niedziela, 30 września 2012

Dzień Chłopaka wszystkiego naj naj


Dzień Chłopaka – święto obchodzone 30 września przez nastolatków w Polsce.

Daty obchodów Dnia Chłopaka w innych krajach:
7 lutego – Malta
23 lutego – Białoruś, Rosja, Ukraina
5 kwietnia – Wielka Brytania, Irlandia
5 maja – Japonia, Tango-no Sekku, czyli Dzień Chłopca.
15 lipca – Brazylia
7 października – Norwegia
19 listopada – Indie
25 listopada – Kanada



Coming-out Aarona z telenoweli Emmerdale


Wątek comingoutowy Aarona Livesy, jednego z bohaterów telenoweli Emmerdale, brytyjskiej sieci telewizyjnej ITV. Aaron to dorastający, niespokojny chłopak z Emmerdale. Pewniej nocy, w czasie powrotu ze swoim najlepszym kumplem (Adamem) z imprezy w mieście, gdy szczęśliwie uniknęli wypadku, źle odczytuje intencje opiekuńczego Adama i próbuje go pocałować. Odtrącony, aby uniknąć posądzenia o bycie gejem, zaprzecza potem wszystkiemu i stara się udowodnić sobie i innym, że jest "normalny" i to do tego stopnia, że spotyka się przez pewien czas z siostrą Adama, Holly. W końcu jednak Holly zaczyna "czegoś" w tym związku brakować i rozstaje się z Aaronem, skłaniając go do myślenia i pozbawiając "parawanu", którym sama była i za którym bezpiecznie ukrywał swoje prawdziwe "ja". Dalszą historię opowiadają już filmy, w które wstawiłem polskie napisy (moje własne tłumaczenie - antyhomofob)
Pytanie: po co?

Nastolatkowie w Polsce nie mają jak na razie okazji oglądać w mediach pozytywnego obrazu geja, ani budujących przykładów w produkcjach przeznaczonych dla tzw. masowego widza. Za to szerzy się homofobia, negatywne stereotypy, niezrozumienie, oburzenie, ostracyzm wobec zachowań nonkonformistycznych. Problemy z coming-outem czy nawet osobistą akceptacją swojej orientacji seksualnej ma wielu młodych Polaków, przede wszystkim w małych miejscowościach. W UK problem jest mniejszy, ale też istnieje, dlatego wątek Aarona z bardzo popularnej tu telenoweli ma bardzo dobry oddźwięk wśród młodych. Mam nadzieję, że filmy z tym wątkiem w polskiej wersji dadzą również niektórym Polakom więcej odwagi i nadziei na prawdziwe, szczęśliwe, otwarte życie.


Dokument: Pierre Fitch: Gay Porn Star


Pierre Fitch: Gay Porn Star, dokument pokazuje gwiazdę porno gejowską nowe życie z aktora porno na DJ muzycznego. Jego pierwsza trasa muzyczna po Australii.



Słowo Boże na dziś, Była prezydent Irlandii mówi Kościół katolicki odpowiedzialny za samobójstwa gejów

Jan powiedział do Jezusa: «Nauczycielu, widzieliśmy kogoś, kto nie chodzi z nami, jak w Twoje imię wyrzucał złe duchy, i zabranialiśmy mu, bo nie chodził z nami».  Lecz Jezus odrzekł: «Nie zabraniajcie mu, bo nikt, kto czyni cuda w imię moje, nie będzie mógł zaraz źle mówić o Mnie. Kto bowiem nie jest przeciwko nam, ten jest z nami.  Kto wam poda kubek wody do picia, dlatego że należycie do Chrystusa, zaprawdę powiadam wam, nie utraci swojej nagrody.  Kto by się stał powodem grzechu dla jednego z tych małych, którzy wierzą, temu byłoby lepiej uwiązać kamień młyński u szyi i wrzucić go w morze.  Jeśli twoja ręka jest dla ciebie powodem grzechu, odetnij ją; lepiej jest dla ciebie ułomnym wejść do życia wiecznego, niż z dwiema rękami pójść do piekła w ogień nieugaszony. I jeśli twoja noga jest dla ciebie powodem grzechu, odetnij ją; lepiej jest dla ciebie chromym wejść do życia, niż z dwiema nogami być wrzuconym do piekła. Jeśli twoje oko jest dla ciebie powodem grzechu, wyłup je; lepiej jest dla ciebie jednookim wejść do królestwa Bożego, niż z dwojgiem oczu być wrzuconym do piekła, gdzie robak ich nie umiera i ogień nie gaśnie».
Mk 9, 38-43. 45. 47-48

"Kościół katolicki jest coraz bardziej samotny w swych poglądach na temat osób LGBT. Homofobiczne nauczanie Kościoła jest szczególnie trudne dla młodzieży LGBT. Gdy oni odkrywają swą seksualność - a to jest odkrywanie, a nie jakiś wybór - i od przedstawicieli Kościoła słyszą o "nieporządku moralnym", to konflikt jest nieunikniony" - powiedziała przedwczoraj Mary McAleese, prezydentka Irlandii w latach 1997-2011.(Replika)

Dodała że Kościół katolicki jest częściowo odpowiedzialny za rosnącą liczbą samobójstw osób homoseksualny. (Gay Star News)

Wiele razy McAleese wspiera społeczność kiedy ostała zaproszenie na paradę świętego Patryka w Nowego Jorku, odmówiła uczestniczenia z powodu homofobiczny incydentów od kościoła i zabrania się LGBT uczestniczenie w tej paradzie.

Kościół odpowiedzialność za homofobie jest odpowiedzialny ile razy piszę, nad temat pogardę do nas, żądają uchylenia praw LGBT. Sprzeciwiają się rezolucja potępiające homofobie.

Kościół zadaje ból w imię Boga, nie wiem jakiego oni wierzą Boga na pewno nie miłego tylko jakiegoś sadystycznego. Jak mogą spać spokojnie że ich ofiary płaczą, ból cierpią, wyrzucani z domów, wyśmiewani, bici, głodni są.

Co Chrystus mówił nakarmcie, pocieszcie ... biedny bezbronny tak kościół sam łamie swoje przykazania miłości.

Kościół widzi jak on jest prześladowany krzyczy, tylko nie widzą dlaczego po sami doprowadzili. Swoją nienawiścią jak ma się szanować kościół który tyle bólu zadaję i ma do drugiego człowieka pogardę.

"List do duchowny chrześcijański":

Drodzy duchowni chrześcijańscy
Dlaczego tak nienawidzicie społeczność LGBT
Dlaczego nie chcecie nas poznać
Chodźmy razem porozmawiajmy jak równy z równy.
Chcemy zadać wam kilka pytań i prosimy o szczerą odpowiedzieć.

Co czujecie jak widzicie pobicia, samobójstwa, morderstwa członków LGBT
Czy czujecie coś? Mówicie o prześladowaniu chrześcijan w arabski krajach
Ale nie widzicie że też członkowie LGBT są tam prześladowani.
Sprzeciwiacie się prawom karanie prześladowań członków LGBT dlaczego?

Do kogo wy modlicie się, jakiego Boga wyznajecie?
Czy spoglądacie w lustro?
Jesteście dumni z siebie, przez waszą nienawiść giną nie winni?

Jak śpicie, kiedy ofiary płaczą z bólu i nienawiści
Następnego ranka znów będą poniżani i wyśmiewani
Jak chodzicie z głową wysoko uniesioną?
Czy możecie spojrzeć nam w oczy ofiarom
I powiedzieć mi dlaczego prześladujecie nas tak?

Robicie piekło na ziemi innym prześladowaniem
Zamiast budować niebo na ziemi, jak nas nauczył Chrystus,
Wiecie kim był Chrystus? znacie jego słowa?
Czy stworzyliście innego Chrystusa?
Wasz Chrystus to sadysta?

Widzicie jak rodzice wyrzucają syna z domu za to jest gejem
Nie ma prawa być członkiem rodziny gej?
Nie ma prawo mieć prawa?

Wy promujecie wartości rodzinę?
Co to jest dla was rodzina?
To co wy mówicie o rodzinie to jest bajka Hollywoodzka
Po życie pokazuje inaczej są szczęśliwe dni i złe dni
Poznajcie prawdziwą rodzinę, a nie z filmów czy obrazka

Możecie nam spojrzycie w oczy?
I powiedzieć nami dlaczego nienawidzicie tak nas?
Podejście do stołu porozmawiajmy o tym sczesze
Wytłumiacie nam waszą nienawiść do was

Możecie nas zaakceptować?
Jesteśmy waszymi braćmi i siostrami
Wyciągniecie do nas rękę Chrystusową
Pozwólcie nam być sobą w kościele
Zaakceptujcie nas i przyjmując nas do kościoła

W Danii został Mr Gay muzułmanin, Kanał sportowy przeciwko homofobii w sporcie ...


Mr Gay Denmark, został muzułmanin gej. Michael Sinan jest 34-letni filolog. Ale uważa, że ​​chwila nadeszła do przedstawienia i potwierdzenia zgodność homoseksualizmu z islamem jest ok. Według Sinan, muzułmanie muszą dostosować się do 21 wieku, podobnie jak chrześcijanie, porzucić uprzedzenia, które są oparte na interpretacji starożytnych świętych tekstów.

Czy łatwo być gejem i muzułmańskie? To nie jest problem, w Danii. I ogólnie rzecz biorąc, to nie jest w Turcji, miejsce odwiedzam często. Turcja nie jest krajem islamskim - to świecki kraj.

Kraje Europy Wschodniej. Twoje życie jest bardziej zagrożone ... a dominującą religią jest w nich chrześcijaństwo. Na przykład, w Serbii, są chrześcijanami, a nie lubię muzułmanów czy gejów. Na Ukrainie, twoje życie jest w niebezpieczeństwie podobnie. W Rosji nie akceptują gejów. Istnieje chrześcijańskie kraje w Europie, które są bliżej do Arabii Saudyjskiej, tylko potwierdza, że fanatycy istnieją wszędzie.

W innych krajach, ludzie twierdzą, że Koran jest źródłem kryminalizacji homoseksualizmu.

Nie obchodzi mnie, jeśli inne kraje co chcą żyć według prawa szariatu, ale oczywiście nie mogę się zgodzić z kryminalizacji albo karze śmierci [za homoseksualizm]. Jednak w Koranie są fragmenty, które zostały zinterpretowane jako delegalizacja przeciwko homoseksualizmu, podobnych do opowieści o Sodomie i Gomorze jakie są w Biblii. To wszystko zależy od interpretacji tych słów. My, muzułmanie, są liczne już dziś, i to jest niemożliwe do utrzymania życia w przeszłości. Chrześcijanie nie mogą żyć według norm biblijnych i też nie możemy. Są rzeczy, które nawet ekstremiści nie przestrzegają. (podobnie z chrześcijańskimi ekstremistami nie postrzegają prawu)

Czy szariat (lub prawo islamskie, która potępia homoseksualizm) manipuluje Koranem?
Wierzę, że tak. Koran jest świętą księgą, ale jest napisana dla ludzi innej epoki. (tak jak Biblia). Nie można być w roli Boga i sami osądzać innych. Ci, którzy tak robią, powinni uważać, w jaki sposób używają Allaha.

Całość na TheHuffingtonPost.com

Prezydent Malawi powiedziała nie będzie uchylenie prawa dekryminalizacji homoseksualizmu, mimo kiedy objęła urząd, nie zmieni się z powodu na brak wsparcia dla takich ruchów przez społeczeństwo nie chce przestania karania homoseksualizmu. (Gay Star News)

Comcast Sportsnet prezenterzy wzięli udział w kampanii "You Can Play", która walczy z homofobią w sporcie. "SportsTalk Live" współprowadzący program Brian Mitchell i Ivan Carter tworzyli film, który wzywa do sprawiedliwego traktowania wszystkich sportowców.

Mitchell powiedział: "Sportowcy powinni być oceniani za ich talent i charakter, a nie za ich orientację seksualną.".(towleroad)



sobota, 29 września 2012

Leczenie z homoseksualizmu - Marta Abramowicz.


Znów coraz częściej w naszym kraju mówi się, że gejów i lesbijki należy leczyć. Ludzie, którzy dobrowolnie poddali się różnym terapiom rzekomo leczącym z homoseksualizmu, opowiadają o swoich doświadczeniach.

Mamy kilka stron internetowych, na których można przeczytać, że nie ma szczęśliwych gejów i lesbijek i dlatego bezzwłocznie należy poddać się terapii. W Lublinie działa grupa "Odwaga", która uczy jak oddalać od siebie grzeszne myśli. Zmienić czyjąś orientację seksualną - to rzecz która od tej pory się nie zdarzyła. Nie ma ani jednego naukowo potwierdzonego przypadku zmiany orientacji seksualnej ani z homoseksualnej na heteroseksualną, ani odwrotnie.

Amerykańskie Towarzystwo Psychologiczne wydało w 1997 roku specjalne oświadczenie, w którym nawołuje wszystkich profesjonalistów do zaniechania tej metody terapii jako nieetycznej i niebezpiecznej dla życia i zdrowia pacjentów - terapia mająca na celu orientację seksualną na skutek braku efektów często pogłębiała depresję u osób się jej poddających, nierzadko kończyła też się próbami samobójczymi. A mimo to wciąż znajdują się ludzie, którzy głoszą, że każdy może przestać być gejem czy lesbijką, jeśli tylko bardzo chce "z tego" wyjść.

Posłuchajmy więc historii ludzi, którzy bardzo chcieli "z tego" wyjść. Ludzi, którzy sami, z własnej woli, próbowali się "wyleczyć z homoseksualizmu", ponieważ nie umieli odnaleźć się w świecie, który ich nie akceptował.

Pod prąd rzeki

Krzysztof, Boston: Był 1978 rok. Miałem 20 lat. II rok studiów, Olsztyn, medycyna weterynaryjna. Na fizjologii zwierząt omawiamy centralny układ nerwowy. Słyszę nagle: róg hipokampa, to róg hipokampa odpowiada za wszelkiego rodzaju zboczenia seksualne. Olśnienie: Teraz już wiem, co jest odpowiedzialne za mój stan, mogę to wyciąć! Tak bardzo nie chciałem być homoseksualistą, że byłem gotowy chirurgicznie usunąć część swojego mózgu.

Poszedłem do psychiatry, renomowany seksuolog prof. dr Maślanka. Przedstawiłem sprawę: chcę pozbyć się swojego homoseksualizmu. On był bardzo optymistyczny - bo sam się dobrowolnie zgłosiłem. Przepisał mi testosteron, kazał ssać tabletkę pod językiem.

- Ale co z tym rogiem hipokampa? - pytam.

- Nie, to jest raczej niemożliwe - odpowiedział. - Nikt tego nie robi. Niech Pan lepiej spróbuje treningu wyobraźni.

I kazał mi zdobyć jakoś pornograficzne zdjęcia, co w tych czasach nie było łatwe, zasłonić kartką mężczyznę i masturbować się. Zrobiłem to ze dwa razy, kartka mi zleciała, bardziej mnie ten facet interesował niż kobieta. To było poniżające. Coś mi nie pasowało. Do czego to miałoby mnie doprowadzić? Niby ten testosteron miał wzbudzić mój popęd, ale ja przecież miałem dość własnego testosteronu w tym czasie! Tabletki tylko zatrzymywały moją produkcję... Na szczęście nie brałem testosteronu tak długo, żeby mi zaszkodził.

Na sesjach doktor Maślanka zachęcał mnie do kontaktów z dziewczynami. Zgodnie z jego zaleceniem próbowałem - miałem trzy dziewczyny. On był bardzo zadowolony, a dla mnie to było tak, jakbym szedł pod prąd nurtu rzeki. On mówił, że tak ma być, że to będzie takie stopniowe. Ale nie miał pojęcia o ludzkiej seksualności.

Jak o tym dziś myślę, to nie wiem jak poważny wykształcony człowiek może coś takiego zalecać swoim pacjentom. To jakaś metoda rodem ze średniowiecza! Jak o tym opowiadam, to tutaj w Stanach ludzie się z tego śmieją!

Chodziłem do niego około roku. Potem zakochałem się w chłopaku. Pierwszy raz. Opowiedziałem o tym Maślance. A on na to, że to jest złe, że on już nic ze mną nie ma więcej do roboty, że terapia idzie w złym kierunku i przekazuje mnie do swojej żony - też psychiatry. Poszedłem do niej, ale nie czułem, żeby była mi przyjazna, Opowiadałem jej podekscytowany o tym chłopaku, mojej pierwszej miłości, ale ona nie była zadowolona. Nie było sensu tam dalej chodzić.

Zorientowałem się, że to nie działa, że ta terapia nie ma żadnej szansy na sukces. Wewnątrz wiedziałem to już wcześniej, ale nie chciałem się do tego przyznać. A moje zakochanie - to był przełom. Olśnienie. Wszystko było tak romantycznie, czułem się tak świetnie, że to nie mogło być żadnym złem. Przestałam się zastanawiać, czy to co czuję, jest zgodne z prawem natury. Nie zależało mi już na tym, co ludzie mówili.

Pierwsza miłość odeszła. Człowiek spadł na ziemię. Nienawiść do siebie powróciła. Już jak miałem 5-6 lat, pociągali mnie chłopcy, mężczyźni. Kiedy miałem 10 lat poczułem, że to nie jest "normalne". Byłem bardzo samotny, bałem się spytać kogokolwiek, co mi jest. Myślałem, że jestem potworem, jedyny taki na świecie. Bałem się.

Potem znalazłem w encyklopedii, że to jest zboczenie, dewiacja. Dla dziecka, które dorasta, coś takiego jest tak straszne, to jest taka krzywda! To jest jak "child abuse", molestowanie, znęcanie się nad dzieckiem. To zostaje na całe życie. Trzeba wiele lat pracować nad sobą, żeby te krzywdy zaleczyć.

W Polsce nie wiedziałem co ze sobą robić, nie miałem wsparcia przyjaciół, nie znałem innych gejów, nie mogłem rozmawiać z rodzicami. Nie chciałem takiego życia. Zdecydowałem się wyjechać do Stanów, do Los Angeles.

Pamiętam jak pierwszy raz poszedłem na Gay Pride. Wahałem się czy pójść, nie miałem dobrego zdania o paradach. I nagle tam zobaczyłem maszerujących strażaków, policjantów, lekarzy, nauczycieli, pielęgniarki. Mnóstwo ludzi, radosnych, uśmiechniętych, wspaniała atmosfera. Dusiłem łzy, czułem ich smak w gardle. Każdy z nas ma inny los, inną historię. A tutaj się wszyscy spotykają. Wcześniej nie mogłem tego pojąć: jak możesz być dumny z bycia gejem? Teraz to zaczęło mieć sens.

W Stanach nie miałem rodziny, nie musiałem udawać. Byłem tym, kim byłem. Zacząłem pracować - uczyłem tańca dzieci przy polskiej parafii, wszyscy rodzice wiedzieli, że jestem gejem. Nikomu to nie przeszkadzało. Ci sami Polacy, ale inna mentalność.

6 lat temu zawarłem ze swoim partnerem związek cywilny. Kiedy przyjechałem do Polski, pokazaliśmy album ojcu. Ojciec dumny, gratulował. Brat też.

Czy żałuję, że wyjechałem z Polski? Żałuję, że nie miałem możności życia w moim kraju, wolnym kraju, jako gej i być traktowanym jak każdy inny człowiek.

Daleki, egzotyczny temat

Elżbieta, Płock: Po raz kolejny zakochałam się w kobiecie. Nie mogłam pracować, źle się z tym czułam. Chciałam wyleczyć się z tej miłości. Wyrzucić to z siebie, odrzucić. I znów żyć tak, jak żyłam.
Nie miałam z kim o tym porozmawiać - wybór padł na psychologa. Firma z polecenia, renomowany warszawski ośrodek, terapeuci szkoły gestalt.

W ciągu 15 spotkań przez większość czasu rozmawiałyśmy o moim zakochaniu się w kobiecie, mimo to podczas całej terapii słowo "homoseksualizm" padło może dwa razy, a słowo "lesbijka" ani razu. Pani psycholog unikała tego tematu. Zapytała mnie co prawda, jak czułam się w obecności mężczyzn.

Mam 39 lat, męża i moje małżeństwo z boku może wyglądać na udane. Między mną a mężem jest przyjaźń, ale nie ma żadnej bliskości. Na tej podstawie terapuetka orzekła, że z całą pewnością nie jestem homoseksualna. A ja o niczym innym nie myślałam, tylko żeby poznać inne kobiety, które mają takie same przeżycia i doświadczenia. Jeszcze nie uświadamiałam sobie tego, że jestem lesbijką, nie umiałam tego nazwać i zapytać: "Czy ja jestem homoseksualna?"

To nie było moje pierwsze zakochanie się w kobiecie. Pierwszy raz zakochałam się w koleżance na studiach. Wtedy wybiłam to sobie z głowy. Później też. Bałam się nawet myśleć o tym, że mogłabym realizować moje potrzeby.

Przez całe lata nie dopuszczałam tego do siebie. Nie znałam żadnej osoby homoseksualnej. W rodzinie nigdy się nie mówiło na ten temat. Bardzo daleki, egzotyczny temat, coś co właściwie nas nie dotyczy. A jednak... Dziwi mnie to, że pani psycholog nie zwróciła na to uwagi. Zachowywała się tak, jakby nie słyszała tego, co mówiłam. Nie widziała lub nie chciała zobaczyć we mnie osoby homoseksualnej.

Wyleczyłam się z mojej miłości do kobiety, ale zdecydowanie nie podczas terapii. Powiedziałam kobiecie, w której byłam zakochana wprost, co czuję. Zaskoczyło ją to, powiedziała, że mnie lubi, ale nie było z jej strony żadnej zachęty i nie odzwierciedliła moich uczuć i tak była dla mnie nieosiągalna. Dla niej też pewnie była to sytuacja trudna, może niezrozumiała.

Postanowiłam zerwać tę znajomość. Choć było ciężko, ale wytrwałam.Natychmiast po zakończeniu terapii, nie myślałam o niczym innym jak tylko o znalezieniu osób podobnych do mnie, tak samo jak ja czujących, myślących, doświadczających tego samego, co ja. To było silniejsze niż zdrowy rozsądek, niż wszystko inne. To była realizacja potrzeb psychicznych, a nie seksualnych.

Weszłam na portal Kobiety-Kobietom. Poczułam, że to moje miejsce. Poczułam się rozumiana. Zobaczyłam, że jestem normalna, że te uczucia do kobiet, które ja przeżywam, inni też przeżywają. Po pół roku zdecydowałam się, że chcę poznać kogoś, kto będzie blisko, z kim będę mogła się spotkać, porozmawiać, zaprzyjaźnić. Poznałam kobietę, z która się związałam. Mam nadzieję wkrótce zakończyć moje małżeństwo. I pomimo przeciwności losu, jest mi bardzo dobrze.

Dobra żona i matka

Barbara, Warszawa: Pamiętam jak w 1984 do kin weszło "Inne spojrzenie" z Szapołowską. Kiedy zobaczyłam ten film, to się przestraszyłam. "Nie chcę taka być" - myślałam. - "Nie chcę tego wszystkiego przeżywać." Postanowiłam się wyleczyć z homoseksualizmu. Miałam męża i dzieci. Zdecydowałam wszystko poświęcić rodzinie.

Razem z mężem wybraliśmy się do seksuologa, pojechaliśmy do Warszawy, do docenta. Zaczął nam tłumaczyć, że homoseksualizm to nie choroba, że ludzie się tacy rodzą, tak jak się rodzą z blond włosami albo z niebieskimi oczami i że on nie widzi sposobu, żeby mnie można było z tego leczyć.

Nie uwierzyłam mu. Nie uwierzyłam mu, że nad tym nie da się panować. Tak strasznie chciałam się zmienić; pomyślałam, że facet gada bzdury, że kto jak kto, ale ja na pewno sobie z tym poradzę. Nie takie rzeczy się robiło. I tak zaczęłam autoterapię.

Przede wszystkim odcięłam seks - sobie i mojemu mężowi. Żyliśmy jak białe małżeństwo. Wierzyłam, że jeśli się nie myśli o seksie, to można sobie z tym poradzić. W 1986 wstąpiłam do Świadków Jehowy. Potrzebowałam wsparcia w moim "leczeniu", a oni mi je dali.

Chciałam być dobrą żoną, matką, gospodynią, bardzo się starałam, a oni byli ze mnie zadowoleni. Pracowałam też na rzecz zboru - 1000 godzin rocznie, za darmo, jako wolontariuszka. Oczywiście nie powiedziałam im o sobie - Świadkowie Jehowy za homoseksualizm wykluczają ze zboru.

To było jak wejście w sektę. Po kilku latach takiego życia wpadł mi w ręce artykuł na temat ludzkiej seksualności, który na nowo obudził we mnie wszystko, o czym chciałam zapomnieć. Wiedziałam już, że muszę iść do psychologa.

Nie wiedziałam gdzie, więc znalazłam Poradnię Wychowawczo-Zawodową dla Młodzieży. Pani psycholog nie czuła się na siłach rozmawiać ze mną o moich problemach i poleciła mi inną terapeutkę. Trafiłam do siostry zakonnej, która leczyła mnie za pomocą wchodzenia w trans. Leżałam na tapczanie otulona kocem, rozluźniałam całe ciało i wchodziłam w stan relaksu. Dzięki temu znikły moje problemy z bezsennością. Kiedy jednak doszłyśmy do najważniejszego problemu, siostra powiedziała, że nie może ze mną prowadzić dalej terapii, bo na nią oddziałuję seksualnie. Ja oczywiście odczytałam to tak, że jestem zła, popsuta i trzeba mnie leczyć.

Trafiłam do następnej terapeutki, ale z nią w ogóle nie rozmawiałam o seksie. Bałam się. Po półtora roku zostałam skierowana na grupę, ale tam zupełnie nie było warunków, aby mówić o sobie. Przestałam więc kontaktować się z psychologami. Musiałam poradzić sobie sama.

Po 30 latach małżeństwa postanowiłam odejść od męża. W 2001 roku odeszłam też od Świadków. Przeprowadziłam się do Warszawy. I tak powolutku zaczęłam stawać na nogi. Godzić się ze sobą, akceptować siebie - jako kobietę i jako lesbijkę. Bardzo pomogła mi w tym moja aktualna partnerka.

Agencje towarzyskie i wieczorki dla samotnych

Marcin, Gdynia: O tym, że jestem gejem, wiedziałem od zawsze. Jednak przyznanie się do tego, nawet przed samym sobą było dla mnie czymś strasznym. Od zawsze więc próbowałem z tym walczyć.

Stosowałem coś, co jak się potem dowiedziałem, nazywa się technikami masturbacyjnymi. Oglądałem pornografię heteroseksualną i usiłowałem wzbudzić w sobie popęd w kierunku kobiet. Bezskutecznie, bo na tych filmach przede wszystkim interesowali mnie mężczyźni. To jeszcze bardziej mnie przygnębiało i pogarszało mój nastrój.

Postanowiłem więc zająć się tym problemem profesjonalnie i zacząć się leczyć z homoseksualizmu. Starannie wybrałem gabinet seksuologiczny. Długo się jednak wahałem czy pójść. Powiedzieć: "podobają mi się osoby tej samej płci" - to nie przechodziło mi przez gardło. W końcu jednak stwierdziłem, że kto jak kto, ale doktor ze specjalizacją z psychiatrii, neurologii, interny i seksuologii musi mi pomóc. Nie ma większego autorytetu w Trójmieście.

Tak bardzo się bałem przyznać, że podobają mi się tylko mężczyźni, że ostrożnie zacząłem od tego, że jestem biseksualny. Doktor jednak nie dopytywał. Powiedział, że on posługuje się metodą diagnostyczną zwaną irydologią, która polega na badaniu tęczówki. (Irydologia jest zaliczana do medycyny niekonwencjonalnej, naukowcy nie znaleźli dotychczas przekonujących dowodów jej użyteczności w diagnostyce medycznej - przyp.MA).

Wziął więc wielką lupę i zajrzał mi w oko. Następnie orzekł, że z całą pewnością brakuje mi męskich hormonów. Przepisał mi więc metanabol, pochodną testosteronu, środek dostępny tylko na specjalną receptę, powszechnie stosowany przez kulturystów. Dostawałem też zastrzyki, jakąś mieszankę hormonów, ale nie wiem dokładnie co mi podawano, doktor nigdy nie powiedział.

Płaciłem za każdą wizytę 70 złotych, a zastrzyki dostawałem 3 razy w miesiącu, każdy zastrzyk - 60 zł. Wszystko to miało wzmocnić mój popęd seksualny. Doktor zabronił mi się masturbować i dawał kontakty do agencji towarzyskich. Wysyłał mnie też do osiedlowych klubów, gdzie odbywały się wieczorki dla samotnych. Zachęcał mnie też do pójścia do łóżka z koleżanką.

Kiedy protestowałem, że to nieetyczne, wyśmiewał się ze mnie. Radził, żebym powiedział: "skoro jesteś moją przyjaciółką, to chodź ze mną do łóżka i wylecz mnie".

Na skutek kuracji mój popęd seksualny wzrastał i... coraz bardziej chciałem kontaktu z mężczyzną. Czułem się więc coraz gorzej, zacząłem mieć depresję. Brałem testosteron ok. 10 miesięcy i nie miało to żadnego wpływu na mój homoseksualizm. Natomiast zaczęły mi wypadać włosy i pojawił się silny łojotok.

Na czacie poznałem studenta medycyny, który szczegółowo mi objaśnił, co się dzieje, pod wpływem metanabolu: oprócz łojotoku i wypadania włosów, zanikają jądra, pojawiają się liczne stany zapalne układu moczowo-płciowego, dochodzi do uszkodzenia narządów wewnętrznych, przede wszystkim wątroby, począwszy od żółtaczki a skończywszy na nowotworze. Mnie zaczęły zanikać jądra - kiedy przyjmuje się przez dłuższy czas testosteron z zewnątrz, jądra przestają być potrzebne.

W końcu zdesperowany poszedłem do psychiatry. Opowiedziałem mu o mojej depresji, ale jego dużo bardziej przestraszyła terapia testosteronem, której byłem poddawany. Kazał mi natychmiast odstawić leki i zaczął tłumaczyć, że homoseksualizmu się nie leczy. Zaproponował mi kilka sesji polegających na hipnozie, wzmacniających moje poczucie wartości i akceptację siebie. Na depresję przepisał prozac. Na kolejną wizytę do gabinetu seksuologicznego już po prostu nie poszedłem.

Wizyty u psychiatry bardzo mi pomogły: zacząłem bardziej w siebie wierzyć, przestałem uważać homoseksualizm za chorobę. Poszedłem też w końcu pierwszy raz do klubu gejowskiego, poznałem fajnych ludzi. Zobaczyłem, że geje to normalni ludzie, z którymi mam wiele wspólnego, a nie tylko, jak sobie wyobrażałem wcześniej, osoby uprawiające seks w toaletach publicznych. Przestałem się bać, że inni się dowiedzą, że jestem gejem. Zacząłem mówić moim znajomym o sobie i okazało się, że to nic nie zmienia w naszych relacjach.

Po terapii u seksuologa o czterech specjalizacjach mój organizm już nie wrócił do pełnej sprawności. Jestem pod stałą opieką lekarską. Choć jądra z powrotem zaczęły pracować, doszło już do zwłóknień i grozi mi nowotwór - co pół roku muszę sobie teraz robić specjalne badania i sprawdzać czy nie ma zmian. Poza tym, jest bardzo duże prawdopodobieństwo, że na skutek "leczenia" stałem się bezpłodny, nie wiem tego, bo nie robiłem odpowiednich badań.

Kiedy o tym myślę, czuję wielki gniew: "Jak on mógł mi coś takiego zrobić?! Jak można coś takiego robić ludziom?" Każdy lekarz przecież wie, że testosteron wpływa na wzrost popędu seksualnego, a nie na zmianę jego kierunku! Nie widzę innego wytłumaczenia jak chęć zysku: długa terapia, bez efektów, więc jeszcze dłuższa.

Podczas terapii rośnie niechęć do siebie, pojawia się depresja - kolejne powody, aby przedłużać terapię. Każda wizyta, każdy zastrzyk kosztuje.

Chciałbym, żeby już nigdy nikogo nie spotkało to, co mnie.

Homoseksualizm został skreślony z listy zaburzeń i chorób Amerykańskiego Towarzystwa Psychiatrycznego w 1973 roku, a z klasyfikacji zaburzeń i chorób Światowej Organizacji Zdrowia w 1991 roku. Homo- czy biseksualizm nie jest więc chorobą i nie leczy się go. Choć mechanizm tworzenia się orientacji seksualnej nie został jeszcze szczegółowo rozpoznany, zdecydowana większość naukowców jest zgodna, że kształtuje się ona jeszcze przed urodzeniem, w okresie prenatalnym. Inne teorie mówiące o wpływie środowiska czy wychowania na orientację seksualną nie zyskały żadnego naukowego potwierdzenia.

Autorka: Marta Abramowicz

Wywiad ukazał się w 18. numerze wydawanego przez KPH magazynu "Replika". Pismo dostępne jest za darmo w klubach gej/les na terenie całej polski oraz w prenumeracie.

źródło comingout.ueuo.com

Aaron gej bohater z telenoweli "Emmerdale"


Kontynuacja historii Aarona Livesy, bohatera telenoweli "Emmerdale", emitowanej w brytyjskiej sieci telewizyjnej ITV. Playlistę rozpoczynają fragmenty z dnia następnego po publicznym ujawnieniu skrywanej długo tajemnicy Aarona, że jest gejem. Wcześniejsze wydarzenia z życia Aarona (od momentu rozstania z Holly, do rozprawy sądowej)

(antyhomofob)

Premiera klipu Christina Aguilera - Your Body



Opowieść o przemocy i nienawiści do lesbijek i gejów

Powstaje dokument na temat pary gejów którzy dobrowolnie wyjechali z Ameryki, dokument pokazuje kronikę życia Sandra i Alona, para dwóch narodowa, wyjechali ponieważ są zmuszeni opuścić USA i spędzić lata podróżuje po świecie w poszukiwaniu nowego miejsca. Ten film opowiada rok długa podróż jako Sandro zmuszony jest musi wyjechać z Los Angeles jeden był związany z modą, a drugi i Alon musi zrezygnować z pracy Microsoft, 10 lat pracował dla tej firmy wyjechał musiał po jego mężowi nie chciano pozwolić na stałe przebywanie po jego związek nie jest akceptowany przez Amerykę, tak zwana ustawa DOMA tak broniącą przez republikanów, kościół katolicki ... która mówi że małżeństwo jest miedzy kobietą i mężczyzną i zakazuje związki homoseksualne. Amerykańskie instytucję takie jak emigracyjne nie dają prawo stałego pobytu parom dwóch narodowy tej samej płci po zakazuje to prawo. (towleroad)

Nie mogę myśleć jak można wspierać prawa i uchwalać które powodują wiele bólu, nienawiści. Ostatnio miedzy kościół katolicki nasila przemoc wobec LGBT żąda uchylenia praw LGBT, zakaz legalizacji związków naszych. Jak mogą prześladować inny tylko ktoś inny jest, oni jawnie łamią prawo Chrystusa.

Nikt naprawdę nie widzi problemu bólu, łzy, tragedie morderstwa, jak można spokojnie spać taki biskup wcześniej nawołuje do przemocy. Oni coś czują, czy zamiast serca i współczucia mają skałę w sobie.

A co z przykazaniami nie kłam, nie mów fałszywego świadectwa. Oni są naprawdę chrześcijanami którzy kłamią i prześladują, cóż samego Chrystusa też kapłani go prześladowali i byli oburzeni za to jak on mógł jadać z grzesznikami, a nie z kapłanami.

Chrystus ile razy krytykował jak wzeszedł do kościoła i zobaczył tam co bydło, pieniądze zrobili targ z świętymi powyrzucał ich, a nie oburzali się tak.

Dziś też z miejsc świętych robią targowisko. Biskupi chcą Bogiem mieć kontrole nad życiem inny ludzi, mówią o wartościach pro life, a tak naprawdę zabiją życie. Nie mają szacunku do życia, mają do niego pogardę, śmieją się prosto oczy swoim ofiarom jak oni cierpią, zabijają się, płaczą.

Powinno głośno stać i powiedzieć, a co robi się i to przeraża mają gdzieś czy wierzą ekstremalnym grupom mają cel zniszczyć ludzkość. Tak do człowiek doprowadzi do końca świata, a nie Bóg później przyjdzie jego królestwo, później nie będzie wytłumaczenia po nie wiedzieli słuchali zły ludzi, ale oni nie chcieli słuchać co inni mieli powiedzenia.

Czas zmian i reakcje na nienawiść, coś zmieni się, oj wątpię nie wierze coś zmieni się. Ludzie są dziwnym gatunkiem, chcą ludzie być Bogiem.

Bóg jest miłosierny do człowiek jest nienawistny i obrzydliwy, ludzie nie chcą słuchać prawdę i też media i mówić prawdę po to nie ma wielki słupków oglądalności ale podsycanie nienawiść tak.

Czas zmian wyjść pokazać co ich przemoc robi, życiem inny prześladowaniem, gwałty, zabijanie ... to jakie nie ludzkie zachowanie bez współczucia. Wiele lat kłamstwa na temat pewny grup jest na nich, kto jest inny zaraz krytyka tą osobą, wmawiają że Chrystusa zabili żydzi, szukają sobie wrogów później biskupi i inni płaczą jak ich prześladuje ale nikt nie widzi że to oni zaczęli prześladowaniem. Sami odpowiedzialni zaczęli to wojnę mogą tylko to siebie mieć winić, ta nienawiść wcześniej do nich wróci i podwójnie jest to zapisane też Piśmie Świętym.

(In)Voluntary Departure from BennettSt. Media on Vimeo.

Słowo Boże na dziś, Kościół i LGBT: dialog jest możliwy?

Jezus ujrzał, jak Natanael zbliżał się do Niego, i powiedział o nim: «Patrz, to prawdziwy Izraelita, w którym nie ma podstępu».  Powiedział do Niego Natanael: «Skąd mnie znasz?»  Odrzekł mu Jezus: «Widziałem cię, zanim cię zawołał Filip, gdy byłeś pod drzewem figowym».  Odpowiedział Mu Natanael: «Rabbi, Ty jesteś Synem Bożym, Ty jesteś Królem Izraela!»  Odparł mu Jezus: «Czy dlatego wierzysz, że powiedziałem ci: Widziałem cię pod drzewem figowym? Zobaczysz jeszcze więcej niż to».  Potem powiedział do niego: «Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam: Ujrzycie niebiosa otwarte i aniołów Bożych wstępujących i zstępujących na Syna Człowieczego».
J 1, 47-51

Innastrona.pl: Krakowskiej klubokawiarni sibro odbyło się szóste już w tym roku spotkanie Klubu Queer.pl. Tym razem o wierze, o miejscu ludzi LGBT w Kościele - nie tylko katolickim, o zbawieniu i Biblii rozmawialiśmy z Łukaszem i Kubą z grupy chrześcijan LGBTQ - Wiara i Tęcza oraz z redaktorką naczelną miesięcznika "Znak", Dominiką Kozłowską.

Dominika Kozłowska przyznała, że trochę inne podejście do swojej tożsamości zauważyła u ludzi LGBT wierzących i niewierzących, ale dodała, że jej zdaniem "jest to kwestia różnicy ludzi wierzących i niewierzących ogólnie". "Jedni i drudzy jesteśmy dobrymi i uczciwymi ludźmi, ale wiara rozumiana w sensie źródłowym zmienia jednak podejście do życia" - dodała redaktorka naczelna "Znaku". "Nadzieja zbawienia jest dana wszystkim, dobra nowina skierowana jest do wszystkich" - przypomniała Dominika Kozłowska chociaż dodała, że nie możemy zapominać o kwestii instytucjonalnej Kościoła, która jest o wiele bardziej skomplikowana.

Łukasz Laxy, członek Kościoła Ewangelicko-Augsburskiego, opowiedział nam o podejściu swojej wspólnoty do mniejszości seksualnych. Przyznał, że w Polsce ciągle jest z tym problem - w odróżnieniu do Szwecji, gdzie biskupką diecezji Sztokholmu jest lesbijka.

Sporo czasu w dyskusji poświęciliśmy cytatom w Biblii poświęconym homoseksualności, których niejednoznaczność objaśnił nam dr Jerzy Krzyszpień. Goście zwrócili też uwagę na zapis w katechizmie Kościoła katolickiego, w którym czytamy, że wobec ludzi homoseksualnych "powinno się unikać oznak niesłusznej dyskryminacji". Obecny także na spotkaniu redaktor "Tygodnika Powszechnego", Artur Sporniak, przyznał, że jest to "poplątanie z pomieszaniem". "Trzeba cierpliwie tłumaczyć i pokazywać, że takie sformułowania są skandaliczne" - powiedział Sporniak. Redaktor dodał, że najlepszym sposobem na polemikę z osobami, które w Kościele katolickim bardzo negatywnie wypowiadają się o homoseksualności jest dyskusja i dialog.

piątek, 28 września 2012

Zdjęcie dnia oświadczyny pary lesbijek

foto Joe My God

Oświadczyny pary lesbijek w Nowojorskim parku Central Park.


Created with flickr slideshow.

Barbra Streisand udzieliła wywiadu dla Katie Couric


Barbra Streisand pojawiła się u Katie Couric. Od skromnych początków do supergwiazdy, Barbra Streisand jest w naszych serca od ponad pięciu dekad. Po latach sukcesu jako piosenkarka, aktorka, scenarzystka, reżyserka, producentka, pisarka i działaczka, ona ma nową energię, prowadzi kampanie na rzecz zdrowia serc kobiet.

Słowo Boże na dziś, Ed Miliband z partii pracy dla Out4Marriage

Gdy raz Jezus modlił się na osobności, a byli z Nim uczniowie, zwrócił się do nich z zapytaniem: «Za kogo uważają Mnie tłumy?» Oni odpowiedzieli: «Za Jana Chrzciciela; inni za Eliasza; jeszcze inni mówią, że któryś z dawnych proroków zmartwychwstał». Zapytał ich: «A wy za kogo Mnie uważacie?» Piotr odpowiedział: «Za Mesjasza Bożego». Wtedy surowo im przykazał i napomniał ich, żeby nikomu o tym nie mówili. I dodał: «Syn Człowieczy musi wiele wycierpieć: będzie odrzucony przez starszyznę, arcykapłanów i uczonych w Piśmie; będzie zabity, a trzeciego dnia zmartwychwstanie».
Łk 9, 18-22

Ed Miliband z partii Labour dla Out4Marriage, mówi że prawo do małżeństwa pary lesbijki i geje powinni mieć też ożenić się w kościele. Partia pracy będzie namawiać rząd do tego żeby pary mogli mogli ożenić się w kościele.


Mamo, tato. Kocham inaczej!


Płacz, czy krzyk nie pomoże. Bo dziecko homoseksualizm już w sobie ma. W "Czterech porach roku" podpowiadamy, jak reagować, kiedy dziecko nam zakomunikuje, że jest gejem czy lesbijką.

To dla rodzica jest szok, kiedy córka przyjdzie i powie, że kocha koleżankę, albo syn zadeklaruje miłość do kolegi. Łatwo powiedzieć, choć pewnie trudno to zrobić, ale rodzic powinien powstrzymać się od nerwowej reakcji. - Bo nieodpowiednie zachowanie może skutkować tym, że na długi czas stracimy kontakt z dzieckiem - przestrzega Daniel Bąk, psychoterapeuta.

O swojej reakcji opowiada w radiowej Jedynce pani Ada, która jest matką lesbijki. Dla niej to było zaskoczenie, kiedy 18-letnia córka oświadczyła, że najprawdopodobniej jest biseksualna i kocha koleżankę. Bo wcześniej nic nie wskazywało, że tak ukierunkuje swoje uczucia, zwłaszcza, że przez parę lat miała chłopaka. - Był to dla mnie szok ogromny - przyznaje pani Ada. I zaczęła zarzucać sobie, że popełniła jakieś błędy wychowawcze.

- Zrobiono badania i wykazały one, że kształtowanie orientacji seksualnej jest tak skomplikowana sprawą, że przenoszenie odpowiedzialności na rodziców nie ma uzasadnienia - wyjaśnia psychoterapeuta. Przyznaje, że w przypadku niektórych osób, to jaki był kontekst rodzinny będzie miało znaczenie, ale nie można tego uogólniać.

Posłuchaj całej rozmowy na stronie Polskiego Radia, w której także o tym, czy zapowiedzią skłonności homoseksualnych jest np. to, że chłopiec ubiera się w sukienki mamy lub interesuje się jej kosmetykami.

News: Organizacje pozarządowe: propozycje PO ws. mowy nienawiści niewystarczające, mormoni nadchodzą do polski, kłótnia o Smoleńsk, Toronto szkoła dla LGBT, kościół namawia do uchylenia praw LGBT ...


Gazeta.pl: Propozycje PO ws. mowy nienawiści nie spełniają nawet minimalnych oczekiwań środowisk, których przedstawiciele są adresatami mowy nienawiści i ofiarami przestępstw motywowanych nienawiścią - oceniają organizacje pozarządowe zrzeszone w Koalicji na Rzecz Równych Szans.

W opinii Koalicji na Rzecz Równych Szans wprowadzenie - nigdzie na świecie nie znanego - pozaprawnego, niezdefiniowanego pojęcia "naturalne cechy osobiste" nie podniesie poziomu ochrony osób doznających tego typu traktowania i doprowadzi jedynie do chaosu w orzecznictwie w postępowaniach wszczętych na podstawie nowych regulacji.

"Powyższa propozycja nie spełnia nawet minimalnych oczekiwań środowisk, których przedstawiciele i klienci na co dzień są adresatami mowy nienawiści i pokrzywdzonymi przestępstwami motywowanymi nienawiścią i uprzedzeniami z takich powodów jak płeć, niepełnosprawność, orientacja seksualna lub tożsamość płciowa oraz wiek" - napisano w liście Koalicji do szefa klubu parlamentarnego PO Rafała Grupińskiego oraz posłów Małgorzaty Kidawy-Błońskiej i Mariusza Witczaka, którzy przestawiali projekt zmian.

Autorzy listu argumentują, że jest to "klasyczny przykład pojęcia nieostrego, niedookreślonego" i budzi również wątpliwości z punktu widzenia zgodności z podstawową zasadą prawa karnego, która nakłada na ustawodawcę obowiązek formułowania przepisów karnych w sposób maksymalnie przejrzysty i zrozumiały dla każdego obywatela.

Koalicja uważa, że wprowadzenie określenia "naturalnych cech osobistych" to zabieg polityczny, zastosowany z obawy przed uwzględnieniem w treści ustawy sformułowań "niepełnosprawność", "płeć", czy "orientacja seksualna".

Bardzo poważne wątpliwości budzi też - zdaniem autorów listu - zastąpienie pojęć "wyznania" i "bezwyznaniowości" pojęciem "przekonań", przy czym nie zaznaczono, że chodzi tylko o przekonania w sferze wiary. W ich opinii może to doprowadzić nawet do ochrony przekonań, które nie tylko nie wymagają ochrony, ale na nią nie zasługują.

Własne projekty zmian w kodeksie karnym w tej spawie zgłosiły Ruch Palikota i SLD. RP proponuje zmianę, która dotyczy ścigania przestępstw popełnianych z nienawiści z uwagi na płeć, tożsamość płciową, wiek, niepełnosprawność oraz orientację seksualną. Projekt SLD dotyczy ścigania za tzw. mowę nienawiści skierowaną przeciwko osobom odmiennej rasy, orientacji seksualnej czy niepełnosprawnym. PO uważa jednak, że nowy zapis K.k. nie powinien zawierać nazbyt szczegółowego katalogu, aby nie pominąć możliwych przyczyn prześladowań.

* Coś podobnie jest z związkami partnerskimi i innymi ustawami, nie chcą nic zrobić wymyślają jakieś buble prawne i jeszcze twierdzą że ok. Tak jak związki partnerskie PO wiele par nie będzie chronieni miedzy innymi prawa dzieci i to nie tylko par homoseksualny i także heteroseksualny.

Politycy chcą przekonać wszystkich i zapakować fajnie ustawę i pokazać jaka to super, ale po rozpakowaniu ustawy będzie co gówno. Ile jest taki ustaw bubli które miały pomóc, a tak naprawdę więcej problemów. Przez to nie można wszystko kupować, twierdzić że leprze to nic, nie jest leprze.

Rządząca Partia Sprawiedliwości i Rozwoju (AKP) Turcji zawetowała propozycję wspólnie wprowadzone przez Strony głównej opozycyjnej partii Republikanów Ludowi (CHP) i Partia Pokoju i Demokracji (BDP), którzy chcieli w konstytucji zapisać ochronę praw LGBT. (equal-jus.eu)

Nebraski Abp George Lucas wysłał list do proboszczów, zachęca ich do wspierania petycji do uchylenia prawa LGBT antydyskryminacyjnego w Omaha. Nazywa homoseksualizm grzechem i powinno zakazać i nie chronić prawa LGBT. Tylko związek miedzy kobietą i mężczyzną jest normalny inne dla nich niemoralne. (Joe My God)

Monopol religijnych domokrążców został przełamany. Świadkowie Jehowy mają konkurenta. Wyzwanie postanowili rzucić im właśnie mormoni, którzy nad Wisłą chcą stać się jednym z najbardziej liczących się wyznań poza katolicyzmem. Podczas Euro 2012 setki misjonarzy nawracały Polaków na ulicach miast, teraz coraz częściej pukają do naszych drzwi.(Na Temat.pl)

Następna pseudo religia idzie do polski, mormoni nie mają nic z Bogiem przypatrzyć ich dokładnie to szaleni ludzie. Mormonom zabrania się pić kawy, herbaty, palić papierosów. Mormoni wierzą także w tak zwaną "świętą bieliznę" która chroni przed szatanem i złem czy mówią ludzie czarnoskórzy to wynik klątwy rzuconej na ludzkość. Do tego ochrzcili pośmiertnie miedzy innymi Stalina.

Nie mówić że zaliczają się homofobiczni wspierają wspólnie z kościołem katolickim National Organization for Marriage (NOM) która odpowiedzialna za większość referendach przeciwko LGBT praw. Też finansowana jest miedzy innymi jak wyszło przez Mitta Romneya.

Na temat światków Jehowi, też zaliczają się do nie przyjazny do LGBT. Też mają coś z głową znam dokładnie tą sektę.

Świadkowie nie przyjmują argumentów naukowych. Dla nich homoseksualizm wciąż jest chorobą. Chore jest ciało, ale duch może to przezwyciężyć. Nie wolno tylko ulegać cielesnym pokusom. Pomocna ma być modlitwa. Upraszczając trochę ich stanowisko można je sprowadzić do jednego zdania: Homoseksualista dzięki modlitwie może stać się heteroseksualistą, kochającym mężem i ojcem. Ci wynaturzeńcy mają nie tylko zamknięte bramy do „nowego porządku”, ale również muszą się liczyć z karami zsyłanymi przez Jehowę już w życiu doczesnym. Formą kary jest np. AIDS. (homiki)

Tok FM: Trzeba żyć. Zostawić umarłych umarłym. To nam radzi nasza wiara - mówi Halina Bortnowska. - Co z odpowiedzialnością? - pyta Chlasta. - Ku czci zmarłych rozsądnie i humanitarnie byłoby nie dochodzić, kto jest odpowiedzialny. Stało się. Teraz naprawiajmy - odpowiada filozof.

Nie wierzę w to, że zemsta przynosi człowiekowi ulgę w dłuższym terminie - komentowała Bortnowska. - Więc jeżeli czują potrzebę zemszczenia się, to im współczuję. Nawet jeśli się uda, nie będą mieli z tego wielkiej pociechy - uważa.

Co, jeśli ekshumacji będzie więcej? - Nie powinny być zbiorowe. Powinny być robione niezwykle dyskretnie. Jeśli ktoś nie ma zaufania, niech ustanowi jednego wiarygodnego dla siebie i społeczeństwa pełnomocnika. I niech to się wszystko odbędzie z maksimum dyskrecji. Robienie z tego oglądanej sensacji naprawdę nie służy sprawie człowieczeństwa - mówiła Bortnowska.

Jej zdaniem ludzie, którzy fundują sobie oglądanie ekshumacji, nie wiedzą, na co się narażają. - To nie jest przypadek, że staramy się nie pokazywać ludziom ludzkich szczątków w stanie rozkładu. To nie jest coś, co nam pomaga żyć. To się słusznie chowa - podkreślała.

- Współczuję wszystkim tym, którzy się pomylili, którzy czują się winni, i tym, którzy będą znosić dodatkowy stres i ciężkie przeżycia. Niech się nie przeliczają ze swoimi siłami. Trzeba żyć. Zostawić umarłych umarłym. To nam radzi nasza wiara - podsumowała.

* Smoleńsk sprawa powinno już dawno zostawić w spokoju politycy mówię o skrajny prawicowy to co robią tylko szkodzą "tańczą na trupami" to nie inaczej nie idzie powiedzieć, spiski, intrygi po co to wszystko. PIS przejął katastrofa jak tylko oni tam zginęli, a nie jest prawdą z każdej partii miedzi innymi z SLD nasza przyjaciółka Izabela Jaruga Nowacka.

W 2013 roku kanał religia.tv kończy własną produkcję i od 1 stycznia na antenie stacji emitowane będą wyłącznie powtórki i zakupione filmy. Ks. Kazimierz Sowa, dyrektor religia.tv, powiedział, że nadal prowadzone są rozmowy dotyczące zapewnienia przyszłości dla kanału. Nieoficjalnie nie wyklucza się również wejścia nowego inwestora. Właścicielem kanału religia.tv jest Telewizja Religia Sp. z o.o., należąca do Grupy ITI. (satkurier.pl)

W zaistniałej sytuacji z redakcji kanału religia.tv odejdzie cały zespół dziennikarski z Szymonem Hołownią na czele, który nie kryje, że przez ostatnich pięć lat stacji udało się stworzyć zupełnie nową jakość nie tylko na rynku polskim, ale nawet światowym.

* Czy pierwsza droga do zamknięcia kanału? Kanał religijny większość krajach jest niszowe, ITI chce zbić fortunę na tym. To błąd, kanał religijny jest po coś innego niż zbić fortunę na nim.

Xtra.ca: Toronto ma powstać szkoła wyłącznie dla osób LGBT, dużo mówią takie szkoły nie są dobre pomysłem. Podobna szkoła jest w Nowym Jorku imienia Harveya Milka, której uczą wyłącznie osoby LGBT.


Para gejów oskarża fundamentalistę który ukradł ich zdjęcie i je wykorzystał do walki przeciwko lesbijkom i gejom.

czwartek, 27 września 2012

O seksie bez stresu Odc. 10



Spotkanie z Judy i Dennisem Shepard


Na początku września 2012 dzięki wsparciu ambasady USA w Polsce KPH gościło Judy i Dennisa Shepardów -- amerykańskich działaczy na rzecz praw osób LGBT, założycieli fundacji imienia swojego syna Matthew, który został brutalnie zamordowany w 1998 roku w Laramie za to, że był gejem. Państwo Shepardowie są orędownikami uregulowań prawnych w sprawach dotyczących przestępstw z nienawiści motywowanych homofobią. W 2003 roku właśnie dzięki m.in. ich staraniom udało się w USA wprowadzić ustawę penalizującą przestępstwa z nienawiści motywowane homofobią nazywaną Matthew Shepard's Bill. Obecnie podróżują po świecie rozmawiając o swoim synu i walce z przestępstwami na tle homofobii.





Ikona aktywizmu gejowskiego Sławek Starosta dla Repliki


"Aż 10 lat męczyłem się w szafie. Teraz obserwuję, że młodym to idzie dużo sprawniej. Mam w tej zmianie swój udział. Coś mi się udało" - mówi Sławek Starosta w wywiadzie Wojciecha Kowalika - do przeczytania w najnowszej "Replice" dostępnej w prenumeracie oraz w klubach już od piątku.
Sławek opowiada o tym, jak w 1986 r. zakładał pierwszą polską organizację LGBT - Warszawski Ruch Homoseksualny, jak w 1994 r. otworzył pierwszy w Polsce klub gejowski z darkroomami (Fantom), jak w latach 90. kręcił pierwsze polskie porno (i gejowskie, i hetero-, i biseksualne), jak redagował pierwsze polskie erotyczne pismo dla gejów - "Men" i "Nowy Men" (i jak zareagowała jego mama, gdy zobaczyła nagie fotki syna w "Nowym Menie"... bo Sławek był też modelem!) i wreszcie o tym, jak został pierwszym polskim (i wciąż jedynym!) wyoutowanym piosenkarzem - częścią duetu Balcan Electrique.
Sławek jest szokująco bezpośredni i rozbrajająco szczery - tak pikantnego wywiadu jeszcze w "Replice" nie było...

Na zdjęciu Sławek Starosta (foto: Agata Kubis)

Jest też wierzącym w Allaha (Boga), jest muzułmaninem. Mądry człowiek tylko nie jest doceniany przez środowisko, ma dobre serce za bardzo i wielu go wykorzystuje. Poznałem go cenie go bardzo, może być wzorem dla inny aktywistów LGBT.

Katey Saga dla LGBT, Adam Lambert zaśpiewał Outlaws of Love na rzecz równości małżeńskiej, Steven Spielberg: miałem dysleksję, Lady GaGa atakuje papieża, Madonna i jej kontrowersje ...


Katey Sagal w polsce znana jako Peggy Bundy wspiera równość małżeńską w kampanii HRC:

W Waszyngtonie zbiórka pieniędzy dla Maryland walka o równość małżeńską, wystąpił Adam Lambert zaśpiewał Outlaws of Love.

Gazeta Wyborcza: Słynny reżyser wyznał, że dysleksję zdiagnozowano u niego dopiero pięć lat temu, a problemy z nauką stały się powodem, dla którego zainteresował się filmem.

O zaburzeniu objawiającym się trudnościami w nauce czytania i pisania oraz tym, jak udało mu się z nim uporać Steven Spielberg opowiedział w wywiadzie wideo dla portalu "Friends of Quinn". Strona poświęcona jest tematyce różnych zaburzeń w uczeniu się oraz pomocy osobom, które borykają się z takimi problemami.

Spielberg przyznał, że dysleksję zdiagnozowano u niego dopiero pięć lat temu. -To było jak ostatni element układanki w olbrzymiej tajemnicy, która kryłem przez te wszystkie lata - powiedział w rozmowie z Bradleyem Quinnem, założycielem serwisu.

Reżyser opowiedział, że nauczył się czytać dwa lata później niż jego rówieśnicy, co stało się powodem złośliwości ze strony innych dzieci. Te doświadczenia oraz obawy związane z chodzeniem do szkoły stanowiły inspirację dla filmu "The Goonies", opowiadającym o przygodach grupki szkolnych wyrzutków. Twórca takich hitów jak"E.T","Poszukiwacze zaginionej arki" czy "Lista Schindlera" wyznał, że właśnie problemy z nauką stały się powodem, dla którego zainteresował się filmem i że to one pozwalały mu radzić sobie z docinającymi mu rówieśnikami. - Nigdy nie czułem się ofiarą. Filmy naprawdę mi pomagały, a w pewnym stopniu ocaliły przed wstydem, winą i obwinianiem siebie - stwierdził reżyser - Myślę, że filmy były dla mnie wielką ucieczką, to był sposób, w jakim mogłem się od tego wszystkiego odciąć.

Spielberg wspomniał też o wielkim wsparciu, jakie otrzymał w dzieciństwie od rodziców: pomagali mu w nauce i szkolnych obowiązkach.

Steven Spielberg nie jest jedyną osoba której, mimo problemów z nauka czytania czy pisania, udało się odnieść zawodowy sukces. Z dysleksją mieli się borykać m.in. Thomas Edison, Albert Einstein, Winston Churchill, Steve Jobs, przedsiębiorca Richard Branson, założyciel IKEA Ingvar Kamprad czy popularny pisarz fantasy Terry Goodkind.


TVN24: Lady GaGa, która od lat walczy o równe prawa dla homoseksualistów, zaatakowała papieża Benedykta XVI, po tym, jak francuski projekt małżeństw jednopłciowych nazwał szkodliwym i groźnym dla społeczeństwa. - Nikogo nie obchodzi, co papież myśli o gejach. Jego poglądy nie mają znaczenia dla świata. Nie będziemy sprawiedliwym społeczeństwem, jeśli nie pozwolimy każdemu swobodnie kochać - powiedziała.

Myślę, że małżeństwa jednopłciowe staną się faktem. Muszą! Nie jesteśmy równo traktowani i tylko wtedy będziemy rzeczywiście sprawiedliwym społeczeństwem, jeśli pozwolimy kochać także gejom i lesbijkom - powiedziała Lady GaGa w wywiadzie dla radia Europe 1, podczas pobytu we Francji, gdzie dała trzy koncerty i promowała swoje nowe perfumy "Fame".

Amerykańska piosenkarka skrytykowała w szczególności Benedykta XVI: - Nikogo nie obchodzi to, co papież myśli o gejowskich małżeństwach. To nie jest odzwierciedlenie przekonań wszystkich wierzących katolików i nie ma znaczenia dla świata -powiedziała.

W ten sposób odniosła się do jego niedawnej wypowiedzi, w której nazwał francuski projekt małżeństw jednopłciowych szkodliwym i groźnym. - Małżeństwo i rodzina są instytucjami, które muszą być promowane i bronione przed każdym możliwym wypaczeniem ich prawdziwej natury. Cokolwiek jest szkodliwe dla nich, będzie szkodliwe dla całego społeczeństwa - powiedział Benedykt XVI do francuskich biskupów podczas weekendowego spotkania w Castel Gandolfo.,

Gazeta.pl: Piosenkarka Madonna wezwała swych fanów, by w zbliżających się wyborach prezydenckich w USA poparli Baracka Obamę, którego nazwała... "czarnoskórym muzułmaninem". Nagranie z apelem gwiazdy, wygłoszonym na koncercie w Waszyngtonie, już trafiło na YouTube.

- To takie niesamowite i niewiarygodne, że w Białym Domu mamy Afroamerykanina, mamy w Białym Domu czarnoskórego muzułmanina (...), to oznacza, że jest w tym kraju nadzieja - mówiła piosenkarka ze sceny w czasie koncertu, który dała w poniedziałek.

Sondaż ośrodka Pew opublikowany pod koniec lipca wykazał, że więcej niż jedna trzecia Republikanów uważa Obamę, który w rzeczywistości jest chrześcijaninem, za muzułmanina; to o 18 punktów proc. więcej niż w 2008 r. Wśród wszystkich badanych przekonanie takie podziela 17 proc., czyli o 5 punktów więcej niż cztery lata temu.



Sacer4sacer - Seks po bożemu? Kościół toleruje homoksięży


Katolicki miesięcznik "Fronda" poinformował o istnieniu homoseksualnej mafii w polskim Kościele. "Wykorzystują struktury kościelne do realizowania własnych najniższych instynktów" - ostrzegł. Przyjrzeliśmy się temu "lobby".

Na mój anons ("Duchowny szuka bratniej duszy") pierwszy odpisał Roman. Przedstawił się z imienia i nazwiska, więc wiedziałem, że mam do czynienia z ważnym diecezjalnym urzędnikiem. Napisał, że jest wysoki, przystojny, dość młody. "Lubię się całować i przytulać" – dodał. W lokalnych gazetach przeczytałem, że Roman dużo robi dla Kościoła i miejscowej społeczności. Przed naszym pierwszym spotkaniem przysłał swoje zdjęcie: widać na nim było białe slipy, szare prześcieradło i kawałek brzucha. Umówiliśmy się w restauracji przy ruchliwej ulicy, musiałem na niego zaczekać. Przysłał esemes, że trochę się spóźni, bo prowadzi właśnie mszę. Potem napisał, że na plebanii nie ma ani jednej prezerwatywy, więc w tej sprawie liczy na mnie.

Dla Romana byłem 34-letnim księdzem Michałem z Warszawy. Poznał mnie na gejowskim forum w internecie, gdzie zamieściłem ogłoszenie. W liście zaproponował mi wspólne zagraniczne wakacje. Pisał, że czuje się samotny, bo niedawno jego partner, również ksiądz, zostawił go dla młodszego chłopaka. Na spotkanie przyszedł w jasnej koszulce, modnych butach i jedynie złoty różaniec na palcu mógł zdradzać, że jest księdzem. Wysportowany i opalony. Uśmiechał się tylko do czasu, gdy dowiedział się, że od miesiąca na randkę umawiał się nie z księdzem, ale z dziennikarzem.

M., około 40 lat, naukowiec z prestiżowego uniwersytetu, zdeklarowany gej, ateista. Prosi o anonimowość. Dwa lata temu opisał na facebookowym profilu, jak w darkroomie, czyli w klubie, w którym nieznajomi uprawiają seks, spotkał rektora miejscowego katolickiego seminarium. Podał do publicznej wiadomości jego imię, nazwisko i stopień naukowy. – Moja reakcja była gwałtowna, bo był to człowiek, który w seminarium wtłaczał do głów kleryków oficjalne stanowisko Kościoła w kwestii homoseksualizmu, a jednocześnie sam uprawiał seks w klubie – mówi M. Gdy wybuchł skandal, rektor T. miał zostać wysłany za granicę. I choć o skandalu dowiedział się biskup, sprawie ukręcono łeb, rektor nadal zajmuje swe stanowisko.

M. twierdzi, że spotkał wielu homoseksualnych duchownych: – Niektórzy z nich czuli się tak bezkarni, że przychodzili jawnie do dyskotek i seksklubów gejowskich. Kilka lat temu facet poderwał mnie na dyskotece i zaprosił do siebie. Gdy się obudziłem, zauważyłem ogromne zdjęcie, na którym Jan Paweł II udziela komunii księdzu w sutannie, temu samemu, który leżał obok mnie. Okazało się, że jestem na plebanii.

To M. poinstruował mnie, że na portalu Gejowo.pl wystarczy wpisać słowa "ksiądz" lub "duchowny", aby wyskoczyło kilka anonsów: "duchowny szuka przyjaciół na poziomie", "duchowny szuka dyskretnego mężczyzny", "ksiądz po czterdziestce pozna niezepsutego chłopaka w wieku do 25 lat". Znajomy gej wytłumaczył mi, jak w dziesiątkach nicków odnaleźć te właściwe. Twierdził, że duchowni zwykle kryją się za literami ks_ , x_ lub po prostu piszą po łacinie "sacer", czyli poświęcony.

Na czacie przedstawiłem się jako "sacer4sacer", czyli "ksiądz dla księdza". I już po kilku minutach napisał do mnie 40-letni Piotr, wikary spod Konina, szukający kogoś na wyłączność. Dzień później przysłał mi numer komórki oraz list: "W seminarium byłem uczciwy. Wierzyłem, że wytrzymam w celibacie. Kryzys przyszedł w piątym roku kapłaństwa, gdy ktoś mnie odnalazł, zakochaliśmy się w sobie i cztery lata byliśmy razem. Ten ktoś odszedł w grudniu 2011, a ja próbowałem się nawracać, być świętym – ale nie wyszło. Staram się teraz bardziej szukać szczęścia niż świętości".

Całość na ONET.PL

Słowo Boże na dziś, Czy da się połączyć bycie zaangażowanym katolikiem z odmienną orientacją? To możliwe

Marność nad marnościami – powiada Kohelet – marność nad marnościami, wszystko marność. Cóż przyjdzie człowiekowi z całego trudu, jaki zadaje sobie pod słońcem? Pokolenie przychodzi i odchodzi, a ziemia trwa po wszystkie czasy. Słońce wschodzi i zachodzi i na miejsce swoje spieszy z powrotem, i znowu tam wschodzi. Ku południowi ciągnąc i ku północy wracając, kolistą drogą wieje wiatr i znowu wraca na drogę swojego krążenia.  Wszystkie rzeki płyną do morza, a morze wcale nie wzbiera; do miejsca, do którego rzeki płyną, zdążają one bezustannie.  Mówienie jest wysiłkiem: nie zdoła człowiek wyrazić wszystkiego słowami. Nie nasyci się oko patrzeniem ani ucho napełni słuchaniem.  To, co było, jest tym, co będzie, a to, co się stało, jest tym, co znowu się stanie: więc nic zgoła nowego nie ma pod słońcem. Jeśli jest coś, o czym by się rzekło: «Patrz, to coś nowego», to już to było w czasach, które były przed nami. Nie ma pamięci po tych, co dawniej żyli, ani po tych, co będą kiedyś żyli, nie będzie wspomnienia o tych, co będą potem.
Koh 1, 2-11


Ze swoją partnerką mogę żyć pod jednym dachem, tworzyć związek i obdarzać się miłością, ale nie współżyć - tak Agnieszka z grupy Wiara i Tęcza łączy wiarę katolicką z homoseksualną orientacją.

Newsweek.pl: Jak godzi Pani bycie katoliczką i lesbijką?
Agnieszka: Łatwo nie jest. Jako osoby homoseksualne możemy uczestniczyć w życiu Kościoła, ale pod warunkiem, że nie uprawiamy seksu. Kościół katolicki nie potępia osób homoseksualnych, a jedynie czyny homoseksualne. Zatem w teorii ze swoją partnerką mogę żyć pod jednym dachem, tworzyć związek i obdarzać się miłością, ale nie współżyć. Kościół zastosował wobec nas takie samo rozwiązanie, jak w przypadku tzw. "białych małżeństw", czyli związków niesakramentalnych.

Newsweek.pl: A ilu znasz katolików-homoseksualistów, którzy decydują się na wspólne życie w celibacie?
Agnieszka: Słyszałam o związkach gejów czy lesbijek żyjących w celibacie, ale szczerze mówiąc nie znam ani jednej takiej osoby. W ekumenicznej grupie Wiara i Tęcza, którą reprezentuję, nie uważamy współżycia seksualnego za problem. Owszem, hedonistyczne życie uważamy za niezgodne z chrześcijańskim duchem, ale miłość w stałym związku nie kłóci się, według nas, z zasadami wiary.

Newsweek.pl: Kościół chyba jeszcze nie dojrzał do utworzenia duszpasterstwa osób homoseksualnych?
Agnieszka: Powoli dojrzewa. Księża generalnie mają problem z prowadzeniem duszpasterstwa dla osób homoseksualnych, ale w niektórych miejscach zawiązują się zalążki taki grup. Sama należę do takiego duszpasterstwa. Nasz duchowy opiekun prowadzi specjalnie dla nas mszę świętą, spowiada nas, rozważamy z nim Słowo Boże, dzielimy się problemami itd. Oprócz regularnych spotkań mamy też doroczne rekolekcje prowadzone przez zakonników. Zapotrzebowanie na duszpasterstwo dla osób homoseksualnych jest na tyle duże, że nasz ksiądz jeździ do innych miast. Bo Kościół nie nadąża za naszymi potrzebami. Duchowni zazwyczaj radzą ukryć homoseksualizm gdzieś głęboko w podświadomości.

Newsweek.pl: A jak do waszych potrzeb odnosi się oficjalna hierarchia kościelna. Czy Episkopat widzi potrzeby wiernych homoseksualistów?
Agnieszka: W 2011 r. napisaliśmy list do papieża związany z naszą sytuacją w Kościele, którego kopia została też dostarczona Episkopatowi Polski. Żadnej odpowiedzi nie dostaliśmy do dziś. Nasza współpraca z hierarchią idzie jak po grudzie. Właściwie ze strony biskupów nie ma żadnej chęci pomocy. My dla nich nie istniejemy.

Newsweek.pl: Czy wasza sytuacja w Kościele nie przypomina trochę sytuacji związków nie sakramentalnych? Na początku też były temat tabu, a dziś w każdej diecezji jest specjalna komórka zajmująca się związkami nie sakramentalnymi.
Agnieszka: Tak przypomina. My zresztą do tego dążymy. W Austrii, bardzo katolickim kraju, przewodniczącym jednej z Rad Parafialnych został czynny gej. Sprzeciwiał się temu ksiądz Polak, ale wybronił go kardynał Christoph Schonborn.

Przełomowy wyrok włoski, Chińczyk daje pięniądze żeby ożenił się z jego córką lesbijką, List do Biedronia: Jesteście pasożytami, Francuski prezydent wzywa do przestania karania homoseksualizmu ...


Zaledwie kilka dni temu, Sąd Apelacyjny w Mediolanie podjął przełomową decyzję dla par tej samej płci we Włoszech

Przypadek rozpatrywany był z wniosku pracownika geja który chciał żeby objęto jego ubezpieczenie zdrowotne także jego partnera. Dotychczas, pary tej samej płci były Wyłączone z tej możliwości. Sędziowie orzekli, że nie ma powodów, aby wykluczyć homoseksualne osoby żyjące w związku z ubezpieczenia zdrowotnego od partnera.

Według adwokata Francesco Bilotta, coś zmienia się gwałtownie w Włoszech dzięki tej decyzje. Parlament włoski nie będzie mógł ignorować dłużej par osób tej samej płci. (equal-jus.eu)

RT: Radny St Petersburga Vitaliy Milonov, znany z tego że stworzył i uchwalono ustawę tak zwane "zakaz propagandy homoseksualnej". Dla radio rosyjskiego mówi homoseksualizm można wyleczyć się poprzez "post i modlitwę".

"Bóg może wysłać wiele pokus na nas. Ale rzecz w tym, ta choroba jest łatwo wyleczyć poprzez post i modlitwę. Ludzie mogą pozbyć homoseksualizm, tak jak podobnie pozbyć kleptomania czy rozpusty" powiedział dla Echo Moskwy radia.

Jego stan umysłu jest nie dobry wiele razy szaleje miedzy innymi chcę żeby ludzki embrion powinien mieć takie same prawa jak osoby żyjące. Czy atakuje sławy jak Madonnę, za to jak miała prawo wspierać prawa LGBT. Ale ma też zwolenników i to też w polsce Milonova chwalą polscy fundamentaliści katolicy marzą żeby jego pomysły były w polsce.

TVN24: Chiński biznesmen Cecil Chao Sze-tsung wyznaczył 500 milionów dolarów dla mężczyzny, który zgodzi się poślubić jego 33-letnią córkę lesbijkę. Decyzję powziął po doniesieniach, że Gigi Chao zamierza poślubić swoją wieloletnią partnerkę we Francji - podał "Hong Kong Magazine".

- Nie przeszkadza mi, czy mężczyzna będzie bogaty czy biedny. Ważne, żeby był życzliwy i hojny. - powiedział Chao w "South China Morning Post". Dodał też, że homoseksualne małżeństwo jego córki jest bzdurą.
Nie tylko zięć...

Jednak w tej historii jest też drugie dno. Magnat szuka nie tylko zięcia, ale także przyszłego partnera biznesowego. Chao zapewnia kapitał, mężczyzna zaś musi mieć talent i chęć rozpoczęcia własnej działalności gospodarczej.

Czytelnicy na stronie internetowej "Hong Kong Magazine" nie szczędzą ojcu Gigi krytycznych słów.

- Pan Chao musi pogodzić się z tym. Powinien być szczęśliwy, że ma taką piękną córkę, która znalazła szczęście u boku partnerki, którą kocha - napisał jeden z nich.

Również Cecil Chao stwierdził, że nie zamierzał zmuszać swojej córki do małżeństwa. Jednak ma nadzieję, że jakiś mężczyzna spodoba się Gigi na tyle, żeby doszło do zaślubin.

Tok FM: W związku z aferą "lizania kolan księdza" pojawiło się mnóstwo komentarzy w przestrzeni publicznej. Wypowiedzieli się politycy, lekarze, dziennikarze. Większość z nich uważa zachowanie nauczyciela-księdza za wysoce niestosowne, niesmaczne, wymagające wyjaśnienia. Rzadko natomiast pojawiają się otwarte oskarżenia o pedofilię czy molestowanie seksualne. Nawet kuratorium początkowo nie zechciało przyjrzeć się sprawie bliżej. Ze strony prawicowych publicystów i polityków słyszymy za to głosy usprawiedliwiające księdza, mające na celu wyciszenie toczącej się debaty. Biorący udział w otrzęsinach uczniowie i ich rodzice zupełnie nie widzą problemu i stoją murem za księdzem.

Wyobraźmy sobie teraz, że na miejscu salezjanina mamy zwykłego nauczyciela, lecz jawnego geja. Tutaj reakcja społeczeństwa, a w szczególności rodziców i uczniów szkoły byłaby kolosalnie inna. Już widzę tytuły brukowców: "Nauczyciel GEJ molestuje dzieci!", "Nauczyciel-pedofil zabawia sie z młodzieżą!" Sam nie wiem, co by było większym newsem: czy to, że dzieci zlizują bitą śmietanę z nóg nauczyciela, czy może orientacja seksualna przełożonego? Jednym słowem, mieszanka wybuchowa. Rodzice z pewnością zawiadomiliby prokuraturę i policję, kuratorium zwolniłoby dyscyplinarnie nauczyciela, a na prawicowych portalach rozpętała by się homofobiczna kampania. Politycy prawicy krzyczeliby w mediach, że jednak mieli rację co do związków partnerskich. "Fronda" już otwarcie gejów nazywałaby nie "pederastami" lecz "pedofilami". Oskarżony nauczyciel musiałby zatrudnić firmę ochroniarską.

Esencją demokracji jest równość wszystkich wobec prawa, prawo do sprawiedliwej, pozbawionej stereotypów oceny, także etycznej. Dopóki w Polsce homoseksualizm myli się wielu ludziom z pedofilią, a paraseksualne zachowania księdza czy biskup J.Paetz na konferencji o przeciwdziałaniu pedofilii nie wzbudzają powszechnego oburzenia, nie mamy prawa nazywać się w pełni demokratycznym państwem. Bo demokracja musi być w głowach i sercach obywateli, a nie tylko na papierze. Co za ironia, że mający potężne problemy z pedofilią Kościół katolicki śmie sugerować, że homoseksualiści mają pedofilskie zapędy.

* Cóż prawda kiedy lesbijka/gej to zaraz krzyk jak to może nie moralność ale robi to kościół to jest wszystko w porządku.

Fakt: Praca posła związana jest z ciągłą i dotkliwą krytyką. Przekonał się o tym Robert Biedroń z Ruchu Palikota, który otrzymał ostatnio list od wyborcy. - Jakie Pan sobą przedstawia wartości? Tego nie zdążyłam zauważyć - pisze anonimowa kobieta. Poseł postanowił pochwalić się korespondencją w internecie.

Wasz ruch Palikota to pasożyty, żerujące na skórze ludzi pracujących i mających prawdziwe rodziny. Wy tylko żądacie przywilejów za co? - oburza się w liście kobieta.

Dostało się także Annie Grodzkiej. Leczyć się trzeba, bo to zwykły nałóg, jak alkohol, jak narkotyk. Koleś założył kieckę i udaje babę - napisała.

Na koniec listu kobieta zaproponowała, żeby posłowie Ruchu wyemigrowali z kraju. Zafundujemy wam bilety do Izraela w jedną stronę. Weźcie z sobą Kalisza - czytamy w liście.

* Anonimowo kobieta jest mądra ale prosto oczy to nie podtrawi mówić, głupia kobieta.

TVN24: Rząd francuski chce zakazać używania słów "matka" i "ojciec" we wszystkich dokumentach urzędowych. Prawo to miałoby wejść w ramach planowanej legalizacji małżeństw homoseksualnych oraz nadania równych szans adopcyjnych dla par hetero i homoseksualnych.

Projekt ustawy zostanie przedstawiony prezydentowi Francji, Francois Hollande'owi 31 października. Zgodnie z proponowanym rozwiązaniem poprawnym określeniem byłoby słowo "rodzic". Modyfikacja w kodeksie cywilnym oznaczałaby zmianę w dokumentach wszystkich bezpośrednich odniesień do matki i ojca.

Pomysł rządu spotkał się z krytyką francuskiego duchowieństwa. Także papież Benedykt XVI wezwał francuskich biskupów do działań przeciwko prawu do używania bezpłciowego słowa "rodzice".

Ale przedstawiciele rządu odpierają zarzuty. - Kto powiedział, że para heteroseksualna będzie wychowywała dzieci lepiej i będzie zapewniała im lepsze warunki do rozwoju niż związek homoseksualny? - powiedziała minister sprawiedliwości, Christine Taubira w katolickiej gazecie "La Croix".

"La Croix" w odpowiedzi na słowa ministra opublikowała "Modlitwę dla Francji", w której wyraźnie podkreśla się, że dziecko ma prawo w pełni korzystać z miłości matki i ojca, a nie - rodziców.

Francuski prezydent François Hollande w ONZ wzywa do przestania karani homoseksualizm na całym świecie.

"Francja będzie nadal angażować się w walkę do zniesienia kary śmierci, prawa kobiet do równości i godności, do przestania karania homoseksualizmu. (capital.fr)