe pochodzi od Boga i trzeba tego bronic.Homoseksualisci nie wolno ich potepiac i atakowac trzeba jak Pan Lech Walesa powiedzial ich tolerowac ale nie akceptowac.

    OdpowiedzUsuń